jannikiel

Czesc! Wszystko zalezy od tego czy jezdzacy ma dostateczne doswiadczenie.Osobiscie wybralbym Suzi Bandyte 1200( ale uwazaj-to bandyta moze zrobic ku,ku),najwieksza moc i moment(w jezdzie z pelnym obciazeniem-to sie liczy) , tylko te spalanie. Hondzia jest lepsza pod wzgledem tego ze ma hydrauliczna kasacje luzow zaworowych(ale nie napiecie lancucha!!!), jest jeszcze Suzuki VX na kardan-na temat tego sprzeta radze sie poradzic kolegi z forum-VX-a!!Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku!Janek.

Czesc! Zapytaj sie z forum VX-a na temat Suzi VX-na turyste sie tez nadaje -a kardan:-))))))))) .Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku!Janek.

Czesc! Jak masz kase na nowke to strzel sobie endurke 4-suwowa,potem i tak przyda sie do jazdy po lesie lub na pogon za lisem. Jak malutko kasy to naprawde nie wiem co doradzic oprocz 4-suwowych(tanie japonskie duwsuwy nadal nie to samo co DOBRA ETZ 251!-to moje zdanie!)Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku!Janek.

Czesc Vx! Chcesz "zdradzic " kardana? :-))))))))))))))) . A powaznie ,jesli liczysz sie z kasa to zadzwon do Boldoru i zapytaj sie ile kosztuje zestaw napedowy . Jesli jednak koszty exploatacji zbytnio Cie nie obchodza, to tylko uwazaj na Dual(byly awarie i blokowanie tylu, oraz zbytnie zuzywanie sie tylnych klockow). Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku!Janek.

Czesc! Nie wiem jak w Africe , ale w Transalpie moduly byly pod siedzeniem- narazone na zagniecenie przez zaloge motocykla . Osobiscie wolalbym Afrike,bo i tak oba nie nadaja sie do "walki w terenie", a jedynie do mozliwosci przejechania na "skroty". Zatankowany Transalp wazy cos ok.215 kg, a Africa 235 kg czy to duza roznica w razie gleby(dla mnie zadna). Africa dla mnie lepsza bo ma lepsze ochrone przed wiatrem, i wiekszy moment obrotowy na jazde z pasazerem(erka) + bagaze. Pozdrawiam i Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku!Janek.

Czesc! W Sr 500 nie chodzi chyba o to ile wyciaga, ale jak chodzi(szczegolnie na swobodniejszym wydechu), jesli chodzi o cafe racery to sam robie takie cudo z Hondy CB750 z 1976 roku,kierownice juz mam , do tego siodlo 1 i 1/2 sportowe podnozki i dzwignie no i wydech megafonowy, tylko narazie brak mi czasu na zrobienie tego wszystkiego(musze dlubac przy motorkach innych motonitow). Polecam stronke www. ace-cafe-london.com tylko trzeba wejsc w fotobiblioteke i tam sa fajne zdjecia! Pozdrawiam.Janek.

Czesc! Mialem cos takiego w swoim malym Cl350 w zeszlym roku. Zachcialo mi sie opony typu enduro na tylnym kole. Moja mala Honda ma krotki rozstaw osi i male wyprzedzenie, poza tym amortyzatory starego typu. Zmienilem waska 3,50 calowa(taka w oryginale) tylna opone na enduro 4,5 calowa.Opona enduro ,nie dosc ze szersa , to i wyzsza(tego na poczatku nie zauwazylem), zmienila extremalnie kat nachylenia osi glowki ramy , w rezultacie podczas wyprzedzania i przejezdzania "krechy"na osi jezdni przy ok.130k/h ,najpierw kierownica wpadla w rezonansi latanie od jednego ogranicznika do drugiego, nie moglem tego opanowac -musialem moto polozyc i 100 metrow d...po asfalcie.Nic na szczescie mi sie nie stalo(porwalem spodnie i kurtke) w moto tylko kierunek pekl i podnozek sie przyszlifowal. Dostalem nauczke i zmienilem opone na oryginalna- po shimii ani sladu. Tak wiec, przed zmienianiem opon na nieoryginalne rozmiary najpierw radze dobrze sie zastanowic.Pozdrawiam.Janek.

Czesc! To zalezy od zasobnosci portfela. Gdybym mial duzo kasy zaczalbym od Yamahy SR250 , potem CBR250RR taka jaka widzialem kiedys za granica .250 pojemnosci, 42KM z tylnego kola, 13,20 na 400 metrow, na obrotomierzu brak czerwonego pola ,a ostatnia kreska na nim jest po cyfrze 20(x 1000 obr/min !!!!!!!!). Jak widzialem to to w czasie jazdy to kopara mi opadla(staremu facetowi). Potem oczywiscie przesiadlbym sie na cos wiekszego np. Ducati 999-moja ulubiona marka.Pozdrawiam.Janek.

Czesc ! Na co Ci CZ-tka cross?Czytalem kiedys na forum ze sa z nimi same problemy. Moj kolega Pawel(scigal sie gokartami z silnikami Cz-zajmowal w 80-latach niezle miejsca) mowi ze 125 ma czas pracy do kapitalki od 3 do5 godzin!!! Nie lepiej zbierac kase na porzadne enduro, niz ciagle inwestowac w remonty? Dwusowy japonskich firm ,jesli jezdzily po torze to tez sa zuzyte(np.wybite gniazda lozysk w silniku, wylamane zeby itp).Zastanow sie lepiej powazny sport kosztuje duzo, na jakies amatorskie rajdy potrzebny jest wytrzymaly sprzet, do szalenia po lasach wystarczy 4-suwowa 250-tka(np.XL250, KLR250) , lub dobra MZ-tka.Pozdrawiam.Janek.

Czesc vvv2! Nie jezdzisz czasem "po Poznaniu"? Mam takie wrazenie. Czytam z checia i oczekuje cd... . Poza tym nie wszystkie sprzety zachowuja sie jednakowo a co ze sprzetami na 16-tkach , albo 18- tkach , albo z jazda na sprzetach z "gumowa" rama (ja mam takiego- CB750 K z 1976 roku-ale jezdzi mi sie swietnie, oczywiscie nie ma porownania do VFR-ki mojego brata , to kosmos!!!) . Drukuje i czekam na CD.. POzdrawiam!!Janek.

Czesc! Streety tez mi sie podobaja polecam www.wpr-tuning.de , naprawde fajne sprzety tam maja:-))))))))) . Pozdrawiam.Janek.

Czesc! Moj brat posiada VFR z 1995 roku , sprzet jest niesamowity do turystyki, po 30000 sprawdzilismy luzy zaworowe- trzymal nadal fabryczna norme, ze nie trzeba bylo regulowac, lancuch rozrzadu odpada- bo go niema:-))))))))) .Szkoda tylko ze nie jest napedzany kardanem, no i ma tak duzo plastiku, ze na brata terenie wszystko skrzypi i klekocze. Wygodny moto do turystyki, przy spokojnej jezdzie palila nam 4,75(na trasie Poznan-Lomza)- oczywiscie przy ok.100k/h, bo jak jechalismy z Warszawy do Lomzy(ja kierowalem) w 47 min. to az sie boje napisac tyle spalila-w oczach widzialem jak opada wskazowka poziomu paliwa. Przyspieszenia ma niezle w stosunku do 89,9KM na tylnym kole brat wykrecil na 400m-11,50 sek. mierzone to bylo specjalnym starterem do takich pomiarow. Polecam wlasnie taka wersje z wahaczem 1-ramiennym i owiewkami a,la NR750. Jedyny mankament tego sprzetu(nie polecamy oficjalnych serwisow-nasze osobiste zdanie)to ceny czesci i serwisu. Nie kupujcie do niego opon uzywanych , brat raz tylko sie skusil -ma nauczke. Niestety moj brat zachorowal na chorobe zwana-ciagle za malo mocy-osiagow i teraz poluje na oczywiscie GSXR1000-chce poszalec po Poznaniu-stary chlop a glupi- bo na co mu to nie lepiej do VFR dokupic Endurke KTMlc 4 i poszalec w terenie - a ma gdzie szalec!! Pozdrawiam.Janek.

Czesc! Zapomnialem dodac do posta o tlumikach ze przez glosne tlumiki mialem za granica problem- to trzeba przemyslec!!Pozdrawiam.Janek.

Czesc! Fajna jest ta SR500 , probowalismy z kumplami(oprocz wlasciciela) odpalania , ja zapalilem dopiero za piatym razem jak wlasciciel powiedzial jak mam to robic noi udalo sie ale tylko na stojc na podnozkach, wlasciciel pali siedzac "tak od niechcenia".Fajny jest efekt jak postawi sie ja zapalona na podstawce centralnej na beton- jezdzi po betonie :-))))) .Dobrze jezdzilo mi sie nia po terenie ze wzgledu na dol silnika -jedyny mankament to podwozie- ale i tak nie jest tragedia -Taki powinien byc JUNAK 500!!! , a nie koreanskie cos - (no ale zawsze cos lepsze niz nic!), bo w Junaka SV 600 jakos nie wierze-moze sie jednak myle. Pozdrawiam.Janek.

