Skocz do zawartości

Vector

Forumowicze
  • Postów

    4427
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Vector

  1. Oczywiście, że nie jest to żaden szmelc i dlatego od Browarnego żądałem uzasadnienia. Mój dobry kolega ma Forda Mondeo z 2001 roku z Belgii, sam pojechał i kupił, ma teraz przejechane niecałe 260 tysięcy :icon_exclaim: I samochód chodzi jak cukiereczek. Dlatego dziwią mnie niektóre kometrzae, które są zapewne wyciągane na podstawie jednego egzemplarza, którzy akurat może był trefny.
  2. Pewien profesor z politechniki poznańskiej powiedział mi mniej więcej tak, że technologia jest już gotowa, ale najpierw musi wyczerpać się źródło ropy naftowej z oczywistych względów, których kwestionować nikt nie musi bo przecież wszem i wobec wiadomo o co chodzi. Sugerował tym samym, że silniki niby mogą spalać taką mieszankę i nic się nie stanie, ponieważ pewne wartości już na dzień dzisiejszy są dopuszczane ale nikt na razie tego stosować nie będzie bo koncerny naftowe muszą zarabiać na ropie naftowej a nie na rzepaku o którym chu*a za przeroszeniem wiedzą. Po dość płytkiej analize tej rozmowy w sumie myślę, że wszystko się mniej więcej trzyma kupy.
  3. No to do mojej 954 Corbin ma dużo ładniejsze siedzenia. Te wieją amerykańskim odpustem, mam na myśli te z płomieniami :biggrin:
  4. Tylko widzicie, pogoda nie za bardzo, także myślę, że sprzęta z garażu nie wyciągnę, bardziej chciałem to zrobić w swoim zaciuszu garażowym :wink: Podpytam może jeszcze jakiegoś mechanika czy by mi nie pożyczył bo szczerze mówiąc wolałbym wyjeżdżać z garażu na gotowo :flesje:
  5. Proszę bardzo - warto przeczytać: http://www.wir.org.pl/raporty/biopaliwo.htm
  6. Nie wiem bo akurat we włoszech takich szrotów szczerze mówiąc nie widziałem, ale byłem tylko "do" Lido Di Jesolo, a co dalej... Wiem, że w salonach we włoszech stoją czasami (byłem, widziałem) na prawdę niezłe maszyny, z małymi przebiegami i od pierwszych właścicieli, którzy zostawiają swoje sprzęty w rozliczeniu. Ja byłem tym szczęśliwcem, któremu udało się wyrwać godną sztukę :wink: A i ceny są w miarę przystępne, troszkę taniej powiedzmy. Tylko do nas takich się raczej nei sporwadza bo zarobek na nich zbyt mały.
  7. W pewnej pod poznańskiej miejscowości pewien rolnik lał opał do nowego Claasa... Cała wiocha w dymie i pół roku. Pół roku i Claas stał na serwisie. Więcej szczegółów nei znam, no ale jeśli są tacy, którzy mówią, że opał to to samo to proszę bardzo, niech sprawdzą na swoim silniku. Kupią diesla, 200 litrów opału i niech śmiagają. Pogadamy za miesiąc.
  8. Jak dla mnie okropny i tyle :flesje:
  9. Trzyamłem takie w łapkach wdo swjego moto, bardzo dobrze wykonane, ogólnie bardzo dobrej jakości, ale jak dla mnei cena szokująca bo za używane do mojej CBR wołali niecałe 1000 złotych :eek:
  10. No i właśnie dlatego pytam bo sam nie wiem czy moge ją ruszać na oko czy też koniecznie dokręcać kluczem dynamo. Nie chciał bym nic spie*dolić :rolleyes:
  11. Mój kuzyn takiego ujeżdża. 300 tys. i samochodzik jeźdźi, jeźdźi i jeźdźi. wymiany, wymiany, wymiany i jeźdźi dalej. Bardzo dobre autko, tanie, brzydkie i bezawaryjne :cool: Za grosze kupisz i za grosze będzeisz śmigał.
