Skocz do zawartości

młodymz

Forumowicze
  • Postów

    417
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez młodymz

  1. jeśli posprawdzałeś już cały zapłon...... to może simmering poszedł i siorpie olej = <jeśli jeździsz na przekładniowym = nie odpalisz go!!!!!!
  2. taaa chyba z przepaści w życiuo czymś takim nie słyszałem!!!!!!! :|
  3. potrafisz to jakos uzasadnić!!!!!!!!!!! bo wydaje mi sie że Greedo ma racje :roll: a co z osiagami? może to jednak simmering i sobie podjada olej= co by mogło tłumaczyc brak problemów pierwszego dnia czyli wykluczyło by złą regulacje gaźnika
  4. soda kaustyczna jest podstawowym składnikiem kreta do rur> tylko jak będziesz tego uzywał do uważaj.> zalej to gorącą wodą i chodu z garażu te opary sa strasznie niebezpieczne!!!!!!!!
  5. chyba że nie wiedział ?!?!?! lub czysty przypadek czyli kradzione moto + kradzone zdjęcia przedstawiające właśnie to moto lub tylko zdjęcia ps. Dominiku ty to masz pecha!!! nie dość że ukradli Ci motorek to jeszcze zdjęcia uważaj bo nastepny ukradną razem z Tobą do kompletu :lol:
  6. no na to to to by chyba nikt nie wpadł :lol: ps. na świecy są elektrody pzdr
  7. a przerwe między elektordami miałeś taka samą na wszystkich, poustawiaj przerwy na platynkach i na świecy ewentualnie przyczyść gaźnik i filtr powietrza< a może warto juz kupic nowy?> kaburas a jak z wolnymi obrotami <nie faluja przypadkiem?
  8. I ustawic przerwe na platynkach na wartość 0.4mm
  9. można próbować pokleić ale cena tego kleju może się rownać sumie za którą kupisz nowy króciec. wystarczy popytać to z pewnością używany dostaniesz
  10. tarcze sprzęgła to wymiany< a może poluzował Ci sie cały kosz sprawdź to!!!!!!!!! a olej kiedy wymieniałes i na jaki?
  11. maksymalna moc przypada przy 5.5 tys obrotów powyżej 6 jest zabójstwem dla silnika<według książki>oczywiście autor chyba nie brał pod uwagę chwilowego przekręcenia do 6 tys. ps. rzeczywiście na postoju zamyka obrotomierz :D nie próbujcie jednak tego za często < raz do roku starczy>
  12. teoretycznie jedno drugiemu sprzeczy> przecież gdy zaciągniesz ssanie to nie zmienia się ustawienie zapłonu -ustaw przerwe na platynkach na wartość 0.4 mm oraz na świecy -a jak z trzymaniem<ustawieniem> wolnych obrotów /moze przepustnica sie juz wyrobiła i przez nią łapie lewe powietrze
  13. eeeeeeeee!!!!!! czwarta klaso od czego jest PW, nie wszyscy chcą czytać to co jeden ma, a drugi nie?
  14. no ale masz uszkodzony lewy bok z przodu a nie całkowicie i centralnie przód!!!! także chwile przed zdażeniem musiałeś się znajdowac na jego pasie, on Cię zauważa i zaczął blokowac koła, ty przejeżdżasz na swój pas, jego w tym czasie znosi <może zapowietrzone hamulce z prawej strony ?> noi następuje łup!!
  15. nufry policja uznała Twoja wine, tak? chyba słusznie, zauwaz czemu: ślady hamowania wynosiły 80 metrów i zderzenie nastapiło na twoim pasie. Gdy gościu znajdował sie na początku śladów hamowania to Ty niestety musiałes sie jeszcze znajdowac na jego pasie - inaczej by chyba nie hamował. gdy gościu wytracał prędkość na 80m. upłynęło pare sekund, w których Twoje autko znajdowało sie juz na właściwym pasie. Autko gostka w skutek tego hamowania zostało zniesione na Twój pas, istnieje możliwość że gościu mógł mu w tym pomóc wykorzystując zaistniała sytuację.< no ale z kolei czy aż tak ryzykował by ze swoim dziećmi? przynajmniej ja tak to widzę i żebym sie mylił.
  16. z tego co sie dowiedziałem to ten gościu jest handlarzem z którym nie warto zadzierać :twisted: pzdr
  17. młodymz