Czesc! Rok produkcji nic nie mowi o przebiegu , mozna jedynie sie domyslac , jesli moto ma udokumentowany maly przebieg moze wystarczy napiac napinaczem-jesli nie mamy pewnosci co do przebiegu radze lancuch wymienic . Opisze jakiej kaszany narobil zerwany lancuch rozrzadu w CB750 F mojego kumpla: -zmielone zeby na wale korbowym -zmielone zeby 2 walkow rozrzadu -pogiete zawory 6szt.(ale wymienia wszystkie) -wyszczerbiony kawalek bloku silnika w srodku Remont bedzie jego kosztowal sporo kasy i nerwow, zamienil sie swoja dopracowana CB400 na wiekszy i silniejszy-ma nauczke by sluchac rad innych ludzi. Pozdrawiam Janek.

Czesc! Pierwsze wersje mialy rozne mankamenty np. wybijajace sie srubki regulacyjne zaworow w niemczech ludziska podobne elementy od porszaka 911(chyba 45 marek?), dzialalo to podobnie EXTRA. Moj kolega ma taki sprzet jak go spotkam to Was umowie :-)))))))) .Powaznie to na stronce www. nobbyz-garage.com znajdziesz dane regulacyjne .Trzeba wejsc w technik , potem 800bikow, potem Yamaha bis500 . Tylko jak to w calosci wydrukowac?Pozdrawiam.Janek.

czesc! Magna Magnie nierowna , zdarzaja sie naprawde trefne egzemplarze, ale sa i cudenka(moj koles taka ma), oczywiscie te125 konikow nalezy wlozyc miedzy bajki , ale ma lepsze odejscie niz np. kawacha KZ1300 6-cylindrow(120 KM :-))))) ). Kawasaki ma spod kola ok. 95 KM, a Magna 1100 moze 98- 105 musialbym poszperac w swoich starych szpargalach, moze cos znajde. Magna ma 1 podstawowa wade zbyt duzo pali , z tym sie zgodza chyba wszyscy znajacy temat. Pozdrawiam!Janek.

Czesc! Chodzi Ci oczywiscie o 250, zalety to lekki , poreczny ma niezle odejscie , stosunkowo malo pali, wady to nieodporny na jazde i pilowanie na zimnym silniku(dlugi czas nagrzewania-po wstepnym odpaleniu i delikatnym zagrzaniu,nie przekraczac przez ok. 5-8 km 5000 obr/min), czeste kontrole luzow zaworowych(czestsze niz podaje instrukcja i fabryka!!!), gora obrotow dosc dretwa no i mala moc (ok. 26-28 km ), slaby dol silnika , ale lepszy niz w innych 250-tkach, no i niewskazane ostre katowanie . Ogolnie niezly motocykl(nie wiem nic o zawieszeniach-jezdzilem KLR 250 i mial troche slabe i cienkie zawiasy-moze w KLX sie polepszylo?). To tyle . Czesc! Janek.

Czesc Wam po dluzszej przerwie! Te wartosci przebiegu podalem nie jako obowiazujace, lecz przyblizone. Jesli ktos jezdzi spokojnie to przebiegi moga byc 2 a nawet 3 razy wieksze.Byl kiedys u nas prawdziwy Fin z Finlandii na KZ1300 licznik krecil mu sie ponad 3 razy!!!Tylko jest jeden mankament oryginalne napinacze lancucha rozrzadu wytrzymuja ok. 16000 km, ale on po pierwszej 100 000 znalazl jakis aftermarketowy drogi zamiennik ,ktory wytrzymuje ponad 70 000km i jezdzi dalej. Niektore wloskie sprzety gladzie maja pokryte trudno-scieralna powloka np. Moto-Guzzi, Ducati, Moto Morini, wiec sa podwojnie wytrzymale. Jesli chodzi o pret w otworze swiecy to nie kazdy moze wyczuc luz na wale,chodzilo mi o to ze jesli wyczuwa sie jakikolwiek luz to jest kiszka- powiedzcie no panowie jak sprawdzic przy kupnie motoru, jesli slychac jakis podejrzany odglos z wnetrza silnika , lampka kontrolna oleju nie swieci sie , albo jej nie ma (albo sprzedajacy specjalnie ja odlaczyl- spotkalem sie z tym kiedys!!), czy uklad korbowo-tlokowy nie ma jakiegokolwiek luzu!! Dlatego caly czas powtarzam do obejrzenia motorku nalezy zabierac ze soba zaprzyjaznionego mechanika!!Nie chce z nikim dyskutowac czy nalezy wkladac pret w otwor swiecy czy nie , moja podstawa to praktyka , to tak samo jak sprawdzac palcem czy silnik ma sprezanie , czy nie ma sprezania- do dokladnego zmierzenia potrzebny np. czujnik zegarowy. Powtarzam i bede powtarzal do wszystkiego nalezy podchodzic z rezerwa, do M O I C H W Y P O C I N tez!!!Zycze Wszystkim Wesolych Swiat i Sczesliwego Nowego Roku!!Janek.

