Vector

A skąd wiadomo, że to akurat byli angole? :wink:

Zwykła podróba. Z Alpiną zapewne ma tyle wspólnego ile ja z astronautą :icon_razz:

Jejku, ludzie to ale mają tyły... :icon_razz: :wink:

Jeśli chodzi o delikatne cykanie to każdy motocykl przy hamowaniu wydaje właśnie takie dźwięki :wink:

Auri, ja się Tobie dziwię. Bo w wieku 29 lat już od dawien dawna powinieneś wiedzieć, że w Polsce dobrego samochodu praktycznie kupić się nie da. HandlOrze sami z*ebali sobie rynek. A teraz jak coś takiemu powiesz w oczy, że Cię wku*wia, że kłamie to by za siekiery łapali... Mój motyw przewodni to bezwypadkowe Clio z Czarnkowa - na miejscu okazało się, że auto po dachowaniu i do tego jeszcze WYJĄTKOWO partacko zreanimowane. :lalag: Teraz już oficjalnie jak dzwonię zadaję pytanie "Jak przyjadę to coś znajdę czy nie?" Z reguły "No ja je przywiozłem w całości" - definicja samochodu bezwypadkowego :banghead:

Zrób sobie sam coś takiego :icon_biggrin: Upie*dol rurę i będziesz miał megafona :icon_biggrin: :icon_biggrin: :wink:

No to co za problem, kupujesz Hyperpro RSC i przy odpowiednim ustawieniu nawet raz nie trzepnie kierą. Ba, jak na maxa skręcisz to nie skręcisz :biggrin: Tyle, że po 5 tys. km słyszę jakieś dziwne cykanie w amorku jak się kierownicą skręca na postoju :icon_rolleyes:

Dobrze powiedziane. Cras89 - przeraziłeś mnie swoim tematem do tego stopnia, że życzę Ci, abys zył jak najdłużej. Plaga laików na plastikowych pociskach. Uwielbiam ten kraj.

:banghead: :banghead: :banghead: :banghead: :lapad:

http://moto.allegro.pl/item633361963_castr..._poznan_fv.html Do tego silnika ten olej - półsyntetyk.

I po co mi takie info, skoro nawet nie ma informacji jaką markę podrabiali - "...podrabiali towar znanej marki". Można by tak ze względu na dobro obywateli podać markę? Ale pewnie uciepriałby dystrybutor produktów podrabianych... :icon_rolleyes: Trochę tego oleju tam pewnie do obegu wprowadzili :rolleyes:

No to sraka z tym Motulem :rolleyes: A ja musze kupić teraz olej i zwątpiłem :rolleyes: :evil:

Jakieś podróby? Czy jak?

Jeszcze mam pytanie bo zastanawiam się czy kupić Motula Road Plus czy z własnie serii Factroy Line: http://moto.allegro.pl/item642283696_motul...o_lancucha.html Prawda to, jak Dawid napisał, że tak syfi ten factory? Ma ktoś z tym doświadczenia? Bo cena trochę wysoka... Mocno wypiera road line'a z łańcuha na moto?

Dobrze wiedzieć. Musze się zaopatrzyć w taki wynalazek. MOTUL też już coś takiego produkuje: http://moto.allegro.pl/item639334278_bombk...rawy_opony.html

Święte słowa. To zależy oczywiście jeszcze od charakterystyki maszyny :wink: Bynajmniej - zbawienny wynalazek :notworthy:

Ogólnie to kupić dobry kask a kominiarka nie będzie w ogóle potrzebna :bigrazz: Mi tam się zawsze niewygodnie w kominiarkach śmigało :icon_rolleyes: Ewentualnie jakiś kołnierz by się przydał, chociaż nie jestem do końca przekonany czy przy zapie*dalaniu zda egzamin :biggrin:

Oj, Bandzior tutaj sie z Tobą nie zgodzę. Uważam, że to Shoei ma właśnie najlepsze malowania dostępne rynku. A w ogóle to wykonanie malowań Shoei to jest jakaś bajka... :lalag: :notworthy: Jedynie wyściółki są z "kiepskiego" dość materiału, coś takiego poliestrowo-podobne :icon_rolleyes: Ja akurat w takim środowisku źle się czułem.

Jedwabnych kominiarek to ja jeszcze nie widziałem... :biggrin:

Ten opis to chyba są jakieś jaja?

W Arai już powyżej 100 słychać dośc głośno szumy wiatru. Ale to jest kask stworzony do zapie*dalania a nie do podróżowania w ciszy. Komfort daje aerodynamika dopracowana w każdym calu. Ok :wink: :flesje: Co do Arai, wyściółka z jakiegoś materiału 3D, praktycznie cały pot jest natychmiastowo wyciągany, nie śmierdzi. Ja również jak najbardziej polecam fc moto :lalag: I jak to ma się w Arai. Po 4100 kilometrach w tym sezonie kask wygląda jak nowy, wnętrze bez jakichkolwiek, nawet najmniejszych zużyć :lalag: Teraz już w 100% rozumiem Bodzyna, dlaczego tak zachwalał ten kask. Sorki za te psalmy chwalebne na temat kasku, ale możecie wierzyć lub nie, jest po prostu perfekcyjny w każdym cału. No może nie pod względem wymiany wizjera :wink:

Dużo mniejsze. Arai ogólne ma małą, zwartą skorupę. Shoei bardziej wydłużoną.

O właśnie. Oj Szynka, jeszcze musisz nabrać doświadczenia. Przesiądziesz się na plastika to dopiero oczka się otworzą :bigrazz:

Filtr kupiłeś czy nadal masz problem?

Gwiazdek może sobie mieć i poza skalą więcej. W każdym bądź razie nie porównuj tego czegoś do Shoei. Arai wymiata wszystko. Raz sięprzejedziesz i nigdy nie kupisz innego.