Skocz do zawartości

Fat

Forumowicze
  • Postów

    1659
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Fat

  1. Wydaje mi sie' date=' ze troszke mylisz pojecia... Przede wszystkim - niemal wszystkie wspolczesne sportowce (chyba ;-) ) oryginalnie, przez fabryke, wyposazone sa w klocki typu sintermetal. Skoro ja w Kawie '98 mam sintermetale Tokico, to *onda chyba nie moze byc gorsza ;-) To o tej temperaturze itp. to jak najbardziej prawda, ale tylko w kontekscie typowo [b']wyscigowych[/b] klockow, ktore faktycznie do popranwego hamowania wymagaja sporej temperatury i rozgrzania. Niemniej jednak nie kazde klocki typu sintermetal to klocki wyscigowe :(.
  2. W momencie pomiaru to i owszem' date=' motocykl juz nie jezdzil, nie odpalal itp. Jednk jak mowilem - tydzien wczesniej jakos udalo mi sie nim wrocic z Ustronia Morskiego do Poznania, jednak dopiero po odpaleniu na pych przy uzyciu linki holowniczej (ogromne klopoty z odpalaniem na zimno) http://yahoo.allegro.pl/fat/galerie/przed/...gepages/06.html Pozniej koza stala przez tydzien nie ruszana, no i juz wiecej nie ruszyla... :? Sam pomiar kompresji byl zas wykonywany w HRG chyba ze 3 czy 4 razy, przy uzyciu dwoch roznych manometrow, bo jakos nikt w te wyniki uwierzyc nie mogl...
  3. Phi! ;-) U mnie, jak juz FZR padla na amen, to zmierzono kompresje po 0,3 - 0,5 na poszczegolnych cylindrach. Do dzis nikt za bardzo nie wie, jak ten motocykl jezdzil - a tydzien wczesniej wrocilem z nad morza... Przyczyna byly podparte i wypalone zawory oraz wypalone gniazda zaworowe.
  4. Hmm, niech no policze: - Jawa TS350 (1szy sezon jazdy): gleba przy 10 km/h podczas holowania - GS 500 (3 sezon): szlif podczas hamowania na mokrym przy 70 km/h i ze dwie parkingowki. - FZR 600 (4 sezon): awaryjne hamowanie na mokrych i swiezych pasach przy 50 km/h, zakonczone spektakularnym rozwaleniem przeze mnie drewnianego szlabanu za pomoca prawego barku ;-) Sezon 2005 byl dla mnie w sumie pierwszym sezonem bez zadnej przygody i mam nadzieje ta szczesliwa passe nadal kontynuowac :-)
  5. Fat

    GP BRNO 2006

    Dobra, to ja mam taka propozycje: moze osoby, ktore juz bywaly w Brnie podzielilyby sie jakimis radami odnosnie wyjazdu i samego pobytu? Co udalo mi sie ustalic na podstawie Googli to: - wejsciowka weekendowa na trybuny G, E, D (bez telebimu) to 23 Euro. Trybuna C, z telebimem: 53 Euro - spanie na polu namiotowym (Camp Start?): 16 Euro za namiot+motocykl+2 osoby. No i teraz dochodzimy do kwestii zasadniczych :( - Jakie warunki panuja na polu? W sensie, czy jest sie gdzie wykapac, kible i takie tam. - Co z zarciem? Gdzie najlepiej sie stolowac? Sa jakies spozywczaki lub kanjpy z rozsadnymi cenami w poblizu? Bo podejrzewam, ze na samym torze to drozyzna. - Generalnie jak sie ksztaltuja ceny. - Jak najlepiej poruszac sie po samym torze? Ktora trybune obrac? Generalnie kwestie czysto logistyczne. No i ogolnie, jakby ktos mial jakies spostrzezenia i wskazowki to ja bardzo chetnie poczytam. Gdzie, co i jak zeby bylo najlepiej ;)
  6. A film STC mozna juz kupic oficjalnie: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=82080665
  7. Wszystko sie da, trzeba tylko chciec ;p Stary, kwestia wygody to jest naprawde bardzo subiektywna sprawa. Mi np. w Sidi Vertigo jest wygodnie, tak samo jak w kombi skorzanym - nawet jesli musze gdzies chodzic (miasto, uczelnia, wyjazdy itp.). Sa to jednak moje subiektywne odczucia i ktos na ten sam zestaw moze narzekac - normalka. Skoro masz wiec kase, a do Lousia raptem jakies dwie godziny jazdy, to jedz i przymierzaj do woli! Nikt cie z tamtad nie wyogni, a nawet jeszcze doradzi fachowo :-) Kup to, co ci sie bedzie najbardziej podobalo, w czym sie bedziesz najlepiej czul, w czym Tobie bedzie najwygodniej i po sprawie. Wybor w Gigastore masz naprawde duzy, a jak czegos nie znajdziesz to zawsze mozna podskoczyc na Bundesallee, gdzie masz jeszcze dodatkowo Polo i HG. Co do jakosci to roznie bywa... Najtansze produkty czasami nie bywaja najciekawsze (np. te najprostsze i najtansze kombinezony Cafe Racer - zenada), jednak ogolnie jest w porzadku, szczegolnie jesli dysponujesz troszke wieksza gotowka. Te buty (Sidi) i rekawice (Vanucci), ktore zaproponowalem sa naprawde bardzo porzadne. A kombinezon to juz sam sobie dobierzesz :)
  8. To zalezy' date=' czy bardziej lubisz Wielkanoc czy Boze Narodzenie. Ja bym bral skore. Sportowe bezpieczniejsze j.w. Letkim dydem. Za 600 euro ja bym bral: - buty Sidi B-One (tansze) albo B-two (ok. 190 EUR). Udany kompromis miedzy wygoda a bezpieczenstwem - rekawice Vanucci Chalenger (80 EUR) - za reszte kombinezon (jaki sie podoba), kominiarke i pas nerkowy. Proste :) Sciagnij sobie ze strony www.louis.de nowy katalog i popatrz co ci sie podoba. Nikt ci nie pomoze, poki sam nie bedziesz mial chociaz troche sprecyzowanych gustow. Gotowke masz odpowiednia, wiec bedzie ok.
  9. Kurcze, nie mam pojecia czemu wam nie dziala. A uzywaliscie do sciagania jakichs programow typu DAP, FlashGet itp.? Bo to moze byc przyczyna - ten serwer tego nie lubi i najlepiej, jak sie po prostu ciagnie za pomoca zwyklego Internet Explorera, bez zadnych "wspomagaczy". Nic wiecej niestety nie poradze - ja tylko wystawilem do zassania, na reszcie sie nie znam :?
  10. Mam takie na zimne dni i uwazam, ze nie sa za ciekawe. Ich glowna zaleta jest to, ze sa tanie (ja dalem 17 euro) i cieple. Niestety, podszewka slabo wykonczona i malo wygodna. Same rekawice sa grube, przez co srednio sie czuje w nich przelaczniki (trzeba sie przyzwyczaic). W zwiazku z gruboscia w lapki jest cieplo, jednak ma to tez swoje wady - nie wyobrazam sobie jazdy w tych rekawicach w temp. powyzej 15 st. Po prostu strasznie sie w nich dlonie poca. A, no i dla mnie najwieksza wada: rekawice nie "oddychaja". Po raptem dwoch miesiacach jazdy te rekawiczki smierdza mi tak okrutnie, jak zadne inne ktore wczesniej mialem, nawet po roku-dwoch uzytkowania. Fetor jak z murzynskiej chaty.
  11. Ponoc maja zaczac na przelomie stycznia i lutego, choc kraza glosy, ze juz maja opoznienie.
  12. Nie dawno kupilem Sidi Vertigo - sa zajebiste! Poziom zabezpieczen, ochraniaczy i "bajerow" powala. Wczesniej przez trzy lata katowalem XPD (Spidi) VR-1, tez dawaly rade, choc byly mniej sporotwe niz Vertigo. W glanach sezon tez mialem okazje przejechac i w porownaniu z typowymi butami motocyklowymi to obciagaja.
  13. No to ja polecam te dzwignie. Przede wszystkim jest to metoda bezinwazyjna (nie trzeba nic spawac, docinac itp. itd.), no a poza tym chyba rowniez stosunkowo tania. Takie dzwignie mozna bez problemu dorobic w odpowiednich zakladach za przyslowiowa flaszke, nie trzeba od razu wydawac grubych euro na ebayu czy w louisie :buttrock:. No i zawsze masz mozliwosc latwego powrotu do oryginalu.
  14. W przypadku amorow klasycznych pewnie tak. Natomiast jesli mamy do czynienia z amortyzatorem centralnym' date=' to takim sposobem jest tez zastosowanie krotszych "dog-bones" - dzwigni amortyzatora (np. http://skocz.pl/dogbones ). Poza tym porzadne amory centralne we wspolczesnych motocyklach maja mozliwosc regulacji wysokosci za pomoca sruby.
  15. Ladnie pieknie, tylko ze na moje to to sa dwa zupelnie inne motocykle. Inne malowanie, dekiel silnika, naklejki informacyjne na wahaczu.
  16. www.viamichelin.com Wpisz adres, pod ktory chcesz jechac, a poprowadzi cie dokladnie.
  17. Nalezy rozroznic "mieszczenie sie" od wygody. Przelatalem GS-em dwa sezony. Dopoki nim jezdzilem to rowniez bylem swiecie przekonany o tym, ze jest to motocykl wygodny, kazdy sie na niego zmiesci itp. itd. (mam 183cm i ok. 90kg). To nic, ze po dluzszych przelotach cierpnialy mi nogi, a trasa z nad morza do Poznania jednym strzalem zakrawala na miana hardokru (bo mnie wszystko napier*alalo). Potem pare razy przjechalem sie wiekszymi motocyklami, az w koncu kupilem FZR. Od tego czasu rozumiem, co to znaczy malo miejsca na motocyklu. Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. GS500 jest motocyklem malym oraz jest na nim niewiele miejsca, i jest to fakt bezdyskusyjny. Co nie oznacza, ze jest to motocykl zly - ja swojego GSa zawsze bede milo wspominal :-)
  18. Fat

