Skocz do zawartości

Horb

DesmoManiax DOC Poland
  • Postów

    840
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Horb

  1. Czyli najpierw inwestycja w moto a później przegląd.
  2. Wyluzuj. W sumie to dość ciekawe jak Ci się udało kupić moto bez dowodu rejestracyjnego. Przecież jak kupowałeś to wiedziałeś, że dowodu nie ma. I czemu nie wiesz z jakiego powodu dowód został przez policję zatrzymany.
  3. czytałem. Słowa tam nie ma, że kupiłeś moto bez dowodu.
  4. On to doskonale wiedział zanim tu cokolwiek napisał.
  5. Wkurzają. Dokładnie tak samo jak motocykliści, skutery,piesi, samochody, autobusy i ciężarówki. Tyle tylko że w każdym z tych wypadków mam na myśli pojedyncze egzemplarze.
  6. Fajny pomysł. szkoda, że mam do Sopotu kawałek ;)
  7. A nie pisali tam że się świetnie R1 na pierwsze moto nadaje? :icon_evil: A co do odkręcania, nie chce mi się wierzyć, że tego nie zrobisz. Każdego czasem poniesie. I dobrze byłoby żebyś jechał wtedy na czymś co ogarniesz. Pośmigaj sezon na czymś dla początkujących a później zobaczysz co i jak.
  8. Tia i wtedy to faktycznie będzie mieszkał w serwisie. To opinia serwisu motocyklowego, żeby póki co tą markę omijać bardzo szerokim łukiem. A co do SV to jest 78 koników a 50 jak w monsterze 600. To moto się na pierwsze po prostu nie nadaje.
  9. Na początek: jeśli się boisz Ducati to go po prostu nie kupuj. A teraz już na temat: Pisałeś, że będziesz mógł przeznaczyć do 800 zł miesięcznie. Odpowiem tak, my na 2 Ducati (Multistrade i ST4) przeznaczamy znacznie mniej. Do tej pory wymienione były w obu tarcze i przekładki sprzęgła (oba są na suchych :buttrock: ) Koszt koło 800 zł , tyle że zamiennika. Trzeba wiedzieć gdzie szukać :) A kupowane były w sklepie w Wawie. Link W ST4 wymieniona była jeszcze pompa sprzęgła (coś koło 400 zł w salonie Ducati), niestety kupiliśmy już z zepsutą. I tyle. MTS ma przejechane 28 tys a ST4 31 tys przebiegu. Nie pisze o wymianach oleju czy filtrów bo to rozumie się chyba samo. Główna pozycja w budżecie to paliwo. Oba nasze klekoty palą jak na swoje pojemności całkiem przyzwoicie. Jeden pali koło 5 drugi koło 6, z tym że nie szalejemy.
  10. prawda, że jest coś takiego w Ducati. W 600 chyba nie, pisze chyba bo u nas nie było ale z ducati to różnie bywa ;) My w naszych klekotach zmienialiśmy po 25-28 tys km. Wymiana z tego co widziałem była dość prosta, a co do kosztów no cóż, do mojej Multiny sprzęgło kosztowało około 700 zł plus wymiana.
  11. Co do jeżdżenia w trasie i mieście to jest dokładnie odwrotnie. W mieście jest znacznie więcej sytuacji stresowych. Ja z jazdy po mieście czerpie znacznie mniej frajdy niż z jazdy poza miastem. A pomysł z jeżdżeniem bez prawka wyjątkowo kiepski. Na prawdę nie warto ryzykować. A co do części problemem może być czas oczekiwania na nie. Znajomi się mylą to jest Ferrari a nie jakieś tam Porsche :icon_razz:
  12. Jasne, że głównie umiejętności. Jednak mówimy o 50-konny moto. Na czymś trzeba się uczyć. :icon_biggrin: Choć nie ukrywam, że to dość żwawe moto jak na początek. A co do wieku, dobrze wiemy że im ludzie starsi tym najczęściej rozsądniejsi.
  13. Mały Monster ma 600 cm pojemności i 50KM. Fakt, ze to v-ka ale o moto pyta 30-latek. Da radę :icon_biggrin:
  14. Myślę, że w tej kasie to najłatwiej będzie kupić Monstera 600. Gratuluję dobre wyboru marki :crossy: A co do kosztów utrzymania to są one takie same jak w innych markach. Bardzo dużo zależy od stanu posiadanego egzemplarza. Lepiej szukać dłużej i kupić coś ciekawego. Zerknij sobie jeszcze na fora fanów klekotów: Desmomaniax i Desmobsession
  15. Hmm, to znaczy że nie zamierzasz jej rejestrować?
  16. Hmm ciekawe, no ma kolega wiedzę :notworthy: A oświeć nas jeszcze czemu włoszczyznę kupują kobiety? :icon_razz:
  17. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. A co do tej armatury to pewnie jeszcze zmienisz zdanie. ;)
  18. Jasne, że nie. Jednak jakby wierzyć w te nasze polskie "mądrości ludowe" to nikt poza japończykami nie powinien już produkować motocykli. Wszyscy powinni dawno upaść. Choć nie, jeszcze kawasaki powinno zniknąć, bo przecież wiadomo że kawy też się psują. :icon_twisted:
  19. Oj przydałoby się żeby spora część pojazdów zniknęła z naszych dróg. I samochodów i motocykli. A co do skrupulatnego sprawdzania, to tak naprawdę właśnie od tego są panowie diagności.
  20. Sprzedają bo kupują kolejne klekoty :icon_biggrin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...