zbyhu

Tak samo jak zwykly :]. Ja na moto zawsze zwalniam przy fotoradarze, jesli ten nie gapi sie w moja strone. Niezaleznie, czy jest po prawej czy po lewej stronie jezdni.

Hehe, ja pierdziu, gdzie ten koles ma rejestracje :)

Nie ma tylko do niego linki :)

Czolem! Hehe, no poniekad to znam :]. Jak fruwalem nad VW Touranem w Anglii to dostalem w podbrzusze :P. Ale chyba nie wyrznalem jajcami, bo nie bolalo az tak :]. Na drugi dzien natomiast i przez kilka dni potem jajca mialem fioletowe :P. Pzdr

Czolem! Jak chcecie uzyskac pomoc, to odpowiadajcie na pytania, bo tak do niczego nie dojdziemy. Padlo pytanie o stan swiecy na niepracujacym cylindrze i zabraklo odpowiedzi. Wiec jak z nia jest? Pozdro

Czolem! Ja bym wywalil zdanie o probach tlumaczenia, bo one niejako kloca sie z tym, ze byles w szoku :]. Bez tego zdania tekst lepiej wyglada. Byles w szoku, mandat przyjales pod jego wplywem, dopiero w domu, jak doszedles do siebie, zaczales sie zastnawiac o so chodzi... Druga sprawa. Nigdzie nie napisales, ze probowales hamowac, a w pierwszych postach pisales, ze hamowales i slad hamowania zaczynal sie na osi jezdni. Moim zdaniem wazne jest, aby dopisac, ze usilowales zahamowac, bo brak tej informacji ponownie sugeruje, ze jechales za szybko, by zdazyc nacisnac hamulec. Dodalbym jeszcze informacje moze o swiadkach, ze bylo ich kilku i ze nie zostali przesluchani. Taka sugestia, ze procedury nie zostaly dopelnione i ze warto wracac do rozpatrzenia sprawy. To sa rzeczy, ktore zrobilbym JA - moze z prawnego punktu widzenia nie maja az takiego znaczenia, jak mi sie wydaje. Popros Lukasza-aprilia o pomoc. Jest prawnikiem. Powodzenia! Pozdrawiam PS I o co chodzi z tym brakiem sladow hamowania? Teraz w pismie masz, ze nie bylo, a wczesniej pisales, ze byly, ale zaczynaly sie od osi jezdni.

Kolejny swiezak-archeolog :buttrock:.

Czolem! Ja sie wstepnie pisze, ale sie wstrzymuje z wplata, bo w czerwcu teoretycznie sie mam bronic (no, o ile zaczne pisac magisterke i zdaze na czas ;)). Jakby mi sie mialy terminy pokrywac czy cus, to wtedy lipa. A przy bardzo dobrych wiatrach na zlota pojade juz jako mgr inz starszy inspektor bhp :icon_mrgreen:. Pozdro

Czolem! Ja bym z mineralem poczekal :]. Motul 15W50 polsntetyk juz powinien poprawic sprawe. A jesli i polsyntetyk bedzie znikal, pozostaje mineral. Piszesz, ze jestes trzecim wlascicielem. To znaczy, ze ten, ktory o olej nie dbal kupil moto w salonie? Pewnie kupil od handlarza ze stjuningowanym licznikiem. Pozdro

Czolem! No to szczere gratulacje! Wrzuc jakies zdjecia jak mozesz. I zmien sobie moto w profilu :icon_mrgreen:. Qrcze, trzeba przyznac, ze dzialasz szybko jak tornado :lapad:. Awaria VN, sprzedaz, ranking na nowe moto, decyzja, zakup. Wszystko w mniej niz dwa tygodnie :]. Wydaje mi sie, ze bedziesz z SF zadowolony. Rzuc okiem na zdjecia mojej z linkow powyzej. Mialem taka wysoka szybe i dawala naprawde rade. A tak nota bene nowy wlasciciel mojej SF - Rybson13 z tego forum - zdjal te szybe z moto, woli jezdzic bez. Moze jeszcze ja ma? Pozdrawiam PS Szkoda ze tuningowy wydech :wink:. Oryginalne chromowane rury SF sa piekne :lapad:.