    GP BRNO 2006

    Mam w planach, choc zastanawiam sie tez nad Sachsenringiem (16 lipca) Droga do przebycia podobna, tylko w Niemczech generalnie raczej drozej niestety :-/ No nic, wyjdzie w praniu zapewne - jeszcze mamy duzo czasu :-)
  19. Bedziesz wygladac jak slon na mrowce, tak mniej wiecej. Poza tym przy twoim wzroscie moze byc nie ciekawie z komfortem :?
  20. Chcialem poinformowac, ze tegoroczne spotkanie poznanskich motocyklistow z okazji Wielkiej Orkiestry Swiatecznej Pomocy, polaczone oczywiscie z kwestowaniem na rzecz dzieciakow, jak najbardziej sie odbedzie :-) Miejsce akcji i samej zbiorki: Aleje Niepodleglosci, fragment miedzy Zamkiem a Krzyzami. Czas: mniej wiecej od godz. 12.00 Kazdy, komu zimno nie straszne i chcialby chociaz troche pomoc w slusznej sprawie (a przy okazji przewietrzyc troche sprzet i kosci ;-) ) jest jak najbardziej mile widziany! Im nas wiecej tym lepiej :-) DOPISANE No i impreza sie odbyla, bylo milo i milo ;) Frekwencja, pomimo mrozu, dopisala: Dzieciaki siadaly na motocyklach i robily fotki: A nasze rozowe wolontariuszki dzielnie dawaly rade i zbieraly kabone: Siadali mali... ... i duzi: Byly zdjecia solo... ... w duecie... ... i rodzinne. Wszyscy mieli ogromna radoche :D Bylo zimno, wiec trzeba bylo nieco podgrzac atmosfere ;-) No dobra, troche nas ponisolo :twisted: Wpadli tez forumowicze i od razu dosiedli sie do najlepszego motocykla ;) L3fta to rozumie, w koncu swoj chlop. Ale nawet chondziarz Zajc nie mogl sie oprzec urokowi zielonej Kawki ;-) Ogolnie bylo super! Fajnie bylo wywolac usmiech na twarzacj tylu malych ludzi, a i wspomoc szczytny cel. Dozo za rok! ;)
  21. W Poznaniu w Fabory mozna takie dostac bez problemu. Moze sprzedaja tez wysylkowo, nie wiem (choc watpie). www.fabory.pl
×
×
  • Dodaj nową pozycję...