Skocz do zawartości

Aśka

Forumowicze
  • Postów

    3400
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Aśka

  1. Chyba nikt nie wspomniał. Zgodnie z serwisówką serwis co 15 motogodzin. Tak tylko uprzedzam
  2. Jak rozumiem mięsożercom jedzenie robali nie przeszkadza? ;P
  3. Jeśli chodzi tylko o zwłoki robali, to bierzesz lekko zmoczony zmywaczek (najlepiej jednak nie ten sam, którym potem myjesz naczynia) albo gąbeczkę i zmywasz, co masz zmyć. Nie trzeba mocno szorować, więc żadnej magicznej powłoki z kurtki nie zmyjesz. Co do robaczych preferencji natomiast, to ja nie mam konkretnego gatunku. Po prostu najbardziej nie lubię tych, którym kuper się rozpaćkał i przykleił robaka do kurtki/kasku, a reszta robaka nadal żyje, rusza się i próbuje odlecieć... Bleh.
  4. Noooo. My w tym roku na urlop na chwilę tam wpadliśmy, to mieliśmy szczęście, bo trafiliśmy na jakiegoś młodego parkingowego, który nam powiedział gdzie możemy zostawić motocykle za darmo, bo on tam zawsze skuter parkuje :) A noclegu nie polecę, bo spaliśmy w Poroninie, a to jednak do Krupówek kawałek drogi w korku nieustającym.
  5. No masz, Prince już się chciał brać za sprawdzanie kabelków, ale mówi, że jak to zobaczył, to się zniechęcił ;) Generalnie trzeba sprawdzić ten czujnik, zwłaszcza, że i nasze myśli błądziły właśnie w tę stronę. Dzięki za podpowiedzi. Jeśli ktoś ma jeszcze jakąś koncepcję, to chętnie poczytam. Aha. I przyłączam się do apelu o szanowanie języka. Zwłaszcza, że autokorekta jest darmowa i nie boli ;)
  6. Czujnik luzu pokazuje, co ma pokazywać. Kręci bez względu na okoliczności, ale odpala tylko przy złożonej kosie, centralka nie ma żadnego wpływu. Klamka sprzęgła też nie ma związku, bo moto zawsze odpalał i na wciśniętym sprzęgle i bez wciśniętego sprzęgła. A co to jest killswitch? Bo googiel mi pisze, że to jakiś amerykański zespół muzyczny... Jeszcze jedna wskazówka może przydatna - od jakiegoś czasu czujnik złożenie nóżki nawalał, choć ja raczej obstawiałam rozciągniętą sprężynę, która ją chowa , bo czasem po wbiciu jedynki gaśnie, a nóżkę muszę wtedy po prostu docisnąć "manualnie" ;) Piotrze, wyłącznika przy dźwigni sprzęgła poszukamy, coby zweryfikować Twoją teorię :)
  7. Tak mała zagwostka na długie zimowe wieczory ;) Yamaha Radian od jakiegoś czas nie odpalał, jak za długo (czyli powyżej jakichś 2 godzin) stał na nóżce bocznej, więc musiałam go zawsze stawiać na centralce. Dziś postanowił, że nie będzie odpalał z rozłożoną kosą - rozrusznik kręci, ale silnik nie załapuje. Po złożeniu nóżki odpala natychmiast bez problemu. Osobiście nie wydaje mi się, żeby te 2 objawy miały ze sobą coś wspólnego, bo pierwszy problem to raczej kwestia gaźników, ale na wszelki wypadek napiszę ;) Bardziej chodzi o problem drugi, czyli - ktoś ma koncepcję o co mu chodzi z tą kosą?
  8. A, to zawsze! (i tej wersji będę się trzymać...)
  9. No zastał się nieco... Ale jak w niego klikniesz, to w profilu skacze ;) I nadal nie wiem czemu ktoś by się miał czepiać szczura Szuberta. Phi.
  10. O, a czemu ktoś miałby się czepiać mojego szczura? Hm?
  11. Taka, że nie marnujesz prawego pasa, a długość odcinka, na którym z 2 pasów musi zrobić się 1, zmniejszasz do minimum. A według Twojej teorii co to za różnica, w którym miejscy wjedziesz na tzw. suwak? :laugh:
  12. Nawet gdyby była to prawda, to tempo tej "płynnej jazdy" byłoby tak powalające, że motocyklem wygodniej jest odpychać się nogami na luzie niż dodawać gazu :D
  13. Uf, nie tylko ja uważam koncepcję danielpotasa za bzdurną ^^ To jeszcze dorzucę, że znak o jeździe na suwak wygląda o tak: http://vlodo.blox.pl/resource/znak20jazda20zakladka.jpg Czyli jak byk - dojeżdżasz do końca pasa i tam się mieszasz z tymi z prawego w proporcjach 1:1. I jeszcze definicja: "Metoda zamka błyskawicznego (również "jazda na suwak"[1] lub "na zakładkę") - metoda dojazdu do zwężenia jezdni, polegającym na kontynuowaniu ruchu na obu pasach do samego momentu zwężenia, a następnie przepuszczania przez każdy pojazd, jednego pojazdu z pasa który się kończy."
  14. Eeee.... To jakieś brednie są, jak na mój umysł blondynki. Idąc Twoim tokiem rozumowania, to jeśli na dwupasmowej drodze jest kawałek zwężenia, to najlepiej byłoby na całej jej długości wyłączyć z ruchu jeden pas. A mi się jednak wydaje, że najszybciej będzie nie sterczeć kilka km na jednym pasie zostawiając drugi pusty, tylko dojechać ile się da po dwoch pasach, przy zwężeniu szybiutko wytasować się na suwak i za zwężeniem znowu rozejść na 2 pasy.
  15. To miłej pracy, powodzenia i koniecznie się pochwal efektem :)
  16. Faaaajny sprzęcior. Jak go znalazłeś - w sensie nie musiałeś za niego płacić ;) - to szkoda byłoby wyrzucić. A znasz się na mechanice czy remont musiałbyś komuś zlecić? Bo jeśli się znasz, to w ogóle nie ma się co zastanawiać. Ale jeśli musisz komuś za to zapłacić, to rzeczywiście może być dylemat... Podejrzewam, że mechanik za dłubanie się w czymś takim będzie chciał Cię konkretnie skasować. Dołączam się też do pytania Shinigami - zrobiłbyś go dla siebie czy na handel?
  17. Siemaneczko! Jakby ktoś szukał miejsca do zimowania sprzęta na Stegnach (nowa mieszkaniówka przy skrzyżowaniu Sobieskiego/Bonifacego), to zapraszam. Miejsce w garażu podziemnym, stoi tam moj Radian i Wierchowinka, więc przestrzeni jest jeszcze sporo ;) Minusem jest brak mozliwości dorobienia pilota do garażu, ale jakby ktoś miał ochotę wpaść, odpalić, pogłaskać i przytulić (motocykl oczywiście ;) ), to nie ma najmniejszego problemu.
  18. Aśka

    wypad do 2oo :)

    Kurczę... ale dziwne to nowe forum... A jak już stoi te kilka motocykli, to chociaż ktoś ciekawy na nich przyjeżdża? ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...