Piotr Dudek

To nie wina mieszanki z olejem tylko syfu jaki był w paliwie :biggrin: Jak będziesz lał beleco to będziesz jechał belejak :biggrin:

Zanim zaczniesz ją "odmulać" nabyj drogą kupna baterię gaźników do wersji otwartej czyli europejskiej np. niemieckiej lub w wersji USA.

Jest wiele korzyści z takiej przebudowy. Jeden przerywacz zapłonu czyli odpada kłopotliwe i częste regulowanie zapłonu. Jedna podwójna cewka zapłonowa od malucha starego typu. A najważniesze to dużo większa moc silnika nie mówiąc już o większym momencie obrotowym. Minusem są badzo silne wibracje silnika w zakresie wolnych i średnich obrotów. O wydajność gaźnika nie trzeba się martwić ponieważ niejednokrotnie był stosowany przed domorosłych konstruktorów do zasilania silnika Junak a także WLA42 czy nawet Sokoła 1000.

Jak nie stać Cię i nie potrafisz zarobić uczciwą pracą na motocykl to zapomnij o motocyklach. Nie rób zamieszania na forum motocyklistów bo sam napisałeś " Na razie chodzi mi o ramę . Chcę ją odmłodzić . Założyć plastiki od 96roku. I zrobić to dobrze ale jak najmniejszym kosztem bo CR chcę sprzedać" Pokazujesz nam e wten sposón bardzo typową mentalność mendy od której nie można wymagać uczciwości. Twoja bezgraniczna głupota kazała Ci prosić o pomoc swoją potencjalną ofiarę. Ogarnij się chłopie bo możesz mieć w przyszłości dużego pecha trafiając z tego typu działaniami w trakcie szprzedaży przeszczepa na porywczego klienta. Celowo nie usuwam tego tematu aby uświadomić młodym motocyklistom i potencjalnym kupującym na jakich cwaniaków przyjdzie im trafić.

Nie dość , że oszust to jeszcze bezczelny. Sam napisałeś " Bo tak na raz 4tyś na motor ciężko będzie mi wyrwać. a tak to powoli to zrobię do kwietnia i sprzedam." mamy na tym forum pomagać motocyklistom a nie wszelkiej maści handlarzom i kombinatorom. Z Twoich tekstów wnioskuję, że jesteś wrzodem na tyłku polskich motocyklistów.

Świat na głowie staje, mamy oszusta z Lichenia :biggrin: Zamiast napisać od kogo dostałeś po rogach to Ty chcesz teraz oszukać jakiegoś młodego motocyklistę?

ssanie, sprężanie,praca o wydech :biggrin: Jak w każdym silniku 4T A poważnie jeżeli masz uszkodzone łożysko na wale to korzystniej wymienić go na nowy który ma zamontowane już łożyska w fabryce.

http://www.odkrywca.pl/okradziony-pasionat-motocykli,699159.html#699159

Podejrzewam, że cały czas żyjesz w nieświadomości na temat śrubowych połączeń. Podkładkę śruby lub jej łeb smarujemy aby duże tarcie nie powodowało przekłamań w momencie dokręcania śruby kluczem dynamometrycznym i nie ma to nic wspólnego z gwintem na drugim końcu gdzie nie jest wskazany jakikolwiek smar z powodu zmniejszania się tarcia na nitce gwintu która w uproszczeniu pracuje jak równia pochyła.

mikromierz czyli śruba mikrometryczna o tym samym zakresie pomiaru

Po kropelce oleju (w/g Twojej teorii) na gwint świecy i kilku tys. kilometrów olej zamieni się w zapieczoną skorupkę i trwale połączy z aluminiową głowicą a podczas wykręcania spowoduje całkowite zniszczenie gwintowanego aluminium w głowicy. Część druga Twojej wypowiedzi to już totalne herezje. Połączenie gwintowane powinno być odtłuszczone aby zapobiegać samoczynnemu odkręcaniu się a w szczególnie ciężkich warunkach pracy (drganie, wibracje) używamy kleju do gwintów.

