Skocz do zawartości

BartekJ

Forumowicze
  • Postów

    314
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez BartekJ

  1. Zdarzało mi się w CZ, że nawet nakrętki samokontrujące i z podkładką sprężynową się odkręcały, czy tez luzowały. Dopiero Loctite niebieski pomógł. A śrub już nie zrywam, bo nie zakładam zwykłych, tylko o podwyższonej wytrzymałości: z indeksem 10.9, albo 12.9. Jak mam się złościć, że coś w czasie jazdy się urywa, odkręca, to lepiej wydac parę złotych więcej, i mieć spokój :notworthy: .
  2. Końgratulejszyns :P . I niech Ci ziemia miękką będzie :D :D
  3. Trzeba szukać, ale cięzka sprawa. To lubiło sie psuć, w przeciwieństwie do dolnej części zapłonu - wirnika z twornikiem, które są łatwiej dostępne. Uszkodzić można bardzo łatwo, gdy np. spawa sie elektrycznie ramę. Do tego zabiegu koniecznie odkręcić i odłączyć należy tę górną cewkę. Pozdrawiam Aha, ponoć w FINIPLEKSIE w Kielcach mają te górne, nowe, ale z tego co pamietam, to cena była kosmiczna, i robione przez Czechów (niby gorsze)- orginał jest hiszpański
  4. Jak to jest z membraną? Trzeba wymieniać okresowo, zużywa się? Która lepsza: stalowa, czy karbonowa, i dlaczego? Liczę na fachowe odpowiedzi, a nie w stylu, że szwagra kumpel mówił, że słyszał.... :P Sorki, że nie w tym dziale :oops: - jakoś się rozpędziłem. Dzięki Strzałek za info
  5. Witam, Mały OT w kwestii gogli. Czy motocyklowe można używac na nartach? Czy nie bedą parowały, albo, co bardziej prawdopodobne, przemarzały? Muszę kupić i na moto, i na narty, i tak sobie myślałem, żeby połączyć jedno z drugim. Jeśli macie jakiś sprawdzony model (podwójnego zasosowania), do którego można łatwo kupic zapasowe szyby, dajcie info. Jeśli coś w tym temacie było wcześniej, to sorki, ale jakoś nie mogłem nic znaleźć.
  6. I jedno, i drugie jest prawdą. Remonty w 4suwie są droższe, ale rzadziej je robisz. Ja też się zastanawiam, co wybrać, i też typuję między tymi dwiema maszynami. I tak naprawdę to bilans wychodzi na zero. Takią opinię słyszałem od goscia, co sprowadza motory cross, jeździ na nich. W 4 suwie często wymieniasz łańcuszek rozrządu, tak co ok. 30 godzin jazdy. Kosztuje 150-200 zł. Przy okazji należy ustawić zawory. Tak samo często należałoby wymienić tłok w 2suwie za 350-400 zł. Tłok w 4 suwie to wymieniasz raz na 2 sezony, czyba że rzeczywiście duuuużo jeździsz. Ale z kolei jest dwukrotnie droższy od tłoka do 2suwa. W 2suwie lejesz olej do paliwa, w 4suwie trzeba często w silniku go wymieniać. Coraz więcej właśnie 4suwów jest sprowadzanych, więc sądzę, że i ceny części nieco spadną. A co konkretnie masz wybrać? Co ci pasuje charakterystyką silnika, zawieszenia. I co będzie w lepszym stanie technicznym - tu już musisz widzieć konkretny sprzęt. Ja osobiście skłaniałbym się do YZF.
  7. Witam. Słów kilka ode mnie w kwestii leśniczych i jazdy po lesie. W tym roku, będąc w Bieszczadach, wypożyczyłem quada. Wypożyczający pouczył mnie, gdzie mogę jeździć, zaznaczając, że ma nieformalny układ z tamtejszym leśniczym, ale tak naprawdę jest to prawnie niedozwolone. Wyjechałem, po 15 minutach spotkałem leśniczego. Oczywiście nie próbowałem uciekać, po prostu podjechałem do niego, i porozmawialiśmy. Gość wyraźnie mi powiedział, że nie życzy sobie mnie widzieć tam, gdzie sa znaki informujące o zrywce drewna, wskazał, gdzie ew. mogę się poruszać, powiedzieliśmy sobie Do Widzenia i tyle. Facet był normalny, bronią nie wymachiwał, psem mnie nie poszczuł. Zdarzenie miało miejsce na granicy Parku Narodowego, oczywista sprawa, że po Parku nie jeździłem. Puenta jest taka, że z każdym można się porozumieć, a nie reagować nerwową ucieczką. Najczęściej ucieka ten, kto ma cos na sumieniu. Jeśli wiecie, kto wywala śmieci, wspomóżcie leśniczego w jego pracy, niech ma oko na takiego śmieciarza. Na pewno będzie wam to policzone, jak nie w niebie, to u leśniczego :-). Tyle ode mnie.
  8. To ja tez się "pochwalę". Cz 380, bez opóźniania zapłonu przy rozruchu, jak to jest w dwusuwach z elektronicznym zapłonem. Rozwalona gruba podeszwa zimowego buta, bo przezornie taki założyłem. Co by było, gdyby nie ten but... Nauczyłem sie uciekać z nogą, choć teraz mam dobre buty.
  9. Dobry filtr, to piankowy filtr, i najlepiej nasączany olejem. Spytaj kogokolwiek z zawodników, czy to torowych ścigantów, czy offroadowców, co myślą na temat stożka za 30 zł. Na temat stożka w ogóle. Jeszcze raz stwierdzę, że żadnej "kupy stożkowej" nie należy zakładać - usprawnienie moto to nie założenie błyskotki, ale dobrze ustawiony zapłon, zgrany cylinder z karterami czy gaźnikiem, dobre łożyska na wale. Pozdrawiam, i niech moc będzie .... w moto :-)
