Nitomen

Po ogledzinach okazalo sie ze opaska oslabila waz, a patyk dokonczyl dziela :/ .Teraz dam troszke sylikonu na koncowke zaciskowa pompy ,a sama opaske nie skrece za mocno. Weze juz zamowilem od goscia co ma pare KLR-ow na czesci.

a wiec pod wieczor ok 16 postanowilem polatac po lesie ,ok 17 kierujac sie z wolna do domu dojechalem do drogi asfaltowej ok 5 km od domu. Moja uwage przykuwa wskazowka temperatury cieczy na literce H :crossy: ,czyli o duzo za duza .Odrazu gasze silnik i ogladam sprzeta co jest grane , zdziwilem sie widzac urwany waz tusz nad opaska zaciskowa pompy . Lapie za telefon i dzwonie do ojca aby ruszyl mi z pomoca i zabral jakis waz :cool: a tu zong bateria wyczerpana ;) , mysle pchanko 5 km fajnie :biggrin: . Naszczescie bylem blisko wiejskiego domu i mialem podstawowe narzedzia w schowku, podepchalem sprzeta po chalupe ,polaczylem waz do pompy ( jeszcze starczylo) i poprosilem o wiadro wody :D , przez pol godziny chlodzilem silnik polewajac go woda. Potem zalalem chlodnice woda i pojechalem do domu :flesje: . Silnik naszczescie ocalal :) , ok 5 min jechalem bez cieczy :biggrin: . Stwierdzilem ze musze to jakos zabezpieczyc na przyszlosc ;). Mial ktos cos podobnego w terenie :P

Kenda troszke drozsza od Mitasa C-02 ale czy lepsza ?? Testowal ktos je ? http://www.maxxis.dmkproject.pl/catalog/pr...products_id/906

co ty gadasz :( , Adam M zdaje sie sam to stwierdzil ze MOZNA szlifowac , dziwnyn trafem 20 tys km zrobilem na szlifowanych plytkach i wygladaja jak po szlifowaniu ,tak samo krzywki na walku niewidac zuzycia czy zatarcia .Wniosek taki ze plytki utwardzane sa na skros.

nie daj sie, badz wierny bieraj KLX 450

na preclach zrobilo sie glosno na ten temat, a co wy myslicie ?? http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3701883.html

A ja chcem zrobic odwrotnie. Troszke denerwuje mnie cichy swiszczacy tlumik i mysle nad jego drobna przerobka, jeszcze nie wiem co znajde w srodku , ale jest tam juz cos luznego bo jak mialem tlumik w lapach to bylo slychac ze cos tam w nim metalowego lata. Czy taki pusty wydech nie zaszkodzi silnikowi ??

ja ostatnio mam jakas dziwna shize ,lece ok 80 km/h polna dosc gleboka piaskowa droga, czasem trafia sie jakis bardziej ostry zakret a ja zamiast wejsc w niego z 10 m przed nim panikuje i zaczynam hamowac jadac prosto ,ale i mam wrazenie ze moto nie moge polozyc za ostro . Czy moze to byc wina zjechanej (ok 6 mm) i kiepskiej firmowo kostki , A moze poprostu ten typ tak ma ?? :( wkoncu 180 kilo :notworthy: .Przednia kosta jest ok 10 mm i wyrazne kwadraty

zamow uszczelniacze zaworow koszt 4 zl za sztuke. Powinni miec na miejsu w sklepie motocyklowym "klasa". Ale jesli jezdzil ktos z mala iloscia oleum, to moze byc musowa wymiana tloka z pierscionkami

Majac glowice zdjeta, bylo by smieszne nie zmienic uszczelniaczy o niewiadomym przebiegu. Moze okazac sie tez ze zawory/gniazda do szlifowania, ale mysle ze to najczarniejszy scenariusz bo jak z 98 to nie jest chyba tak zle. Pytanie jaki masz przebieg ?? zeby bylo tak zle jak opisuejsz XT-ek musi mec przelatane przynajmniej 50 tys. km ale byl ostro katowany , zostaje jeszcze ewentualnosc ze pare lat stal nie uzywany

jesli na plytkach to mozna je szlifowac ,tylko musisz wiedziec jaka gdzie szla bo potem puzle bedziesz mial :(

a dlaczego nie EXC 450/520 ?? dlaczego akurat WR-ka ??

a jesli 180 kilo pod tylkiem do dla ciebie duzo, to polecil bym TTR 600 ,KLX 650 R , LC4 620/640 masa mniejsza o jakies 30 - 40 kilo tytlko troszke twarde :)

ktos na forum mial podobna sytuacje, przyczyna byly luzy zaworowe w tym wypadku za duze.

poco kupowac cos co moze byc dobre ,sprawdz napinacz jesli sie blokuje wymien go na nowy.

jeli zalozysz caly to nie rozkuwaj bo poco . Spinki nie sa zalecane w rozrzadzie , za duze ryzyko i brak szybkiego dostepu organoleptycznego do tego elementu .

mozna zalac, nic sie niestanie

jak z luzem zaworowym ? zagladales tam ?? czy paliwo swobodnie splywa z baku ?? Kable WN sprawdzone ?? musisz sprawdzic zaplon ,z tego co wiem stare gsx mialy przerywacz (ale moze twoj ma juz czujnik i modul)

umnie na zimno zalewal sie ,wymienilem swiece i wszystko gra :)

Ural-zgora umnie gniazda i zawory byly nadpalone ,zostalo to oddane na szlifiernie gdze wszystko ladnie spasowali ze soba ,niestety gniazda dosc mocno dostaly po dupie i ich ewentualne ponowne szlifowanie nie wchodzi w gre wiec jak by co sie dzialo to musze juz gniazda regenerowac ,zreszta jak bedzie troszke kasy w zapasie i postanowie zostawic klekota do konca jego zywota :) to zregeneruje cala glowice wraz z prowadnicami ,zaworami i gniazdami koszt od 400 do 1000 zl :/ dodi ale jak sprawdzales glowice i wyszla nieszczelnosc, to ta pokrywa na przepustnicy ma chyba malo wspolnego z reszta klopotow uszczelke zawsze sie zmienia na nowa , ewnetulanie daje sie spiecialistyczne sylikony bo ponoc i takie juz sa ,ale ja jestem zwolennikiem nowej uszczelki.

ja tylko karcherem myje ,lub jak jest jakis plyn w zbiorniczku karchera to najpierw spryskam go tym plynem a potem przekrcam koncowke dyszy i myje woda

Misiekts jak ty pompujesz na kostce 1.6 Atm to ja sie nie dziwie ze ci sprzet lata po drodze :bigrazz:, to tak jak bys na feli jechal :icon_razz:. Na oponach kostkowych stosuje sie od 0,6 do max 1 Atm

WP wydalo ksiazeczke do regeneracji amorkow przod i tyl, typy na zalaczonej focie z linku moze to ktorys z tych. http://img305.imageshack.us/img305/4065/wpamoryvr6.jpg

sciagnij z mula ksiazke pdf WP Supension Manual czy jakos tak , napewno masz rozbieralny amor ,tylko trza wiedziec jak i miec odpowiednie narzedzia 12 atmosfer to ma Tir w kolach , chyba zdeka zaduzo dla amorka

sorki nie doczytalem :bigrazz: jak zje..ali to niech naprawiaja i ponosza koszta uszczelki pod glowice ! ale kolejne frezowanie gniazd moze okazac ze nie ma juz czego frezowac p.s zawory nowe kupne czy dorabiane ?? jak dorabiane to gdzie ?? umnie tez kiedys byly zawory nieszczelne, ale nic sie nie dzialo takiego co opisujesz silnik pracowal normalnie a po nalaniu nafty do komory spalania odrazu przeciekala na kanaly wylotowe