wueska

1 i 4 biegh ma inne przełozenie.

super :icon_rolleyes: oto chodziło;)

Dlatego napisałem o Mitasie... To czeska oponka, nie najwyższej klasy ale od innych uzytkowników demoludów słyszałem ze sie nawet trzyma.

no powiem ci ze ja przynajmniej miałem zawsze takie odczucie ze wską moge sie połozyc głebiej;|

vader MZ to jest 2t zadnych osadów tam niema :cool:

cos nie tak macie z tymi wsk :cool: na standardowych przełozeniach po długim piłowaniu osiagnołem ponad 120km/h;) MZ 150 osiagfa traka predkosc jak obrotomierz dotchnie słupka ograniczajacego od drugfiej strony.... WSK osiaga ta predkosc prtzy 8500obr/min

czy ktoś do kur... nedzy czyta moje posty:/ Przecież tam wam napisałem wszystko!

Rudek nie piep[rz głupot;] WSK 175 od MZ 150 w zyciu batów nie dostanie;] Znam oba sprzety bardzo dobrze! kilkanascie sztuk przeszło mi przez ręce;] WSK 175 jest sporo szybsza niz 150. WSK tak na moje oko tez lepiej sie prowadzi. Oba motocykle musza byc tylko w stanie idealnym

hehe dla rozluźnienia :icon_mrgreen: Powiem ze w mojej Mz jest włozony wodzik po regeneracji a dokładnie naspawaniu warstwy materiału;) wodzik zamiast warstewki mieddzi na wierzchu ma szlifowana hartowana powierzchnie. Zrobiłem to sam i to działa;)

poco odgzewac temat z lipca 2005;|

zawór uruchamiany jest pewnie podcisnieniowow(jesli jest mechaniczny) jedyna regulacja jaką mozesz przeprowadzić jest zmiana długosci ramienia siłownika i zmiana spreżyny(lub regulacja napiecia wst ępnego sprezyny) spreżyna zmieniasz czas reakcji na gaz. mozesz miec tez juzj wylatana mebranke. w sterowaniu elektronicznym regulacji sie nie dokonuje. Sa tez inne rodzaje sterowanioa mechanicznego jednak tam tez nie ma duzej regulacji.

czyli podsumowójac adami mówisz zeby zalac gorszego oleju podczas docierania gdyz to przyspieszy faze docierania?

co ty pieprzysz;] silnik osiaga max moc przy 5700 i tyle...

tak... dokałdnie jednak nalezy pamietac ze 125 nie odzczujesz takiej duzej róznicy jak na 600.

powiem tak ja widziałem jaka kolosalna była róznica w małym silniku włozonym w rame karta! Ile to wymagało uwagi doswiadczenia zeby niedaj boze sobie tak nie odjac gazu zeby nie wyladowac w rowie. Co do torowych zabawek to jest to dlamnie bezsensu;] Przedewszystkim kierowcy torowi to zawodowcy, po drugie na torze jeździ sie inaczej niz na drodze(wbrew opinia niektórzych droga to ku... niejest tor z przeszkodami!), po 3 spalanie paliwa cie przestraszy, po 4 adaptacja niektórych rozwiazań torowych jest zbednym bajerem którego niektórzy nawet niebeda umieli wykorzystac w 25 procentach. Zreszta co ja ci tu bede opowiadał załóz te gaźniki przejedź sie, tylko zachowaj do końca obiektywizm bo maszyna zacznie sie duzo szybciej wkrecać co proadzi do wyidealizowania sprawy;) nie pisze o sowjej Mz bo porównanie silnika 2t do 4t jest bezsensu;] nie dodatkowy wtrysk paliwa tylko pompke przyspieszajaca nazywaj rzeczy po imieniu, im mniejszsa pojemnosc tym mniej odczuwalna bedzie zmiana gaźnika na niemebranowy;) w kazdym razie na gaźnikach nie mebranowych rajder z małym doswiadczeniem bedzie miał trudnosci z poruszaniem sie na ulicy;]

masz sprzet który jest w informacjach ? jesli tak to powiem ci ze moja MZ tez ma mechaniczny gaźnik ;] tylko ze moja MZ nie ma ponad 40 KM i silnik nie potrafi zatrzymac koła po gwałtownym suszczeniu gazu;] Na takim gaźniku jeździ sie trudniej nie przypadkowo sa montowane podcisnieniowe gaxniki. ogulnie motocykle torowe dobrze sprawdzaja sie na torze na ulicy juz niekoniecznie.