  10. Polerka kanałów to jeden z podstawowych zabiegów, jesli chodzi o rasowanie, czy tez raczej usprawnianie dwusuwów. Przy okazji też i powiększanie, ale nie " od sasa do lasa". Polerowanie wału daje łatwiejszy przepływ mieszanki przez komorę korbową; przy okazji nalezy to samo zrobić z sama komorą. Zdecydowanym na przeróbki polecam, jak koledzy wyżej, artykuły Tomasza Sałka ze Świata Motocykli. A co do idei stożkowego filtra w dwusuwie, to zdecydowanie mówimy NIE. Daje mniejsze opory przepływu, pewnie dlatego że nie jest tak gęsty, jak filtr powiedzmy papierowy . Czyli będzie moto ssało syf straszliwy, i za parę tysięcy kilosków po prostu trzeba będzie robic remont.
  11. Do CZ 380 świeca NGK B 8 HS. Długo szukałem zamniennika czeskiej PALki, i ta jest odpowiednia. Jeżdżę na niej juz jakieś 10 godzin, i działa własciwie. Całkiem niedawno znalazłem informację na jakiejś angielskiej stronie firmy zajmującej się właśnie CZ cross, że taką świecę zalecają do tym maszynek, i takie mieli w sprzedaży. Ewentualnie jeszcze "zimniejszą" B 9 HS, ale myślę, że nie mam potrzeby takiej wkładać, jeśli się nie umie łoić na maxa. Swieca w Larssonie dostępna od ręki, coś ok. 12 zł. Co do gwintu, mam krótki, świeca, o której pisze, jest z takim właśnie gwintem. Natomiast często się zdarza, że od wielokrotnego wykręcania gwint pod krótką świecą sie zrywa, i wtedy najłatwiej jest wkręcić po prostu długi gwint, ew. robić głowicę. Pozdrawiam
  12. Jak zrobisz, tak masz. Co do remontów co 15 h to bzdura, chyba, ze ktoś źle zrobił remont - oczwyiście wymiany tłoka w 125 ccm co 15 h nie traktuję jako remontu (wiem, że dłużej jeżdżą na jednym tłoku i nic się złego nie dzieje, zależy od szczęscia). W 380 tak często tego nie trzeba robić - niżej kręci. A paliwka niestety chla trochę. Ostatnio sprawdzałem, i wyszło ok. 6 l na jakieś 1.5 h jazdy. Następnym razem będą dokładniejsze pomiary. Zabawy na pewno więcej jak na DT, ale... Zależy, czego oczekujesz Z częściami nie jest wcale tak źle, podstawowe dostaniesz, choć za bardzo małe pieniądze nie są - np tarcze sprzęgła po 38 zł, sa cztery. Tłok 120 zł - jest jeden :-) Tyle ode mnie, jeśli chcesz jakieś info, wal śmiało na Priva Tyle ode mnie
  13. Oj Nitomen, nagrabiłeś sobie, to nasz Forumowy rodzynek - Natha. I nie wiem, czy by ci zadka nie skopała na torze. co jest, ja tego nie wysyłałem - jakoś tak samo się wzięło sorki
  14. Oj Nitomen, nagrabiłeś sobie, to nasz Forumowy rodzynek - Natha. I nie wiem, czy by ci zadka nie skopała na torze.
  15. Ja swego czasu myślałem o sprowadzeniu motoru do Wawy, a że to cross, nie mogę jeździć po publicznej drodze. Pytałem w Łomiankach w TNT (mają tor, którym sie opiekują, i jest on oddalony od sklepu o jakieś 800m), i powiedziano mi, że myślą o wprowadzeniu takiej usługi, tzn przechowywania motocykli. Ma być do dyspozycji myjka. Co do cen, to za korzystanie z toru karnet miesięczny kosztuje 100 zł, a za przechowywanie ma to być w granicach 200-300 zł - jeszcze nie byli do końca pewni, jaką cenę ustalić.
  16. Ja też chcę mussa za 15 zł, tak z dziesięć od razu, bo nigdy nie wiadomo..., może CZką wystartuje w Dakarze :). Ale enduromaster mówi o musie zastępującym dętkę (jak mniemam),a nie o piance do łatania dziur w tejże. Cena jest ZDECYDOWANIE wyższa, tak ze 40 razy. Pozdrowienia
  17. 380 na godzinę jakieś 6-10 litrów, średnio dostaje w palnik. Ile na 100 km? A kto by to zmierzył, stówa stówie nierówna. Jak dłuższa jazda, to do pełna i w plecak literek na wszelki wypadek.
  18. Nie chcę wprowadzić w błąd, ale jeśli ten olej robi Magura, to może będzie to taki sam, jakiego używa się do hamulców rowerowych. Mam szczękową hydrauliczną Magurę HS 33, wymieniałem płyn i odpowietrzałem. Oryginalny Magury kosztował...hmm...dużo. Ale powiedziano mi, że to jest taki sam płyn, jaki stosuje się w Citroenach (BX, CX, Xantia) ze "wspólnym" wspomaganiem, hamulcami i zawieszeniem - ten sam płyn. I kupiłem za ok. 30 zł litr, zmieniłem, i hamulce działają juz drugi sezon, nie ma wycieków, nic złego się nie dzieje. Płyn jest zielony, mineralny, oznaczenie to LHM PLUS. Butelka z logo Citroena. Kupiłem w Inter Carsie. Nie mówię, że to na pewno to samo, ale może spytać kogoś mądrego.
  19. Ja mam zamiar urlopować do 15.08, więc gdybyście wzięli to pod uwagę w planowaniu spotkania, byłoby fajno. :D Pozdrawiam
  20. BartekJ

