Klaus

jedno co mi się nasówa - jeśli jeździłeś jawą to wiesz że np: MZ-tki nie miały ramy pod silnikeim więc powinieneś poszukać sobie moto które niema tzw: zawieszonego silnika. Może powinieneś poszukać coś w typie jawy. Mnie się takie motory także podobają. ZA 5-6 tysięcy kupisz sobie wirago 535 i powiem szczerze chociaż raz tylko puściłem się tym sprzętem (jechałem także jawą nie raz) moto po użytkowaniu jawy 350 nie zachwyci cię i podczas wyprzedzania do jakiwgo jesteś przyzwyczajony na jawie rozczaruje maszyną o 200ccm większą. Pozatym drgania przenoiwszone z silnika w virago wydały mi się większe(przy prędkościach 100-120). Moim obecnym motocyklem także nie jestem zachwycony mimo 56 koników jest to osiołek - żeby nie było że napadam na virago 535 - za tę cenę jest to napewno niezła maszyna Pozdrawim

no to stary musisz jeszcze trochę pozbierać kasy - przy twoim wzroście ja mam 182 no jedynie 90 kg wagi to mój "wódz" jest niezaduży. Pozdrawiam

ja chyba wybrał bym kawkę 2000 albo 1500 classic - drifter. royal star jest na liście oczywiście. Ale mam jeszcze rok-dwa czasu więc spokujnie to muszę przemyśleć. Na pewno odpada HD- dla mnie to wyżucony pieniądz. Części przy HD są takie same jak przy japoniach. Tyle że marketnig rewelacyjny. Poprostu festiwal próżności. Pozdrawiam

Jeśli ktoś zna motocykl na którym kręgosłup nie dostaje w czapę - moje gratulację. Mój ma olbrzymią kanapę nie jeździ się z wyprostowanymi nogami a i tak po 300 km czuję dyskonfort. Na v-maxa nie masz forsy. a do 6500 to dostaniesz virago 750 - jak dobrze trafisz na jesień lub zimą. Nieznam za dobrze 535 ale znajomy ma 750 i da się tym jeździć. Pewnie i jaka kawka en 500 a może i starszy vulkan 750. Powiem szczeże znajdziesz sporo tego wszystko w tej pojemności jest podobne i to bardzo kilka zalet tu i kilka wad tam. Pozostaje kwestia gostu drobnych róźnic między maszynami. Wybacz ale za 6500 to na cruisera cię nie stać. Żadna maszyna typu classic wew miarę przyzwoitym roczniku nie kosztuje poniżej 10.000 zł. Zostają czoperki takie jak tutaj są wyżej wymienione. Ale o virago słyszałem dużo dobrych słów nawet o tej 535 - moja żona myśli o włąsnej maszynie i ponieważ jest niską osobą takie właśnie virago jej się spodobał. Pozdrawim

moj kolega się fascynuje tym sprzętem - ale go narazie niestać. Mówi że ona tak pięknie brzmi. Czytałem opinie w prasie polskiej i wszystkie były na tak- same pozytywy. Mało popularna maszyna muszę przyznać. Mnie osobiście się bardzo podoba choć widziałem tylko raz. Pozdrawiam

witam tinę sąsiadka przez miedzę. Panie starszy czy może w sobotę do lubska niedaleko zielonej góry się pan wybiera. Ja chyba wyskoczę na sobotę jedynie - i to bez alkoholu i pieczonego mięcha. Jeszcze mi się odija wódą zagryzaną karkówką. Tak przy okazji w tym całym Lubsku jest w tym samym terminie impreza jakaś wiejs

dobrym rozwi?zaniem jest scotoiler - wbrew pozorom felga tak samo brudna jak w przypadku smarów w spreyu a do tego łatwiej się czyści i jest bezobsługowe.

no nie niemogłem was poszukać w piątek - spóźniłem się - przyjechałem puźno. więc musimy to nadrobić na jakimś kolejnym zlocie. Najlepiej jeszcze w czerwcu.

No tak. Byłem pijany 2 wieczory. O rany. Impreza była O.K. Jednak ten przejazd na miasto i 2 gdzinki tam a potem powrót to przesada 9pivko lub 2 i motor rozwalony widziałem a nawet 3 motocykle). Ale kumpel - Adam z V2, mówił, że taka umowa była z miastem i policją żeby miejscowi zobaczyli trochę maszyny. Rozbiłem namiot na przeciwko hamownii więc jak ktoś widziałÂ tam Drifterka (były 2 mój i kolesia z bydgoszczy) i rozmawiałÂ z tamtejszymi ludzmi to napewno rozmawiał zemną. Co do ertyku to niemam zdania bo rozbieranie pań wolę robić osobiście i tylko taki sposób mnie satysfakcjonuje. Muza była o.k. - jednak czegoś było w tym wszystkim brak - chyba tego że było to jakieś taki rozbite i przezto mogło się wydawać nudne. Konkuercje czysto frajerskie jak siłowanie się na rękę - to żenada dla nie. Ale przeciąganie liny, ubieranie zaciasnych spodni to spoks. Ogólnie 4 z minusem, Pozdrawiam w sobote lece pod zieloną górę.

