grzesiek78

heh, zaraz znów się wywiąże dyskusja, ja osobiście trzymam jeden palec na klamce, w sytuacji awaryjnej już na wcisniety hebel dokładam resztę palców, a tak naprawdę to na początek polecam treningi na rowerze, można się nauczyć kontrolowania hamulca z niedużymi stratami na sobie i na sprzęcie, po treningach rowerowych trzeba znaleźć sobie miejscówkę do ćwiczeń na SWOIM motocyklu i hamować na maxa zaczynając od małej prędkości i stopniowo przechodząc do wiekszej pozdrawiam Grzesiek

z tego co widziałem to kierowca motocykla odjechał R-ką, a;e nie jestem do końca pewien

jezeli do niedzieli sie wykuruje, (zapalenie zatok) a bedzie trudno bo caly czas ganiam na motocyklu :crossy: , to chętnie pisałbym się na wypadzik za miasto, 120 moja leciwa maszyna powinna dac rade :smile: pzdr Grzesiek

heh, na mnie tez sie dziwnie patrzą, jak podjeżdżają z podporządkowanej a ja jadę i trąbię, a koledze życzę szybkiego powrotu na motocykl, i z barkiem koniecznie do lekarza, to bardzo złośliwy staw pozdrawiam Grzesiek

ja ostatnio razem z kumplem wylądowaliśmy na miękkim poboczu, jak zwykle nie obyło się bez przygód, atrakcją na tejże wycieczce był typ w puszcze, dzięki któremu zjeżdżaliśmy z kumplem na pobocze jezdni, ponieważ gość był ślepym ch**em który jak wyprzedza to nie patrzy przed siebie, na szczęście, skumaliśmy chory manewr odpowiednio wcześniej i mieliśmy już upatrzone dla siebie śliczne miejsca w przydrożnym rowie z których dzięki opatrzności nie musieliśmy korzystać, takie życie, jeżdżąc na motocyklu polecam zasadę ograniczonego zaufania zamienić na całkowity brak zaufania i oczy naokoło głowy pozdrawiam Grzesiek

to ładnie dalem ciala :/

Nikt nie przyjechal czy to ja bylem nie pod tym kosciolem ?

jako ze pisze z komorki na blue connect to napisze tylko ze WALCZE, Buber myslalem o tym, tyle ze zonka bedzie w domku z mlodszym synkiem, a starszy ma obiecane ogladanie x-fajters, Aska, jezeli znajdzie sie chetny (chetna) na wracanie w sobote na free style na jarmarku europa to jestem w 100% za pozdrawiam Grzesiek

O masz, dopiero zobaczyłem ten temat... a bilety na x-fighters już zakupione i obiecane synowi ze pójdziemy popatrzeć jak latają... teraz mam dylemat... jak tu wyjść z twarzą żeby pojechać w góry ? pozdrawiam Grzesiek

Witam, ja rowniez mogę podjechac, co prawda niezbyt reprezentacyjna maszyna ale zawsze to motocykl :(

Kiedy wymieniane było sprzęgło ? Czy ze sprzęgłem były wymienione sprężynki ? Co to znaczy "jakis castrola" ? do kosiarki ? moze do pily lancuchowej ? :) Ktory rocznik motocykla i jaki przebieg? (mniej więcej) Jaka lepkość i gęstość oleju który wlałeś? pozdrawiam Grzesiek

Dzieki za odpowiedz, widzę ze firma praktycznie nieznana skoro tak mało opinii na tak dużym forum ;) No nic, mam nadzieje ze usłyszę jeszcze jakieś opinie pozdrawiam Grzesiek

