-
Postów
1417 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Aster
-
Może na tłoku jest jakiś "bąbel" w rowku na pierścień? Albo jakiś syf? I rozchyla pierścień ponad miarę. Albo może zamek jest jakiś niewymiarowy?
-
Cinek, argument trochę z d..y. Znaczy że w Kingwayu pękła półka, to w Romecie też może. Równie dobrze można pisać, że w Kawasaki pękają ramy, to w Suzuki też mogą. Bo to i to Japonia.
-
Za pomocą Diaxa mogę Ci "dorobić" :notworthy:
-
Nie tyle się boję chińczyka co mam dosyć duży rozrzut motocykli, jakie by mi pasowały, a które są w podobnej cenie i mają opinię "niedozajechania". Czyli Virago 535, Shadow 600, CB500, CB750, XJ600N... No i do tego Jinlun. Co do serwisów nie przyjmujących starszych niż 10 lat - i tak może być lepiej, niż ze znalezieniem solidnego warsztatu, który przyjmie chińczyka.
-
Google mówi: Simson Piccolo Duo 4 albo Simson Duo 4/1. http://www.schwalbennest.de/index.php?opti...d=72&Itemid=130
-
wiesz, Japonia to też Azja :)
-
Na bazie Jawki to nie wiem, ale było takie trzykołowe toczydło na bazie Simsona produkowane seryjnie jako wózek inwalidzki.
-
Noooo, to jest maszyna :icon_mrgreen: Nie to, co Bandit :icon_razz:
-
Jeśli Ci chodzi o Sebazaza to nie. Poszukaj tematu o czerwcowym moto miesiąca, różnice widać na pierwszy rzut oka (przód, koła, napęd). Jakbym miał 2000 z którymi nie mam co zrobić, dużo czasu i miejsca w garażu, oraz perspektywę duuuużej kasy (z którą też nie będę miał co zrobić) to bym to pewnie kupił do dopracowania i dokończenia, bo potencjał pewien ma na stanie się fajną maszyną.
-
Może robisz ten sam błąd co ja... Mostek Gretza ma 2 wyjścia i 2 wejścia. U mnie oznaczone są jedno wyjście "+" i wejście "AC". "-" (nieoznaczony) jest na skos od "+", drugie wejście prądu zmiennego na skos od pierwszego. Ja podłączyłem na początku równolegle i ni cholery ładować nie chciało :) http://www.elektroda.net/warsztatowe/schem...ymetryczny1.gif Te 4 diody na środku to właśnie mostek Gretza.
-
Może jeździ na wstecznym :D
-
Byłeś.
-
Coś w sobie ma.
-
Na jakiej giełdzie staroci? Ja chyba o czymś nie wiem :D. O oldtimerbazar Ci chodzi czy coś innego się we Wrocku jeszcze dzieje?
-
A czy ktoś z Was ma Jinluna firmowanego przez Motobi? Czyli Wektora 250 (tego samego, co go zjechał Paweł w teście dla Świata Motocykli)? Ewentualnie porównanie (wizualne, osprzętowe) z Rometem na ten przykład? Bo Rometa we Wrocławiu nie ma, a Motobi są 2 serwisy i 4 dystrybutorów.
-
Simek super. Gratuluję pomysłu i zacięcia, coś o tym wiem, ile serca trzeba w coś takiego włożyć. I jaka jest później radocha z jazdy taką maszyną :).
-
Że się upewnię: kulka średnicy 5mm?
-
Pytanie do Jinlunowców: czy te podesty zamiast podnóżków kierowcy są wygodne? Przymierzałem się kiedyś w salonie i mi się wydawały wygodne, ale jak ze zmianą biegów? Pytam, bo Paweł Boruta w teście narzekał - ale to malkontent jest :crossy:.
-
Dobrze rozumujesz.
-
Muszę zmienić łożyska główki ramy w Jawie 50 - mam pękniętą bieżnię górnego łożyska, nie mam zamiaru wyjeżdżać z czymś takim na drogę. Oryginalnych, nowych bieżni nie udało mi się (póki co) dorwać, poluję na używki, lecz wolałbym nowe. Czy ktoś przerabiał już temat wymiany tych łożysk - jakie pasują? W sklepie motoryzacyjnym mają tylko od Rometa.
-
Dokładnie. U mnie pan instruktor podczas moich jazd po placu zajmował się rzeczami tak istotnymi, jak wygrzebywanie kępek trawy ze szczelin w asfalcie z boku tegoż placu. Od czasu do czasu rzucił "Sprzęgło wciśnij". Interesował się co robię jedynie gdy położyłem maszynę.
-
A czy mógłbyś napisać, które chinole mają szprychowane koła? Śledzę uważnie wątek i przyznam, że zastanawiam się nad chińczykiem coraz poważniej - ze szprychowanymi kołami jeszcze nie widziałem, a chętnie bym zobaczył (tradycjonalista ze mnie :biggrin:).
-
Na przykład coś takiego: http://www.sklep.avt.com.pl/go/_info/?id=45253
-
Pierwsza rzecz, jaką sprawdź, to ile kolanko wydechu wchodzi w tłumik. Jeśli więcej niż 2-4 cm to piłka do metalu w dłoń i jedziesz. To pierwsza blokada. Następnie odkręcasz gaźnik i patrzysz, jaki masz otwór w króćcu. Jeśli masz mały, okrągły to albo kupujesz odblokowany króciec albo pilnik w łapę i rozpiłowujesz na rozmiar otworu w gaźniku. Następnie wymieniasz dyszę w gaźniku na 68 lub 70mm (eksperymentalnie). Na koniec sprawdzasz zębatkę zdawczą (tą pod prawą kapą silnika) - jeśli ma 11 zębów to możesz zmienić na 12 lub 13, żeby podnieść prędkość max - jednak odbywa się to kosztem przyspieszeń.
-
Gadałem jakiś czas temu na ten temat z kumpla bratem, który jest blacharzem. Tak jak henio pisał, tą metodą likwidował płytkie, rozległe wgniecenia. Głębsze (z "załamaniem" blachy) on przynajmniej likwidował dospawując kawałek pręta i wyciągając blachę za ten pręt. Na temat fachowości tej metody się nie wypowiadam bo się nie znam.