Skocz do zawartości

Olsen

Forumowicze
  • Postów

    6768
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Olsen

  1. W mediach trąbią o długaśnych kolejkach tworzących się ponoć w wydziałach komunikacji. Dziwi mnie, że nie zatrudnią większej ilości urzędników do obsługi petentów - podobno mamy w naszym kraju bezrobocie. :D
  2. Ostatnio uwagę mą przykuły dwa kaszkiety: Uvex PS 430 oraz Uvex PS 450 ze wskazaniem na ten drugi. Czy ktoś z Szanownych Forumowicz-ów/-ek posiada(ł) którykolwiek z ww. kasków i może się wypowiedzieć na temat jego/ich szeroko pojętej funkcjonalności? Będę wdzięczny za wszelkie uwagi.
  3. Ja po przesiadce z poczciwej ETZ 251 na Bandita 600 czułem się jakby przeniesiony w inny wymiar. :D Dlatego właśnie kupiłem oplasticzonego Bandita, mimo iż golas też jest śliczny.
  4. Na pewno się przydaje. Nie ma reguły: czasem wrzucam szóstkę przy 90, a czasem przy 190 km/h. Generalnie na szóstym biegu jeździ się powyżej 100 km/h.
  5. Kolejny dowód na to, że posiadanie katamarana jest bardziej problematyczne niż motocykla. :D
  6. Czyli pompa paliwowa podlega konserwacji? ;) Warto wiedzieć.
  7. Czy ktoś z Forumowiczów może się pokrótce wypowiedzieć na temat tarcz hamulcowych firmy Lucas - ich trwałości/żywotności? Otóż najprawdopodobniej będę miał możliwość kupienia kompletu na przód za "jedyne" 600 zł; za oryginalne zapłaciłbym co najmniej dwa razy tyle (i to przy sporym upuście). Waham się jednak w obawie, czy moje wrodzone sknerstwo nie obróci się tym razem przeciwko mnie. :banghead: Dlatego zwracam się z zapytaniem do osób, które miały do czynienia z ww. tarczami. Przebieg Bandita zbliża się do 60.000 km i temat powraca niczym bumerang: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=26652&hl= ;)
  8. Czy ja wiem? Sam posiadam Bandita drugiej generacji z owiewką, ale XJ-a też mi się bardzo podoba. Kwestia gustu.
  9. Olsen

    Kupno Skutera

    Niewyeksploatowanym do granic możliwości. :banghead: Niestety, małe "50" charakteryzują się znacznie mniejszą żywotnością niż maszyny o większych pojemnościach, tak więc trzeba bardzo uważać przy zakupie używki.
  10. Na miejscu Założyciela wątku kupiłbym jakiś choćby najmniejszy motocykl jeszcze w tym sezonie, a ewentualnie na przyszły rozejrzał się za jakąś XJ-ą. 78, ale to i tak za dużo na pierwszy motocykl. 86 KM ma GSX-F ("jajko").
  11. Olsen

