
Pipcyk
Forumowicze-
Postów
1931 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Pipcyk
-
O panewki się nie boję to nie łożyska toczne, wytrzymują bardzo dużo. Na tym silniku na którym teraz jeździłem nie raz na drugim biegu kiedy ostro przyspieszałem na maksymalnych obrotach świeciła się kontrolka oleju. Nic się nie zatarło. Pompa trzyma ciśnienie i ogólnie wszystko jest w porządku. Cały układ tłokowo korbowy został odchudzony tak więc wypadkowe siły pomimo zwiększenia pojemności i stopnia sprężania mogą pozostać te same lub nawet zmniejszyć się. Poza tym w tym silniku który obecnie przerabiam będzie pompa oleju o zwiększonej wydajności. Koła zębate pompy wykonałem na wzór starych tyle że ich wysokość zamiast 12 mm jest obecnie 20 mm .W stosunku do starej pompy wydajność wzrosła o 66%. Kanały oleju do filtra odśrodkowego zostały powiększone. Poza tym nad stabilnością cieplna będzie czuwać chłodnica oleju a także dysze natryskujące olej na denka tłoków. Co do oleju na docieranie to nie mogę nalać zbyt gęstego bo pompa go po prostu nie przepcha poprzez cały układ. Nalanie gęstszego oleju ma sens w starszym silniku o większych luzach na panewkach, pompie, itp. Planuje nalać jakiś lepszy olej ale mineralny. Na takim się najlepiej dociera. Później przechodzę na syntetyk. Poza tym czy to jest tak strasznie wysilony silnik jeżeli z 660 ccm chce wyczarować około 45 KM ?
-
Masz jakieś dojścia? Znasz jakiś gości którzy rasowali silnik w Dnieprze lub Uralu?
-
Oryginalnie w Rusie są takie podkładki ale raczej chodzi o izolacje termiczną od nagrzanych ścianek głowicy która bezpośrednio omywają gorące spaliny. Wykonane są z jakiegoś tworzywa które przypomina tekstolit tyle że jest miękkie. Może też chodzi o tłumienie drgań
-
Podkładki już mam zrobione. Wysokie na 6 mm czasy zaworowe też już mierzyłem sa symetryczne. Jak to wszystko przemyślałem przez weekend, posiedziałem przy tych talerzykach doszedłem do wniosku że spróbuje je trochę odchudzić i wypoleruje żeby żadnego karbu nie było. Wałka rozrządu nie ruszam. Po pierwsze wykonanie takiego wałka na zamówienie było by potwornie drogie a po drugie nie mam hamowni żeby eksperymentalnie dobrać optymalne fazy rozrządu.
-
Na Bemowo na 100 % nie zdążę. Przykro mi :) P.S. Ale z tym zobaczeniem to mogę przesłać zdjęcia ma maila jak skończę maszynę. Koniec robót planuję na kwiecień.
-
Huck co sądzisz na tem temat? http://forum.swiat-motocykli.pl/viewtopic.php?t=2584
-
Ja się chyba kopne w tym czasie w te rejony. Niestety moje Kofanie niestety woli już katamarany i pojadę samochodem :)
-
cze andzrzej ..nie to miejsce z tym pytaniem :) tnie sie ale bardzo mało i jest powrót do orginału na górze z grubsz tam gdzie jest filtr powietrza wycina sie kawałek obudowy silnika nad kołem zamachowym i troche nadcina sie obudowe skrzyni, rozrusznik najlepiej taki kurduplowaty od LADY OKI to działa problemy do rozwiazania które się pojawiają to tzrba zalożyc jakiś/jakies inne filtry powietrza no i aku powinno byc takie do japończyka z ruzrusznikiem co by prad rozruchu nie powodował rozpitolenia rach ciach.Jak znajde rysunki to ci podeśle Z filtrami nie ma problemu. Filtry można założyć stożkowe. Wolę po prostu drugie rozwiązanie bo mam możliwość powrotu do oryginału , nie tnie sie kadłuba i jak coś spieprzę to nic się nie dzieje Dla Noise. Nożną kopaczkę można zostawić, tak w razie czego. P.S. Widzę że na Twojej stronie pojawiło się froum Fajnie, bedzie można pogadać o ruskich sprzętach. P.S. 2 na rysunki chetnie zerknę.
