Aśka

już mijałam strażników wypisujących mandaty za złe parkowanie i jakoś nic mi nie jest :icon_biggrin: ale akurat mało mam do przejechania chodnikiem :crossy:

no ja się stawiam praktycznie na środku chodnika i do tego na przeciwko komendy policji, a i tak mam święty spokój ;)

mojego, bo nie wiedząc ile osób będzie nie zrobię nigdzie rezerwacji, a bez tego po prostu może nie być nigdzie miejsc :icon_twisted: edit:to może w ogóle jutro? :]

myślę, że można w 2oo, dla świętego spokoju :clap: czwartek godzina 19?

święta idą, więc może jakies spotkanko forumowe przy jajeczku? no i może przy oakzji pozbęde się prezentów od Dominika, które nie zdążyły dotrzeć na wigilię :evil: może czwartek?

Juri nie histeryzuj. tak jak Belgu napisał-ten łikend zapowiada sie mizernie, a następny to sifjęta(o w mordę! forumowe jajeczko trza zrobić! :evil: ), a potem to juz prawie kwiecień będzie.... :lapad:

a to się akurat dobrze składa, bo coś dawno wycieczki do 2oo nie było :) :icon_razz:

Listek? a myślisz, że o czym my dyskutowaliśmy? :biggrin: to że samochodami tam wjeżdżali, to nie oznacza, że można to robić. gdyż albowiem nie można

no ale mam nadzieję, że do tego czasu już nie będę mogła opowiadac na co jeszcze muszę wydać kasę, żeby dogodzić Maleństwu ;)

no mi do ćwierćwiecza ledwie 3 latek brakuje :D co do motocykli z lat 70tych, to owszem, pikne są. ale mi osobiście jakos lata 80. bardziej przypadły do gustu. i jak Bozia da, to kiedyś będe miała własną kolekcję tych ślicznotek. drugi w kolejce jest gpz 550. o dokładnie taki http://www.bikez.com/pictures/kawasaki/198...ay%20Mohnen.jpg ;) właśnie w tym malowaniu :)

tylko widzisz. na kabaty jeździ metro, a ogniska są zazwyczaj mocno alkoholowe i wtedy pciungi bardzo ulatwiają dotarcie do domu :icon_question:

....oraz bandy dresów i brak wolnych stanowisk. ale ubaw. ale specjalnie dla Ciebie Mariania następne ognisko zrobimy w miejscówce nr.2 czyli wśród pól(pola chyba nie sa chronione co?). co nie zmienia faktu, że drewno to jednak przydałoby się z lasu :P dobranoc Państwu

i dokładnie gaszą ogniska oraz zbierają po sobie wszystkie śmieci

a właściwie to jak można jeździć W 2oo? ;)

to może ja Tatakisa na plecak wezmę? :D

oj juz przestań. przynajmniej Wam poświeciłam w las jak zbieraliście patyczki ;)

spokojnie. po pierwsze to wcale się nie dziwię, że mając okazję sprzedać kombinezony zrobił to, a nie czekał aż Wy sobie je przymierzycie, bo przecież nie wiadomo czy będą pasowały i czy je kupicie. poza tym fakt-troche do dupy, że wcześniej nie odwołał spotkania, ale z tym obijaniem ryja to przyhamuj nieco. nie wiesz też, czy np. nie odwołal spotkania, bo jego matka wylądowała w szpitalu

spoko. ja już nie planuję więcej ognisk z Maleństwem. jednak kiełbaska bez piwa to nie to samo :P

czyly?

właśnie :bigrazz:

chętni się zawsze znajdą. a jesli chodzi o pizze to na mnie zawsze można liczyć :icon_mrgreen:

a jak! w końcu wiosna przyjszła :icon_razz:

jadłam :notworthy:

uuuuu. no to niezłą wycieczkę sobie zrobiłeś :)

ło matko! czy zawsze ktoś musi sie popsuć? pozdrów koniecznie i szybkiego powrotu do zdrowia!!!!!