-
Postów
10058 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
23
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Dominik Szymański
-
Amatorski Tor Crossowy pod Poznaniem-budowa
Dominik Szymański odpowiedział(a) na BaRy temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
I stać na podnóżkach. pzdr -
Chciałem polecić Wam anti-foga, ponieważ jakiś czas temu zanabyłem coś takiego do jednego z kasków i sprawa jest naprawdę warta polecenia. Od wielu miesięcy, a nawet już lat, wymieniamy się na forum opiniami o kasakach i w wielu przypadkach pada pytanie - jak z zaparowywaniem szybki w deszczu, na postojach itd. Okazuje się wówczas, że wiele świetnych pod różnymi względami (cichość, wygoda, zapięcia itd) kasków akurat pod względem zaparowywania szybki odpada jako potencjalny zakup. I zniechęcamy się, chociaż kaski są naprawdę super. I wtedy właśnie opłaca się zainwestować w profesjonalngeo anti-foga. Nie jest to co prawda najtańsza sprawa. Mi udało się kupić do Arai'a anti-foga za połowę ceny, czyli jakieś 75 zł. Czyli wyszłoby normalnie ok. 150 zł, a wiec prawie połowa samego kasku z dolnej półki. No ale coś za coś... Teraz dla wyjaśnienia i niewtajemniczonych - anti-fog to specjalna "druga szyba" naklejana od wewnątrz szyby kasku. Nie wiem dokładnie na jakiej zasadzie działa ten bajer, ale wierzcie mi że działa. To znaczy nie paruje szyba w żadnych warunkach. Przewaga nad preparatami w sprayu jest oczywista - raz montujesz i masz spokój na lata. Mi udało się kupić anti-foga firmy FogCity. Kupiłem model "amber", a więc barwiony na bursztynowo - zakładany na białą szybę daje efekt pomarańczowy, co poprawia widoczność zarówno w dzień, jak i w nocy. Kupiłem akurat taki model, ponieważ mam też drugą szybę - przyciemnianą, kolorową lustrzankę i zamontowanie do niej anti-foga bursztynowego było niemożliwe. A innych w ofercie którą udało mi się znaleźć już nie było, no chyba że po normalnych cenach. Natomiast są też inne rodzaje anti-fogów, czyli zupełnie przezroczyste i przydymiane. Praktycznie te, oraz zakupiony przeze mnie model "amber" wyczerpują ofertę anti-fogów, natomiast wydaje się ona zupełnie wystaczająca. Co do montażu - jest banalnie prosty: anti-fog przyklejony jest z dwóch stron do specjalnego transferu, zdejmujemy go z niego i przyklejamy do wnętrza szyby (anti-fog ma na obrzeżach warstewkę kleju). Co do eksploatacji - anti-fog jest dość czuły, należy więc go czyścić ze szczególną starannością. Nigdy na sucho, nigdy ostrą chemią. Tylko woda na chusteczkę, przetrzeć, suchą chusteczką zetrzeć wodę. Nigdy nie czyścić ruchami okrężnymi. Czyścić tylko posuwistymi ruchami od lewa do prawej, a już najlpeiej tylko w jednym kierunku. Nigdy też nie dopuścić, by trzeć chustką o wysuszony już anti-fog. Wszystko po to, aby jak najmniej go porysować i by służył jak najdłużej. Także polecam Wam to rozwiązanie, bo jest skuteczne i w sumie relatywnie tanie, jak na fakt, iż zapewnia nam komfort w każdym rodzaju kasku (trzeba tylko odpwowiednio dobrać rodzaj anti-foga do modelu kasku). Dołączam zdjątka anti-foga. pzdr
-
"zaoszczedzilem"... : - ku przestrodze
Dominik Szymański odpowiedział(a) na Pierun temat w Mechanika Motocykli 2T
A to nie wiedziałem nawet że 800-tka nie działa z dozownikiem. Ale kto powiedział, że akurat wiem wszystko? ;) Co do dozowników - jeżeli macie takie motocykle, a zamierzacie porządnie pośmigac w terenie, wiecie że będą gleby, korzenie, gałęzie, kamienie itd. to polecam demontaż dozownika. Tzn takie dostosowanie układu smarującego, aby dozownik nie działał, tylko mieszanka była robiona samemu. Wówczas nie ma najmniejszego ryzyka zatarcia moto, ponieważ nieraz zdarzało się, że podczas ostrej jazdy dozownik ulegał uszkodzeniu, ew. przewody przerywały się i moto zatarte... Co do mieszania paliwa z olejem w kanistrze - nie wiem o co chodzi z tym mieszaniem. Przecież jak się podjeżdża motocyklem na stację, to nie ma się w plecaku żadnego kanistra. Procedura jest prosta - lejemy paliwo, nigdy pod korek, sprawdzamy ile weszlo, liczymy mieszankę, dolewamy olej, zakręcamy korek, mozna potrząsnąć moto na wciśniętym przednim heblu kilka razy, I to w zasadzie cała filozofia. Reszta sama dobrze zmiesza się podczas jazdy, akurat wystarczy wcześniej zmieszanego paliwa w gaźniku. pzdr -
