Pompka

Klienci innych producentów dostają produkt po takich samych testach. Mam zdjęcia (w gazecie) jak są testowane silniki Harleya - silnik z tasmy podjerzdza na stanosiwko - podpinają olej,paliwo, wydechy i ogień. Podobnie docierają silniki w Andrychowie :D A tak BTW to ten temat był poruszany kilka razy...

Może nie wiesz ale taka procedura docierania ma duże uznanie (za wielką woda np). Chcesz żeby był wolny docieraj go powoli ma być szybki docieraj go szybko :notworthy:

Zakleszczająca się skrzynia? Przerzuciłem kilka skrzyń (jeszcze mi z 2 zostały w puzzlach plus inne drobiazgi - jak ktoś chętny to prosze PW :icon_rolleyes: ) i moze z raz się zdarzyło że sie zakleszyła. Za to chyba w każdej wyskakiwała 3-ka. No i reduktor też się lubi rozpiąć (mam tez chyba reduktor w częściach) A Maska się nie otwiera jak masz fabryczne zabezpieczenie (jak nie miałem to tez mi kiedyś się otworzyła - niezły stres :buttrock: ).

Miałem 2: UAZy 469B i drugieg 35cośtamcośtam (nowsza wersja z podwieszanymi pedałami, nowym stelażem i innymi modyfikacjami). W terenie robiły całkiem całkiem :wink: Wady to niestety zerowy komfort (no dobra komfort +1 0 ma C-360 bez kabiny :banghead: ) w czasie jazdy po asfalcie, zużycie paliwa (no ale 2,4l w benzynie na gaźniku musi swoje wziąć a startując z 2-ki piszczał kołami na asfalcie :banghead: ), słaba blacha (remonty co 4-5), parownie szyby w czasie deszczu :lalag: . Zalety to w sumie mała awaryjnośc (jak na kilkunastoletnie samochody), duża dzielnośc w terenie (mało jest seryjnych samochodów 4x4 które wjada tam gdzie UAZ), prostota konstrukcji, niezłe ogrzewanie (jak na auto z dachem z materiału).

Zalewa mu w czasie jazdy czy jak stoi? Ja obstawiam wybity rozpylacz (standardowa usterka wszystkich VS) albo nie trzyma zaworek iglicowy . Albo i to i to.

Opcja szukaj. Temat miał tytuł o ubywaniu oleju czy jakoś tak.

Zbycho -> chcesz popełnić przestępstwo skarbowe i jeszcze publicznie o tym piszesz? :) Sprzedać możesz tylko na FV.

A moze po prostu wiertarka , rozwiercamy nity w wydechu i wyciągamy bebechy? Tyle, że taki zabieg na VZ 800 bardzo niekorzystnie odbije się na silniku :)

Wahacz i tak pasuje wyjąc i nasmarowac łożyska (instrukcje fabryczne zalecają taki zabieg zdaje się raz na rok), tyle, że praktycznie nikt tego nie robi. Łańcuch w GSXR na zapince?? :crossy:

Powodzenia przy zmianie pasa na drodze :icon_razz: . Moze w LS 650 jakoś się by to udało, pod warunkiem że wozisz ze sobą zapasowy pas za 1k zł (pasa nie można zwijać - więc jest też problem z transportem).

Prawdziwe 4x4 powinno mieć sztywne mosty i reduktor :P

Jak nie porysuje to i tak lakier pod pasem bedzie inaczej wyglądął niż odsłonięty. Różnice nie bedą duże, ale widoczne. Zresztą jak by pasa nie mocować, to będzie rysował lakier. Tyle, że proces ten jest baardzo powolny, więc loozik.

A nie mówiłem.... Przykra sprawa z tym sprzęgiełkiem. Jako używka chyba nie występuje w przyrodzie. Spróbuj kupić w USA jest sporo tańsze. Jako ciekawostka - to sprzegiełko do rocznika 1999 kosztuje duużo więcej niz do rocznika 2000- .

Ja 2 sezony smigałem w kawaleryjkach (na bazarach sprzedaje je taki koleś z długimi włosami i on je chyba tez robi) były niezłe. Potem kupiłem kowbojki jakieś markowe (ale zrobione z cienkiej skóry - takich nie kupuj!), niestety przemiękały niemalże od razu. Teraz kupiłem buty motocyklowe "turystyczne" - rewelacja - nie przemiękają, są wygodne,łatwo je założyć (spróbuj zdjąć kowbojki w 30 stopniowym upale po 6 godzinach jazdy :icon_razz: ) i założyć. Ale w kowbojkach od czsu do czasu sobie śmigam.