    Co potem?

    No to sobie nagrabiłeś: nieznajomością tematu pt. CZ 125, tekstem o łajnie. Znakomicie to o Tobie samym świadczy :) , a ludzie, którzy mają te motory, juz pewnie mają wyrobiona opinię na Twój temat, "kolego".
  21. Zapaszek jest....odpowiedni :). Zawsze go czuć na zawodach. A co do ceny to często odzwierciedla jakość.
  22. Dobrze mówicie, Madrider. Do chłodzonych powietrzem crossów trzeba lać możliwie najlepszy olej. Motul 800 offroad jest ponoć najlepszy, i chyba najdroższy. A'propos-może ktoś z Wawy chce sie zrzucić na 4 litry takiego Motula, po dwa na głowę. W dużej bańce taniej wychodzi, i tak nie boli w kieszeni? http://www.sklep.larsson.com.pl/?a=c5&c=18...id=&sid=&idc=91
  23. Hmm, okolice Okęcia. Blisko Ochoty, gdzie mieszkam. Jeśli ten teren jest "niczyj" :?: , i można tam coś zorganizować, to ja bardzo chętnie wezmę w tym udział. Byłby pretekst do przywiezienia motoru do Warszawy, i więcej czasu na jazdę :) . Także jakby co, to na mnie można liczyć.
  24. Coś jest na rzeczy, skoro tego typu rozwiązań zapłonu jest tak mało. Ale wtrysk w szosowych motorach zaczyna dominować. Myślę, że ten trend i w crossówkach zauważymy za jakiś czas. Poza tym, do gaźnika też stosuje się moduł zapłonu z mikroprocesorem, z mapą zapłonu, a nawet dwiema (patrz motor Obłuckiego). Dodatkowy moduł sterujący pracą wtrysku nie skomplikuje zbyt mocno elektroniki. Ja osobiście wolałbym wtrysk zamiast gaźnika z wieloma ruchomymi elementami, które się wycierają i mogą rozregulować czy rozkalibrować. Takie jest moje zdanie, HOWK.
  25. Zdecydowanie jestem tego pewien ;) . I mam szpaner. Który to szpaner należy dokręcić "z wyczuciem". A gdyby był za lekko dokręcony wtedy będzie widać po przechylającym się wentylu. Tak robię, bo tak mi powiedzieli zawodnicy ścigający się jeszcze na CZ-kach, dosiadający teraz różnych KTMów i innych Yamah.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...