Skocz do zawartości

Tomek Kulik

Spec
  • Postów

    3961
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Tomek Kulik

  1. Poproszę na 20.30, bo do dwudziestej pracuję. Co do samego wyjazdu, to konkrety są następujące: - zbiórka w środę pod CH Janki, godzina 16.00, - wieczorem kolacja w BB, - czwartek pobudka o ósmej, sniadanie i wyjazd do BP, - dojazd do BP na obiad, - po ulokowaniu się w hotelu i obiedzie, idziemy w miasto - Muzeum Transportu, - kolacja na godzinę 18.00, zbiórka kasy na przewodnika na piątek, - po kolacji rejs po Dunaju, - piątek ok. godz. 11.00 spotykamy się z przewodnikiem, łazimy z przerwą obiadową ok. 13-ej, kończymy na kolację, - sobota po śniadaniu wyjazd z BP, ja jadę ciurkiem do Bochni do kopalni soli, a na noc do domu żeby niedzielę spędzić na odpoczynku po podróży. Wsjo.
  2. Głupoty piszesz, z błędami... Zblokować koło? Z czym, kur*a? Raczej zablokować. To jest bardzo dziwne. Trzymaj się ciepło, wylecz nogę i wracaj na kurs. Nie płać za straty, bo to nie Twoja wina, żeś się wyłożył. Trudno, mogli założyć gmole... amatorzy... Twardzielka jesteś :icon_biggrin: Ale Twój instruktor to chyba chłopców lubi, skoro nie wsiadł na tylne siodełko z Tobą :icon_rolleyes: We dwoje trudniej się wywalić. U mnie kursant nie ponosi kosztów uszkodzeń motocykla. Jeden jedyny raz obciążyłem kursanta, który cudował, ignorowal polecenia, kombinował na własną rękę zamiast słuchać poleceń, i położył motocykl na placu. Cóż, debil i tyle... Natomiast kursatn normalny nie musi się obawiać skutków upadku. Najważniejsze, by sobie nie zrobił krzywdy.
  3. Czołem. :icon_arrow: Rejs statkiem będzie po kolacji - będzie romantyczniej :cool: Mamy dojechać do BP na obiad, najlepiej na godzinę 14.00, zatem czwartek ma wyglądac tak: - pobudka w BB ok. godziny 8.00, śniadanie i zbiórka, - wyjazd z BB ok. godziny 9.00, - dojazd do BP na czternastą, - zalogowanie w hotelu, przebierka w cywilne ciuszki, - obiad (nie wiem gdzie...), wstępne zwiedzanie, - powrót na kolację, - kolacja, - rejs statkiem po Dunaju. Uwaga Krawaciarze!!! Spotkanie przedwyjazdowe trzeba zrobić jakoś niedługo. Gdzie i kiedy? Niedziela wieczorem? Spocznij! HKK
  4. Jak idzie nauka szanownego Padre? Ciekaw jestem efektów pracy nad własnym rodzicielem, zwłaszcza, że temat lekcji jest dość trudny do realizacji z niektórymi typami charakterów :icon_biggrin:
  5. Prawda :lalag: Resztę dobrze opisał Konrad. :lalag:
  6. Dostaniesz kawałek przydziałowej podłogi. Bierz karimatę i śpiwór, albo będziesz się musiał zmusić do spania z dziewczynami w jednym dużym łożku... Dasz radę... :icon_biggrin: Co do liczby uczestników, to tak przewidywałem. Wyjazd wileński był wyjątkiem potwierdzającym regułę - pojedzie 60% deklarujących i spamujących. Buziaki wsjem :icon_biggrin:
  7. Moim skromnym zdaniem, to nie ma odpowiedzi na Twoje pytania. Jedynie apeluję, by pasażerowie byli ubrani właściwie do jazdy. Każda sytuacja jest inna i każdy wypadek jest inny. Dbajmy zatem o ubranie pasażera. Dobrej pogody życzę :crossy:
  8. Tomek Kulik