Cześć! Zapomniałem Was pozdrowić ! Cześć!Wam wszystkim i tym jeżdżacym i tym nie jeżdzacym na 1-kole!!!Janek.

Cześć! Szramer , chyba nie czytałeś tego artykułu w Ostrej Jezdzie , albo w Superbiku? Do porad z takich czasopism zawsze podchodzę z rezerwa(to moje prywatne zdanie), ale też je kupiłem i kupowałbym dalej gdyby się ukazały!! Kolega miał CBR900 po wyścigach w Poznaniu, do 150 było w miarę dobrze ,ale powyżej to żarła olej. O tym co zużywa się w motocyklach od jazdy na kole napisałem z obsrewacji w mojej praktyce warstatowej(3,5 roku za granica+narazie 4 lata w Polszcze), a nie z artykułow prasowych.Każdy ma rozum i postępuje jak mu się podoba(moj brat jezdzi wszystkim na 1 kole-chociaż dostaje odemnie potem opier....), mi podoba sie jazda motocyklami , chociaż rodzina jest temu przeciwna i wolałaby bym siedział w domu w ciepłych kapciach na nogach i ogldał telewizję:-))))) I co mam tak robić?W Życiu!!!!To nie dla mnie. tak samo jest z jazda na 1 kole - chcesz jezdzisz -bez względu na konsekwencje- nie chcesz nie jezdzisz 9i też jest O.K. Tylko przy odsprzedaży moto nastepnemu motocykliście(nie mowię o dresach!) , fajnie byłoby wspomnieć o fakcie jazdy na 1-kole.

Cześć! Jeszcze o tłumikach. Lepiej wyśilić się i kupić jakieś "tuningowe-głośniejsze " tłumiki, co prawda mocy zbyt wiele nie daja, ale lepiej brzmia. Trzymano!Janek.

Cześć ! Przed polerowaniem lag , silnika w japońcach trzeba na poczatku zedrzeć gruba warstwę lakieru bezbarwnego!! Ile się z tym męczyłem, to tylko Rycho (kumpel-u ktorego dorabiam jako mechanior) wie. Szczerze życzę Wam powodzenia! Co do wyprucia bebechow w jakimkolwiekm japończyku, to należy to dokładnie przemyśleć! Podam przykład Magny 750-koleś wywali bebechy- zakłociło to siły falowe i osiagi SPADŁY!!Musiałem założyć mu używane fabryczne tłumiki.Kosztowało dodatkowe 500 zł !! Trzymajcie się!Janek

Cześć Wam!Za 7,5-10000 zł to można VFR 750 kupić i jezdzic jak ta lala, nie bawiac sie Mz -tkami.Ktoś powie , że mozna kupć używane g.... , jak się kupuje bez głowy i dobrego mechanika MOTOCYKLOWEGO , to różnie można trafić.Zawsze twierdziłem i twierdzę i nadal będę twierdził z uporem maiaca że nie ma żadnego porwnania motocykli z byłego bloku wschodniego do zadbanej starej(nawet40-letniej)japonii !!!! Mamy z bratem rożne motorki brat-VFR ja CB750, MZ,WSK,SHL, CL350k, więc nie jesteśmy wrogami MZ -tek, szkolimy na niej młodsze pokolenie(siostrzencow), więc musimy dbać o nie!! Pozdrawiam WSZYSTKICH MOTOCYKLISTOW!!! Janek.[/code]

Cześc! WSK 3 biegow to jest sztuka -podziwiam mego brata-ja tylko stawiałem 4 biegowa, a mj brat jezdzi 4-ka na tylnym kole!!Tak wogle to jazda moto 4-suwowym na 1 kole prowadzi do uszkodzenia wałkow rozrzadu itp. czyli co za dużo to niezdrowo -dlatego kaskaderzy i streetfighterowcy zakładaja dodatkowe zbiorniki olejowe, dodatkowe przewody do smarowania głowicy i pompy olejowe o zwiekszonej wydajności. Oprocz tego zębatki szybciej się zużywaja, wysiada przednie zawieszenie, łożyska głowki ramy,obrywa się przednia owiewka(wyliczam wszystko to co widziałem w mojej praktyce warstatowej, spowodowane jazda na jednym kole) , same plusy- ale mam za to potem roboty(żeby to wszystko naprawić). Nie jestem zwolennikiem jazdy na kole , ale jeśli ktoś chce tak jezdzić to musi najpierw moto przygotować, albo kupić sobie do tego 2-suwa. Narazie to tyle. Trzymajcie się ciepło , zima idzie!Janek.