Vector

Jeszcze raz odświeżam temat. Tym razem z pytaniem. Jakie są fabryczne przełożenia w 954? Na stronce - www.cbr900.de - podają - przód - 16 - tył - 42 Na Allegro zauważyłem, że podają na tyle 43 zęby a w instrukcji nie pisze ile zębów mają fabryczne zębatki. w ogóle to chciałbym prosić o radę kogoś kto się zna na rzeczy jakie wynikają różnice ze zmiany przłożeń? Czy jeden dodatkowy ząb na tyle ma znaczący wpływ na zachowanie?

Tylko niech przypadkiem nie zapomną o tym, żeby zotsawić nam pole wyboru :biggrin:

No to jeśli znasz już swoje możliwości i umiejętności to zapraszamy Pana do klasy królewskiej :icon_razz: :biggrin: :biggrin: Na pewno nie będzie się śmigało z taką gracją, ale za to wrażenia są według mnie bardziej "intensywne" :icon_mrgreen:

Ja uważam, że za uszczerbek na zdrowiu i straty moralne jak najbardziej powinieneś się ubiegać. Nie ma mocnych.

No bo jeśli myjesz modocykl wodą to nie ma mocnych korozja zacznie go żreć prędzej czy później. Ja zawsze myję specjalnymi środkami, bardziej się napracuję, teraz już nie bo wszystko prawie alu, ale kiedyś czyściłem i nigdzie rdza mi się nie pojawiła, oprócz kolektorów. Może powinieneś zmienić styl dbania o moto?

I ja się pod tym podpisuję. Mam nadzieję, że nigdy tak nie będzie jak pisze enzo, że nie będzie można kupić motocykla bez np. ABSu. Ja sosobiście nie akceptuję, żadnych elektronicznych pomocników w motocyklu, żadnego ABSu, żadnego systemu Hondy. Na motocyklu jesteś Ty i Twoje umiejętności. Nic więcej. A poza tym śmiesznym według mnie jest, że chcą spałować stricte sportowy motocykl (CBR600RR), który jest stworzony do zapie*dalania jakimś systemem ratującym życie :biggrin:

Akurat Yuby ma rację, wszyscy chcą jeźdźić litrami :biggrin: A dlaczego chcesz się przesiąść na 1000?

I to jest prawda. Możesz tylko przez takie zabawy się w*ebać.

W to też prawda, bo dużo osób tam przecież nie garażuje maszyn tylko stoją na ulicy :biggrin: No ale jak się poszuka to nawet na wyspach można znaleźć igiełki. Mój kuzyn śmiga na takim Bandicie :( I powiedz Mycior co jest tam z tymi złodziejami, bo często i u nas i tam kolega mi mówi, że są na sprzedaż takie do połowy "zwędzone". Tak dużo tam kradną?

Ale się wszyscy młodzi na te litry uwzięli :) :cool: :wink:

Na zadupek zawsze możesz dozbierać. Ten wydaje mi się lepszą ofertą niż tamten od tej laski. A pewnie z ceny też da się co nieco jeszcze uszczypnąć :)

Niestety ja 10 nie mogę jechać, chyba, że coś się zmieni to się odezwę. Przez ten czas może znajdziesz coś lepszego. qurim ma rację, szkoda, że nie masz możliwości bo maszyny z UK są z reguły w dobrym stanie, chyba, że maczali w niej łapy polacy... A naprawa skrzyni jest w każdym sporcie kosztowna :wink: Znalazłem coś takiego - http://moto.allegro.pl/item463459548_suzuki_gsxr_600.html

To już nie baw się w malarza tylko marsz do garaży odpicowac moto na przyszły sezon :lapad: Albo do połowy listopada bo ma niby być około 20 stopni :icon_razz: :clap:

Szkoda, że nie dałeś wcześniej znać bo sam bym z Tobą pojechał. Jedynie na prawdę jak już koniecznie chcesz kupić taki sprzęt to musisz mieć łeb twardo na karku... Cena jest średnia, odpowiednia w sumie to motocykla trochę obtartego, wymagającego kosmetyki, ale nie jest źle. Trzeba sprawdzić skrzynię. Ogólnie najlepiej ją dokładnie obejrzeć a do tego trzeba mieć oko, czy jest tak jak pisze, bo na miejscu mogą się okazać różne rzeczy. A, że kobitka, niekoniecznie musi być uczciwa.

Tylko jak tutaj tego nie sprawdzać :lapad: Haya moze nie tak do końca, ale mój bike jest stworzony do zapie*dalania na złamanie karku i do tego go też wykorzystuję :D A, że jakiś pan z gazetki twierdzi, że mniej km mój silnik zrobi... :icon_razz: Wydaje mi się, że bardziej na ten przebieg ma bardziej wpływ serwis, wymianu oliwy, regulacje itp. itd. Oczywiście jeśli biorąc pod uwagę np. tradycyjne zapie*dalanie a nie np. ostry stunt to motocykl pałowany chyba pociągnie tak samo lub niewiele mniej niż traktowany kobiecą ręką :D Tak jak piszesz. Skazałeś się na dożywocie :wink: :clap:

Bardzo, ale to bardzo dobry pomysł. I jej się wydaje taaaaki duży :lapad: :icon_razz: :clap: Mycior ma rację, u nas oczekuje się cudów od sprzętów. Ludzie szukają po niskich cenach igieł. A za igłę trzeba dobrze zapłacić. To prawda lepiej kupić poobcieranego jak ten i widzieć oczywiście mniej więcej co się z nim działo.

No to jak już kupisz, to musisz się nam pochwalić co tam małego i ekonomicznego zapodałeś :lapad:

Mały off top się zrobił, ale zapomniałem dodać komenta do ogłoszenia :D Uczyła się na nim śmigać :lapad: Lubi ostrą jazdę :icon_razz: :clap: Dobry jest ten tekst, że motocykl jest tak wielki :D :D

Widzę, że ten rysunek nie tylko u mnie wywołał uśmiech :clap: Zdrowy, cały, maszyna nie draśnięta - czegoż chcieć więcej - :lapad:

WAL JAK W DYM :icon_razz: :clap: :D 3mam za słowo :wink: Oj, oj, Dominik i Maciek tak Was tam wszyscy chwalą, że będzie trzeba w wolnej chwili na :D do Was skoczyć :wink: PS. Oby maszyna śmigała jak nowa :wink:

Mycior, to jest spec :D :icon_razz: Kolego, jak Ty pytasz na co zwracać uwagę... :lapad: Lepiej weź kogoś ze sobą kto jest kumaty w tym temacie, bo możesz wdeptąć niemiłosiernie. A tak nawiasem mówiąc to wybrałeś sobie o troszkę za dużą klasę. Od kiedy śmigasz? I na czym śmiagłeś?

Ja też jestem takiego zdania. Lepiej troszkę dołożyć i mieć święty spokój a ni bawić się w przekładanki :icon_idea: No chyba, że lubisz niespodzianki? :biggrin:

Albo w bardzo newralgicznych ;)

Nie wiem czy to dobry pomysł. Najpierw się rozejrzyj czy są silniki, zobacz za ile, a poza tym nowy silnik to też loteria ;)

No i chyba też tak zrobię... Napisałem jeszcze do Shella odnośnie tego jaki mogę wlać, jaki lepiej... Zobaczymy czy w ogóle odpiszą :icon_mrgreen: Mam nadzieję, że żadnej szkody nie wyrządzę :wink: