Skocz do zawartości

BartekJ

Forumowicze
  • Postów

    314
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez BartekJ

  1. Co do nietypowych śrubek, czy też w wyższych klasach jakościowych (10.9, 12.9) to polecam ASMET. Jest na Al. Jerozolimskich, kilka kilometrów przed Pruszkowem, po prawo jadąc do Pruszkowa. Nie sposób przegapić, duży budynek i duża reklama. Wybór potężny, także calowe gwinty. Zawsze się u nich zaopatruję. I mają dobre ceny. Bo np za 100 sztuk samokontrujących nakrętek M5, wysokich, zapłaciłem ok. 7 zł. A w detalicznym sklepie za sztukę zapłacisz ze 30 gr.
  2. Jakie 10W40?? Chcesz olej silnikowy do zawieszenia wlewać?? Zły...bardzo zły pomysł.. Wlewa sie olej przeznaczony do zawieszenia, i lepkości 5 W najczęściej, albo 10 W. Jeśli nie masz serwisówki z podaną ilością oleju, to przy wciśniętej ladze w kielich zawieszenia, bez sprężyny w środku, lustro oleju ma byc ok 15 cm od górnej krawędzi kielicha(ewentulanie lagi, jeśli to nie zawias UpSideDown)
  3. Można ustawić moto na centralce, czy na czymśtam, żeby tylne koło było w powietrzu, i pokręcić nim. Posłuchać, czy nic nie chrupie, czy płynnie się obraca. Może to nie kardan, ale rzeczywiście sprzęgło.
  4. Do takiej zabawy bardzo fajna jest metalowa siateczka, która stanowi osłonę głośników, np w samochodzie. Wycinasz nożycami kształt, jaki Ci pasuje, i wtapiasz w plastik używając jakiejś większej lutownicy. Wtapiasz grzejąc siatkę, oczywiście.
  5. Jeśli nie znajdziesz dokładnej informacji, to ogólna reguła jest taka, że poziom lustra oleju ma być powiedzmy 12-15 cm od górnej krawędzi kielicha (od góry amorka). Pomiaru dokonuje się bez sprężyny, dolna laga wsunięta w kielich. Acha, olej 5W raczej.
  6. Raczej hard enduro. Na NIKASILU nie ma tak rygorystycznych wymogów odnośnie docierania. Crossówki po 15 minutach spokojnej jazdy na nowym tłoku już dostają w palnik, ile fabryka dała. Ale LC 4 to troszkę inny silnik, mniej wyżyłowany od powiedzmy EXC. Proponuję cyknąć na nowym oleju z 50 km, bez wielkich wariacji, i do zmiany. Niestety, razem z wszystkimi filtrami, inaczej nie ma to sensu. Tak jak napisano wcześniej, może byc minerał, byle klasa lepkości odpowiadała wymogom producenta. Tak na marginesie ja lałem u siebie Castrola R4, a teraz dostanie Midlanda full syntetyk 10W50.
  7. Sa dwa takie egzemplarze na allegro. Przy pierwszym myślałem, że to jakiś przeszczep z RSa właśnie. Dopiero w aukcji, do której podałem link, jest objaśnienie, że to akcesoryjne. Dziób...hmm..ani mi on nie przeszkadaza, ani specjalnie porywa..Klimat i charakter swój ma :icon_mrgreen:.Natomiast jesli ktoś się nastawia na szose przede wszystkim, to sądzę, że b. fajna sprawa. No co ja poradzę, ze mam mocno pragmatyczne podejście do tematu....:biggrin: Dziś miałem okazję, żeby dosiąść 750tki, i przejechać kawałek. O to mi chodziło - nie wyglądam jak na psie, pozycja wygodna, wyprostowana, nie ma problemu z szybkim podniesieniem się na podnóżkach, żeby pomóc w wybraniu "śpiącego policjanta". Natomiast osiągi jakoś mnie nie porwały, ot taki muł roboczy...pewnie to lekkie skrzywienie z KTMa. Mocno też nie odwijałem, tak do 5000 obrotów. Czuć spory moment.
  8. http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M354094 Popatrzcie na ten sprzęt. Mnie osobiście taka owiewka bardzo się podoba. Słyszeliście, jak się sprawuje? Jak chroni przed wiatrem, czy wpływa na spalanie (brak dziobu)?
  9. Bardzo dużo daje. A tak w skrócie to przysłania na wolnych obrotach okno wydechowe,tym samym poprawiając napełnianie cylindra na wolnych obrotach, i daje lepszego kopa od dołu obrotów. Można to próbować zablokować na pełnym otwarciu, ale dół będzie kiepski. Może napęd zaworu masz zwalony...
