i dlatego chyba skoczę na działkę wywalić śmieci po ostatniej imprezie, żeby się nie okazało, że za jakiś czas jak przyjadę, to się na mnie z kłami i pazurami rzucą, bo wyewoluują w cieple... a na niedzielę jest już plan-w temacie o niedzielnej przejażdżce(jakby sie ktoś nie domyślił :) )