
FhissT
Forumowicze-
Postów
654 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez FhissT
-
Chrobotanie/zacieranie z okolic sprzęgła po palowaniu
FhissT opublikował(a) temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Sprawa jak w temacie, dodam że sprzęgło mi już nieźle ciągnie, ale w tym sezonie juz go nie wymienię... robota na wiosnę. Jest to dźwięk z lewej strony silnika, z okolicy ów sprzęgła. Częstotliwość wzrasta wraz z prędkością, niezależnie od tego czy klamka sprzęgła jest wcisnięta czy nie... Pierwszy raz się pojawiło po krótkim przelocie 160 km/h jakiś miesiąc temu. Pytanie co tam się zaciera? Tarcze zużyte i przekładki mogą wydawać takie odgłosy? XVS 1100 '03 wygrzebałem info że może to być urwana śruba na wale przy samej skrzyni biegów... któs już takie cuda przerabiał w dragu? -
dobra żeby nie było tak różowo to czy któryś z kolegów przerabiał urwane śruby w ukłądzie przeniesienia napędu w dragach? coś mi czasem chrbocze przy skrzyni i może to być urwana śruba (gwint) na wale wychodzącym ze skrzyni... na razie jeździ ale w sobote trasa i nie wiem czy ryzykować...
-
tadeo jakie ty uparte stworzenie jesteś! pszym coś w tej twojej psychoanalizie chyba jest... :lalag: może to ten czas gdy motocykl staje się dla ciebie czymś więcej niż tylko pociskiem do nawijania kilometrów. ale uprzedzam cię że jazda napasionym cruiserem to jeszcze większy lans, ale za to lans który całkiem fajnie jest odbierany przez społeczeństwo. nurider to juz nie te czasy że motocykl zbyt japoński to automatycznie kawał bezdusznej stali. nie mam nic do harasów ale nawet gdybym miał niewiadomo ile kasy to bym sobie tego nie kupił. wystarczy że mam wielu znajomych na HD.
-
...wpadające lekko w ultramarynę ;) gruubo jak na pierwszego czorta! ostrożnie zapodawaj!
-
jeżdże z ziomkiem właśnie na C50 i 3 sezon nie ma uwag krytycznych oprócz brzmienia wydechu (przy moim to i tak większość wysiada) i dosyć herlawych hamulcow ale to się da wszystko poprawić... dobra maszyna!!
-
O ile wiem w Bielsku Podlaskim w tym roku ma być także Ogólnopolskie zakończenie sezonu i zapowiada się konkretna impreza, z resztą jak zawsze w Bielsku. A jak z zakończeniem w samym Białymstoku?? ktoś coś wie?
-
oby nie to... bo albo wyskakiwać z kasy albo lepić z durexów... zobaczymy.
-
Co to za marki opon? DURO, MAXXIS, HEIDENAU
FhissT odpowiedział(a) na matheush temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
przykładowo: Duro przy takiej cenie mam nadzieję że używki odejdą w zapomnienie... ...co codziennej jazdy powinny być OK! no chyba że tu wszyscy zapinają na torze to sorry... :icon_razz: -
sam sie zastanawiałem nad zamianą na vfre ale juz mi przeszło z kilku względów. -nie robię europejskiej turystyki gdzie po autostradzie napiernicza się 2 paki. mój sprzet świetnie radzi sobie w przedziale 120-140km/h co i tak jest za szybko jak na większość dróg w PL. 180 też poleci (sprawdzone jednorazowo) ale gdzie i po co tak naprawde? -ja należę do grupy motocyklistów którzy zakochują się w sprzęcie nie tylko za to że przyśpiesza w 3s do 100 (hmm... a tak w ogóle czy dragstarowe 5 do 100 jest powodem do wstydu? i tak każdą puchę ze startu da się zrobić więc jest ok!) moto ma wyglądać. -dźwięk! :buttrock: -ktoś tu wspominał o przyjazniejszym nastawieniu ludzi do armatur... -z resztą potem pojeździłem troche na zx9r i po trzech dniach odkręcania miałem go dość (znudził się poprostu, oprócz osiągów jak dla mnie nie oferuje zbyt wiele, a mi w ujeżdżaniu rumaka chodzi nie tylko o łychę), wole swoje żelastwo, jak nim jadę to przynajmniej wiem że mam motocykl :icon_razz: a 1500km w jedną stronę to nawet w goldwingu poczujesz. chyba że masz mega wytrenowaną dupę... :flesje: idealnym rozwiązaniem są dwa, ba nawet trzy motocykle: jeden do jazdy (cruiser lub turystyk) drugi do szaleństw (enduro/sport) trzeci zabytkowy (dla szpanu w towarzystwie hehehe)
-
w AFN i pochodnych 1,9TDi 110KM często przegrzewaja się głowice i pękają, najczęściej w okolicach zaworu wydechowego, troche zglębiłem ten temat ostatnio i biedniejszy o prawie 2000PLN jestem, zachciało się pałować w upały :icon_razz: kumaty mechanik przestawi delikatnie rozrząd żeby wydech następował wcześniej i głowica nie osiągnie już takich temperatur. wskaźnik temp nic nie pokaże i tak. poza tym zero z tym problemów.
