Pipcyk

Spoko, o zlocie słyszałem co nieco. Jak byś mógł zrobić zdjęcia to byłbym bardzo wdzięczny. Wdzięczność mogę poprzeć jakimś chmielowym załącznikiem :lol: Kolorowe fotografie się bardzo przydadzą jeżeli chodzi o odtworzenie malowania

Cały sęk w tym że nie szprecham po niemiecku. Właśnie dobry mój kolega taki kupił tego sprzęta i będziemy przeprowadzali renowacje. Chodzi o ustalenie oryginalności , wzoru malowania itp. Ten Triumph jest bardzo podobny do tego modelu STM 500 tyle że on ma pojemności 350. ale widzę po niektórych elementach że są wspólne dla obu motocykli. Możliwe że to ten sam typoszereg tyle że może 350 jest mniej znana albo mało było modeli o tej pojemności.

Witam. Jeżdziłęm Mz 250 i różnymi ruskami. Po pierwsze MZ 250 – mało kłopotliwy silnik, ekonomiczny łatwy w naprawie, wudajna instalacja elektryczna, Przyspieszenia całkiem niezłe. Spalanie oscyluje około 4-5 litrów inna geometria zawieszenia ( bardziej ostra w porównaniu do ruska) no i dla niektórych wada- dwósów ale podkreślam dla niektórych. Teraz o rusku. Części gorzej dostępne ale raczej niema problemów z nabyciem. Silnik mało skomplikowany ale daje w dupe „ruskie wykonanie” nieraz części nowe trzeba od razu naprawiać, tyle że dobrze zrobionym silnikiem ( naprawde dobrze) można i 50 000 kilometrów przejechać bez żadnego problemu. Spalanie oscyluje około 6 litrów ( przy dobrze ustawionym silniku oczywiście ) jeżeli chodzi o górnozaworowe ruski przyspieszenia są lepsze niż MZ. Mi wystarczy niecały kilometr żeby rozpędzić maszynę do maksymalnej szybkości około 135-140 ( dyfer 9 ) Geometria zawieszenia powoduje że motor zaczyna się walic na bok przy bardzo ostrzych zakrętach przy małych prędkościach np. podczas zawracania ( typowa wada chopperów) ale prowadzenie na zakrzętach przy dużych szybkościach dzięki nisko położonemu środkowi ciężkośi jest lepsze niż w MZ. Kilkukrotnie jeżdziłem z moim kolegą posiadającym MZ po ostrych zakrętach i nie mógł mnie dogonić. Mówił że przy szybkości z którą potrafiłem wejść w zakręt jego zaczynało „wynosić”

Dzięki Dyzio. Nie wiesz czasem czy był model STM 350 ? Na tej ostatniej stronie jest model STM 500 ale z tego co widzę jest strasznie podobny do tego którego mam zidentyfikować, a później się nim zająć.

Ok dzięki. poszukam

Ciężka sprawa , bo to indywidualna własność każdego sprzętu. Mogę napisać że mam tyle a tyle wkręcone w swoim, a okaże się że w twoim motocyklu to nie będzie właściwe ustawienie

Pilnie poszukuje informacji na temat niemieckiego Triumph’a . Model nieznany. Pojemność 350 OHV ( nie osłonięte sprężyny zaworów) rok produkcji 1936. Jeżeli ktoś mógłby mnie skontaktować z jakimiś sympatykami tej marki, lub użytkownikami , byłbym bardzo wdzięczny

Te są najnowsze , maja okrągłe przepustnice

Ta rurka jest po to aby wyrównać podciśnienie w obu kanałach dolotowych. Właśnie dlatego tak łatwo się regulują

Witam . Widzę że się znowu zaczyna. :lol: Nie chce mi się rozwodzić na ten temat. Napisze krótko. WV osiągają bardzo duże przebiegi miedzynaprawcze. Kolega siedzi w VW i robi tam doktorat. Mówi że testują nową warstwę którą pokrywają plazmowo gładź cylindrową. W nowym polo po ( UWAGA) 1 000 000 kilometrów nie wykazywała zużycia. Nie dziwie się że VW nakazuje wymianę szpilek które mają wytrzymywać milionowe przebiegi. P.S. Siecki , proponuję spotkać się przy piwie , na pewno dojdziemy do konsensusu :) :D

No nowe gaźniki są podobno o wiele lepsze w regulacji. Sam zmieniam i się zastanawiam nad nimi. W starych bym jeszcze sprawdził pozom paliwa, nie zalewa ich czasem ? Sprawdź szczelność zaworków iglicowych