    Majowka 2010

    www.podziemiakredowe.pl www.polskaniezwykla.pl
  9. Dziękuję wszystkim za stawienie się na miejscu zbiórki i wspólną przejażdżkę. Niestety, okoliczności niezależne od nas uniemożliwiły zrealizowanie planu wycieczki. Bardzo dziękuję Igorowi za prowadzenie ciekawą trasą. :clap: Łódź nie ucieknie, bo 07 maja jest bajzel łódzki na który się wybieram i Was zapraszam. Da wstrieczi. Paka :notworthy:
  10. Czołem. Przewodnika nie będzie, bo nie może... Ale mój agent jest dobrze przygotowany, więc nic nie stracimy. Zbiórka o godzinie 9.00, stacja BP, Al.Jerozolimskie 202. Spocznij!
  11. Z czym się silnik zblokował? Chyba fabrycznie był zblokowany ze skrzynią biegów... Po polsku piszcie, bo k*rw*a, bzdury wychodzą przy czytaniu. To nie jest forum dresiarskie, żeby wykazywać się legalnie niedorozwojem. Twój silnik się raczej zablokował.
  12. Spocznij! :icon_biggrin: Jeżeli mamy skorzystać z usług przewodnika zawodowego, musimy mieć listę chętnych. Mam kontakt mailowy z przewodniczką z Łodzi, ale pani ta proponuje korzystanie z busa, z powodu odległości między fabrykami i pałacykami przemysłowców. Mam jutro - we wtorek - dostać informację, jakie to są koszty i czas zwiedzania, a znając licznę chętnych określę opłacalność przedsięwzięcia. :icon_arrow: Zatem zakładamy listę startową: 01. Igor :crossy: 02. Kamandir :cool: 03. Kamandirowa Tfardzielka :icon_biggrin: 04. ...
  13. Rozkład jest podany: - zbiórka i odprawa o godzinie 9.00, - dojazd, jak wyjdzie... - wyjazd z Łodzi ok. 17-ej, albo jak wyjdzie... Damy radę :icon_biggrin:
  14. Skłaniam się ku trasie tjuningowanej z początku, ale z pominięciem Ursusa: prosto Jerozolimskimi przez Piastów do Pruszkowa, a potem tak na tjuningu podano. Co na to Igor? Wszak będzie prowadził grupę :crossy: Odrobina enduro nie zaszkodzi. Skoro Igor daje radę na Vulcanie, to każdy da radę. Zapisano :icon_biggrin:
  15. Popieram :lalag: Popieram :lalag:
  16. Uwaga. Z listy odpadają: Majek z Majkową oraz JBPSP z Małżowiną, z powodów obiektywnych. Trudno, następnym razem się uda pojechać. Jakoś to będzie... Buziaki wsjem ***
  17. Powyższą trasę zawieszam w realizacji. Proszę o radę i pomoc :notworthy: Spocznij! :icon_biggrin: Plany już są. Dotyczą Polski południowo-wschodniej :cool: Konkrety już wkrótce :icon_biggrin:
  18. Było i to dawno. Red. Kwiatkowski opisał zjawiska związane ze sterownością i stabilnością motocykla, już w ołowie lat pięćdziesiątych - przeciwskręt, zwany tak "ujemnym momentem" został opisany dość dokładnie. Polecam "Poradnik motocyklisty" Andrzeja Kwiatkowskiego z tamych lat. Skoro do Twojego Padre nie docierają agumenty, zrób eksperyment opisany w moim poście inaugurującym tę rozmowę: - rozpędzic się, - zrzucić na luz, - puścić kierownicę, - przyłożyć dłoń i odpychać spokojnie ale konsekwentnie. Będzie widać wyraźnie, jakie oddziaływanie na kierownicę skutkuje skręcaniem motocykla. Powodzenia w pracy pedagogicznej, na polu motoandragogiki :icon_biggrin:
  19. Czołem. Djecezja została podjęta: - miejsce zbiórki: stacja BP przy Al. Jerozolimskich 202, zaraz za Łopuszańską jadąc z Centrum na Pruszków, po prawej stronie; - godzina zbiórki: 9.00; - odprawa: wyznaczenie funkcyjnych, trasy przejazdu przez Pruszków i Żyrardów, oraz miejsc postoju na siku; - dojazd do miasta Łódź; - po dojeździe kontakt z moim agentem lokalnym i rozpoczęcie części kulturalno-oświatowej. Spocznij!
  20. Czołem. To którędy jedziemy? Katowicką do Rawy Mazowieckiej, czy Jerozolimskimi przez Pruszków i Żyrardów?
  21. Czołem. Taki oto wstępny plan nakreślił mój agent w mieście Łodzi: http://maps.google.pl/maps/ms?ie=UTF8&hl=p...5,0.178528&z=13 A) Księży Młyn czyli sięgamy do samych korzeni Łodzi fabrykanckiej, kompleks fabryk, familoków, pałac, szpital, straż pożarna itp. http://pl.wikipedia.org/wiki/Ksi%C4%99%C5%BCy_M%C5%82yn B) Cmentarz Żydowski c) Iron Horse czyli knajpa dla motocyklistów, coś na ząb ew. do picia D) Pałac Poznańskiego i Manufaktura To pierwsze trzeba zobaczyć koniecznie, łódzki Luwr... piękne wnetrza, przepych, bogactwo. C) Manufaktura, czyli centrum rozrywkowo shopingowe. Shoping zostawiamy, ale warto zobaczyć jak teraz wygląda dawne imperium Izraela Poznańskiego, możemy także zahaczyć o muzeum fabryki gdzie na żywo można zobaczyć działające maszyny włókiennicze. Jak ludziska będą głodne to można tutaj coś wrzucić na ząb ew. podjechać na Piotrkowską. W manufakturze jest parking dozorowany więc nie będzie problemu z motongami. Oto plan. Jak się podoba?
  22. W co chcialeś je ubrać? Pasta BHP z trocinami, olej silnikowy, proszek do prania, Ludwik, mydło... Po wszystkim krem ochronny, ale tylko na dokładnie umyte ręce, żeby syfu nie zakisić pod kremem.
  23. Tomek Kulik

