Skocz do zawartości

Dominik Szymański

Administrator
  • Postów

    10058
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    23

Treść opublikowana przez Dominik Szymański

  1. A co by było, gdyby się okazało, że gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta??? Myślę o Dwunastce! Co myślicie o niej, bo do mnie z tej trójki najbardziej przemawia! Jeśli masz coś "do tego 4um", to wiesz gdzie są drzwi (juz raz klamkę widziałeś, więc droga wolna...). pzdr
  2. Mhmm, to też jest sposób, pewnie droższy niż polerka, za to będzie wydech jak nówka. pzdr
  3. Astrate - koszty zakupu łańcucha RK i zębatek JTSprtotex z Larssona (porządny zestaw) wyniosą Cię ok. 400 zł (może znajdziesz kogoś kto daje rabaty po Larssonie). Oczywiście możesz wydać więcej, kupując np XWringowy łańcuch. Wymiana w warsztacie moto to od 70 do 150 zł (zależy czy zakuwany, czy zakładany w całości, a więc dochodzi demontaż wahacza). Nie wiem jak Twoje "zdolności manualne" i dostęp do narzędzi, ale ośmielę się Ci doradzić, aby założenie zestawu napędowego powierzyć serwisowi. Samo zdjęcie zębatki zdawczej wymaga zwykle użycia klucza pneumatycznego (tak mocno trzyma), a ew. zakucie łańcucha dobrej zakuwarki (chociaż mamy na forum kolegów co zakuwają młotkiem, punktakiem i to centralnie na glebie :D ). A jak się chce założyć cały łańcuch, to trza zdjąć wahacz, znow potrzebne dobre narzędzia, smary itd. Także bez narzędzi ani rusz. pzdr
  4. Micza Ty byłeś u nas z tym motorkiem? Jeśli tak to co w końcu było z nim nie halo? pzdr
  5. Jeśli płaszcz wydechu jest z kwasówki, a nie chrom, to polerujesz tak jak aluminium - rózne grubości papieru ściernego, pasta polerska itd. Wielu kumpli wyprowadziło tak przeszlifowane wydechy na prostą. pzdr
  6. Skoro czasu cofnąć się nie da, trzeba sobie powiedzieć: - "zawsze mogło byc gorzej" (a naprawdę mogło się skończyć o wiele gorzej!!!) - "co nas nie zabija, wzacnia nas" (wyciągnąć pozytywne wnioski, pozbierać się do kupy, popatrzeć pozytywnie w NIEDALEKĄ przyszlość ;) ). No, głowa do góry :D pzdr
  7. Pogadać, wyjaśnić!! Potem jechać!! pzdr
  8. A co w tym złego? Proces skracania może trwać do momentu aż zostanie jedno ogniwo i wtedy będzie służyć do śmierci - wiadomo, że jedno ogniwo się nie wyciągnie... :D Będzie to długie ogniwo spełniające rolę całego łańcucha, więc mało będzie roboty ze smarowaniem ;) hehee, dobre ;) Wracając jeszcze do tematu. Paweł z tym wyciąganiem się nowych łańcuchów to jest jednak różnie. Piszesz że wystarczy wstępna jazda. Ale np w nowym SuperDuku mojego kolegi nowy łańcuch uformował się dopiero po ok. 400 km. Wcześniej specjalnie na niego zwracałem uwagę. Wszystko było OK. Dopiero po jakimś czasie lekko obwisł. W sumie nie ważne po ilu km, ważne że i nowy łańcuch trzeba kontrolować. ;) pzdr
  9. Jak jest czas i prostownik pod ręką, to 24-godzinne ładowano na pewno nie zaszkodzi!! pzdr
  10. W PZU o ile pamiętam, jeżeli chce się zmienić ubzpieczyciela, trzeba wypowiedzieć polisę na 30 dni przed jej wygaśnięciem pzdr
  11. Piotr - w moim katalogu krzaczków nie ma żadnych. IMO jeżeli sprzedają 14 do Trampka to ma być 14. Jak coś jebnie, to jest na papierze dowód na to, że źle podali dane. Ja bym wsadził i jeździł. I tyle. Miejscemocy ( 8O :lol: ) - co do ładowania. Zwykle coś tam piszą żeby ladować. Ale jeżeli po zalaniu elektrolitem zamierzasz zaraz jeździć, to wstępne ładowanie nie jest potrzebne. No jeżeli się uprzesz to możesz na kilka godzinek małym prądem (1 am) podładować. Aha, jeszcze jedno. Zalej eletrolit powyżej górnej kreski. Odczekaj z godzinkę. Aku na pewno pobąbelkuje i poziom kwasu siądzie. Wtedy dolej znów do górnej kreski. Podczas pierwszych jazd na nowym aku poziom może jeszcze dedatkowo spaść. pzdr
  12. No jeżeli łańcuch wyciągał mi się o jakieś 2-3 cm na 100 km, to raczej był już stan agonalny. Nika powiedział, że można skrócić o ogniwo. OK. Tylko co w trasie? Będę co 200-300 km stawał, zdejmował łańcuch, skracał i zakładał. To leczenie syfa pudrem. Czasem trzeba niestety posmarować żeby jechać. :D I jeszcze do naciągu łańcucha. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że nowy łańcuch się wyciąga. Po jakiś 300-500 km trzeba go podciągnać. Zwykle jest to 1-3 cm. Po takim podciągnięciu nowy łańcuch nie powinien już się wyciągać aż do osiągnięcia swojej starości. pzdr