    Iskra :/

    tego to ja nie rozumiem!!!! gdzie ty ten prąd masz? bo rozumiem że robisz cos takiego <wykręcasz fajke ze świecy > zbiżasz kabel wysokiego napiecia do bloku silnika,< masy> na odległosc około 5mm i zauważasz przeskok iskry, który jak zauważyłes Cie łaskocze,< tzn. kopie> jesli tak rozumieć ta niewatpliwa cała zagadke. to sprawa powinna zamknąc się stwierdzeniem podejrzenia uszkodzenia fajki, ewentualnie wszystkich swiec :oops: > no ale co poeta miał na myśli, nie nam to wiedzieć> w każdym badź razie jedna rada> jesli chcesz uzyskac pomoc, wskazówke to prosze podawac wszystkie informacje, spostrzeżenia itp. to forum nie słyży do wszelakich gier typu kalambury, zgaduj zgadula itp.
  18. Dzisiaj byłem na zlocie autek tuningowych organizowanego przez jeden ze śląskich klubów.autka nawet spoko, ale nie w tym rzecz. Pojawiły sie równiez jednoslady < na co liczyłe ;)> przyjechał pewien bolo swa mitshubishi a na lawecie przywiózł honde VTR model sp01. Gościu wiadomo typowy dres, więc odkręcił jeden z tłumików i dawaj na uciesze publiczności z pobliskiego parkingu przed dyskoteką na droge. niepowiem jeździł nawet, nawet. Tylko że bez kasku, kombinezonu itp. miał tylko bandame, bojówki i obcisła koszulke <wiadomo dlaczego> całe te pokazy odbywały sie na pobliskiej drodze, w normalnym ruchu często pomiędzy przejeżdząjącymi jak i zaparkowanymi samochodami wzdłuz drogi. Do całego obrazka nalezy jeszcze dodac wszechobecna gawiedź w sporych ilościach. o nieszczęście nietrzeba było długo czekać W pewnym momencie nasz dresik położył vtr, która szlifując uderzyła w zaparkowany samochód<na szczęście stojący tam ludzie zdąrzyli uciec. vtr urwany podnóżek, lusterko , pęknieta czasza, wgnieciony zbiornik , a dresikowi praktycznie nic sie nie stało< poobcierał łokieć i tyłek dodam jeszcze że posterunek policji znajdował sie jakieś 70 metrów od całej imprezy> patrzyli tylko na zlotowiczów i pokazy owego szpanera> po wypadku oczywiście co zrobili = wrąbali mandat kierowcy autka ponieważ był tam zakaz parkowania> sprawca wypadku zapłacił za szkody właścicielowi uszkodzonego autka,< niezgłaszając całej sprawy!>. nieodpowiedział natomiast za tak niebezpieczna jazde BEZ KASKU. niesprawdzono nawet jego papierów!!! < czyżby go juz wszyscy tam znali. co ciekawsze mandatem za złe parkowanie został ukarany tylko własciciel uszkodzonego auta, pozostałe źle zaparkowane samochody policja pozostawiła w spokoju!!!!!!!!!!!!!!!!! jestem w totalnym szoku!!! ciekawe jak to bywa na innych zlotach, pokazach tutaj zero bezpieczeństwa < ludzie biegajacy po normalnej ulicy niewyłączonej z ruchu, do tego gęsto zaparkowane samochody i smigajacy na jednym kole <no własnie kto? BO NA PEWNO NIE MOTOCYKLISTA> gosciu oczywiscie w dalszej części zlotu spalił doszczętnie gume, POWIEM TYLKO JEDNO: DOBRZE ŻE NIKOGO NIE ZABIŁ!
  19. może zużyta membrana w gaźniku jesli takową posiadasz
  20. no tak ale ten mzetowski jest banalny to przeciez zwykły kawałek wygietego drutu, który styka się z podstawą w ten sposób zamykając obwód i zapala żarówke stopu ps. tam nie jest zbyt dużo miejsca i możliwości przymocowania.< chodzi mi o bęben gdzie znajduje się orginał> pomijam fakt umocowania go przy pedale cham.= względy estetyczne :)
  21. przeczyść również kranik> być może dopływ paliwa nie równa się odpływowi tegoż środka z komory pływakowej pzdr ps. chyba to jednak nieprawidłowa proporcja benzyny do powietrza>prawdopodobnie tego ostatniego zadużo chyba trzeba bedzię gaźnik wyregulować poprzez zmniejszenie<wkręcenie> dyszy dopływu powietrza o pare obrotów>zapamietaj o ile będzie Ci łatwiej powrócic do stanu poprzedniego w razie czego:) ale mysle że powinno to przynieśc spodziewana poprawe pracy silniczka
  22. hehe stały bywalec pzdr i obys dopiął swego :)
  23. pod gaźnikiem <tzn. na złaczeniu karterów> znajduje sie taka śruba z tulejka służąca do dystansowania skrzyni. Odpowiada ona właśnie za to żeby skrzynie działała prawidłowo> sprawdź czy nie pogubiłes tego ewentualnie czy sie nie popuściła a moze masz wygięty ten wodzik>spróbuj na jakims innym ale najpierw spróbuj z ta sruba od regulacji skrzyni ps. troche czasu to zajmuje ps2. może ktos ma skany z książki "jeżdze motorowerem simson">tam regulacja ta jest bardzo przejrzyście opisana pzdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...