Skocz do zawartości

młodymz

Forumowicze
  • Postów

    417
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez młodymz

  1. dowiedziałem sie że deklaracje vat-24 składa sie na wniosek zainteresowanego, a nie jest jednogłośnie powiedziane że na osobe która przywiozła pojazd, bo co jesli przywozu dokonała firma transportowa, tak mi to miła pani wytłumaczyła szkoda że każdy US interpretuje to na własny sposób
  2. a czy US może wymusić złożenie deklaracji vat-24 przez osobe która przewiozła ten pojazd przez granice a już dany pojazd sprzedała?
  3. kupiłem 929 od Polaka zam. w Anglii i na angielskich blachach. Spisaliśmy umowe w Polsce z jego polskim adresem i teraz skarbówka nałozyła vat2% od czynności cywilno prawnych zawartych na terenie RP. Ale urząd miasta do rejestracji potrzebuje jeszcze deklaracje odnośnie vat-24 <zaświadczenie potwierdzające brak obowiązku uiszczenia podatku od towarów i usług z tytułu przywozu z innego państwa członkoskiego srodka transportu> Urząd miasta twierdzi że vat-24 powinien opłacic ten polak od którego to kupiłem w jego urzędzie skarbowym. Natomiast jego urząd skarbowy nie potrafi sie jasno określic. poprostu urzędy skarbowe nie wiedzą kto ma vat-24 odprowadzić i czyim to jest obowiązkiem. jutro ide do naczelnika urzędu skarbowego nie bede gadał z tymi babami w przerwie miedzy ciastkami. Naczelnik urzędu miasta ds. komunikacji powiedział że vat24 musi być przy rejestracji i raczej powinien go polak przywożacy to odprowadzić. jak to ugryść, cały dzień zmarnowany w życiu już nie napisze że umowe sporządzono na terytorium RP.
  4. lepiej se zostaw ten łańcuszek bo za chwile sie z powrotem to wszystko odezwie masz napinacz na wykończeniu, a gęstszy olej tylko chwilowo poprawi sytuacje
  5. może sie wężyk z podciśnienia zsunął ten cienki!
  6. heh zakupiłem z VW i on właśnie chyba na odwrót działa cóż jutro sie dowiem a jak nie to 3 sezon 3 silnik
  7. Pod koniec sezonu przestał działać, Czy moge dopasować inny "na gwint" gdzieś tak słyszałem/ w sumie tam zadnej filozofii nie ma czujnik powinien zamykać obwód masy przy braku ciśnienia, prawda? czyli nowy, sprawny czujnik powinien mieć przewodnictwo pomiędzy swoimi"biegunami"? kupiłem nowy i tak nie jest! czemu? pozdro
  8. "Zmiana z przodu spowoduje szybsze zużycie łańcucha" możesz to jakoś wyjasnić
  9. jak chce jeden ząb mniej na zdawczej to chyba chce poprawić moment obrotowy, pytanie tylko o ile% wzrośnie on po tkiej operacji? a moze -2 zęby
  10. Elo musze wymienić łańcuch, zupełnie nie wiem gdzie kupić i jaki> słyszałem że założenie zębatki zdawczej o jeden ząb mniej niż seria porafi odmienic prowadzenie moto, Czy ktos może mi powiedzieć jaki cebra na takiej zębatce osiągnię vmax> kto juz to przerabiał i generlnie zakładac jeden ząb mniej czy nie poprawiać fabryki pozdro
  11. sie ostatnio zatrzymałem sie < no co zdażyć sie może całkiem fajna gadka, spoko ziom, kulturka, słoneczna niedziela, pyta gdzie jade, i takie tam a potem "niestety ale dowód zostaje umnie, ma pan łysą opone!!!! normalnie szok guma ledwo po ograniczniku zaczeła chodzić!! zabrał dowód i wyppisał mandat w bardzo kulturalny sposób a na gume patrzył z odległości około 7 metrów tak więc metody ni ma
  12. rama z paierem na silnik kwity juz zbędne rzeczoznawca niepotrzebny jak na zbiorniku i na deklach bedzie to samo logo to nawet przeglądy bez głupich pytań przejdziesz rzeczoznawca tylko jakbyś chciał go jako SAM rejestrować czyli wyszła by Ci trajka itd.
  13. dzisiaj dzwoniąc na infolinie dowiedziałem się nastepujących rzeczy; -odwołanie dostali 24 sierpnia i maja 30 dni aby podjąc decyzje -decyzje bedzie podejmował ten sam likwidator!!!! jesli dojdzie do ponownej wyceny mam zamiar zabrać dyktafon i może niespodziewanie zjawi sie sprawca i porozmawiamy
  14. dokładnie on cały czas twierdzi, że likwidatro go do tego namówił bo uszkodzenia pojazdów się zgadzają z najechaniem na tył pojazdu!! NArazie odwołanie napisane do tego dołączylismy nowe oswiadczenie i proxbe o nową wycene gdyż likwidatro umówił sie z ojcem na 8.00 a przyjechał do warsztatu o 7.30 i juz zdjecia se robił i nie wiemy czy jest wszystko <mówił że mechanik go pilnował, taaa jasne pozdro