Kaski z podnoszoną szczęką - Opinie
Dominik Szymański odpowiedział(a) na wolkan temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
W 10-letnim kasku będzie przede wszystkim wygnieciona wyściółka, a więc zwiększy się samoczynnie rozmiar kasku, a więc będzie się na głowie przesuwał. Zresztą w dość intensywnie używanym kasku będzie się tak działo nie tylko po 10 latach, ale i trzech a nawet dwóch. O tym, czy kask ma już dość świadczy jego przesuwanie się na głowie podczas jazdy - pod wpływem oporu powietrza. Dużo zależy też od producenta. Kupując tańszy kask musimy sobie zdawać sprawę z tego, że i wyściółka będzie gorszej jakości, a więc i szybciej się wyeksploatuje. Co do odporności - jeżeli kask nie glebował, nie spadał na ziejmię i nie nie uczestniczył w wypadku, to praktycznie skorupa jest nieśmiertelna. Myślę, że wyściółka w kasku średniej jakości przeżyje max 2-3 lata dość intensywnego używania, natomiast w kasku dobrej jakości - do 5 lat używania. Co do zapięć - mam kilka kasków, ale osobiście ufam tylko takim, które mają podwójne D. Co prawda na początku trudno się przyzywaczaić, kasku praktycznie nie sposób zapić i rozpiąć w rękawicach, za to jest niemal 100-procentowa pewność, że podczas gleby kask zapinany na podwójne D nie spadnie. Dodam tylko, że we wszystkich zawodach motocyklowych (zarówno szosowych, jak i terenowych, takie zapinanie jest wymagane do startu, a żadne inne nie przechodzi przez kontrolę, także coś w tym jest). pzdr -
Strony o enduro
Dominik Szymański odpowiedział(a) na zwierzak temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
U nas możesz co nieco znaleźć: http://www.sokol.poznan.pl/linki.html pzdr -
Łańcuchy IRIS
Dominik Szymański odpowiedział(a) na samson temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Podobno z Irisem jest tak, że jak się dobrze trafi to jest dobrze, a jak źle to źle. Brzmi to debilnie, ale tak jest chyba faktycznie, bo jeden znajomy zrobił na Irisie prawie 20.000 km, za to inni po 5000 km. Z b. dobrych łańcuchów polecam Renthala - wzmacniany oringowy kosztuje ok 300-350 zł. No właśnie, cena dość atrakcyjna, w Poznaniu wychodzi drożej, za to najtańszy oringowy RK jest po 190 zł średnio (98 ogniw). Z kolei Dyzio kupił RK do swojego Triumpha i narzeka. Też mnie czeka wymiana, i to zaraz - co radzicie?? pzdr -
Amatorski Tor Crossowy pod Poznaniem-budowa
Dominik Szymański odpowiedział(a) na BaRy temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Faktem jest, że będę tam często, praktycznie raz na tydzień, w każdy weekend. Do Obornik na tor za daleko, pod Wrześnię za daleko, a ten tor położony jest idealnie, alurat w drodze na Biedrusko. Co do kolejnych pomysłów - o to chodzi, niech wydłużą ten tor, więcej prostych do napędzenia się, ew. tak wyznaczyć trasę, aby nie szła w wężyk, tylko jakoś się zawijała. Bo stanie się nudna szybko. Ja bym ją puścił między drzewami, jeżeli są tam takie, to zawsze wprowadza duże urozmaicenie (trzeba uważać lub zwolnić). Co do band. To jest w sumie najtrudniejsze do zrobienia, ponieważ bandy zwykle wyrabiają się same, tzn w sumie nie trzeba ich usypywać, jeżdżący na torze sami je usypią. Wystarczy wyznaczyć trasę, ew. lekko podkopać zakręty, a resztę zrobią motocykle. I zróbcie tarkę - będzie to jeden z niewielu torów w Polsce, który będzie ją miał. Tarka jest przeje.... dla zawodnika, no ale o to chodzi właśnie ;) pzdr -
Amatorski Tor Crossowy pod Poznaniem-budowa
Dominik Szymański odpowiedział(a) na BaRy temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Dziś pojedziliśmy z Barym po poligonie plus zaliczyliśmy ten tor. Moim zdaniem będzie git, trza zrobić z tych hopek trumny, dobrze usypać w odpowiedniej odległości bandy, dokładnie wyznaczyć trasę, żeby się nie pozabijać i można skakać. Aha - Bary dobrze skacze. pzdr -
Bułgaria-kto był i co może powiedzieć cennego, czyli pomóc?
Dominik Szymański odpowiedział(a) na Dominik Szymański temat w Podróże
Heheeee, dobrze kombinujesz :lol: A tak serio - rozwiązanie z autobusem i motocyklem brzmi OK. Być może jes połączenie Poznań - Varna lib coś takiego. A jak nie to do Krakowa z Poznania można we dwoje śmignąć motocyklem, tam zdać cały bagaż i kask żonie do autobusu, wziąć szczoteczkę do zębów i smar do łańcucha i wio w Europę. W Varnie się spotkać i pojechać spokojnie dalej do wspomnianych przez Was miejscowości. No nic, trza myślec, ale są przynajmniej już jakieś pomysły. pzdr -
Nowe crossy - co lepsze HONDA 85R Expert czy KAWASAKI 85?
Dominik Szymański odpowiedział(a) na natha temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Heh, a ja - tak jak rozmawialiśmy na gg - wziąłbym tę Hondę. :crossy: pzdr -
Bułgaria-kto był i co może powiedzieć cennego, czyli pomóc?
Dominik Szymański odpowiedział(a) na Dominik Szymański temat w Podróże
Heh, znam ich, mam z nimi kontakt w sprawie wyprawy enduro w góry Transylwanii. To ci piszenie mówi jedno - ślinka mi cieknie. Mam tylko obawy co do motocykla, bo Duka jest wybitnie nieturustyczna. Nie wiem czy dam radę 1700-1900 km w jedną stronę zrobić z pasażerem, skoro 500 km do Pragi było dla żony mordęgą (dla mnie bynajmniej nie :crossy: ) A reszta - o to właśnie chodzi!! pzdr -
kubki na zegary
Dominik Szymański odpowiedział(a) na ukasz temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Myślę, że dobry tokarz dotoczy Ci na wymiar podobne "kubki" pod zegary po znacznie niższej cenie. Otwory na linki i przewody też zrobi, a jakby chciał jakąś kasę to zawsze możesz zrobić je sam. Także inicjatywa w Twoich rękach. pzdr -
krasz pady, chce ktos?
Dominik Szymański odpowiedział(a) na marccc temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Ja mogę zapodać wymiary od mojej Duki w zamian za crashe. pzdr -
Malowanie ramy na czarno ale jak ??????
Dominik Szymański odpowiedział(a) na Andi temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Ja malowalem przed tym sezonem ramę w Ducati - najpierw piaskowanie, potem malowanie proszkowe. Koszt niewielki - ja się zmieściłem w 400 zł chyba. Najgorzej z rozebraniem i złożeniem motocykla - za to sobie wszyscy mocno wołają. Ode mnie chcieli 1000 zł, w końcu znalazłem kogoś tańszego, a teraz sam bym zrobił, mo otwieram HRG. pzdr -
Bułgaria-kto był i co może powiedzieć cennego, czyli pomóc?
Dominik Szymański opublikował(a) temat w Podróże
Taką mam ideę na wakacje - ten piękny kraj dobrego wina i... dobrego wina i... hmmm, dobrego wina? :lol: No właśnie, co tam jeszcze jest fajnego, co warto zobaczyć, gdzie jechać?? Aha, nie wiem czy pojadę na moto czy autem, więc najbardziej interesuje mnie jakaś imprezowa okolica. Znaczy się kurort, żeby nie było dzikich świń na głównej ulicy a co najwyżej jakieś miłe panie z www.wieśniaczki.blg czy cóś :lol: Joke. Kumacie o co chodzi - chcę zobaczyć Bułgarię, bo już byłem prawie wszędzie, a tam nie (tzn byłem ale jako dzieciak i pamiętam wyrywkowo). Gdzie jechać na stałkę, żeby coś się działo w około, a było w miarę blisko wszędzie? Czyli okolica imprezowa, a można pożyczyć moto i pozwiedzać ważniejsze miejsca w Bułgarii? Z góry dzięki za odpowiedzi. Czasu jest trochę, bo urlop mamy z Karoliną pod koniec sierpnia. pzdr -
"zaoszczedzilem"... : - ku przestrodze
Dominik Szymański odpowiedział(a) na Pierun temat w Mechanika Motocykli 2T
heh, jestem naprawdę ciekawy, jak to sobie Motul wymyślił że 800 nadaje się tylk na mieszankę a nie do dozwownika :( Inna sprawa, że nigdy nie miałem 2T z dozownikiem. Ale i tak pachnie mi to ściemą handlową. :evil: pzdr -
Podstawy jazdy Enduro
Dominik Szymański odpowiedział(a) na Przemek PbS temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Tyle że większośc torów jest tak pomyślana, że aby wylądować za trumną trza leciec z 8 metrów w dal. Cholernie trudne, ale zawiech dostaje rzeczywiście ostro na lądowaniu na płasiim, zamiast na zeskoku. To tak jakby Małysz wylądował na buli, zamiast na zeskoku. :evil: pzdr -
Amatorski Tor Crossowy pod Poznaniem-budowa
Dominik Szymański odpowiedział(a) na BaRy temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
OK, w weekend jadę z Barym na ten tor i go potestujemy. Wezmę porządny aparat i porobimy fotki ze skoków. pzdr -
"zaoszczedzilem"... : - ku przestrodze
Dominik Szymański odpowiedział(a) na Pierun temat w Mechanika Motocykli 2T
musisz mieć pewność że po poprzednim oleju nie ma śladu. no i pamietaj ze ten olej można tylko podawać po wcześniejszym zmieszaniu z benzyną (motul 800) Kilu ma moto z dozownikiem. Jesteś Adam pewien że 800 nie można stosowac do dozwonika, tylko z mieszanką? Bo rodadziłem Kilu, że do dozownika M800 będzie OK.... pzdr -
"zaoszczedzilem"... : - ku przestrodze
Dominik Szymański odpowiedział(a) na Pierun temat w Mechanika Motocykli 2T
Jasna sprawa, kucha z rozpędu. Sory. pzdr -
Sprowadzanie motocykla z krajow Unii Europejskiej - poradnik
Dominik Szymański odpowiedział(a) na mrjack temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Na prośbę Andiego: -
Wymiana oleju - opis dla początkujących
Dominik Szymański odpowiedział(a) na samson temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
KTM to niby high end w rozwiązaniach technologicznych i wtrzymałościowych, jednak zalecane jest zalewanie filtrów olejem. Odbywa się to w ten oto sposób, że kładzie się motocykl na boku, wlewa w otwory filtrowe (są 2) olej do połowy i wówczas dopiero wkłada filtry. Potem zakręca się dekielki i wlewa ojel do końca. No KTM to lekkie enduro niepodatne na uszukodzenia więc nie dziwne, że w innych motocyklach podobne sytuacje się nie zdarzają. Dla ciekawostki - w KTMa wchodzi zaledwie litr oleju, z małym okładem. Stąd wymiany co 1000 km max. pzdr -
Brudne foty!
Dominik Szymański odpowiedział(a) na Dominik Szymański temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Adam - zdejmij delilatnie gumowe zgarniacze na goleniach. Aby je zdjąc musisz posłużyć się płaskim śrubokrętem, przyłożyć do szczeliny między zgarniaczem a obudową teleskopu i delikatnie podważyć. Uwaga!! - nie rysnąć przypadkiem goleni amortyzatora!!! Zsuń zgarniacze w dół, wyczyść w środku z piasku i kurzu, najlepeij je wydmuchaj sprężonym powietrzem. Albo porządnie wyczyść. Weź butelkę np po coli z PCV, wytnij z niej paski wąskie na ok 1-1,5 cm, dlugie na 10 cm, na końcu je nożyczkami zrób w kółeczko, aby nigdzie nie były ostre. Taki paseczek włóż pod simmering, a więc wsadź w lagę, wciśnij do góry z wyczuciem, aż poczujesz, że pasek wszedł pod uszczelkę. Jak wejdzie, zaczyni go przesuwać dookoła lagi, powoli i delikatnie. W kółeczeko. Jak objedziesz lagę w kółko, wyjmij paseczek, zobaczysz ile piasku zgarnąłeś. Wyczyść lagę z oleju (trochę wycieknie). Powtórz czyszczenie jednej goleni jakieś 5 razy. Załóż uszczelniacze. Przejedź się, aby uszczelniacze się ułożyły. Sprawdź czy nie ma wycieku. Jeżeli jest wyciek - a po taki zabiegu zdarza się on dość często - powtarzaj wszystko od początku. Wyciek oznacza po prostu, że nie cały syf wyszedł z simmeringów. Oczywiście metoda ta sprawdza się tylko do okresowej wymiany simmeringów i oleju w lagach - a więc raz na pół roku zmiana zawieszenia konieczna. To tylko środek zapobiegawczy i higieniczny. Możesz mi wysłać dobre białe półwytrawne wino za radę, bo dzięki niej oszczędzasz 200-300 zł na wymianie simmeringów przy pierwszej okazji wycieku - a tak niestety robi większość serwisów. :evil: pzdr