-
tak na dobrą sprawę to pytanie powinienem zadać po tych regulacjach, o ile coś się nie zmieni. wydaje mi się że może łapać gdzieś lewe powietrze bo przy schodzeniu (dość długim) z wysokich obrotów popierduje.
-
100 km/h to zdecydowanie za mało. nawet na cherlaka z 100.000 przebiegu. zadaj to pytanie w mechanice. osobiście nic nie wiem o zdławionych wersjach xvs650 ale ktoś mógł kiedys coś grzebać i np zrobić zwężki w gaźnikach.
-
moto jest leciwe bo z 86 roku. do 100 zbiera sie fajnie ale nie moge sobie wyobraźić jak mogłaby osiągnąc katalogowe 180 km/h, nawet 160! powyżej 100 traci mocno zapał. były jaies zdławione wersji VT500? dodam że moto jest przed regulacją luzów zaworowych.
-
sprzęgło ciągnie na postoju, a wczasie jazdy ślizga
FhissT odpowiedział(a) na WHISKEY temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Zacznij od zminimalizowania luzu na klamce sprzęgła do jakiś 2mm. U mnie to pomogło, miałem podobne objawy, nawet do tego stopnia że przy wbiciu I na postoju moto mi gasło. Zmniejszylem drastycznie ów luz (z jakis 10mm jak każą mądre knigi) i jest o wiele lepiej, także jeśli chodzi o uślizgi sprzegła przy odkręceniu... -
Oby jak najmniej takich wieści! MOCu jak ty to robisz że nawet za trzy mądre słowa i znak interpunkcyjny dostajesz minusa? co tu na tym forum sie dzieje...?
-
Uślizgi sprzęgła łapie niemiłosierne, i tak prawie od 2000km i w końcu wypada coś z tym zrobić. Wymienię tarcze + przekładki ale co ze sprężyną dociskową tzw. tarczą sprężynującą, która w DS1100 podobno wytrzymuje długie przebiegi. Jak można sprawdzić czy juz też należy ją wymienić? Co myślicie o sprzęgłach TRW lub tańsze NHC?
-
wiadomo, zawsze fajnie jest zmienić dobre moto na coś jeszcze bardziej dobrego :flesje: ...chociaż latałem wildkiem i dla mnie moto oferuje dokładnie to samo co drag... powiem więcej, ulżyło mi jak wróciłem w siodło draga :bigrazz: może to kwestia przyzwyczajenia. sam rozmyślałem nad FJR/XX ale zadecydowały względy $ że zostaję przy DS, no i tyle badziewia jest na rynku że strach zamienić sprawdzony sprzęt nawet na coś szybszego i lepszego do turystyki. poza tym latam z samymi chłodzącymi powietrzem twinami i na takiej FJR męczyłbym się przy 90-110 km/h, a na dragu jest w tym zakresie świetnie ...no i jak by to wyglądało, 5X chrom i 1X plastik hehe. gdyby dragowi dorzucić 6 bieg można by bez przeszkód pdróżować z wyższymi prędkościami (silnik spokojnie dałby rade) a tak to ogranicza go przełożenie. Yamaha chyba ma coś do skrzyń 6-tek (FJR dalej na V).
-
ja dragiem wchodze w winkle bez kompleksów przed bandziorami więc wszystko zalezy od podejścia, w w swoim dragu mam wszystko czego chcę, jedynie brakuje mi 6 biegu, no i przydałoby się nieślizgające się sprzęgło... :icon_razz: ja swojego draga kocham, jeździłem sporo zx9r i pomimo że to "inny typ jazdy" tak jak draga zx'a nie kochałem...
-
z750 vs ninja 636 vs sv650
FhissT odpowiedział(a) na temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
i mnie zaciekawiło co ma sprawić że taki diesel długo nie pociągnie? ja z ww bralbym SV 1000, dźwięk bajka, opinia o moto tez na +, w koncu juz troche latasz wiec powinienes litra w v'ce ogarnąc i będzie to krok naprzód, skoro er5 juz nie wywołuje wooow! :bigrazz: -
...no trudno ;) jaki był powód zmiany planów zakupu?
-
no i browarzyć jest gdzie... :)
-
nie będe próbował. juz przy 60 mam dość wibracji hehe dziś dostałem przed progiem zwalniającym mega uślizgu tylnego koła... czas na wymianę ogumienia chiba :icon_biggrin:
-
wyrazy współczucia kolego!! olej to co piszą mądre gadające głowy tego forum. na FM jak zwykle. niektórzy mają kolejną okazję do mądrzenia się. żygać mi się chce! Monter jak zawsze potrafi z klasą coś napisać. na temat i kulturalnie. o to chodzi! chłopak wygrał życie na loterii ale ch*j tam trzeba sie przypindolić że pozwolił kierowcy pocisnąć, albo będąc rannym i dodajmy w szoku nie reanimował zapewne już nieżyjącego kumpla... żal kurna żal!