Skocz do zawartości

Dominik Szymański

Administrator
  • Postów

    9994
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez Dominik Szymański

  1. Klata to klata, a łeb to łeb. T-shirt to t-shirt, a wyściółka leżąca kilka godzin na głowie... Każdy robi jak uważa, przecież niczego nie narzucam :) PS. Polikarboksylany, anionowe, kationowe i niejonowe środki powierzchniowo czynne, zeolity, fosforany etc - to tylko niektóra chemia z proszku. pzdr
  2. Podziwiam, podziwiam... To trwa tyle samo, ile w pralce a masz bezpieczeństwo, że od chemii nie wypadną Ci włosy... pzdr
  3. A Ty tak robisz? I masz jeszcze włosy na głowie??? Przecież proszek to sama chemia i to silna... Detergenty! Poza tym po kilku praniach w pralce wyściółka będzie do wyrzucenia, podrze się raz dwa. Fragment porady która niebawem będzie na stronie Sokoła: pzdr
  4. Ten ma kolega z Sokoła w nowej 450EXC model 2006. Naprawdę nieźle działa, tzn motocykl zupełnie nie do poznania, przy czym do takiego Acrapovica jednak sporo brakuje (525 na Acrapovicu pracuje tak, że aż się włosy na ciele jeżą i nie chodzi tu o głośność tylko ten pomruk :)). pzdr
  5. Tak, ale Pastrana wymyślił połowę trików w tej dyscyplinie. Był jednym z pionierów i o wiele łatwiej przejść mu do legendy. Teraz już nie będzie tak łatwo, nawet utalentowanemu młodemu Czechowi (jak ja zazdroszczę Czechom i Słowakom tej wielkiej tracycji enduro i cross, którą z taką pieczołowitością pielęgnują z pokolenia na pokolenie...). Ala i tak trzymam kciuki za tego dzieciaka, może sam w końcu na żywo zobaczę back-flipa, Czechy zawsze pod ręką :) pzdr
  6. Bandy masz na torze, na zakrętach. Robią się tam, gdzie najczęściej przejeżdżają motocykliści. Zwykle na zakręcie są dwie - wewnętrzna i zewntrzna, czasem robi się mniejsza środkowa. Tu jazda po bandzie wewnętrznej: pzdr
  7. Widziałem te Acerbisy, niestety nie przymierzałem. Bez tego nie kupiłbym mimo wszystko kasku. A AGV sam kupiłem, jeżeli tylko minie to uwieranie w uszy przy zdejmowaniu, będzie OK. Dodam, że w Sokole w AGV RC5Pro jeździ kilka osób, niby nic ich nie uwiera, niemniej mnie uwierało jak oddawałem do malowania, co doprowadzało mnie do wściekłości. Zobaczymy w tzw "praniu". Do AGV jest ponadto chyba lepszy dostęp do części zamiennych - daszków, wyciółek, wlotów powietrza itd. Acerbisa bym chętnie kupił, gdybym mógł go wcześniej przymierzyć. Brałbym go głownie dlatego, że inni nie mają. pzdr
  8. Jak kupujesz kask w necie bez przymierzania to robisz wielki błąd. To są tak zwane "złudne oszczędności", zresztą sam się przekonasz (chyba). pzdr
  9. To Ci sprzedawca chce wcisnąć coś na siłę. Musisz brać M choćby się wydawało, że za mały. Wierz mi, po kilku jazdach ułoży się idealnie, podczas gdy L-ka po kilku jazdach zacznie Ci się ruszać na głowie i kask sw tym momencie straci jedną ze swoich podstawowych funkcji. Jest jedno odstępstwo od reguły - masz "niewymiarową" głowę. Ale tu już korespondencyjnie Ci nie pomogę, musiałbym zobaczyć, jak Ci kask leży na łepetynie. pzdr
  10. A co, zabraniają mówić?? Bo chyba tak... pzdr