Oczywiście moondek masz racje co do tego ze jazda bez uprawnień nie jest czymś czym należy sie chwalić, przyznaje, jeździłem dość sporo ALE, 10 lat temu jeżdżąc motocyklem, mimo rożnych kontroli, nigdy policjant nie zwrócił uwagi ze nie mam kat. A Przejeździłem polowe naszego pięknego kraju z przekonaniem ze skoro nikt nie zwraca uwagi na kategorie to po co mam wydawać kasę na kurs i egzamin, czasy sie zmieniły, parę lat przybyło i wiem teraz ze było to głupie podejście do sprawy, dlatego teraz zrobiłem PJ, i jeżdżę legalnie. Jednak z jednego błędu pragnę Cie wyprowadzic, nie zawsze osoba bez prawa jazdy jezdzi 200 i konczy na drzewie, uważaj ze swoim podejściem ponieważ to, ze odwaliłeś caly kurs i zdales egzamin nie oznacza wcale ze umiesz jezdzic motocyklem, raczej nauczyles sie jezdzic na egzamin (ja przed egzaminem mialem 1 godzine jazd i tez zdalem) Tak naprawdę to dopiero teraz zaczniesz nauke jazdy a kierowca puszki, czy masz kwitek czy nie to i tak Ci zajedzie drogę lub zrobi jakiś chory manewr, tak wiec podsumowując, nie pochwalam jazdy bez dokumentu jakim jest prawo jazdy, ale jeszcze gorsze wydaje mi sie przekonanie ze skoro je mam, to jestem już wyedukowanym kierowca motocykla któremu nie grozi wjechanie w drzewo przy 200 jak jakiemuś kozakowi bez PJ pozdrawiam i zycze milej nauki jazdy oraz slonecznej pogody :bigrazz: Grzesiek

Witam, moze ktos posiada taki kask ? http://moto.allegro.pl/item409074842_kask_...modular_ii.html jakoś mało informacji znalazłem o tej firmie, a powiem szczerze ze po przymiarce w sklepie wydaje sie być całkiem w porządku, będę wdzięczny za opinie użytkowników każdego kasku tej firmy. pozdrawiam Grzesiek

No nie ma siły żebym na następną rybkę nie pojechał, teraz nie dałem rady ale w przyszłą środę melduje sie bez względu na okoliczności pozdrawiam Grzesiek

Hmm, a moim zdaniem to zależy jaka charakterystyka silnika komu pasuje, od razu zaznaczam ze nie jestem fanem popularnych "scigow" ale uwielbiam jak sprzęt bierze z dołu, w sumie ja sam po 4 letniej przerwie w jeździe na moto wsiadłem na 600 i powiem szczerze ze nie mogę sie przyzwyczaić do obrotów rzędu 6 tysięcy żeby sprzęt normalnie jechał (ostatnim sprzętem na jakim jeździłem przed przerwa był gpz 1100 unitrack) ale w sumie jeżeli to Twój 3 sezon to brałbym 600, tak jak pisze jsz, 1000 może powieźć i to konkretnie, lepiej małymi kroczkami do przodu niż rzucać sie na głęboką wodę pozdrawiam Grzesiek

No ja dziś odebrałem pj znaczy ze nawet nie tak długo trzeba było czekać :buttrock: pozdrawiam Grzesiek

Kolezko czytaj caly temat zanim cos napiszesz bo cycki opadaja, wiesz jaka jest roznica miedzy trasa Łazienkowska a Siekierkowska ? jak nie to przyjedz i zobacz, oraz przeczytaj caly watek jeszcze raz :flesje: pozdrawiam Grzesiek

Panowie, na Wale Miedzeszyńskim i trasie Siekierkowskiej jest ograniczenie do 70 , za to na moście Łazienkowskim jest 80 , to jest dopiero paranoja :icon_mrgreen: pozdrawiam Grzesiek

Warszawa dzis ok 15 rog Wolowskiej i Domaniewskiej, policja juz sie zbierala, dosc mocno skasowane auto a moto staly ze 3, moze ktos cos wie na temat tego dzwona?

mozesz tez sprobowac na tym forum -> http://www.yamahaxj.pl/forum/index.php?sid...fb781179ba5dd1e widzialem ze tam ktos sprzedaje cala po szlifie pozdrawiam Grzesiek

To była ironia, a jeżeli ktoś nie wie jak hamować i nie ma ABS-u, niech sie po prostu nie rozpędza i cały temat, trzeba ćwiczyć, a na forum myślę ze nikt recepty na hamowanie nie ma :) pozdrawiam Grzesiek

Chyba i ja do rybkowiczów dołączę, w przyszłą środę nawet dysponuje wolnym czasem, wiec czekam na rozwój wydarzeń pozdrawiam Grzesiek PS. jezeli dzieci mile widziane to moze zabiore syna 10 letniego :icon_razz:

Ja tam uważam ze z dużych prędkości należy hamować ostrożnie :icon_razz: i tylko tyle pozdrawiam Grzesiek

Ech.... niestety jest strasznie mało informacji na temat wygladu tego sprzeta i jego kierowcy, ale nic, szukamy dalej... pozdrawiam Grzesiek