  13. Wg katalogu Larssona, a ten się zwykle nie myli, powinienieś mieć w Trampku 14 AH. pzdr
  14. A na wahaczu naklejeczki nie ma? ;) Jak nie ma, to postaw moto na bocznej nóżce, naciśnij łańcuch paluchami (najlepiej przez szmate :) ) od dolnej części, na wysokości mniej więcej połowy długości wahacza. Luz w tym miejscu powinien wynosić ok. 25-30 mm, a więc łańcuch powinien być dość "sztywno" naciągnięty. Staraj się kontrolować ten luz. Łańcuch ma to do siebie, że jak jest sprawny, to trzyma naciąg bezproblemowo. Jednak gdy tylko zacznie się starzeć, natychmiast popuszcza i zmusza nas do częstszego kontrolowania, a także podciągania. pzdr
  15. Tomaselli to b. dobra firma. Sprawdź w Larssonie, oni tą firmą handlują. pzdr PS - kierownicę Tomaselli mam w Duce.
  16. Póki np. ktoś nie podpali garażu, nie zapali się moto, od tego zapali się dom, spłonie cała rodzinka, zajmą się okoliczne miejscowości i dojdzie do armageddonu, Se żartuję rzecz jasna. Chodzi jedynie o to, że OC sie płaci czy siię stoi czy się leży. Obojętnie czy moto stoi, jeździ czy jest w proszku czy nie ma kółek. Nieważne. OC to OBOWIĄZKOWA polisa Odpowiedzialności Cywilnej posiadacza pojazdu. Nieważne w jakim stanie jest pojazd i co się z pojazde dzieje. Oczywiście można nie płacić i ew. liczyć że UFG nas nie wypatrzy. Tylko co gdy jednak dojdzie do jakiejś nieprzewidywalnej tragedii?? Bo jak dojdzie, i OC nie będzie, to sprawy takie zwykle kończą się wyrokami więzienia!! OC wyjściowo na moto kosztuje 110-120 zł w PZU na rok. 10 zł miesięcznie. Jak ktoś ma takie nerwy, żeby zaoszczędzić 10 zł miesięcznie, to gratuluję :) pzdr
  17. Zmniejsz ten luz, za duży jest, to nie enduro. pzdr
  18. No w każdym razie jak tak wykończyłem swój zestaw. W drodze do Pawła do Warszawy z Poznania trzy razy naciąganie. Aż się skończył limit na wahaczu :) Aha - kupiłem RK. Na razie ok. 3000 km i wszystko gra. pzdr
  19. tu bym polemizowal... :) zalezy jaki zestwaik bys cobie wybral... trumny sosnowe nie sa drogie ;) :twisted: Na trumnie może i się zaoszczędzi, no ale na stypie??? ;) Co do łańcucha. Kolega Lunch dość enigmatycznie opisał jego stan. Nie wiadomo, czy jest to stan agonalny, czy jeszcze nie. Jeżeli nie ma potrzeby naciągania łańcucha co 100 km, a tylko jest krzywo wyciągnięty, to ja bym jeszcze polatał i wykończył zestaw na maksa. Jeżeli jednak stan jest agonalny, to żadne czary-mary czy inne moczenie nie pomoże - trza kupić nowy zestaw, a przy okazji jak sugerował Piotr przejrzeć stan zbieraka, czy nie ma luzów, stan łożysk w kole, czy nie ma luzów. Wszystko to wpływa na złą eksploatację łańcucha a co za tym idzie, nawet jak kupisz sobie nie wiadomo jaki nowy high-end to i tak raz dwa go wykończysz. Co do producentów - jak powiedział suzuki123, zastanów się czy warto kupić najtańsze zestawy. Akurat IRIS należy do najtańszych, ale niestety najgorszych (znam chyba tylko z 2-3 osoby które polatały na IRISach odrobinę dłużej, a np Bary z forum założył do WRki IRISa i łańcuch starczył na... jedną jazdę ). pzdr
  20. W soboty nie powinno się po poligonie jeździć, bo często chłopaki mają dogrywki po środowych strzelaniach. Mamy przepustkę, na niedzielę... Ale czasem w soboty też jeździmy, przy czym to ryzykowne i nie fair jest. pzdr
  21. A gdzie tu gang silnika?? Gdzie czucie wibracji od silnika pod tyłkiem?? Eeee dla mnie lipa. Jak tak w przyszłości wyglądać ma motocyklizm, to ja wole sobie spokojnie żyć i jeździć w naszych czasach... :) pzdr
  22. A my w takich sytuacjach odkładamy robotę na bok, dzwonimy do właściciela i pokazujemy co jest nie halo. Bo niektórzy to naprawdę sami nie wiedzą czego chcą :roll: pzdr
  23. Młody moze masz za szeroką oponkę z tyłu?? Ja miałem jeden wymiar więcej kiedyś i za ch... nie mogłem zamknąć, brakowało 5 mm. szlag mnie trafiał. Zmieniłem na węższą i jeszcze miałem delikatne problemy... dopiero gdy podniosłem tył motocykla (mam regulację wysokości w Duce, ok. 2 cm w tę i wewtę), to zaczęła się zabawa w zakrętach. Pierwsze winkle w górach, sprawdzenie nawierzchni, parę kóleczek i oponka pozamykana :banghead: pzdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...