-
Postów
4798 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
48
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez jannikiel
-
Motorland Aragorn... Maqueza...
-
No nic zobaczymy co będzie dalej, mam nadzieję, że Bautiego nie rozbiło to emocjonalnie ( z tym miał problem Redding jak jeździł na Ducatach), a raczej umocniło przekonanie, że z Reą daje się wygrać, skoro, do tak niecnych zagrywek się ucieka. Zresztą teraz do walki włączył się Stoprak... będzie ciekawie...
-
Tak dla ciekawości mej kobicie do Suzuki DR 125 też zamontowalim od H-D, działa od 2017 ...Te z allegro chińczyki nie nadają się do niczego- sprawdzalim... ja do swej Cagivy próbowałem uzywek od Dragstarka 650, potem Hondowskie, dopiero okazyjnie kupiłem nówkę od Dyny- bo był brzydki czarny- własciciel wymienił na sliczny chromowany, kosztowało wtedy20 $ + przesyłka...tak więc może lepiej sprawdz w 2 H-D czy Twój regler czasem nie jest dobry... Szukaj ewentualnie aftermarketowych typu Mosfet...
-
No przyjrzałem się dokładnie, nie dość, że w niego wjechał, to jeszcze lewą nóżką poprawił... No cóż, wcześniej ogromne piniądze idące za reą wszystko załatwiały ( m.in dlatego tyle razy miał mistrza-moje zdanie), ale mam nadzieję, że ktoś tupnie nóżką i się skończą niesportowe zagrywki... Ja już go dawniej nie lubiłem, jeszcze z czasów Chaza Daviesa...
-
Magny Cours, przywitało zimno-zmienną pogodą, w treningach była huśtawka, dzisiaj jednak było sucho( ale zimno), takie warunki nie są nowością dla Rei, który zajął 1 pole startowe, drugi Stoprak, trzeci Redding na BMW a Bauti dopiero czwarty... Po starcie nie kończąc 2 okrążenia z wyścigu wypisał się Rea, po błędzie Stopraka, który wyjechał w żwir i się przewrócił, Bauti jak dźgnięty gonił Reddinga, az go nie łyknął ....ale potem przez dłuższą część wyścigu nie mógł mu za bardzo uciec, finalnie, ale dopiero na 3 okrążenia przed końcem, coraz bardziej oddalał się od byłego zawodnika ArubyDucati... Bauti wygrał, Redding 4 sekundy za nim a trzeci świetnie jadący Alex Bassani.... Stoprak pokazał jednak klasę ,za co należą mu się brawa, bo włączył się do wyścigu w okolicach 20 miejsca, a finalnie ukończył na 11 zdobywając cenne pkt w klasyfikacji generalnej... W Supersportach honoru Ducati bronił Caricasulo, niestety wyścigu nie ukończył mimo dobrych kwalifikacji... za to pierwsze Ducati w rękach Oli Baylissa ukończyło na 9 miejscu, trzeci w generalce Bulega dopiero 11 -ty... Wygrały Yamahy, Balda, Van Strallen, Aegeter
-
Konrad dokładnie sprawdź alternator, uzwojenia ect... ( lubią padać, Jezus z Zambrowa ostatnio wymieniał u Ryska na sprawny - pytałem, częsta przypadlośc), regulatory H-D sa solidne i trwałe, chyba, ja sam mam w Elefancie M600 od 2013 roku od Dyny właśnie typu jajeczko, a łatwo nie ma bo czasem się skacze i nurkuje... Powodzenia 🙂
-
Aleix- miałem wrażenie, ze po prostu chce dojechać i uciułac trochę punktów, po bezkompromisowym wyprzedzeniu przez Fabio Quartararo...Vinales, miał trochę szansy, ale delikatnie wyjeżdżał, za szeroko, niby napędzać sie do następnego zakrętu, ale w końcu okazało się, że brakuje mu do Pecco... Bestia gonił Pecco, próbując znaleźć jakiś słaby punkt, ale Bagnaia pojechał koncertowo no może...gdyby meta była 5 metrów dalej, Bestia może by wygrał, skubaniec nie odpuścił do końca hehehehhehe.... Aha, wg. szpiegów nie było mowy o "team orders" ... chwali się to a nie tak jak kiedyś w WSBK, Sykes tak zwolnił na korzyść Rei, że aż głupio... Szkoda mi Jacka Millera, ale deko przesadził, zaufał za bardzo niedogrzanym oponom, i po wywrotce, zakończył rywalizację na 18 miejscu... Luca Marini, dla mnie super pojechał, nie szło mu w kwalifikacjach, ale w wyścigu pokazał pazura i dojrzałość, pokazał się Bestii, wyprzedził go, a ten jakby go dźgnęli, obudził się skontrował i wyprzedził Lucę... Ciekawostka, Bestia wykręcił najlepszy czas wyścigu, na ostatnim okrążeniu , na zużytych ( chyba trochę ) oponach... 🙂 Karuzela trwa....