No, widzisz, Basia wie co fotografowac :) :D :D :icon_eek:

Czolem! Szwarc: ja rowniez polecam Ci Honde CB 750. Z dwoch powodow. Pierwszy - jezdzilem na takiej, zrobilem 14tys.km. Rozjechal mi ja samochod, a mimo to wrocilem na niej po wypadku z Anglii. Nowy wlasciciel jezdzi na niej dalej - ma teraz ok. 80tys.km i nie zre grama oleju. Spalanie - cos za bardzo tu ludki demonizuja. Mnie palila od 5 do 6l/100km. Jedynie przy zapierdalalniu 170km/h na autostradzie zezarla cos ponad 8l/100km :P. W miescie nie wychodzilem poza 6 litrow. Srednio 5,5-5,7l/100km. A druga sprawa, dlaczego polecam. Moj ojciec mial Vulcana 750 jak Ty. I ciagle narzekal, ze mu cos sie nerwowo ten motocykl prowadzi. Dalem mu sie przejechac na Sevence i po kilku kilometrach jechalo mu sie na niej lepiej niz na Vulcanie. Chcial kupic Sevenke, ale wybral wieksza siostre - XJR 1300 i jest bardzo zadowolony ze zmiany. Chciales informacji od uzytkownikow SF. Ja napisalem o niej taki artykul: http://zbyhu1.republika.pl/moto/prezentacjacb.htm Artukul z SM: http://zbyhu1.republika.pl/moto/artcb.htm Zdjecia mojej SF: http://bikepics.com/members/zbyhu/95cb750/ Zdjecia nowego wlasciciela mojej SF (dokupil kufry): http://bikepics.com/members/rybson13/95cb750/ Gdybys mial jakies konkretne pytania odnosnie tego modelu - wal smialo na PW lub tutaj :). Pozdrawiam

Tak, ale to jest gabarytowo mniejsze od MZty...

Czolem! No, to czytac: http://zbyhu1.republika.pl/moto/turawa.htm Qrwa, zamiast pisac prace magisterska, to zoty opisuje! :biggrin: Bronic chce sie w czerwcu a jeszcze nie mamnawet strony tytulowej do pracy :). Pozdro

Czolem! Ja nie wnikam co jest mozliwe, a co nie, ale na kurierce w Londynie nie ma lekko. Codziennie, okragly rok sie jezdzi, Londyn jest gigantyczny, wiec nakrecic kazdego dnia 250-300km to nie jest az taki problem. Poza tym mialem okazje w Londynie natknac sie na kurierow na moto i wiem jak oni jezdza i jak te motocykle brzmia :icon_razz:. Pozdro

Czolem! qurim - zrob fotke licznika, to zamkniesz niedowiarkom usta :). samolot - 170tys.km Polonezem, to zaden wyczyn. Moj ma 135tys.km obecnie, od nowosci zagazowany i smiga az milo. A nieobce jest mi strzelanie ze sprzegla, ruszanie z piskiem i takie tam. Sprzeglo mam fabryczne. W KWK Szczyglowice widzialem liste samochodow sluzbowych wystawionych na sprzedaz. Byl tam Poldek taki jak moj 1.6 GLI z przebiegiem 267tys.km i drugi z silnikiem Rovera 1.4 z przebiegiem 357tys.km. A ze swojego doswiadczenia - Seven Fifty, przebieg 75tys.km, zerowe zuzycie oleju :]. Pozdro Edycja: znalazlem: http://ruchomosci.kwsa.pl/index.php?pojazdy&n_wybierz=&

Czolem! Slabo czytasz :icon_twisted:. Ten dwusow ma odseparowane smarowanie silnika od ukladu paliwowego. I nie chodzi o osobne podawanie oleju, tylko o to, ze silnik ten jest dwusuwem, a smarowany jest jak czterosow. Olej na dole, benzyna na gorze :P. Olej nie jest spalany, wiec silnik moze spelniac wszystkie normy emisji spalin, jakie spelniaja klasyczne czterosowy. Ponadto masz duzo wyzsza sprawnosc tego silnika (2T a nie 4T) przy zachowaniu prostoty budowy i niskiej masy - odchodzi z konstrukcji caly rozrzad. Rozwiazanie jest naprawde ciekawe... Pozdro

Czolem! A ja zaufanym osobom, z ktorymi na nie jednym motocyklowym wyjezdzie bylem, nie mam obciachu dac sie karnac na moim motocyklu. Jak widze, ze taka osoba sobie radzi, jezdzi z glowa, czuje respekt i odpowiedzialnosc w stosunku do motocykli, to czemu nie? Grono takich osob nie jest wielkie, ale jest :icon_twisted:. Pozdro

Bierz Seven Fifty :P. Kopa ma, chromy do pucowania sa, linia motocykla sliczna, wygodny, niezniszczanlny i niezawodny :]. Moj ojciec z Vulcana wsiadl na XJR 1300, ktora jest "wieksza wersja" Seven Fifty i jest bardzo zadowolony :icon_twisted:. Ok, juz dosc tego OT.