    Kupno Skutera

    Albo Peugeot SV. :) Może dorzuć jeszcze trochę i rozejrzyj się za jakimś niezajeżdżonym Neo'sem, jeżeli Ci się podoba (co Japonia, to Japonia). :)
  12. Czy te pompy podciśnieniowe we współczesnych skuterach 2T to rzeczywiście jakieś ustrojstwo wyjątkowo podatne na awarie? Bo już drugi raz musiałem wymieniać w przeciągu ostatnich pięciu lat. :) A może ja mam po prostu pecha? :)
  13. Też mnie to zawsze zastanawiało. :) Na pewno nie bez znaczenia jest tu złodziejski VAT.
  14. Polecam krem natłuszczająco-impregnujący do skór marki Kiwi; aktualnie jestem na etapie testowania takiego mazidła na bazie wosku pszczelego Deichmanna.
  15. Dziwię się, czemu Francuskiej nie wyremontują. Tak samo, nie mogę się nadziwić, dlaczego remont Górczewskiej trwa tak długo i nie widać postępów. :) W dziwnym kraju przyszło nam żyć.
  16. Dziś śmigałem skuterkiem w samym T-shircie - było bardzo przyjemnie, ale nie powiem, żebym czuł się bezpiecznie; cały czas bałem się, że jakaś osa wleci mi pod koszulkę (ostatnio spotkało mnie coś takiego na rowerze :) ).
  17. W Warszawie rowery, motorowery i motocykle w strefie płatnego parkowania parkują za darmo (co innego na prywatnych strzeżonych parkingach, np. przy obiektach rekreacyjnych - tam różnie bywa). Jak jest w innych miastach, nie wiem, ale podejrzewam, że podobnie.
  18. Nigdzie nie napisałem, że ludzi zarabiających tyle a tyle mam za śmieci, natomiast nie mam za grosz szacunku do tępych urzędasów (czy innych cieciów), starających się kozaczyć i patrzących na petentów z góry, traktujących ich jako natrętów, których trzeba czym prędzej spławić. Poza tym sam nie zarabiam jakichś kokosów; gdyby dla mnie liczył się tylko hajs, na pewno nie rozmieniałbym się na drobne i bawił w pracę na uczelni, tylko od razu poszedłbym do jakiejś firmy trzaskać kasę przez duże K albo skoncentrował się na rozkręceniu jakiegoś biznesu. Też jestem zdania, że problem jest wielce złożony; jednej z przyczyn takiego a nie innego stanu rzeczy upatrywałbym w kiepskiej motywacji polskich pracowników wynikającej z kiepskich zarobków oferowanych przez wielu polskich pracodawców - już mi się nie chce przytaczać po raz kolejny stosownych przysłów na tę okazję (na szczęście wiele w tym temacie zmienia się na lepsze, co nam wszystkim powinno wyjść na zdrowie :wink: ). Zawsze mnie zastanawiało, jak to jest z tym bezrobociem w naszym kraju. :icon_mrgreen: Przykład nr 1: w serwisie, gdzie zlecam przeglądy motocykla, mechanik pracuje na półtora gwizdka, a terminy przyjęć motocykli są dosyć odległe. Przykład nr 2: w urzędzie czynna jest połowa okienek, a ludzie stoją w ogonku (dlaczego nie obsadzić drugiej połowy stanowisk :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: ); podobnie bywa także m.in. w fastfoodach. Przykład nr 3: w pewnej szkole językowej nie odbędzie się zaplanowany kurs wakacyjny, bo nie znalazł się ani jeden lektor chętny, żeby go poprowadzić, mimo nie najgorszych zarobków oferowanych przez tęże szkołę. Przykłady można by mnożyć. A może całe to bezrobocie to przereklamowana fikcja? :icon_mrgreen: :rolleyes: Znam zarabiających i mniej, i dużo więcej, którym się lepiej lub gorzej powodzi. Znam też pewnego człowieka, który u progu kariery urzędniczej liczył, że do czegoś dojdzie, lecz w końcu porzucił płonne nadzieje i ustawił się "wżeniając w morgi"...
  19. Dokładnie - jeżeli sprawca wypadku miał prawo jazdy, OC i nie znajdował się w stanie po użyciu alkoholu, towarzystwo ubezpieczeniowe, do którego należy, pokrywa tego typu szkody. Zawsze mnie zastanawiało, czy taki przepis - o ile w ogóle istnieje - jest egzekwowalny. :wink:
  20. Rozważałem tę ewentualność, jednak postawiłem na komfort termiczny; poza tym miałem jeszcze na sobie kamizelkę odblaskową (zapiętą na suwak). He he, dziś starałem się nie schodzić poniżej 70 km/h jadąc po mieście, żeby mieć lepsze chłodzenie. :wink:
  21. Olsen

    Wakacje......

    Popieram. Jak jadę na zasłużony wypoczynek, zawsze wolę zatrzymać się w miejscach bikers friendly niż w jakichś przypadkowych, gdzie na motorowców-szatanowców patrzą koso. :icon_mrgreen: Taki temat można by podzielić na knajpy oraz noclegownie przyjaźnie nastawione do motocyklistów.
  22. Jadąc w dzisiejszym skwarze do pracy, spociłem się niemiłosiernie (w kurtce tekstylnej Modeki). W drodze powrotnej zastosowałem taką oto metodę: nie zapiąłem kurtki na suwak, lecz jedynie na napy, co dało efekt całkiem przyjemnej wentylacji, i już się tak nie spociłem.
  23. I całkiem bezinteresownie to robią? :buttrock: My mamy naszego Tomka Kulika. :banghead:
  24. Nie lepiej zarejestrować oba motocykle i nie stresować się ewentualną kontrolą? :buttrock: A potem znowu będziesz w kolejnym poście się uskarżała, jak to się nad Tobą znęcali na przesłuchaniu i w paroksyzmie złości przywaliłaś gliniarzowi. :banghead: :banghead:
  25. Dokładnie. Tani, niezawodny motocykl to oksymoron (a już na pewno tani ciężki motocykl). A nie myślałeś o GN 250? Całkiem sympatyczna maszyna, a za tę kasę może uda Ci się wyrwać jakiś w miarę niezajeżdżony egzemplarz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...