Więcej luzu. 8) Każdy napęd ma swoje zalety. Nie ma co porównywać. Jak wiadomo kardan- bezobsługowość większy ciężar i cena takiego napędu. Łańcuch lżejszy tańszy, mniej trwały i więcej kłopotów z obsługą ( napięcie łańcucha , okresowe smarowanie) Oto całe streszczenie postów które tu były napisane. Nie ma co się dalej rozwodzić. Nie wiem o co chodzi z tymi kardanami ale ten rodzaj sprzęgła przenosi napęd w większości samochodów ( nie przednionapędowych) pracuje w ciężarówkach i innych sprzętach i jakoś daje sobie rade. Fakt że są dosyć małe kąty skręcenia osi. Ale np. w tatrze wszystkie sześć kół jest napędzane poprzez przeguby kardana przednie też i nic się nie ukręca. Dajcie spokój , dojdźcie do jakiegoś konsensusu i wypijcie na koniec browara pokoju :)

Na na pewno napisze, to co sam wykonywałem napisze ile mniej więcej godzin nad tym spędziłem. Huck uchyliłbyś trocje rąbka tajemnicyz tym zwiększaniem pojemności Ja myślałem nad zwiększeniem skoku wału ?? Prosty i łatwy sposób.

Odświeżam troche temat. Ja pojemność mojego zwiększyłem do prawie 660. ciekawe czy ktoś ma pomysł na więcej?

Możesz mi podać telefon na PW ? i adres?

Można kupić stacyjkę do junaka. Nie wiem czy t oryginał czy kopia ale w każdym razie wygląda tak samo jak oryginał tu masz adres http://www.skuterdebica.hg.pl/index2.html

No oczywiście że za jeden, na to wygląda że jest u tego Leszka taniej . To rzetelny człowiek ? ma ktoś jakieś doświadczenia ?

Witam. Oglądałem te najnowsze gaźniki do rusków. Maja okrągłą przepustnice. Gardziel jest w kształcie owalu. Prawdopodobnie da to lepszą reakcje na niskich obrotach. Wyglądają całkiem całkiem. Kosztują około 120 zł

Tak się pytam bo często po zimie w ruskach platynki pokrywają się warstwą tlenków i nie mam iskry. Wystarczy je lekko przetrzeć. No ale u ciebie jest iskra. Z tymi gaźnikami napisz coś więcej. Czy paliwo jest w komorze pływakowej, czy świece sa mokre po próbach uruchomienia. A może masz wodę w paliwie?. Sprawdź jeszcze działanie zaworków pływaków

Jesteś pewny że to gaźniki, skąd wysuwasz takie wnioski ?

Jeżeli chodzi o prędkościomierz to przy wymianie dyfra z 8 na 9 trzeba także wymienić zabierak wałka zdawczego skrzyni biegów a także ślimak z nim współpracujący. Cała impreza to około 50 zł

Będę remontował silnik do awo koledze i potrzebuje zestawienie momentów dokręcenia ważniejszych połączeń, najbardziej interesują mnie momenty szpilek głowicy

Kret to głównie żrące alkalia, soda żrąca ( NaOH) tez tam jest. Tyle że metalom alkalia za bardzo nie szkodzą i czyszczenie kretem nie powinno mieć negatywnych skutków

Nic się nie przejmuj po to jest właśnie to forum-żeby się czegoś dowiedzieć

pomijajac sens jakichkolwiek przeróbek na silniku 50ccmto bedzie o nitro to zestaw do wtrysku nitro zrobisz sobie sam za 600 zeta używany moszesz kupic w granicach 500-1000 przyrost mocy to 35-70 % taki zetaw (jesli chemy założyc np w rusku ;))) to musi być tzw.mokry składa sie z : elektryczna pompka paliwa wtryskiwacz paliwa do dolotu dwa elektrozawory (albo 3) dysza do N202 czujnik maksymalnego otwarcia przepustnicy + dla bezpieczenstwa odciecie elektrozaworu N202przy obrotach nizszych niz powiedzmy 3800 + odciecie zapłonu przy obrotach przekraczajacych maskymalnie założone działa to tak ze w momencie maksymalnego otwarcia przepustnicy wtryskiwacz zaczyna podawac paliwo do gardzieli i jednoczesnie wpuszczny jest N202 pozwalajacy spalic to dodatkowe paliwo, niebezpieczenstwo jest takie ze jesli silnik ma za niskie obroty (w granicach 2500 i mniej ) to po prostu eksploduje, gna sie korbowody i odpadaja głowice :)) mnaiałem kiedys PF125 z dwówałkowym silnikiem 2.0 DOHC + wtrysk nitro i mówie wam zabawa pszednia :()))))) pozdroo huck Mam pytanko gdzie sie można zaopatrzyć w N2O2 ? Sprzedają go gdzieś jako gaz techniczny ??