  10. Łooo mattko, serce mię się kraje, jak widzę fruwającego BIGa. Moto "troszeczke" dostaje po łożyskach. Ale, jak widać, można. Odnalazłem wreszcie artykuł ze Ś M z testem po 100 tyś km. No i.....pozostaje poczekać na odpowiednie fundusze, i jak zdrowotność jeszcze się poprawi, to dołączę do BIGamistów :evil::D ...na własnej maszynie. P. S. Tak w ogóle to baaardzo szeroko się uśmiecham do posiadaczy z Wawy (czy okolic), coby udostępnili motona celem dosiądnięcia się. Jak ktoś ma dobre serce, niech da znać :) . Obiecuję, ze nawet ręce umyję przed przymiarką :evil: :evil: .
  11. Zapewne masz zapłon szwedzki, SEM. Rzeczywiście Jarkowi S mocno się nagrzewało koło magnesowe. Rozwalił sobie dwa - popękały magnesy, od temperatury. Człowiek, który mu to naprawiał, pociągnąl dodatkowy, masowy kabel od głowicy, do ramy. I problem się juz nie pojawił. Nie rozumiem tego fenomenu, bo jak może masy nie być!! Ale zadziałało, wiec spróbuj u siebie. Pozdrawiam
  12. Cholera, faktycznie, nie zwróciłem uwagi, że to filtr w kategorii DR 650 :icon_eek:. Jak widzę oryginalny filtr papierowy BIGa to hmmm... skomplikowany jest. Teoretycznie można próbowac dopasować jakiś większy kapelusz piankowy, i do tego wyspawać stelażyk z kwasówki pręta. Ale taką zabawę zostawie sobie na moment, kiedy już będę świadomym posiadaczem maszyny :banghead:, i zobacze dokładnie, jak wygląda airbox. Co do głośnego wydechu. Jak nadmieniłem, nie lubię. A jeszcze trasa...porażka. Poryczeć sobie przez 2-3 godziny w krzakach to inna sprawa, zmienne obroty, strzały jakieś :eek:. Ale buczenie nonstop przez 5 godzin ...głowa odpada. Dlatego spytałem, czy te Lasery są bardzo uciążliwe.
  13. No i co można powiedzieć z fotki na allegro? Że jest niebieska, i że yamaha. Pytasz, czy to mina i mówisz, że już dwie w życiu wychaczyłeś. To już wiesz, że trzeba wziąc człowieka do oględzin, jeśli sam się napalasz nieroztropnie, i nie jesteś mocny w mechanice. A co do twojego postu, to sprzęta typowo błotne raz że w dziale enduro/motocross, a dwa to liczyłem, ze będą TU zawarte informacjie nt sprzętów z tytułu postu, z których będą korzystali również inni zainteresowani. Pisząc o innym sprzęcie temat się rozmywa, i główny wątek idzie w cholerę. Grrrr..... Mutomb, są na tej stronie zawarte jakieś informacje o przeróbkach tego BIGa, do którego link podałeś? Widzę, że w wielu przypadkach do BIGów stosowane są wydechy LASER pro duro. I pytanko znowu, czy jeździ ktos z Was na takim wydechu, i jak głośne toto jest? Trakować ten ew. dodatek jako rzecz istotną przy zakupie, czy raczej sobie taki gadżecik? Ja, szczerze mówiąc, wolę sprzęty mało nachalne akustycznie :crossy:.
  14. Panie Majster, fajna stronka :). Co prawda nie wydam 2500 zł na gaźnik, ale jednak się okazuje, że Twin Air robi filtry gąbkowe do BIGa http://www.hessler-motorsport.de/shop/prod...ffc5ccc08ef9f12 60paręzłotych, nasączanie po każdej jakiejś nie za długiej trasce. Myślę, że spokojnie 1000 km można cyknąć na tym filtrze bez czyszczenia, po asfaltach.
  15. Glo, a jeździsz sam, czy z "plecaczkiem" i bagażami? Nitomen, waga raczej mnie nie przeraża, bo będę próbował NIE ładować się w teren :crossy:. Natomiast co do Adventurera to zdania są podzielone. Że nie jest to cud miód malina, i zdarzają się niespodziewane awarie; już nie pamiętam w którym Ś M była opisana wyprawa na Wschód, i się coś porobiło jednemu z chłopaków, ze sprzęgłem. Choć Maciej Kwiecień objechał tym motongem kawał Afryki, i pewnie nie tylko on :icon_biggrin:. Poza tym zapewne nie zmieszczę się w przewidywanym budżecie. To są drogie maszyny, stosunkowo młode. Nie znajdę nic taniej jak 10 tyś złotych. Choc urody im nie odmówię :icon_mrgreen:. Do czego sprowadzają się zmiany w gaźnikach? Czy tylko dysze, czy przepustnice-chodzi o ew. koszty przeróbek. Pytanie lamerskie, ale nie wiem: Big ma filtr powietrza papierowy, czy gąbkę nasączaną, tak jak w typowych endurasach? Jeśli papier, to czy jest możliwe założenie gąbkowego, jakiś zestaw "tjuningujący" :wink:? Pozdrawiam.
  16. No tak jak w profilu, KTMa w krzaki mam, ale wszystko wskazuje na to, że wcześniej jak za 5-6 miesięcy nie będę mógł z niego skorzystać. Także, jak napisałem, Big bardziej ze względu na lepsze właściwości na asfalcie. O terenie nie myślę, chyba, że gdzieś szutróweczka (tak Bartek, tak to sobie tłumacz :))... Hmm, a z czego wynikają te, dość duże różnice, w zuzyciu paliwa w Waszych sprzętach? Czy to kwestia obniżenia obrotów poprzez zmianę zębatek? Inne nastawy gaźników? Skrobnijcie coś więcej, ż łaski swojej, w tej kwestii. Pozdrawiam.
  17. NO i już wiem więcej.. :) Co do nośności nie mam już zastrzeżeń, bo mówicie, że zniesie załadowanie "pod dach". Pogonić też można..A spalanie w okolicach 7 litrów przy prędkościach 140 i wyżej to chyba każdym sprzętem się osiągnie. Do tego Big wzorem pod względem aerodynamiki nie jest..A jak już o tym, to jak z ochroną przed wiatrem, przed opadami? Mówicie, że można poprzycierać podnóżki w winklach? Hmm, może jakieś nakładki na swoje Tech 6 założyć.. :crossy: Co do zakupu, to jak na razie jestem 1,5 tygodnia po rekonstrukcji więzadła, i zobaczę, co mi mój sprytny lekarz powiedzą (a niech tylko coś kracze, to w ucho..). Także sprawę zakupu rozpatruję w perspektywie hmm...dwóch-trzech miesięcy. Wcześniej to byłby niebezpieczne, bo jak tu się powstrzymać od jazdy :banghead:. Dzięki za wszystkie uwagi; jak Wam coś jeszcze przyjdzie do głowy, to wszelkie informacje mile widziane. Pozdrawiam
  18. Dlaczego pytam o tłok? Bo to singiel, w dodatku pewnie kasy będzie na rocznik moze koło '92. W takim wieku moton będzie miał juz najechane te 50-60 tyś km na pewno, po których zazwyczaj jest konieczność wymiany tłoka. Piszę zazwyczaj, bo nie wiem, jak to jest w przypadku BIGa. Big ma Nikasil czy tez SCEM na powierzchni cylindra? Ile kosztuje zestaw łańcuszków? Aaa, jaki przebieg wytrzymuje korbowód? Wiem, że to mnóstwo pytań, ale wole wiedzieć, na co nalezy być przygotowanym. A z Waszych informacji na pewno skorzystają tez inni Forumowicze :icon_twisted: . Pozdrawiam P. S. Co do przebiegów to nie sądzę, żebym robił więcej jak 10-12 tyś w sezonie. To wersja raczej optymistyczna, ale kto wie... Jak kolejna zima będzie taka "zimowa" jak ta...
  19. Kiedyś pisałem o tym, ale co mi tam, powtórzę się. Korba, sama korba, w oryginale (brak zamienników), kosztuje w granicach 1200-1300 zł. Tłok, z racji chociazby samej pojemności, to jakieś 600 zł przynajmniej. Fakt, że zmieniasz nie tak często, jak w małej pojemności, niemniej jednak to kupa kasiorki do wydania. Wiem o tych cenach,m bo sam się kiedyś (w zeszłym roku) przymierzałem do takiej kozuni. Koszta mnie sprowadziły na ziemię. Sleeppy, nikt Ci nie chce zazdrościć sztuki. Poczytaj posty Jarka i Lucasa a zobaczysz, że są rzeczowe i konkretne. Ja ze swojej strony życzę, żebyś nie musiał nic robić przy sprzęcie. I spokojnego śmigania:).
