Horb

I ten ostatni pomysł jest chyba najlepszy. Rozważ jeszcze er5. A co do spalania, moja er5 potrafiła spalić 3,5/100km w trasie. Fakt, że jechałem sam i bez bagażu.

Asfalt na dużej pętli w całkiem dobrym stanie przecież jest. Przynajmniej był taki tydzień temu. Jedynie piasku było sporo na brzegach jezdni.

A skąd pomysł żeby takim maluchem Europę podbijać? Pytam z czystej ciekawości.

Wiesz kominiarka kosztuje śmieszne pieniądze( od 10 złotych). Aż taki skąpy jesteś. > :icon_razz: A na poważnie, niech sama zdecyduje czy jest jej ten element potrzebny i czy lubi często prać wnętrze kasku.

Muszę Cię zmartwić. W tych rejonach nie ma niemieckich autostrad żeby sobie przelotową 180 lecieć. :icon_twisted:

Dziwię się dlatego, że można tu znaleźć znacznie więcej postów o 100-konnych maszynach na początek. Nie wiem jaką kasę chcesz wydać na to moto ale za 4-5 tys można kupić w dobrym stanie jakąś 500. GS, CB czy ER5 są na pewno znacznie wygodniejsze od tych 125 i wcale nie są żadnymi rakietami. Mają tą przewagę, że pojeździsz nimi znacznie dłużej zanim się znudzą.I bardzo powoli tracą na wartości.

Ja rozumiem, że pierwsze moto. Jednak pomysł z 125 jest dość dziwny. No chyba,że wpisany wiek jest nieprawdziwy

Za 8 tys spokojnie kupi 500 w dobrym stanie. A co do 250 to mam wrażenie, że tu szybko może się moto znudzić i po 1 sezonie będzie sprzedawał. A skoro ma to być podróżne enduro to może KLE 500?

W sytuacji gdy spowodujesz wypadek, to wielkie oburzenie na forum, będzie naprawdę najmniejszym z Twoich problemów.

Podejrzewam, że egzaminy będą na takich moto jakie wygrają przetargi na dostawę. Będzie tak jak z kat. B, co ośrodek to inne auta.

Wiem, że jest takie moto. I wygląda faktycznie całkiem scigaczopodobnie :icon_biggrin:

No to bardzo dobrze, że sobie zdajesz z tego sprawę. A że tak spytam to w takim razie o jakim motocyklu myślisz? Doskonale zdaję sobie sprawę, że cięzko jest wybrać coś co będzie wyglądało szpanersko i ścigaczopodobnie. No i będzie rozsądne. :icon_razz: A co do ciuchów. Za taką kase powienieneś spokojnie się ubrać. Zacznij od przymiarek. Często jest tak, że coś się podoba a zupełnie nie leży. Pomierz, po oglądaj na żywo. A później jak już będziesz miał coś w miare wybrane poszukaj opinii na niecie.

Jeśli to ma być pierwsze moto to polecam poczytać jeszcze coś na ten temat.

No rejony zacne. Choć ja na swoje miejsce zamieszkania też nie narzekam :buttrock: Praktycznie opisałeś moją Mulitnkę. No może masywna nie jest. Za to jak się prowadzi :crossy: A co do Bandziora, to nudne moto jest. Bierz Bulldoga. :icon_biggrin:

Spokojnie. Jak na pierwsze moto za słaby na pewno nie będzie. A skoro śni Ci się po nocach, to chyba nie masz innego wyboru. :icon_biggrin: Kupuj i ciesz się jazdą. Tymbardziej, że mieszkasz w rejonach których większość forumumowiczów może zazdrościć. :crossy:

Kurcze ale pamięć :notworthy: Zgadza się wszystko. Opona faktycznie 160. Weszło faktycznie 2,5.

Kłopot w linią ciągłą w Polsce polega na tym, że od jakiś 2-3 lat pojawia się ona tam gdzie od zawsze była linia przerywana. Znam kilka jak nie kilkanaście miejsc w Małopolsce, gdzie na względnie długich prostych odcinkach pojawiły się linie ciągłe. Kłopot w tym, że często są to jedyne miejsca gdzie można wyprzedzać.

Oj wywoływało i nadal wywołuje :icon_razz:

Jeśli nie masz uprawnień, to nie masz na co liczyć. Oczywiście będziesz musiał jeszcze pokryć koszty naprawy samochodu.

Gratuluje. Ładna erka :buttrock:

Ja kupowałbym jakieś nowe opony. Żadnych używek, czy czegoś co leżało 5 lat w magazynie. Sam wprawdzie nie jeżdżę na żadnych z wymienionych ale znam osoby jeżdżące na Shinko i są z nich zadowolone.

To jest akurat bardzo proste, on nie myślał. Jak narozrabiam to się nie kłócę z policją. Inna sprawa, że staram się tak jeździć, żeby za bardzo nie przesadzać.

Proponuje zacząć od wyszukiwarki. Tematów o pierwszym moto była cała masa.

http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,9449994,Wypadek_motocyklistow__zablokowana_Zakopianka.html

No cóż. Jak miałbym wybierać to brałbym BMW. Sam się zastanawiałem nad tym moto ale fundusze nie pozwoliły.