Klaus

no ta 900 to suer sprzęcik w tej klasie - tylko czekać jak wprowadzą drifterka 900 na pas zębaty. poprostu piękna sprawa

bardzo szybko wszytko załatwiłeś - wręcz ekspresowo - dziwne że nie czekałeś na deklaracje że jesteś zwolniony z podatku ładna maszynka - muszę zimą taką żonie kupić gratulację pozdrawiam klaus

tak to tylko Panu w ERrze dopasują pozdrawiam i miłefo szukania

Panie doktorze ja nie twierdzę że nekedy są lepsze i w ogóle - mówię tylko że np: v-max (mojego kolegi - do tego roku miał drag stara 110) to całkiem inne wrażenia z jazdy. Jak i jazda bandytą daje niesamowitą frajdę. Jadąc małym GS 500 mimo iż czułem się jak na komarku to motocykl miałÂ niezłego kopa. Ja osobiście niemam zamiaru przesiadać się na cokolwiek innego niż indian lub drifter 1500 . ale twierdzę że winkle dużo gorzej wychodzą na motocyklach typu cruiser niż na nekedach (moje doswiadczenia) - co wcale nie oznacza że pokonywanie winkli na czopie i cruiserku nie daje frajdy. I cały czas twierdzę że 15 tys. to trochę mało na dużego czopa lub cruisera. Pozdrawiam Klaus - wielki fan INDIANA

Ja osobiście jestem zakochany w indianach. No ta sylwetka mnie powala na nogi. Jednak po przejechaniu się kilkoma motocyklami typu neked można inaczej patrzeć na jazdę motocyklem - nie na motocykle!. I coś w tym jest - nogi nie koniecznie z przodu. 15 tys to niewiele na crusiera ale jak ktoś się upiera. Pozdrawiam

tak jak pomka pisze są tego powodem tego jest zbyt uboga mieszanka za dużo powietrza - regulacja na wolnych obraotach załatwia sprawę - jak zresztą zauważyłeś dzieje się tak tylko kiedy skręcasz manetkę - po rozwierceniu miałem taki sam przypadek- dotknięcie ręką fachowca i było po strzałach - ale przyzanm siię że podobało mi się to walenie w tłumik.

za dużo i to dużo za dużo

że niby jak - motocykl nie może złamać serca - a jak się na niego choruje to się go nabywa i kropka

sobota 20.00 start - muza na żywo i duże pivo

byłem byłem tak se - ocena 3 pozdrawiam

naprawdę doba trasa - miałem okazję już tam swego wodza kłaść w zakręty - dodam że 2 krotnie jadąc tą trasą w tym roku stwierdziłem bardzo mały ruch. Pozdrawiam

jak masz kasę to kup co ci się podoba a jak nie masz forsy to musisz liczyć na wspaniałomyslność męża tak jak moja asia:)

widziałem się w wrześni a pablo kumpel wpadł na genaialny pomysł zabrać syna - to miałem trochę inny punkt widzenia. ale teraz jadziemy bez żadnych małolatów

do samej murowanej dojeżdza z śródki - przez czerwonak

Witam serdecznie wszytkich chętnych z oklic poznania - jeśli będą mieli chwilę 3 września zapraszam aby wpadli na piwko do otwieranej właśnie w ten dzień kanjpy motocyklowej w Murowanej goślinie przy ulicy wojska polskiego (stara część miasta). Pozdrawiam Klaus

Czy ktoś z kolegów z forum wybiera się do krotoszyna bo mam zamiar się tam pojawić Pozdrawiam

a ja se śmigam obecnie vn 800 - we dwóch z kumplem kiedyś jechałem no i mułowaty nie był - ale trzeba mocniej odkręcać manetkę.

no vitamy kolejnego fana Vulcana pozdrawiam

moje gratulacje i do zobaczenia na trasie i zlocie

a to bywa różnie - ponoć - raz zabrakło mi benzyny (2 km przed stacją) i pchałem moto - to mi nikt nie pomógł pchać - no ale żadnego motocyklisty nie spotkałem po drodze - no i dlaczego nikt tamtędy nie przejechał - no ja się pytam dlaczego nikogo nie było na malutkiej drodze złotniki - kiekrz (mało kto pewnie wie gdzie ta dziurawa droga jest) - gdzie samochód jeździ raz na godzinę. pozdrawiam

no i proszę ostatnia z firm "gigantów motocyklowych" zaprezentowała swoje krążowniki Honda valkiria, - no to już legenda i vtx - największy kawasaki vulcan 2000, - w wersji limited - pewnie niedługo zaprezentują kolejnego potwora boulevard C90 od suzuki - odmłodzone na 2006 yamha roadliner i cała reszta omawiana powyżej niedawny rocket III od triumfa - można śmiało powiedzieć wszystkie te modele mają pojemność blisko 2000 plus minus 300 więc przyszłość klasycznych motocykli należy do powercruiserów - o ile legendy amerykańskie HD i Indian (który w tym roku znów stanąłÂ na nogi) raczej pozostają bliżej klasyki (nie licząc v-rod-a) to cała reszta podąża moim zdaniem w kierunku sportowym - pewnie z tego powodu żeby można było wykorzystać możliwości silnika - a co za tym idzie sylweta kierowcy nie może już być jak z easy reider a błotniki i owiewki muszą być aerodynamiczna. Dodać można że wycofanie się BMW z sektora czoperów (dziwne ale tak mówią) i udanie się w kierunku sportowym tylko potwierdza tendencje. Więc pewnie niepozostanie mi nic jak przepłacić za INDIAN albo SOftail-a - bo mnie osobiście ten klimat nie odpowiada - jak kocham klasyczne motocykle, a nie pokraki 1/2 platikowe - o tyle mogę powiedzieć o nowych modelach. Pozdrawiam

AutoCasco - od wszelkich przypadlości za wyjątkiem tzw. NW - nieszczęśliwe wypadki - co do alarmu to musi być taki jaki ubezpieczalnia ma wpisany w swój rejest - nazwa, firma i bleble-co tam jeszcze. A no: w poznańskim powiecie czy teź w warszawskim to stawka na AC na motor łęb urywa - jeśli się nie ma jakiś pakietów od dealera. Ubezpieczyciel migał się że niby duża kradziesz itp. pozdrawiam

w poznaniu jest podobnie toyota carina (duźa) - granatowa i ford monedo (duży) stalowy tak se jżdzajom i se pstrykają albo pokazują filmy z jadącym w roli głównej a liczą sobie za to jak najlepsi operatorzy z holywood. szczególnie trasa poznań-świecko na wysokości tarnowo podgórne. Pozdrawiam

no trzeba ubezpieczyć - OC a jak byś chciał AC to musisz mieć alarm lub inne zabezpieczenie które ma atest ubezpieczalni no i ceny są nie z tej bajki. No z tym połazić to różnie bywa - proponował bym jednak jakieś zabezpieczonko niekoniecznie gumę. pozdrawiam

baaaa - śliczny