Witam. Mam wielki problem. Sprzedaje suzuki rm250. Wszystko super, kilku potencjalnych klientów dzwoniło, jeden już jest w drodze. Pomyślałem że podjade do drugiego garażu dopąpować powietrza...i podjechałem. Niestety już nie odjechałem. Bez żadnego ostrzeżenia, sprzęgło odmówiło posłuszeństwa. Poprostu, było, nie sprawiało problemów, a teraz nie ma. Co może być przyczyna takij nagłej awarii sprzęgła? Linka nie jest zerwana;) naciąganie jej też nie przynosi żadnych, nawet najmniejszych efektow. Co może być przyczyną? Strasznie mi głupio bedzie przed człowiekiem który za chwilę przyjedzie, pewnie pomyśli że chciałem go oszukać, i kłamałem że wszystko z silnikiem ok...