Skocz do zawartości

Vector

Forumowicze
  • Postów

    4427
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Vector

  1. To by wyszła nieralna cena :rolleyes: W polandzie można dostać SP2 do 30 tys.
  2. No to dorzucę kolejne 2 grosze w temacie. Kocham ten motocykl. :buttrock: Wspaniała maszyna.
  3. Więc rano podregulowałem, tyle, że luz był mniejszy a w momencie naciąg średni - powiedzmy, że było idealnie. Pękło 400 km i łąńcuch się nie poluzował. No kuźwa przyznam, że nie mogę zakumać o co chodzi z tym centrowaniem :banghead: Ku temu się skłaniam bo myślę, że z tego łańcucha i tak już nic pewnie nie będzie. W tygodniu chyba zapodam nowy zestaw.
  4. Merh z tego to ja sobie doskonale zdaję sprawę :bigrazz: Olej ma najwidoczniej ogromny wpływ na pracę.
  5. Motocykl rodem z Mad Maxa :icon_biggrin: :wink:
  6. Jak się popuści na regulacji to mogę palcami wypchnąć :cool: Czyli muszę gdzieś podjechać bo na moim imadełku tego na pewno nie sprawdzę. Zaraz spadam do garażu naciągnąć, zobaczę co będzie jak znowu naciągnę. W końcu piękna niedziela :crossy: :flesje:
  7. W sumie racja, ale niestety niezbyt chętnie oś chciała wyskoczyć a na chama zbytnio nie chciałem jej wytłuc... Wybaczcie, ale jak scentrować zębatkę?
  8. No jak okazja to nawet u nas nic dobrego nie wyrwiesz. Za dobre moto trzeba dobrze zapłacić :wink: Musisz się zdecydować czego szukasz, moto do roboty czy moto w stanie, hmmm, ładnym? :wink:
  9. Kumpel męczy potorówkę R6, teraz niecałe 50 tys. przebiegu i moto bezawaryjnie śmiga jak zaczarowane :lalag:
  10. Ernest, może taki akurat egzemplarz. Ja też znam właścicieli polskich salonówek 954, którym popękały bloki silnika, wysrały się panewy... Różnie to bywa i tyle. Tak jak dwóch moich kumpli, jeden męczył Matiza a drugi do dzisiaj Lanosa, marka szmacona do oporu w naszym kraju, a auta jakie? Dobre!
  11. A skąd ta pewność, że się boją? :biggrin: Bo ja jakoś w to wątpię, że się boją :biggrin:
  12. No to wróciłem :wink: :crossy: Sprawdzałem bardzo dokładnie, moto na centralce mam po każdym śmiganiu, smarowanie, kontrola - przez 5 tys. nic nie trzeba było robić do tego momentu.... Przebieg 20 tys. Nie, nie wydawało mi się :wink: Jestem trochę bardziej rozgarnięty. Zawsze sprawdzałem na podnośnikach i było ok :rolleyes: Cały zestaw fabryka, od nowości, żadnych udziwnień. Jak dokręcam piastę to się łańcuch dodatkowo dociąga, ale efekt luzu i napięcia nie znika. Tak, całkowicie je wykręciłem bo przy okazji jak już miałem wszystko rozebrane czyściłem cały wahacz itd. itp. Lime jak nie popuścisz na tych śrubach to nie będziesz mógł na osi odpowiednio cofnąć koła i tym samym go ściągnąć. Abu, Lime ma rację, z tym dopasowywaniem ogniw do poszczególnych zębów :wink: Jak wyżej, zestaw jest jeszcze fabryczny więc żaden magik jeszcze tam nie ingerował :wink: Tak, zębatkę też całą wyciągałem, zakłądałem nowy o-ring, wszystko od nowa smarowałem itd.itp. I teraz tak sobie myślę, pod zębatką są takie jakby "gumowe klocki", które się nakłada wewnątrz felgi, je też wyciągałem (konserwacja) i wkładałem z powrotem, ale nie zwracałem uwagi na kolejność bo żadnych znaków tam nie ma i w instrukcji też nic nie pisze... Czy to może mieć jakiś związek? Muszę spróbować wrzucić fotkę, może lepiej uda mi się to zobrazować. Teraz jeszcze jedno. Wczoraj jak pisaliśmy, wieczorem łańcuch naciągnąłem. Dziś rano startuję, robię pierwsze 100km i co się okazuje? Że łańcuch za luźny... Zrobiłem dzisiaj niecały 1000 km i został w takim stanie jak się poluzował rano... :rolleyes: :banghead: O co tutaj ku*wa chodzi? :eek:
  13. A Ty myślisz, że większość ludu ma ochotę oglądać rzeczywiste wartości? :biggrin: :wink:
  14. W Poznaniu też często się kręci misiaczek na tym kredensie. Bardzo lubi sie skitrać pod wiaduktem na katowickiej gdzie go praktycznie nie widać :icon_evil: Ale jeszcze nie miałem okazji konwersować :icon_razz:
  15. Oglądałem już kilka Trampków i nie zauważyłem jakichś rażących odchyłek jakościowych w stosunku do japsów, oczywiście w teście wizualnym :wink: Czego niestety nie mogę powiedzieć o np. Dukacie 848, który zrobił na mnie bardzo negatywne jakościowe wrażenie :rolleyes: (było na forum).
  16. Zgadza się, przed wymianą opon był naciągnięty odpowiednio - miał jakieś 3 - 4 cm luzu. Rozumiem, że jak będzie w tym najbardziej napiętym miejscu, zatrzymać i poluzować do odpowiedniego luzu? Z tym, że jak tak zrobię to pewnie w tym miejscu gdzie jest odpowiedni zrobi się pewnie za duży luz... Tylko dlaczego do diabła przed ściągnięciem koła było ok :rolleyes: :banghead: Pork, sam wiesz, że życie trzeba trzymać za jaja :wink: :flesje:
  17. No i jeszcze mam coś do powiedzenia w tym temacie :bigrazz: Magia olejowa potrafi zaskoczyć. Stwierdziłem sobie przed wymianą oleju, że dlaczego mój Blady ma nie dostawać wszystkiego co najlepsze. Więc nabyłem Motula 300V. Jestem w szoku :icon_eek: :eek: Niewiarygodnie złagodzony efekt zapinania jedynki oraz przejścia z jedynki na dwójkę. Jestem pod ogromnym wrażeniem jak zmieniła się aksamitność pracy skrzyni biegów (zmiany biegów) na tym oleju - bajka :lalag: :notworthy:
  18. Dominik zastanawia mnie tylko fakt dlaczego przed ściągnięciem koła wszystko było w porządku? A teraz coś takiego? A co do regulacji to jeszcze mam prawie połowę do zjechania... Aha, w pierwszym poście mając na myśli luźny (źle się wysłowiłem) to znaczy odpowiednio naciągnięty, który przechodzi w dość za mocno naciągnięty (luz max 1cm.)
  19. Takie same objawy zauważyłem kiedyś w swojej GPZ. Telepanie kierownicą okazało się spowodowane starymi oponami, które nie były już do końca "równe". Odnośnie "pływania" motocykla przy wyższych prędkościach. To też przechodziłem z tym motocyklem. Wszystko było w 100% sprawne, później doszedłem do wniosku, że to taki urok tego motocykla i najprawdopodobniej konstrukcja ma za małą sztywność do ostrego stricte sportowego stylu jady. Jeźdźiłem tak kupę czasu i kilometrów - nic się nie stało tylko trzeba cały czas mieć to na uwadze...
  20. Fakt. Aż dziwne, że Yuby tego jeszcze nie ma :icon_twisted:
  21. Witam Panowie, sprawa wygląda następująco. Wymieniałem opony, wszystko złożone, wyregulowane a tutaj następujący problem... Kręcąc kołem w pewnym momencie łańcuch staje się coraz bardziej naciągnięty by po kawałku jak się przesunie kołem znowu staje się odpowiednio luźny. Przykręciłem koło, wyregulowałem a tutaj taki zonk :rolleyes: Koło i regulację ćwiczyłem chyba już z 30 razy, ale problem nie znika. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałem :rolleyes: :( Dodam, że wszystko jest w 100% prawidłowo złożone, regulacja po obu stronach jest ustwaiona prawidłowo, koło dokręcone odpowiednim momentem... Najlepiej opisoać to według następującego schematu: Luźny>>luźny>>luźny>>naciągnięty>>naciągnięty za mocno>>luźny Możecie coś poradzić?
  22. Tylko proszę Cię, nie mów, że to maszyna w stylu tej ostatniej? :wink:
  23. A myślisz, że bym o tym wspominał nie znając realiów polskiego partactwa? :bigrazz:
  24. A dlaczego handel odpada? Chyba sobie nie zdajesz sprawy ile tego ścierwa się sprowadza...
  25. Czyli nie zda egzaminu. Jednak nie będę się w to pchał. Szkoda by było, żeby wdzianko za ponad tysiąc się podarło :bigrazz: Najważniejsze, że wszystko w porządku ze zdrowiem :notworthy: :lalag:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...