  12. Ja jak sprzedawałem swoje auto miałem podobny problem. Praktycznie pojedyńcze telefony, żadnych konkretów. No ale po 3 miesiącach i raptem może z 6 telefonach musiałem zejść z ceny... Sprzedałem i teraz cieszy się nowy nabywca :flesje:
  13. :biggrin: Taka podróba amatorska jakby "uwaga pirat" :icon_biggrin: Zbyt szybko też nie jechał... :wink:
  14. I w tym problem, bo nie mam od kogo. Tzn. mają ale wszyscy dziwnym trafem o za małej wartości :icon_rolleyes: Pewnie będę musiał kupić bo spać spokojnie nie będę mógł...
  15. Witam Mam pytanie, ponieważ oczekuję na odbiór amortyzatora skrętu, którego będę zakładał na górną półkę. W instrukcji widnieje opis, że tą główną śrubę od główki ramy (nie wiem jak się nazywa fachowo) muszę dokręcić momentem 102nm. Czy istnieje opcja, że dokręcę ją "na oko"? Za bardzo nie chcę kupować klucza dynamo, żeby dokręcić tylko raz, tylko jedną srubę stąd moje pytanie. Choć domyślam się, że to jest kluczowe miejsce motocykla... Z góry dzięki za odpowiedź.
  16. Ale odświeżyłeś starego kotleta :buttrock:
  17. Mój kolega ma AD99 i maksymalnie pokazała 280, maszyna pełna fabryka, ale na youtubie jest filmik jak koleś grzeje autostradą bodajże 296 kmh/h i to są wskazania licznika :icon_eek: Trochę mnie to zdziwiło :icon_rolleyes:
  18. Gratulacje :lalag: Oby maszynka śmigała jak najdłuzej, sam miałem właśnie taką i dawała radę :lalag: :flesje:
  19. Dużo to on nie rozrabiał... :icon_twisted:
  20. Widzę, że szukasz maszyny do 10 tys. Za taką kasę igły możesz nie wyrwać... Nawet jeśli licznik miała skręcony to lepiej brać taką aniżeli złożoną z 3 i z przebiegiem 10 tys.
  21. Ten mechanizm włoskich aut z niemiec również poznałem :bigrazz: Auta z włoch przyjeżdżają lorami na niemieckie giełdy z których nasi handlarze je zabierają. Nie wiem jak formalnie i dokładniej to działa, ale rok temu jeden z handlarzy właśnie tak próbował mi wcisnąć samochód, ale moja dociekliwość wzięła górę, ponieważ już mam doświadczenia z motocyklem (bardzo szczęśliwe) z włoch i tak: Auto miało rejestrację wyjazdową niemiecką, a dowód i reszta dokumentów była włoska :rolleyes: Klapek, szczerze współczuję, ale niestety jesteś kolejnym, który się nadział, być może byłeś za mało czujny? W każdym bądź razie pies pogrzebany, oby teraz auto śmigało, chociaż nie powiem, że chciało by mi się podrwić z Alfy :wink: :flesje:
  22. Od lat zimuję w sosób taki sam... Wstawiam do garażu, bak do pełna, na podstawki i moto stoi do wiosny. Jak do tej pory przez te kilka lat żadne z moto nei ucierpiało. Czasami nawet aku nie wyciągam tak jak np. teraz i wszystko zawsze było okej. Nadgorliwość może być gorsza od braku zainteresowania.
  23. A przecież o to chodzi :cool: Laik by przeszedł i powiedział, że to ma 20 lat :bigrazz:
  24. Auta z Holandii, rzeczywiście mają kosmiczne przebiegi. Kilku sąsiadów miało kiedyś sprowadzne auta właśnei z tamtąd i żadne nie miało poniżej 250 tysięcy. Jeden z nich do dzisiaj zajeżdża Mazdę 626 1.8 benzynę, dodatkowo jak przyjechała miała 240 tysięcy została zagazowana, na dzień dzisiejszy śmiga na gazie i ma ponad 300 tysięcy bezawaryjnych kilometrów :lalag:
  25. A na jakiej podstawie Browarny tak twierdzisz?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...