-
Nie moge duzo pisać, bo obgryzlem paluchy... hehehhehehehe... ale sie działo...Bagnaia po mistrzowsku, nie dał sie wyprzedzić najpierw Vinalesowi, a potem Bestii...
-
BIMBAK - Dzięki 🙂 (Y)
-
Z racji, że dzisiaj byłem zaangażowany patriotycznie, nie dane mi było oglądać na żywo... Czy może ktoś krótko opisać dzisiejsze wyścigi... co się stało z Bestią ect... Z góry dziękuję 🙂 P.S. Wyniki znam hehehe, dostałem od mojej Kobity screena komórkę hehhe....
-
Trochę późno wrzucam.. Czeska ruda zaskoczyła mnie mądrością postepowania Bautiego, wygrał pierwszy wyścig, w SPR był trzeci czyli relatywnie mało stracił w stosunku do Rei, ale w 2 wyścigu był przed Reą... Tym samym zresztą do rywalizacji dołączył "Stoprak", odzyskując w pkt do 2 w generalce Rei... W Supersportach, Balda odzyskuje pkt. do Aegetera, i to właściwie jest festiwal Yamahy... Bulega na Ducati w 1 wyścigu9, w 2 wyścigu 2 umacnia się tym samym na 3 pozycji w generalce i raczej to się nie zmieni, chyba, że Can Oncu coś będzie napierał... Oli Bayliss - w 1 wyścigu 13 miał chrapkęna cos lepszego, nie ukończył 2 wyscigu... no cóż ciągle się uczy nowych kompletnie dla niego torów... Teraz wakacyjna przerwa, i kolejny wyścig dopiero we wrześniu...Czekamy....
-
Posiadacze Hondy Magna razem ( Honda VF 750 , VF750 )
jannikiel odpowiedział(a) na Mr.DiPi temat w Cruiser/Chopper
Witam... Zajrzyj na początek pod zbiornik paliwa i sprawdź stan ramy.... Życzę miłej eksploatacji... aha, ma antyhoppinga...jakby co 😉 Pozdr. -
OK... Dzięki, poproszę kobite to mi ogarnie...
-
No właśnie... kurde, jest gdzieś w internetach darmowa aplikacja, bo nie mam TV od wielu lat ( juz nawet nie pamiętam od kiedy).... Ni mam jak podglądać tylko lajftajmingi
-
Suzuki intruder vl125 problem z pracą silnika
jannikiel odpowiedział(a) na Humaneater temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Od tego, trzeba było zacząć... -
Donnigton, niezbyt szczęśliwe dla Bautiego, w I wyścigu gleba, w SPR - 4, ale za to w II wyścigu przed Reą ze spuchniętą prawą dłonią...... Tym razem Toprak, odrabia punkty, ponieważ nie dasz szans konkurentom... W WSSP - Bulega 1 wyścigu nie ukończył, a w 2 był 3... Oli Bayliss - był 11 i 13, a startował z dalekiej pozycji...tory w Europie to dla niego nowość- tak dla przypomnienia...
-
No też mu kibicowałem... Kurde, zapominamy, że to także ludzie ( a jednak nie kosmici), mają swoje przywary, lub "ciemne strony"... Psychika ehhh....to jest coś, na czym można robić doktoraty i profesury, a i tak do końca się jej nie pozna... Podobno Stoner był na przymiarce kombinezonu...wraca na motocykl?
-
To Fabio dostał w koncu long plenatly, czy nie, bo się pogubiłem... bo miał niby dostać... na Silverstone...
-
Assen... Działo się tak dużo, w każdej klasie, że kto nie oglądał, niech żałuje, lub obejrzy powtórki, bo myślę, że warto... Dość powiedzieć, że już kwalifikacje, pokazały potencjał , bo padł rekord w MotoGp, i Moto3 - poprawiony potem zresztą w wyścigu(!) Moto3 - tradycyjnie dużo wyprzedzania, i dużo wywrotek, mieszał w tym bardzo David Munoz, który zresztą na koniec wywiózł w tataraki samego siebie, zgarniając po drodze Masiię a aktualny rekordzista toru Assen Moto3 - John Mphee przestraszył się i poszedł razem za nimi - nie kończąc kolejny raz wyścigu... Wygrał Aimu Sasaki, drugi był prowadzący przez większość czasu Izan Guevara, a 3 Sergio Garcia, 4 -Tatsuki Suzuki a 5 Xavier Artigas, cała grupa wpadła na metę, ostatni Artigas miał 0,6 straty do prowadzącego... Moto2 -tutaj rekordy nie padły, ale wyścig i tak był emocjonujący, Sam Lowes, startujący z 3 pola wytrącony z toru jazdy, nie przewracając się tak opóźnił powrót do wyścigu, że był chyba ostatni i przesadzając na przebijaniu się do przodu, znów poszedł do boksów bez motocykla, wyprzedzania było dużo, nie wiem, czy Vietti, za manewr na Cameronie Baubier, nie będzie miał jakiejś kary... 1- A. Fernandez, 2, A. Ogura, a 3 Jake Dixon MotoGp - tu emocje sięgnęły szczytu, nawet nie wiem, jak opisać... tak w telegraficznym skrócie, rekordzista toru Bagnaia, wyrwał do przodu na ile się da, Miller mimo, kary dłuższego przejazdu ( znowu), ukończył na 6 miejscu, Quartararo, wykonując przesadny manewr i przerwacając się, wywiózł A. Espargaro w tataraki, ale Aleix się nie przewrócił i powrócił na tor, co prawda daleko, ale zawsze, to to potem Aleix zrobił zasługuje na Oskara... Quartararo, po przewrotce, bez jednego skrzydła próbował jechać, ale potem wrócił do boxu, gdzie kazano mu dalej jechać, no na efekty nie trzeba było długo czekać, bo tak go przerzuciło nad motocyklem, że walnął plecami mocno o asfalt...Tymczasem Aleix parł do przodu, cały czas, goniąc czołówke, a manewr na ostatnim kółku, ostatniej szykanie, był piękny, Miller zatakował Bindera, a tu pod łokieć mu wszedł dużo szybciej Aleix, który ostatecznie ukończył wyścig na 4 miejscu... 1- Bagnaia 2- Bezzecchi 3- Vinales
-
Smutne, ale prawdziwe. WYPADKI. wątek wyłącznie informacyjny, bez pogaduszek
jannikiel odpowiedział(a) na Pawel temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Zapomniałem napisać... Ja tu się mądrzę, a moja kobita miała wypadek na KLX enduro...2 tygodnie temu Opiszę dla ostrzeżenia... Wracała do Giżycka od strony Rynu, po klkugodzinnym taplaniu się w błocie z koleżanką i jej znajomym( celem obcykania tras)... W Wilkasach jechała powoli, bo tam miejscami, ludzie łażą jak święte krowy, jechała za samochodem z odpowiednim odstępem, nagle auto zatrzymało się bez powodu i bez kierunkowskazu prawie w tym samym momencie skręcił w lewo... Kobita, dała po hamulcu i jak twierdzi tylko przednim, bo na tylny zabrakło jej czasu- wszystko odbywało się w ułamki sekund...., i łubudu, poleciała motocyklem na glebę, łamiąc końcówki kości przy lewym nadgarstku, potem wiadomo, ludzie jej pomogli, karetka, policja...Oczywiście po "hamowniczym" ślad zaginął.. Sam zrobiłem wizję lokalną pojechałem jej KLX-em ( motocykl OK), po drodze jeszcze badałem sprawność hamowania, w różnych warunkach...wsio jest OK... Na miejscu okazało się, że tam jest lekki łuk, przejście, a ok 8 metrów za przejściem studzienka na asfalcie i ok. 2 metrów dalej ślad po darciu prawym podnóżkiem... czyli hamowała przodem na studzience na lekkim łuku drogi...Tej studzienki prawie nie widać... Wnioski pozostawiam potomnym... i sorki za przydługi elaborat i uważajcie na studzienki.... -
Podobnież Toprak testował Yamahę M1, wyciekły zdjęcia.... To już Mateuszek M nie jest Pinokio, tylko Lin Jarvis... 🙂
-
Piasek80, aby zdrowie i chęć do jazdy była...reszta... blichtr i pizdryki 😉...
-
To co pokazał Guevara, Fernandez i Quartararo, jest klasą samą dla siebie, jedynie niepotrzebna była wywrotka Bagnaii, prawdopodobnie z powodu zbyt dużego ciśnienia na szybkie dogonienie Fabia, a twardy niedogrzany tył wywiózł sprawy nie ułatwił wywożąc Pecco kolejny raz w tataraki.... Mistrzem MotoGp będzie Quartararo, tak to widzę, a Pecco, musi sie podszkolic w utrzymaniu emocji na wodzy....
-
Lepiej jeździ Jeż, ale droższa i to 2-3 razy WSK, nie wiem skąd się takie ceny biorą, ale takie sa... WSK od 6000-9000( oryginalny stan) do 20000 ( po renowacji) Iż 56 - realna cena od 2200 do max 4500 - 5000 Osobiście, ja WSK, bym sprzedał, a Jeża trochę zmodyfikował ( remont silnika + zapłon elektroniczny) , poprawił zawias i hamulce i nim jeździł... nie ma fajniejszego gangu 2 suwowego silnika niż Jeż 😉