  20. Dzięki Wam, Panowie, za sugestie i spostrzeżenia. Przewalam aktualnie forum DRki, jest tam trochę informacji o BIGach. Mam również garść info od Hikora, który upala tegoż sprzęta. Utwierdzają mnie w przekonaniu, że to może być dobry wybór. Jeśli ktoś wie NA PEWNO, to poproszę o relację, jak wygląda sprawa ze zużyciem oleju. Jak z zakupem np tłoka do 800ki? Czy jest wybór, czy też tylko oryginał (pewnie kosmicznie drogi)? Pozdrawiam P.S. Marlew, co masz na myśli mówiąc, że to nie jest prostu sprzęt w obsłudze? Czy zmiany oleju co 6000 km, czy napinanie łańcuszka od wałków wyrównoważających? Są jakies charakterystyczne, newralgiczne punkty, na które należy zwrócić uwagę przy zakupie? Ja specjalnie szatan na hajłeju nie jestem, ale chciałbym mieć coś pod ręką w razie awaryjnej syutacji. Myślisz, że po założeniu Dynojetów do 650tki, nie będzie odczuwalna różnca w mocy? Co wtedy ze spalaniem w 650?
  21. Poradźcie, nakierujcie, opieprzcie (jak trza)... Otóż niesie mnie znów na szosę. Teren z powodu kontuzji mam na razie z głowy, a że tak se teraz leżę i myślę, to wracają dawne potrzeby jechania gdzieś...w cholerę. Na moim aktualnym sprzęcie, jako że nie jest możliwe zarejestrowanie, nie da się tego zrobić. Tyle tytułem wstępu. Biorę pod uwagę te dwa sprzęty, o których napisałem w tytule postu. Mam 190 cm wzrostu, ułomek nie jestem. Maszynka ma być odpowiednia do załadowania bambetlami i dwiema osobami, i do tego zapewnić przyzwoitą (tak do 140 km/h) prędkość przelotową.(tak, wiem, że tylko w ERZE itd...). Ponieważ to będzie drugie moto, nie mam zamiaru wydawac za dużej kasy. Singiel, a to ze względu na prostotę obsługi (sam robię przy swoich gratach), i stosunkowo niskie koszta ekspolatacji. Może trzęsie nieco, ale specjalnie wrażliwy nie jestem :). Napiszcie, co wg Was spełni te, jakże niewygórowane wymagania :icon_twisted: . Mile widziane opinie użytkowników, linki może jakieś do stron związanych z ww motorkami. Czym się różnią silniki Biga 750 i 800, prócz pojemności? Pozdrawiam i z góry dzięki za wszelkie sugestie Leżący i Zamyślony .... :icon_twisted:
  22. Hmm, profesjonalny zakład, a nie miał czym gazu dobić? Ejże...toż to standard jazzowy w takich przypadkach. Może robią inne rzeczy profesjonalnie, ale jak sam mówisz, amorek się poci. Poza tym 5 atm to jest mało. W crossówkach cisnienie jest sporo wyższe, rzędu 10, a nawet 15 atm. Ale jeśli dowalisz jeszcze wiecej jak teraz, to w ogóle kolega gdzieś poleci w kosmos. Jeszcze pytanie, jak gęstym olejem zalaliście, i jakim (marka)? Ile wam weszło tego oleju do amorka? Przy zalewaniu bardzo wazne jest właściwe odpowietrzenie, może to jest źle zrobione. Jak ruszasz samym amorkiem, bez załozonej spręzyny, to jest jakieś tłumienie? Czy tłok chodzi ciężko? Czy słychać, jak w środku strzelają bąbelki powietrza?
  23. Górna regulacja to tłumienie dobicia, dolna zębatka, jak się wyraziłeś, tłumienie odbicia. Duża śruba nad spręzyną to napięcie wstępne sprężyny. Jesli twój kolega wymienił olej, a nie zagądał do tłoczyska np, to ta wymiana na grzyba się zda. Z tego co mówisz, to nie działa tłumienie, skoro amorek tylko sprężynuje. W takim przypadku jakiekolwiek regulacjie nic nie dadzą. Amor trzeba rozebrać do rosołu, posprawdzać stan wszystkich uszczelniaczy, wymienić co trzeba, a dopiero wtedy można się spodziewać jakichś rezultatów-szczególnie że motor jest mocno leciwy, jaki piszesz. Sami robiliście tę regenerację, czy jakiś zakład to robił?
  24. BartekJ

    ktm sx

    Kiedyś już był ten temat, zdaje się, poruszany, na enduro/cross. Powiem tak. Ja do rowerowych hamulcy Magura HS 33 lałem nie kosmicznie drogi płyn sygnowany znaczkiem magury, tylko citroenowski LHM plus (Total), do hydropneumatycznego zawieszenia. Cena za litr to jakieś 35 zł, a za buteleczkę 100 ml z napisem Magura płacisz pewnie teraz ze 20 zł. Hamulce mam już ze 4 lata, nic się nie dzieje z uszczelkami, brake'i działają jak należy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...