Kuklex

racja :/ znalazlem ten temat. dzieki za pomoc i sorki za ten blad pozdro

witam wszystkich nie wiem czy to dobry temat, ale wydaje mi sie ze tak :banghead: jak to jest w polsce z wymiana prawa jazdy kategorii A1 na A. slyszalem ze majac prawko A1 po skonczeniu 18 lat (tak jak w moim przypadku) mozna wymienic prawko na kat. A za jakas oplata. nie wiem tylko czy trzeba ponownie zdawac jakis egzamin czy to tylko papierkowa sprawa i po miesiacu masz nowy dokument pozdro

niestety sa tacy "mechanicy" ktorzy chca jak najbardziej zedrzec z osob ktorzy sie nie znaja. dobrze ze zapytales bo moglby cie drogo wyjsc ten motorek :D pozdro

wlasnie to mialem na mysli. a nie daj boze cos sie stanie i bedziesz kwitl z uszkodzona instalacja pozdro

pierwsze slysze zeby podlaczac ladowarke do akumulatora ktory jest podpiety do pojazdu. zawsze mi mowiono "do ladowania wyciagnij akumulator a jak juz ci sie nie chce to przynajmniej klemy odepnij". tak mi mowil dziadek, ojciec i znajomy mechanik. no chyba ze nowoczesna mechanika sie zmienilo to mnie poprawcie ale wydaje mi sie ze mowie dobrze pozdro

jesli ktos nie ma zielonego pojecia o malowaniu i przygotowaniu pod malowanie to bedzie sie bawic dwa dni a i tak wyjdzie cos dziwnego. dobry lakiernik zrobi to tak jak trzeba pozdro

to znalazlem na wikipedii: "W malowaniu proszkowym stosuje się technikę natrysku elektrostatycznego lub elektrokinetycznego. Następnie pomalowane elementy są nagrzewane, w rezultacie czego farba proszkowa ulega stopieniu i polimeryzacji. Uzyskana powłoka lakiernicza jest odporna na korozję, chemikalia, wysoką temperaturę i uszkodzenia mechaniczne" w teorii powinno wytrzymac ale jak jest w praktyce nie wiem bo nigdy nie uzywalem tego typu farb do tego celu pozdro

w moim GNie jest taki sam silnik i inne podzespoly ale nie mialem nigdy takiego problemu. moze za wysoki poziom plywaka w gazniku - nie wiem ale wydaje mi sie to mozliwe

ja nawet podczas jazdy mam problem z trafieniem. wydaje mi sie ze TDragon mial na mysli to samo co ja - po prostu ciezko jest znalezc luz pozdro

a zdarza ci sie tak ze jak szybko ruszasz to przy wrzucaniu dwojki trafiasz w luz? mi sie wlasnie czasem tak wlasnie zdarza ze zaswieca sie neutral a czasami jak cos sie przytnie to luz zostaje :/ pozdro

aha. wlasnie dowiedzialem sie czegos nowego i bardzo waznego dzieki za wyjasnienie tej kwestii pozdro

Piotrze wiec prosze o male sprostowanie twojej uwagi. jesli przekrece manetke do konca i poczekam az silnik wkreci sie do koncowych obrotow to mu szkodze? pominmy fakt ze moj motor nie ma sportowego silnika i przyjmijmy ze mowa o sporotwym motorze. zatem czy wkrecanie silnika po koncowe obroty (niekoniecznie az do odciecia) zabija go? pozdro

moze smieszne porownanie ale mialem tak w maluchu. gdy pomeczylo sie silnik i pozniej wrzucilo luz to spadal z obrotow do tego stopnia ze gasl. winny byl aparat zaplonowy ktory byl brudny ale ty masz elektorniczny wiec brud malo ma tu do rzeczy, ale ta kwestie mozna sprawdzic pozdro

wg producenta te silniki pala 2,5l/100km ale trzeba zakladac okolo 3-3,5l - wszystko zalezy od stylu jazdy moj nie zejdzie ponizej 3l bo mieszkam w miesciu w ktorym mocno wieje :/ pozdro

uszkodzona membrana powoduje tylko skoki obrotow. czasami sam wskoczy na 4k obr i nie chce spadac. zeby je zbic trzeba przegazowac az do 6-7k obr i wtedy mu przechodzi na chwilke. jak tylko bede miec szczelinomierz to wyreguluje zawory i przy okazji popatrze na zebatki walka i lancuszek rozrzadu. dzieki za podpowiedzi. odezwe sie jak cos zrobie z gaznikiem albo z zaworami pozdro

w samochodach jest latwo ocenic czy amortyzator jest juz zuzyty bo buja ale w motorach nie mam pomyslu na diagnoze. to co mi sie nasunelo na mysl to powiedzialem a skoro mowisz ze trzeba szukac gdzie indziej to trzeba poczekac na opinie naszych fachowcow pozdro

nie wiem jak wyglada zawieszenie w twoim motorze ale to moze sa gumy na tulejach wahacza - w samochodach wlasnie tak sie to objawia pozdro

jesli budowa sprzegla w motorach jest podobna do sprzegiel w samochodach i jest to taki chroboczacy dzwiek po zwolnieniu sprzegla (jak juz wspomniales) to jest to lozysko oporowe - jesli takowe wystepuje pozdro

a sprawdzales taka sytuacje: jedziesz na jakichs obrotach (obojetnie jakich) i utrzymujesz predkosc przez kilka sekund. nagle dodajesz duzo gazu. powiedz co sie wtedy dzieje. czy moto zrywa sie czy dlawi sie i pozniej zaczyna przyspieszac? ja mam uszkodzona membrane i mam wlasnie tak ze na kazdych obrotach jesli utrzymuje sie jakas predkosc i chce sie nagle przyspieszyc to silnik najpierw sie zadlawi a pozniej zacznie sie wkrecac w sumie jesli u ciebie to sie bedzie dziac tylko na niskich obrotach (tak jak wspominales) to membrane mozesz wykluczyc pozdro

jesli ktos potrafi malowac to i sprayem zrobi to bardzo dobrze. ja osobiscie malowalem elemty karoserii w samochodach sprayem i wygladalo jak oryginal wiec da sie. znajdz dobrego lakiernika, niech ci to zrobi i niech dobrze wypoleruje to bedziesz mial dobrze zabezpieczone. tylko ze pozniej bedziesz musial dbac o kola zeby lakier sie nie niszczyl - mam na mysli czyszczenie po jezdzie w terenie pozdro

Suzuki GN 125 z 1998r - 2,5-3 l/100km

ale ze mnie gapa. az z ciekawosci wyszedlem na dwor zobaczyc jak to wyglada. glowica jest osadzona na jakiejs uszczelce (bo jej nie widac) a pokrywa glowicy jest na silikonie w sumie nie musze ruszac glowicy zeby sprawdzic stan lancuszka, zebatki i do regulacji zaworow. wg manuala po sciagnieciu glowicy zobacze tylko stan zaworow i tloka - co mi nie jest potrzebne w takim razie czy pokrywa glowicy moze byc osadzona na silikonie? pozdro doznalem szoku! zadzwonilem do autoryzowanego dealera motorow suzuki i zapytalem o membrane. cena to 340zl! chyba bede szukac calego uzywanego gaznika albo sprobuje zakleic jakos te dziurki. jak myslicie, da sie jakos to skleic? bo nie usmiecha mi sie kupowac samej membrany pozdro

no dzieki za podpowiedz. zabiore sie za to jak tylko zalatwie szczelinomierz. co prawda nigdy nie ustawialem zaworow ale zobaczylem filmik na youtube i chyba juz wszystko wiem - chyba :flesje: jest jedno ale, mianowicie glowica osadzona jest na uszczelce silikonowej. czy po zdjeciu glowicy bede musial klasc nowa uszczelke z silikonu czy raczej mam szukac oryginalnej (co w mojej syuacji bedzie graniczyc z cudem). caly ambaras w tym ze ostatni raz z uszczelka silikonowa robilem jakies 3 lata temu i to przy zmianie lancucha rozrzadu w maluchu i nie pamietam czy po zdjeciu glowicy uszczelke szlag trafi pozdro

poprzedni wlasciciel mojego moto doradzil mi zebym psikal lancuch sprayem "TF2 LUBRICANT" --> http://www.bitzforbikes.co.uk/photo/382615.jpg to dziala troche jak WD40 tylko ze jeszcze zabezpiecza bo jest z teflonem. nie wiem jak to dziala na lancuch ale wiem ze nie "skrzypi" i nic sie do niego nie lepi pozdro

no dobra, to jeszcze bede probowac. moze rzeczywiscie to brak wprawy i... przyzwyczajenie do samochodu pozdro