serdecznie dzięki senio - tego właśnie szukam - ale cena jest spora

Pablo - ogoliłem się - duży to nie jestem 182 wzrostu i jakieś 95kg wagi nie twierdzę że jestęm cycaty ale czego się nie robi dla kumpli

to wszystko kwestia ile wypijesz

wtakim razie muszę jakiś namiot zabrać najlepiej 1 max 2 osobowe pogoda będzie słoneczna i tylko słoneczna Jadę bez małżonki więc chętnie przespałbym się w cudzym namiocie :?:

damy radę a mam jeszcze pytanko - jak z noclegami wszystcy namioty bo mnie się niechce brać namiotu Pozdrawiam

no będzie truno. Jak zobaczycie kawasaki drifter kolor beżowy. To będę ja. A przed namiotem to trzeba szybko ustalić - może ktoś ma jakąś flagę albo cuś.

dzięki wpisałem no trochę tego jest

Czy szyby MGG są godne polecenie - chodzi mi o stosunek ceny do jakości. Warto kupić czy raczej nie. Pozdrawiam

dobra - więc piatek 20.00 na pivku - wejscie do namiotu cyrkowego

No vasiliy - nie każdy ma tak złe doświadczenia z otwartymi kaskami dobra szyba i kask+ okulary - dobre okulary Ja mam złe doświadczenie z kaskami z szybą - wleciała mojemu kumplowi osa pod szybę na szczęście miałÂ jeszcze okulary. Zanim się zatrzymał dostał strzały. Zanim dojechałÂ do szpitala byłÂ cały spuchnięty - no wyglądał bosko przez tydzień - ale to jest wybitny pech. Ja mam Caberga Freedom- otwarty kask - osobiście raczej tylko otwrte kaski ponieważ strasznie mój organizm oddaje ciepło- wiecznie ciepłe palce. Nawet w za luźnym kasku otwartym mam spoconą głowę - ale to także wyjątkowy przypadek. Przy otwartym kasku szyba obowiązkowo. Czasem ją zdjemuję no wtedy sztrzał na brodę z dużego bąka przyjąć to jest wyczyn- haha. Jednak z doświadczeń kolegów wiem że kask z szybą w 90% osób jest lepszy. Pozdrawiam

w piatek z Murowanej Gośliny o 14.00 ruszam z moimi kumplami więc albo gdzieś po drodze albo na miejscu może być 19.00 na pivku

serdeczne dzięki na tego maila: [email protected] chętnie przyjmę - rano wstałem na kacu gigancie i zapomniałem aparatu - zresztą tak mi szumiało wełbie

Na stronie moto magneto są fotografie z rozpoczęcia sezonu w Poznaniu w tym roku. Może ktoś jeszcze ma zdjęcia z tego rozpoczęcia - jeśli tak to gdzie? I czy mogę je otrzymać w jekiś sposób. Pozdrawiam P.S. z wyborczej mam

Panowie z Poznania i okolic dokładne dane będę dzisiaj wiedział. Ale pewnie w piątek około 15 z Murowanej pojedzie grupa 8 maszyn. Może więcej. Pozostali w sobotę rano. Pozdrawiam

Kupiłem se buty w USA - poprosiłem aby zapakowano w zwykły karton i gazetami obłożono i cła nie ma -jest to niby mienie własne używane. Gorzej kasa - jeśli masz konto z możliwością transferu do USA o.k. tak samo karty honorowane w USA o.k. bank obliczy w zetach i przekaż w dolcach. No trochę to skomplikowane. Łatwiej znajdź kogoś w USA - i kup poprzez licytację na polskim ebay-u. UE nie kocha USA. O super aukcjach w USA zapomnij bo szybki przelew do USA to kupa forsy a amerykańce nie będę czekać na many. Paczka wielkości pudła na buty - 30 zeta i idzie czasem 10 dni. Pozdrawim Klaus

Kupiłem rękawice przez internet zgodne z katologiem LUoisa no i wyglądają identycznie i doszywka jest LUOISA, jednak prawa rękawica się rościągneła i podejrzewam podróbę. Kask kupiłem o 100 taniej ale umówiłem się na przymiarkę i jak facet był w poznaniu to się spotkaliśmy. Martensy - buty kupiłem w sklepie w stanach - cena z wysyłką 170 zeta przy sklepowej 380 w POlsce ryzyko kupna uzasadnione - tutaj poszedłem przymierzyć do sklepu żeby wiedzieć jaki rozmiar i buty są spoko. Jeśli są to buty takie jak robocze martensy to myślę że można kupić. Jeśli już drogie buty takie za 300 zeta to musiałÂ bym przymierzyć. Teraz w niemieckich sklepach szukam kurtki - np: w Berlinie ostatnio były po 95 euro. A szybę do virago 535 będę musiał sprzedać i kupić sobie dużą taką 65 cm i mam to zamiar zrobić przez internet. Pozdrawiam