Nic nowego nie wymyślę ale dobry opis znalazłem na wiki :"Zębatkę można traktować jako szczególny przypadek koła zębatego, w którym średnica koła podziałowego d = ∞. W zębatce, zamiast o kole podziałowym, mówi się o linii podziałowej." Niestety zębatka nie ma zastosowania w motocyklu w przeniesieniu napędu. Występuje natomiast w niektórych napinaczach łańcuszka rozrządu a także czasami w mechanizmie wycisku sprzęgła.

a ja Cię chętnie czytam bo Twój upór nie ma nic wspólnego z mechaniką :icon_biggrin: a raczej z psychiką. Na telefoniczną prośbę mechanika samochodowego ponownie otwieram ten temat z ciekawości co jeszcze można poradzić na ten temat. Jeżeli po uzyskaniu temperatury pracy obroty samoczynnie rosną i do tego falują to nadal jest problem z gaźnikami czyli nie uporałeś się z nimi bo nie potrafisz.

szynszyl ma rację w 100% Masz kolego problem z baterią gaźników a chcesz zrobić kapitalny remont głowicy głowicy na który Cię nie stać? Notabene w tym modelu głowica ma wadę konstrukcyjną i nie ma podstaw aby to naprawiać. A teraz do rzeczy. Na najtańszym rynku części czyli w USA ceny przedstawiają się następująco: prowadnice zaworowe nr kat. 49002-1116 za sztukę 18.58$ x 16 zabezp.prowadnicy 42033-1247 2.97 x 16 zawór ssący 12004-1112 23.30 x 8 zawór wydechowy 12005-1198 36.40 x8 dźwigienka zaw. 12016-0034 55.06 x 16 płytka zaworowa 9.76 x 16 zakładając , że wałki rozrządu są OK Swoją drogą z Twoich pytań o montaż głowicy można wnioskować, że nie masz pojęcia jak to zrobić poprawnie. I to było by na tyle

Dwie strony bicia piany na temat motocykla Kawasaki ZX9R :icon_biggrin: a założyciel tematu nie napisał nam który to model ? ZX900B, C/D, E, a może F1 ? Stąd te dziwne zapytania o wielkość dysz. Nadal egzystuje wśród młodych motocyklistów w naszym kraju pewnik, że bez względu na rocznik części muszą być wymienne :biggrin: Okres motocykla WSK175 przechodzi do historii a wraz z nim wymienność tłoka pomiędzy modelem czerwonym a czarnym.:biggrin: Zacznijmy więc od początku - Lidikus poda nam typ silnika i rocznik

Nic nie trzeba przerabiać i oryginalny gaźnik wyrabia ale gorzej jest z mocowaniem silnika do ramy bo szybko się luzuje. Kilka tak przerobionych silników jeszcze kilka lat temu pokazywało się w okolicy.

a gdzie słyszałeś takie herezje? podaj źródło proszę.

Jeżeli różnica w przerwie na świecy lub konstrukcja świecy jest nieistotna to niestety powiedz otwarcie, że nie stać Cię na utrzymanie tego motocykla.

zasada jest prosta - zrób to w odwrotnej kolejności a będzie dobrze.

masz tutaj najmniej do powiedzenia, zapytałeś a koledzy Ci odpowiadają. Jedni lepiej, drudzy gorzej ale wszyscy robią to w dobrej wierze szanując ojczysty język w przeciwieństwie do Ciebie. Ps. zwracając się do kogoś per Pan piszemy z dużej literki, zapamiętaj.

Dla Ciebie Yuby jest Panem Moderatorem i ma 100% racji - tego co piszesz nie da się czytać. Kto Cię uczył ? co to za szkoła ?

wybij sobie z głowy takie metody jak wbijanie łożysk. Do tego typu napraw są odpowiednie narzędzia. Nie masz takowych to kup sobie jeżeli chcesz prawidłowo naprawić silnik. Nie chcesz kupować narzędzi to oddaj silnik do warsztatu i oni Ci to zrobią poprawnie.

wyjaśnij nam o czym piszesz bo totalnie nie zrozumiałem. Co to takiego te - uszczelniacze gniazd zaworowych?

to aż 50% wartości nominalnej nowego silnika czyli poniżej 50% jego mocy :icon_biggrin: