Aśka

spokooojnieeee. jeszcze jest szansa, że sie przejaśni :buttrock:

to co? jutro ok.20? :lalag:

przypomnij sobie trasę z Woli na Stegny i zapytaj sam siebie-czy wytrzymalbyś trasę przez pół Polski? :bigrazz: ale kryzys zażegnany. transport mam :lalag:

mam strrrraszne pytanie.... czy jedzie ktoś autem? :biggrin: albo ma pożyczyć motocykl na wyjazd? ;)

a ja mam takie cuś http://www.allegro.pl/item352079771_ochran...uad_enduro.html zakładane na spodnie. nie wiem czy są skuteczne w jeździe miejskiej, gdyz ostatnio przestałam się wywracać :eek: , ale czuję się w nich dużo pewniej :icon_eek:

a ja będę jutro pewnie koło 20 :D

zależy gdzie! bo są miejsca, w których jeśli dzieci biegają bez opieki, to do pierdla powinni wsadzać rodziców :icon_rolleyes: co nie zmienia faktu, że i mnie czasami szlag trafia jak widzę co niektórzy wyprawiją na dorgach....

no i masz babo placek.... nie wiem czy ekipa warszawska nie będzie o jedną osobę mniejsza, bo remont motocykla pożarł tyle kasy, że najzwyczajniej w świecie może mi nie starczyć na benzynę... :bigrazz:

czy Wy wiecie, że to już za miesiąc? :bigrazz:

NO TO TRZYMAM KCIUKI!! będzie dobrze!!

a widziałeś kiedyś jak to cholerstwo odbija słońce? :)

sorry za OT, ale przez to gówno na lusterku jakiegoś wieśniaka ostatnio dostałam tak po oczach słońcem, że przez chwilę nie wiedziałam gdzie jadę :eek: co to są w ogóle za debilne pomysły? chce pokazać, że ma tyle kasy, że stać go na kupienie płyty? :)

kiepski termin, bo kilka osób jedzie wtedy na podkarpacie na paradę Myciora :wink:

gwarantuję, że na widok gołej klaty(ale fajnej gołej klaty :notworthy: ) wszystkie forumowiczki rzuciłyby się do głosowania. bo ilez można sie gapić na facetów w wielkich motocyklowych ciuchach.... :notworthy: ale niestety Panowie-musiałoby to być zdjęcie bez stanika

dziś nie, ale jutro będę. pewnie ok. 19-20

się ktos jutro wybiera?

mój motocykl nie był drogi, ma 22 lata i jeśli ktoś miałby go zepsuć, to tylko ja. ale i tak odpowiedź na pytanie w temacie brzmi-stanowczo i zdecydowanie NIE! bo to jest MOJE Maleństwo i tyle. raz się znajomy przejechał po mojej glebie, żeby sprawdzić czy moto całe i omal na zawał nie zeszłam jak mu tylne koło złapało lekki uślizg na oleju. a że ja mam słabe serce, to juz nie oddam Maleństwa w cudze ręce! a że jak Kuba Bogu... to i ja nie mam zamiaru nikogo prosić, żeby dał się przejechać :crossy:

to na avatarze to akurat nie piwo, a kilkuletnia zwietrzała żytnia w obtłuczonej butelce. więc zastanów sie jeszcze raz czy za taką nagrodę warto oddawać głos :D

widły są(patrz-avatar Marcina), sztachety tez się jakieś znajdą... oj może być ostro.... :icon_mrgreen:

a konkurs ku końcowi. a najgorsze jest to, że kiedy tutaj rozstrzygać będą się losy świata, my z Marcinem będziemy chlać na działce, więc wyniki i tak poznamy dopiero w niedzielę :icon_razz:

czy w poprzednim poście wyraziłam sie mało precyzyjnie? :)

z naciskiem na bla bla bla :banghead: ale pogoda za to dziś jest przecudowna :banghead:

oj bardzo przeżywam.... normalnie powieszę jeśli nie wygram :icon_mrgreen: a teraz idę służbiowo korzystać z pięknego dnia :cool: miłego popołudnia życze Państwu

bo ogonek i ryjek sa moim orężem! prawdą i rozumem zło przezwyciężę! dzieki mocy Planety Kwiiiik!! jakoś strasznie szybko Panowie Leśni Ludkowie wpadają w zażenowanie. co jest o tyle dziwne, że sami w tej zabawie biorą aktywny udział :icon_mrgreen:

to ja zamiast kiełbachy, proponuje np. boczek powyborczy. z grilla oczywiście :icon_biggrin: może też być kurczaczek. albo paróweczki pyszności. najlepiej grillowane z żółtym serkiem :buttrock: