Kuklex

kolejna ciekawa sprawa silnik ma dwa wlewy i dwa spusty oleju co swiadczy o tym ze silnik ma osobne oleje - poprzedni wlasciciel mowi to samo, a tu zonk. dzis dolalem oleju do skrzyni i zauwazylem ze poziom oleju w silniku sie podniosl. po odlaniu oleju ze skrzyni wskaznik silnika wskazuje pusto czy ktos wie jak to jest z tym silnikiem? on ma wkoncu na oleje czy wszystko sie miesza w srodku? pozdro

no to jutro zerkne znowu na ten gaznik i napisze co i jak. dzieki za wskazanie mi gdzie powinienem szukac a czy ktos z was wie co to moze byc za czesc ktore wyleciala z silnika ?(link z pierwszego postu) pozdro

no wlasnie problem w tym ze w na gazniku jest tylko jedna sruba od regulacji linki gazu i ssanie - regulacji mieszanki nie widze dzis pojezdzilem, zagrzalem silnik i gaz znowu sie zawiesza na 3 - 4 tys. obr. chyba jest to malo prawdopodobne zeby ssanie sie zawieszalo bo obroty czsami da sie zbic poprzez przegazowke ale az do 7 tys (ale bez przesady, przeciez nie bede w miescie krecil go po to zeby obnizyc obroty). gdy gaznik znowu sie zawiesil sprawdzalem co stanie sie gdy nacisne ssanie i... silnik zgasl - wedlug mnie mieszanka zbytnio wzbogacila sie w powietrze. ale skoro tak jest to gdzie sie reguluje mieszanke? zalezy mi na naprawieniu motoru bo poprzedni wlasciciel zachwalal motor niskim spalaniem na poziomie 3 litrow (wedlug producenta jest 2,5) a nie chce sie zlapac za glowe po wyliczeniach gdy spalanie wyjdzie 4 litry po czyszczeniu gaznika jest jednak jakis plus. silnik szybciej zbiera sie na obroty ale wciaz czuje ze po 6 tys dostaje kopa - moze taki silnik ale slyszalem ze cztero-sowy maja malo mocy na wysokich obrotach wiec jedno przeczy drugiemu czy jest wsrod nas ktos kto zna sie na motorach Suzuki? bardzo przydala by sie pomoc ze strony takiej osoby pozdro

witam. z gory mowie ze z motorami mam stycznosc od dwoch tygodni wiec prosze sie nie smiac jesli cos palne dziwnego jak juz wspomnialem od dwoch tygodni posiadam Suzuki GN 125 z 1998. poczatkowo wszystko wydawalo sie ze jest dobrze ale z czasem zauwzylem pewne nieprawidlowosci, mianowicie: 1. zauwazylem ze motor dobrze przspiesza do 3tys obr, pozniej strasznie muli az do 6tys. nastepnie dostaje niesamowitego kopa az do konca obrotow. czasami zdarza mu sie strzelic w rure przy zmianie biegow. slyszalem ze to moze byc przyczyna zle ustawionego zaplonu. 2. silnik dosc mocno drga na wysokich obrotach. nie sa to jakies male wibracje tylko mocne drgania przez ktore bak niemal skacze. poczatkowo uznalem ze moze sruby sa luzne, pozniej wyczytalem ze to moga byc lozyska na wale ale to chyba cos powazniejszego. gdy spuszczalem olej z silnika to wyleciala z niego jakas dziwna czesc --> link do zjecia nie mam zieonego pojecia co to jest. slyszalem ze to moze byc "popychacz sprzegla" albo "wywazenie elementu obrotowego" - oczywiscie przekazuje wam co uslyszalem 3. silnik chodzi idealnie dopoki jest zimny. poczatkowo silnik pracuje na okolo 1000 obrotow lecz gdy sie zagrzeje to obroty skacza do 3 a nawet 4tys obr i nie chca spadac. smarowalem juz linke gazu wiec jej zawieszanie sie mozemy od razu wyeliminowac. probowalem rowniez recznie cofnac lapke od gazu ale po puszczeniu gazu ona wraca do konca na swoje miejsce. nie jest to tylko jakis kaprys silnika ze chodzi szybciej tylko ewindentne zostawanie na obrotach bo po wrzuceniu jedynki motor sam rusza i jedzie bez urzywania gazu dzis rozbieralem gaznik i go "czyscilem" (choc za bardzo nie bylo czego) - przedmuchalem dysze i sprawdzilem plywak. po zlozeniu motor zapalil al nie mialem czasu na rozgrzanie go wiec nie wiem czy dalej sie zawiesza - jutro sprawdze i powiem co i jak bardzo prosze was o odpowiedzi na nastepujace pytania: 1. gdzie jest ten zaplon i jak go ustawic 2. co to moze byc za czesc i gdzie powinna byc 3. jesli czyszczenie gaznika nie pomoze to co moze byc przyczyna pozostawania na obrotach pozdro