  11. Jasne. Idziesz do sklepu "obejrzeć" jakiegoś TIGERa i z tyłu masz naklejkę. Co zrobic dalej dobrze wiesz. Powiem szczerze, że łatwo sie odkleja bo mi przy myciu TIGERA sama zeszła. Ale rozmyśliłem się co do zaufania do tej marki po wypadku kolegi na komarku w takim kasku... Niby jak? Atest kasku jest wszywany w pasek pod brodą, a nie ma formy naklejki.. Ewentualnie wszywany w wyściółkę kasku. Naklejka to jakieś nieporozumienie chyba. W każdym razie na zawodach motocyklowych żaden kask z naklejką nie przejdzie. Tylko europejska norma i to wszyta na stałe w kask. pzdr
  12. Tu jest sporo o tym: http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...67fa79e25addad5 pzdr
  13. Trudno od chama wymagać kultury osobistej... Skoro tam pracujesz, to nie dziwne, że masz łepetynę papką wypełnioną. I że będziesz bzdury dookoła opowiadał. Proponuję zapoznać się z opiniami innych ludzi, niż klienci Pana Wróbla... Może coś się rozjaśni. Bo tak to dalej będziesz się kręcił wokół własnego ogona. Poza tym naprawdę mam nadzieję, że ktoś się w końcu przyjrzy temu, jak to się stało, że PZM "zadecydował", że kadra ma jeździć na psujących się, marnej jakości GasGasach i kto za tymi decyzjami tak naprawdę stał. pzdr
  14. A nie możesz ograniczyć się do samego czytania?? Bo pisząc rzeczy o których pojęcia nie masz tylko zawalasz temat i uniemożliwiasz naukę innym! pzdr
  15. Poczytaj relacje z zawodów, najlepiej w necie - będziesz wiedział co myśleć.Prasę możesz poczytać jak chcesz poznać dane techniczne. pzdr
  16. Dokładnie, średnio co 2-3 motocykl nadawał się na śmieci po kilku godzinach jazdy... Jedyny przytomny to Łukasz Kurowski, który w miarę szybko wylogował się z tego niepewnego interesu i wybrał KTMa. Myślę, że czas niebawem zweryfikuje pewne opinie, a może włodarze PZM wyciągną jakieś wnioski, bo za chwilę mogą skończyć tak jak prezes Polskiego Związku Narciarskiego! pzdr
  17. Skopiuj to proszę i zrób z tego osobny temat w dziale Przepisy. Dzięki. pzdr
  18. Zapraszam na www.sokol.poznan.pl - w dziale linki jest trochę sklepów on-line oraz adresy producentów, niektórzy z nich również mają sklepy w necie. pzdr
  19. Powinienieś zmienić nick na "podobno", pasowałby idealnie... EXC 200 to dwusów, bardzo udany model, jeden z najlepszych modeli KTMa i chyba najlepsza 200 na rynku. MIałem kiedyś 200 EXC, kupione jako nowe w salonie i bardzo mi się ten motocykl podobał, przy czym dość szybko go sprzedałem (chyba z 2-3 rajdy na nim zrobilem) i przesiadłem się na czterosuwy. Nieudany był model 250 EXC Racing - 4T. W tym roku wyszła już nowa wersja 250-tki KTMa z zupełnie nowym silnikiem. Z tego co wiem ten motocykl jest bardzo dobry i ma szansę zupełnie zdominować ten segment rynku (czytaj - pokonać WRkę). pzdr
  20. Z tego co wiem promocje w InterCars są do końca grudnia, więc korzystaj póki okazja :) pzdr
  21. We wszystkich polskich lasach obowiązują następujące przepisy: Chyba, że jest wyraźny znak dopuszczający do poruszania się pojazdami mechanicznymi. To taka dygresja a'propos przepisów. Życie pisze inne scenariusze i wymaga od nas niestety łamania tychże przepisów. Jeśli więc już to robimy, róbmy to tak, aby niekomu nie szkodzić. Teksty o walnięciu kogoś nogą, sypnięciem piachem czy błotem po oczach, etc uwazam za czyst szczylstwa i lojanie uprzedzam, że z takim osobami sobie nie porozmawiam za dużo. pzdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...