czekaj nie rozumiem chesz z takim gaźnikami po ulicy jeździć? niezły z ciebie kozak!

raz wywazałem takie koło na które nałozyłem w sumie 250gram ołowiu! fela aluminiowa 17

a mi tam od kilku lat wszystko wisi;] co jak gdzie bedzie, nie długo skończe 19 lat a jeszcze dowodu nawet nie mam :] Co bedzie to bedzie wszystko trzeba przezyc, ludzie wojny przezywali to i ustawe przezyje.

błedy manetki - to zbyt gwałtowne opuszczenia i podnoszenia, pozatym drobne wariacje nadgarstka itp. Sterowanie manetka połaczona z takim gaxnikiem to zupełnie inna bajka;] Rajder bedzie musiał myslec nad kazdym ruchem manetka, i zmienic deczko technike jazdy pod wzniesienia itp;] Tak przynajmniej jest w małych 4t gdzie naprawde róznice były odczuwalne nie samowicie;) kolega miał karta z silnikiem jakiegos małego 4t gdzie był gaźnior o przelocie 28mm mebranowy, szukajac wiekszej mocy wpielismy na chwiel gaxnik od mojej MZ 30mm przelotu sterowany czysto mechanicznie. Sprzet zmieniłsie nie do poznania reakcja na gaz stała sie błyskawiczna podczas zwalniania był problem bo wystepował uslizg na kołąch i trzeba było sie nauczyć deliatniejszego puszczania gazu;)

Równiez podzielam opinie mechanika... co do oleju;] Syfyu były dlatego ze był zalany olej mineralny;] Prawde mówiac to olej silnikowy jest bardziej zalezyny od klimatu w jakim zyjemy niz od czegos innego;]

panowie... noz do ch... wacława:/ nie badźcie ignorantami! Komora rozprezna! toż to wszystko jest w nazwie! tu sprawa rozbija sie o rezonans i ciśnienia. Parametrami do wyliczenia takich wydechów sa : pojemnosc skokowa czas otwarcia okna wydechowe wymiary okna wydechowe długosc krucca wydechowego obroty przy których uzyskiwana jest moc maxymalna oraz szereg współczynników.

Hmm... przewijanie nie wytrzymało? mysle ze przewiniecie 1 cewki było błedem, porostu mozliwe ze jej opornosc była duzo nizsza niz pozostałych i cewka uległa spaleniu, zreszta wine moze ponosic co kolwiek.

nie starocie! tylko gaźniki wymagajace niesamowicie precyzyjnej ręki;] jak powszechnie wiadomo mebrany w gaźńikach maja eliminowac "błedy manetki". Gaźnik mebranowy działa deczko wolniej niz zwykły mechaniczny gaźnik. Mechaniczny gaźnik wymaga duzych umiejetnosci od rajdera, uwaga na mocne przygazówki i spuszczanie z gazu teraz bedzie trzeba sie nauczyć prawdziwej obsługi maszyny.

ja uzywam jakiegos czarnego sylikonu, czasem zostanie resztka na zakładzie wiec sobie pozbieram. Pisze nanim cos po szwabsku(co za jezyk jak bym miał szprechac to bym sie własna piescia zabił), sprawuje sie ok grunt to odtłuszczone powierzchnie i wprawne posmarowanie(widziałem agentów którzy sylikon szpachelka nakładali), po złozeniu zawsze reszte sylikonu zcinam albo odłamuje szmatka.