    Ukraina

    Polecam: - zajechać do Krzemieńca, gdzie Słowacki do ogólniaka chodził, a na ruinach zamku urzęduje przewodnik Polak, ciekawie opowiadający o tym miejscu; - odwiedzić zespół cerkwi w Ławrze Poczajowskiej - po drodze do Krzemieńca, - w Kamieńcu odwiedzić grób pułkownika Jerzego Michała Wołodyjowskiego, wzorca postaci Michała Jerzego - kościołek nad skarpą po drugiej stronie rzeki względem zamku. Jakiś czas temu miała miejsce udana wyprawa śladami Trylogii: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...rzeniowa+wschód Powodzenia :lalag:
  24. Nie zabrania się jechać. Wytyczne na ten wyjazd są już określone: - wyjazd w środę po południu i zbiórka chorągwi w Bielsku-Białej, - dojazd w czwartek na obiad do Budapesztu, - pierwsza część zwiedzania, z wizytą na statku w czwartek, zakończona wspólną kolacją - jaka godzina kolacji? :icon_rolleyes: - w piątek zwiedzanie zorganizowane z przewodnikiem - muzea i wazniejsze miejsca miasta, - wyjazd z Budapesztu w sobotę rano. Kto chce, zajeżdża po drodze do kopalni soli w Bochni. :icon_arrow: Zasadą Grupy Uderzeniowej Wschód, jest powrót dwa dni przed pójściem do pracy, czyli w tym przypadku w sobotę wieczorem, by niedziela została spędzona w domu na odpoczynku po podroży. Wsjo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...