Dopalanie spalin jest również w Road Starach. Przepisy ekologiczne w USA (EPA) są również dosyć restrykcyjne.

Ale cacko ;) za jedyne 33k $ :) Wild - posprzedawaj te rusy i przy dobrych układach nie dużo trzeba dołożyć do Sportstera z silnikiem Evo :wink: .

Już się bałem, że przeszła Ci miłośc do Harleya, który większością modeli bardzo pasuje do tego działu :P

Jak miałem Urala to też ludzie się pytali czy to: Iż, Junak, BMW. Kilka osób myślało, że to jakiś wynalazek z czasów wojny po odbudowie (a Ural był z 1991 roku :buttrock: ) Jak miałem Kawasaki Vulcana to kumple pytali się czy sam go zbudowałem (czyżby wyglądął na rękodzieło :smile: ) . Jak kiedyś jeden kontrachent (którego nawiedziłem na wspólczesnym motocyklu marki H-D ) zapytał całkiem serio "czy to ten nowy Junak?" :biggrin: . Opinieosób z poza branży są bardzo ciekawe...

Szafir :lalag: pokaż fotki.

Mam nadzieję, że bedzie to lepiej wyglądać niż rok temu (jedyne co było godne uwagi to modelki :biggrin: )

Nie jest to żadne potwierdzenie :biggrin: . Nigdy nie słyszałem o seryjnych 60 KM VS 800/750/700/600. 61 KM to ma VS 1400 (wersje po 1996 roku). Na tej stronie jest kupa takich "wiarygodnych informacji" . Jednyne w czym się nie mylą to liczba zaworów na cylinder (chociaż tez nie dam za to głowy) :clap:

1. Po pierwsze bez nich masz w manetce dziurę. Po drugie amortyzują drgania kierownicy. 2. Stage 1 - to co mam w podpisie. 3. U siebie w garażu. Koszty to tubka pasty polerskiej i miekkie szmatki. Silnik był już polerwoany a ja chce to po prostu odświeżyć.

Ja mam bardzo dużo planów. 1. Motocykl siostry - wymiana płynów, dokupienie ciezarka na kierownicę (może ktoś ma taki cięzarek do VSa?), dorobienie stelaży pod sakwy i kupienie sakw. 2. motocykl ojca - zaprawki lakiernicze, przegląd i po nastepnej wymianie oleju tuning silnika (z 60-kilku KM na jakieś 90 :D ) 3. Lokata kapitału :icon_mrgreen: - polerka silnika, malowanie (jak mi się będzie nudziło), przegląd i sprzedaż. A jak nikt nie kupi to też mały tuning (bo i tak filtr powietrza do wymiany :bigrazz: ).

Na www.bikez.com VS 750 i VS 800 mają po 4 zawory. Innytruder ->Licznik mógł pokazać 190 km/h ale liczniki w motocyklach zawyżają. A w VSach to już całkiem. Mam znajomków co twierdzili, że jechali 61 KM wersją 1.4 200 km/h :) Mylisz się Ty i inni którzy tak mówią :wink: . Jest bardzo ważne ile który pojedzie. Fajnie jest mieć lepszy/ładniejszy/szybszy motocykl niż inni :bigrazz: Jak ktoś rozpowiada, że chopper służy do jazdy 80km/h to nie rozumie idei choppera :clap: :wink: . Ważne jest też żeby wiedzieć ile zaworów ma silnik w Twoim motocyklu i czego się można po nim spodziewać.

Mało prawdopodobne jest osiągniecie fabrycznym VSem takiej prędkości. 800 -setki ładnie chodzą i napewno są szybsze od VL 1500 i kilku innych dużo "poważniejszych" motocykli ale 190 :) Pomiar z innym motocyklem też jest g..o wart. Jak jechałem swoim VS 1.4 z kumplem na ZZR 600 to też powiedział, że przekroczyliśmy 190 km/h. Potem odblokowałem silnik motocykl zrobił się duużo mocniejszy. Pomiar na hamowni +20KM w porównaniu do seryjnego VS 1.4 a prędkośc maksymlana (wyliczona na hamowni) 193km/h (bez oporu wiatru).