_Monter_

Jakosc do ceny jest zupelnie nieadekwatna. Za 12 tysi kazdy woli uzywke japonca bo i tak dluzej i lepiej bedzie jezdzil. TT

Teraz informacja jest czytelna i pomocna, w przeciwieństwie do poprzedniej. :wink:

http://reg_mot.republika.pl/ Jak link nie działa to przepisz adres.

Wszystko jak wyżej. Angielska-tłumacz- jest Polska serwisówka. Zamykam.

Wybacz mój sarkazm ale już widzę las chętnych... :wink: Zalatuje mi to reklamą ale raczej nie zanosi się tutaj na wielki opych "starych modeli".

Jak dbasz tak masz, ja myję i wystarcza. Nie muszę stosować takich agresorów.

A naładowałeś go przed użyciem? Najpierw wyczyść masy i klemy bo spadek napięcia może tam właśnie być.

Może wrzuć jeszcze jakąś fotę, wcześniej tylko na telefonie oglądałem. Widać, ze są ubytki więc obstawiam, ze cialo obce poszło przez turbine a potem w wydech. Gdyby spotkała się z obudową to miałbys slady na obudowie a i ona by inaczej wyglądała.

Jakby cos wpadlo to lopatki by zmielilo. To wyglada jakby lopatki dotarly do obudowy lub na przegrzanie. TT

Bo tu nie ma omnibusów i zadanie pytania na forum nie jest automatycznie gwarancją na znalezienie odpowiedzi lub rozwiązanie problemu. Twoja pretensjonalna postawa nie jest niczym nowym. Problem rozwiązany więc zamykam.

Jeśli klocki nie są fazowane to tego samemu się nie powinno robić. Poza tym fazowanie ma też wadę...ziarnko piasku albo dwa, trzy, cztery potrafi pięknie rzeźbić tarczę i przy następnej wymianie klocków problem z zeszkleniem jest jeszcze większy.

Cieszę się, że po wykonaniu tego co powinieneś wykonać przed napisaniem postu osiągnąłeś swój cel.

Jeśli nie ma wżerów to płyn do mycia naczyń i cierpliwośc. Jak chcesz aby było piknie to nie obejdzie się bez szmatki z jakąś pastą czarna do lakierów. Felgi to samo. Poza tym jeśli coś załapało mat to tylko polerowanie pastami lekkosciernymi...nie specyfików co polejesz, zmyjesz i będzie blyszczało. Jak nie omijam żadnych miejsc ciśnieniową jednak tez nie wkładam lancy w sam silnik. Nie musisz lać na elektrykę choć i ona wody wybitnie się nie boi...w końcu to motocykl. A co do świszczenia, hmmm, może świstak :wink:

Jak odebrałeś motocykl to ostro dawałeś po heblach czy na początku delikatnie hamowałeś? Prawdopodobnie nie wyczyszczony zacisk, nieposmarowane klocki pastą od strony styku z zaciskiem. Jeśli mocno heblowałeś możliwe, ze zeszkliłeś częściowo powierzchnię klocka (bo nowy klocek nie styka cała powierzchnia do tarczy) i dlatego teraz wpadają w rezonans. Powtórny, prawidłowy serwis i będzie grało.

Tematów o olejach od groma i również tekstu o pierdołowatych mitach z rozszczelnieniem się silników. Nic się nie rozszczelni. Proszę przeczytać ten temat od początku.

Bez tej blaszki mogą pojawić się piski przy hamowaniu. Ta blaszka ma niwelować rezonans dzięki któremu słyszmy pisk. Oczywiście można bez niej i wcale nie musi piszczeć.

Podświetlenie zegarka też możesz zmienić na zielony. Jeśli na woltomierzu jest napięcie akumulatora to cienki ten akumulator a druga ewentualność to musisz wpiąć się bezpośrednio w aku bo za duże spadki napięcia sa po drodze do miernika.

Może w serwisie KTM?

Zapraszam do niemcowa przetestować VN 1500 Mean Streak.

To daj do mechanika i będziesz miał problem z głowy.

Zgadzam się z dwiema wypowiedziami. Jest na to prosty sposób sprawdzony przeze mnie, działa znakomicie średnio rozgarnieta małpa ogranie tą naprawę. http://www.google.de/imgres?client=firefox-a&hs=JQu&sa=X&rls=org.mozilla%3Apl%3Aofficial&channel=sb&biw=1600&bih=722&tbm=isch&tbnid=MWy5MckeXGkcKM%3A&imgrefurl=http%3A%2F%2Fwww.quadowy.pl%2Fprofesjonalny-zestaw-naprawczy-do-opon-duzy.html&docid=6GbfJEQVLaVf8M&imgurl=http%3A%2F%2Fwww.quadowy.pl%2Fproduct%2Fimage%2F1613%2Fzestaw1.JPG&w=512&h=384&ei=Tk0dU6emL8HOtQbb5YDwBQ&zoom=1&iact=rc&dur=613&page=1&start=0&ndsp=27&ved=0CJgBEK0DMBQ http://www.google.de/imgres?start=171&client=firefox-a&hs=GlZ&sa=X&rls=org.mozilla%3Apl%3Aofficial&channel=sb&biw=1600&bih=722&tbm=isch&tbnid=eo9rrCUjFLchtM%3A&imgrefurl=http%3A%2F%2Fminiscigacze.pl%2Fgaleria%2F%3Frys-silnik-sm-01-glowica-z-odpreznikiem&docid=Zw4EOWkG2obRtM&imgurl=http%3A%2F%2Fminiscigacze.pl%2Fphotos%2Ftanio-zestaw-naprawczy-opony-kola-s-o-s-2280191656.jpg&w=400&h=271&ei=Xk0dU9WHJsbCtAbj0YGoBA&zoom=1&iact=rc&dur=349&page=7&ndsp=28&ved=0CPMBEK0DME84ZA

Tego czy przekładki nie są pokrzywione to do końca nie wiesz, trzeba by zrobić bardzo dokładne pomiary. Sprężyny tracą swoje właściwości z czasem użytkowania. Dlaczego się przypaliły można przypuszczać jednak jeśli traciłeś podczas jazdy klej to nie warto ryzykować spalenia nowych tarczek. Poza tym pamiętaj aby sprzęgło złożyć na mokro.

Nie ratuje się przypalonych tarcz.

Napisz jeszcze jakiego oleju używasz a jaki był używany? Czasem takie historie dzieją się po zmianie rodzaju oleju.

Przeczytaj regulamin i zastosuj się proszę do niego.