20zl nocleg na leb :]. Drzewo rosnie w okolicy, to friko :D. Piwo rosnie w sklepach i juz kosztuje :].

No, szkoda. Przewijanie alternatora to 170zl. Moj ojciec to robil w swoim Vulcanie. Na to koszt oleju (bo trzeba wylac), uszczelki i robocizna. Szwarc: za 8kzl nieskazitelnego czopka to raczej nie znajdziesz...

Czolem! Dzis rozwalil sie ktos na moto w Rybniku lub okolicach. Slyszalem o tym przypadkiem w hipermarkecie. Kolizja motocykla z samochodem, nie znam szczegolow. Browar mowi, ze podobno gosc byl z Lysek pod Rybnikiem i mial/ma 43 lata. Ktos cos wie? Pozdro

Czolem! Moze zapchalo sie odpowietrzenie baku? Pzdr

Czolem! No to lapac moje foty :P. Ale jak sie nie doczekam zdjec od Was, to qfa nastepnym razem nie zrobie ani pol zdjecia :P :P :P. I nie przyniose drewna! :buttrock: http://rapidshare.com/files/111068884/Turawa.zip.html Pozdro

Czolem! Szwarc: no to mamy tu dwa problemy - elektryczny i z ukladem chlodzenia. Moze maja wspolny mianownik, ale trudno sie na odleglosc go doszukac. Powodow padniecia aku moze byc sporo. Uszkodzony akus, klopoty z alternatorem, jakies zwarcie w instalacji (prosty przyklad z wczoraj - moj ojciec podlaczyl sobie w moto gniazd zapalniczki i motocykl przestal zapalac; nacisniecie rozrusznika powodowalo podobny efekt - gasniecie kontrolek, a podczas jazdy przy miganiu kierunkow wszystko w moto przygasalo; po odpieciu gniazda zapalniczki motocykl jak nowy, bez ladowania aku odpalil). Sprawdz miernikiem jakie napiecie pokaze akus - jesli ponizej 11,5V to na pewno zdechl. Jesli wiecej niz 12V to teoretycznie nic mu nie jest. Wtedy zmierz prad ladowania - na odpalonym silniku zmierz prad na klemach aku. Powinno byc ok. 14V. Ponizej 13V - oznacza probemy z ladowaniem... Jesli chodzi o uklad chlodzenia, to dalej wydaje mi sie, ze to bedzie termostat. To mozna sprawdzic na odpalonym silniku. Jesli sie popsul i nie puszcza plynu na duzy obieg, to chlodnica bedzie zimna mimo wysokiej juz temperatury silnika. A podczas tej jazdy, jak wskazowke miales pod czerwonym polem, to wentylator pracowal? Nie wiem tylko, czy ten sposob sprawdzania bedzie u Ciebie dzialal, bo juz cos w ukadzie chlodzenia Ci strzelilo i plyn sie wylal. Poza tym nie polecam za bardzo odpalania silnika w tym stanie... :] A tak od siebie - rozejrzyj sie za dobrym warsztatem, a zanim to uczynisz popros na PW Pawla, Adama M, lub Piotra Dudka o probe diagnozy Twojej awarii podsylajac linka do tego watku. Ja mechanikiem nie jestem - znam troche zasade dzialania silnikow i to tyle, wiec moge sie mylic w swoich wnioskach :]. Pozdrawiam DOPISANE: Teraz doczytalem, ze juz mierzyles prad ladowania. Cos niski mi sie wydaje. W kazdym razie przyczyna zdechniecia aku po tej jezdzie w korkach jest juz jasna - stales wiecej niz jechales, a prad ladowania na wolnych masz za niski, wiec wyjadalo akumuator. Generalnie wydaje mi sie, ze masz za slaby prad ladowania. Wyjecie zarowki spowodowalo odciazenie alternatora i aku, wiec juz dawal rade i jechal...