  15. KIA kierowca zawodowy mój ojciec jechał za nim około 2km, nagle gościu zatrzymał się,<wiózł cement szukał kogoś by spytać gdzie jest ta i ta ulica> mój ojciec też sie zatrzymał ok 5 metrów za nim, i nagle koleś z KIA z pełną rurą do tyłu, bo zauważył jakąs babcie w ogródku, aż mu koła zabuksowały na asfalcie, jedno jest pewne ojciec popełnił bład nie wzywająć policji!!! ale gościu miał "gardłową sprawe z punktami" i napewno by prace stracił. Ojciec odnalazł jakiegoś tam znajomego śledczego i jeśli to zgłosi to kierujący KIA - składanie fałszywych zeznań <zeznał że ojciec w niego lutnął!!> likwidator > też oberwie i to dośc ostro, zależne to jednak bedzie co zezna kierujący KIA aha jeszcze jak gościu kończył wycene naszego auta to sie spytał czy wiemy co grozi za składanie fałszywych zeznań, normalnie śmiech na sali!!! Jednym słowem kawał bydlaka
  16. Witam Mam spory problem z firmą ALIANZ Otóż do rzeczy: 9.08.07r mój ojciec miał kolizję> Kierujący dostaczym KIA poprostu staranował przód golfa ojca. Kierujący sam. m. KIA przyznał się do winy, prosił by nie wzywać policji. Zostało spisane oświadczenie, a szkoda zgłoszona. Czekaliśmy wszyscy spokojnie na wycenę Dn. 13.08.07r odbyła sie wycena. Najpierw wypisano tony papierków, a potem przyjrzano sie rozbitym samochodom. LIkwidator nie powiedział w zasadzie ani jednego słowa, które mogłoby rzucić cień na tą sprawę. Dzisiaj tj, 20.08.07r przyszło pisemko iż wartośc rynkowa auta to 8.300 wartosć złomu to 3100. I drugie pismo w którym poinformowano nas iż wypłata odszkodowania nie będzie zrealizowana gdyż kierujący sam KIA przyznał się iż oświadczenie było na nim wymuszone!!! podając jednocześnie jako sprawcę kolizji mojego ojca. Ojciec zadzwonił do kierującego KIĄ i chłopak wyznał mu iż likwidator podsunął mu ten pomysł i nawet dyktował co ma napisać aby wycofać tamto oświadczenie!!!! Sprawca wypadku ponownie napisał oświadczenie, przyznając w nim się iż tamto wycofał pod wpływem emocji!! Co zrobić aby takie matactwo nie uszło płazem likwidatorowi <skarga czy odrazu na policje, kierujący KIĄ powiedział że złoży zeznania, gdyż mu strasznie głupio> z poważaniem
  17. ja mam termostat i cały silnik do f2
  18. Witam mam taki problem wywala mi olej w pokrywie sprzęgła w miejscu gdzie wychodzi ta "wajcha" od sprzęgła. Szukam rozmiaru simmeringu, który tam sie znajduje. Potrafi któs rozszyfrować te anglosaskie serwisówki. aha żeby go wymienić musze zdjąć dekiel i wyjąc ten cały bagnet od sprzęgła? czy jest na to jakiś patent bez zdejmowania?
  19. przyłoż ucho do pokrywy prostopadle do wału , jak bedzies słyszeć takie cyk cyk cyk, jak stara maszyna do szycia to niestety panewki czyli szukaj nowego silnika. cos o tym wiem niestety
  20. jak zrobiłeś wszystko przed sezonem na cacy a TYLKO świec nie wymieniłeś too jak myślisz co może byc przyczyną załóż nowei ustaw odpowiednią przerwe miedzy elektrodami
  21. przez regulator już w tym roku przechodziłem świece wymienione na pocz. sezonu <~3tys km moto po serwisie gaźników i zaworów i sprawa chyba nie dotyczy mechaniki po sprzęta "nie leje" nie zalewa" więc to napewno nie świece. ide go rozbierać może któraś kostka sie rozpieła, mam nadzieje że to tylko nie moduł
  22. Witam i zaś mam problem. Otóż dzisiaj cebra mi zgupiała, zaczęła przerywać myśle pewnie paliwo, ale wskazówka obrotomierza zaczęła spadać z aktualnych obrotów do zera błyskawicznie! tak gdy np. wyłączymy guzikiem. nie mam pojęcia co to sie mogło stać pewnie coś elektrycznie, moduł? aha w oczątku działo się to tylko na 3 i 4 biegu, teraz nawet na 1, może upoliłem jakis kabel. moto pali na dotyk i super sie wkręca na postoju. Ogólnie to jest tak, że rozpedzam sie, manetka do konca, następuje przerwa i nagłe wyrywa do przodu. ratujcie
  23. wymieniłaś na nowe świece, a przerwe miedzy elektrodami ustawiłeś? jeśli nie zrób to koniecznie a zawory i synchro też :icon_rolleyes:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...