-
WSK jest szybsza od Mz 150. trudno w to uwierzyć ale taka jest prawda. Niestety trudno jest trafić na taką wueskę która zeprezentuje fabryczne osiągi. Jak wiadomo WSK – wiejski sprzęt kaskaderski była ujeżdżana przez miej kulturalnych technicznie osobników a i z racji mniejszej ceny częściej zmieniała właścicieli i każdy dołożył coś od siebie. Jeżeli chodzi o awaryjność to nie ma żadnej dyskusji. Poza tym Hamulce o wiele lepsze w MZ , oświetlenie, wyposażenie itp. Polecam MZ.
-
Pewnie że się da. Dla chcącego nic trudnego. Rozważam dwa wyjścia. 1. Zamontować rozrusznik do obudowy koła zamachowego. Wiąże się to z cięciem kadłuba skrzyni biegów i możliwe że również silnika. 2. Zrobić podobnie jak robią Niemcy czyli w gniazdo alternatora zamontować prądorozrusznik czyli takie urządzenie które podczas rozruchu pracuje ja silnik elektryczny , a podczas pracy silnika staje się prądnicą. Niestety Niemcy śpiewają sobie za takie cudo około 3000 pln. Pierwsze rozwiązanie jest proste tyle że nie ma powrotu do oryginału. Wyciąć otwór , wykonać wieniec zębaty i umocować do tarczy dociskowej sprzęgła ( nie chodzi o tarczę cierną ) Trzeba nieć dostęp do odpowiednich spawarek do spawania aluminium żeby zrobić gniazdo na rozrusznik. Drugie rozwiązanie też ma swoje wady. Będzie obciążać koła zębate rozrządu i łożyska. Planuję zrealizować drugie rozwiązanie. Wywalić ruski oryginalny alternator, założyć w to miejsce obudowę w której będzie łożyskowany wałek który będzie napędzał alternator, oraz na którym będzie koło zębate. Z tym właśnie kołem zębatym będzie się sprzęgało podczas rozruchu koło zębate rozrusznika. Wszystko to razem zblokowane będzie tworzyło jeden zespół . Rozrusznik chce dopasować od jakiegoś japońca aby pobierał mały prąd podczas pieszych obrotów koła zamachowego ( nie chcę zakładać akumulatora samochodowego ) Wiem że to zawiłe ale trudno słowami to opisać. Na razie mam wszystko w fazie wstępnego projektu. Do realizacji jeszcze daleko. Jest jeszcze trzecie rozwiązanie: sprowadzić skrzynię z rozrysznikiem z najnowszych ruskich sprzętów czyli wilka (Bolk niestety nie jest dostępna cyrylica ) i innych cudów. P.S. Może się jeszcze znajdzie ktoś kto zamontował rozrusznik w rusie
-
Jak pomyśle ile kasy wpakowałem w silnik to okaże się ze mógłbym kupić drugiego ruska lub jakiegoś pełnoletniego japończyka. Muszę jeszcze wykonać korpus nowej pompy oleju i dopasować jakąś chłodnice. Mam nadzieję że silnika nie przerasuje i się nie rozleci :? Na razie chce wyjechać motocyklem. Jak wszystko będzie chodziło mam koncepcje z elektrycznym rozrusznikiem
-
Spoko spoko. Rasuje silnik od ruska. Jak wiadomo wszystko wykonane jest z nadmiarem i z gorszej jakości materiału. Myślę o zastąpieniu lepszym materiałem i wykonaniu bardziej filigranowym. Z reszta to mi już tylko zostało do odchudzenia. Wał wyważany statycznie, korbowody: wyważane, odchudzone , polerowane. Koło zamachowe odchudzone. Tłoki polskie pochodzące z renomowanej firmy odchudzone. Sworznie wykonane na zamówienie lżejsze niż oryginalne. Koła zębate wykonane na zamówienie, lżejsze wyważone statycznie( no i sprawa najważniejsza bez bicia ) Wałek rozrządu zostawiłem w spokoju. Popychacze odchudzone , laski popychaczy nowe lżejsze o mniejszej masie ( mój projekt 8) ) dźwigienki odchudzone , polerowane. Zawory odchudzone ,polerowane zarówno od strony komory spalania, jak i od strony kanałów. Tak więc zostały jeszcze tależyki. :?
-
Nie pamiętam jakie sa koszty takiego przedsięwzięcia. Trzeba po prostu iść do sklepu i zapytać się ile kosztują poszczególne elementy. Musisz kupić moduł , cały zespół bezstykowego przerywacza mocowanego do obudowy alternatora, nie pamiętam czy cewkę też trzeba wymieniać. Co do samego zapłonu to o wiele lepszy jest elektroniczny. Nie ma żadnego kłopotu z ustawianiem zapłonu. Raz ustawiony zapłon i po kłopocie. Napięcie podawane na świece także jest wyższe.Jeżeli chodzi o awaryjność to mi się nigdy nie zdarzyła. A kilkanaście tysięcy nakręciłem na koła swojej MZ.
-
Ha ha. Niezłe :D Wygląda jak ikona Michała tyle że chyba o 100 lat starsze (postać)
-
Odchudzał ktoś już talerzyki sprężyn zaworowych. Chodzi mi o zmniejszenie masy poruszających się części układu rozrządu. Może wykonać nowy taki talerzyk z duraluminium lub stopu tytanu. Jak wiadomo jest to dosyć odpowiedzialny element. Jeżeli pęknie i zawór zostanie w pozycji otwartej to po spotkaniu z tłokiem i głowica raczej mało zostanie z silnika. Czekam na sugestie
-
Tak niestety musisz zrobić Nie ma innego sposobu. :) Daj jakiś znak że FJ 1100 to ………..
-
Teraz wszystko przejrzyście i ładnie
Pipcyk odpowiedział(a) na słoneczko temat w Mechanika Motocykli Weteran
Tak. Randy ma usprawiedliwienie za nieobecność -
pada świeca zaplonowa- cyklicznie co sie dzieje?? - ETZ 251e
Pipcyk odpowiedział(a) na viperPL temat w Mechanika Motocykli 2T
Sprawdź wartość cieplną świecy. Jeżeli będzie za mała, świeca będzie się zanieczyszczała i nie będzie dawała iskry. Spróbuj zastosować cieplejszą świecę -
Wydaje ni się że mówimy o Ogarze z czeskim silnikiem pochodzącym od Jawki Jeżeli tak to: Ogar oryginalnie po wyjściu z fabryki posiadał dławiony silnik. Wymiana tłoka i cylindra nic nie da jeżeli są one w dobrym stanie. Blokady są w dwóch miejscach: Króciec gaźnika. Kolanko wydechowe. Króciec można łatwo rozpoznać. Wystarczy odkręcić gaźnik. Jeżeli powierzchnia dyfuzora gaźnika odpowiada powierzchni wlotu do króćca to albo jest to króciec od jawki albo już ktoś odblokował można to poznać po śladach obróbki pilnikiem lub innym narzędziem. Oryginalnie jest tam bardzo mały otwór. Króciec z jawki ma okno o kształcie czworokąta. Kolanko można rozpoznać po tym że wchodzi bardzo głęboko do tłumika gdzieś do 1/3 długości. Żeby układ wydechowy funkcjonował poprawnie kolanko musi kończyć się na początku dyfuzora w tłumiku czyli tam gdzie zaczyna się stożek tłumika. Teraz w handlu dostępne sa obie wersje. Widziałem i długie kolanka i krótkie.
-
No to Masz co robić. Uciekaj sprzed komputera i marsz do garażu. :) :D
-
Jest tylko jeden problem. Firma jest w Białymstoku a ja mieszkam w drugim krańcu polski. Ale dzięki za zainteresowanie. Z wydechami już mam sprawę wyklarowaną. Tak się składa że kuzyn ma firmę która wykonuje ogrodzenia , balustrady itp. Tak więc z kupnem odpowiedniego materiału nie będę miał kłopotu. Oferował mi także że mi wykona mi układ z gotowych kształtek. Jednak spróbuje wygiąć. Giętarka jest, palnik jest, materiał kupię i napisze spostrzeżenia
-
Jeżeli rozrusznik jest dwubiegunowy i zawiesiła się szczotka to w ogóle nie zakręci. Prawdopodobnie to inna przyczyna. Ale stan szczotek nie zawadzi sprawdzić.
-
Czasami zacinają się szczotki w szczotko trzymaczach. Jeżeli rozrusznik jest czterobiegunowy ( dwie pary szczotek rozmieszczone co 90 stopni) to przy zaciętej szczotce będzie się zachowywał tak jak piszesz.
-
Można coś więcej na ten temat?
-
Mogą być jakieś styki utlenione. Sprawdź sobie napięcie na zaciskach rozrusznika a następnie uruchom go odczytując jednocześnie wskazania miernika. Nie wiem jaka jest moc rozrusznika w FJ i pojemność akumulatora ale napięcie nie powinno spaść poniżej 10 V Jeżeli jest niższe sprawdź połączenia przewodów.