Skocz do zawartości

Yosarian

Forumowicze
  • Postów

    445
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Yosarian

  1. Z tego co rozkminiłem, w LC4 automatyczny dekompresator nie jest uruchamiany przez powolny nacisk na kopkę, ale ma to bardziej związek jak to pisał moonraker z niskimi obrotami i siłą odśrodkową, gdyż przy gaszeniu lub gdy silnik się dławi, słychac jego cykanie. Na wałku rozrządu rzeczywiście jest coś a'la sprzęgło. To się nazywa mechanizm mimośrodowy, tak? Druga sprawa, że ręczne deko też jest. PS. Panie Piotrze, opowie Pan coś o tych minusach? :icon_biggrin:
  2. Witam, a orientujecie się może czy banki w Niemczech pobierają opłatę za otrzymanie przelewu? Pytam się, ponieważ w INGu ten przelew za 5zł ma tylko jedną opcję - że koszty w Polsce ponoszę ja, a w Niemczech - Niemiec. Chcę się upewnić, zanim wyślę kasę, żeby potem się sprzedawca nie czepiał. Pzdr
  3. Ja regulowałem w identyko sprzęcie co Twój :buttrock: Z moich obserwacji wynikło, że ta śruba regulacyjna służy właściwie nie do samej regulacji sprzęgła, lecz luzu na popychaczu, który Ty za bardzo wykasowałeś. Całą operację wykonywałem na ściągniętej kapie i odłączonej lince. Sprzęgło teraz działa bez zarzutu. Ogólnie cała sztuka polega na tym, żeby sworzeń do którego mocowana jest linka sprzęgła ustawić równolegle do krawędzi karterów i tak manewrować śrubą regulacyjną żeby nie było stuku (nadmierny luz popychacza) ani żeby nie wystepowało wstępne rozsprzęglenie (zobaczysz to po szczelinach między taczami i przekładkami). Dobrze myślisz, wkręcając to śrubę kasujesz luz, wykręcając ją, zwiekszasz go. Co do uszczelki kapy sprzęgłowej, ja przejechałem ją na papierze ściernym i szkle i teraz stosuję cieniutką warstewkę sylikonu. Pozdr
  4. Obroty regulujesz przy rollgazie (naciągnięcie linki) lub w gaźniku śrubą (z reguły ma plastikowe zakończenie ułatwiające regulacje bez użycia śrubokręta i wystaje poza korpus gaźnika, w przeciwieństwie do śruby składu mieszanki). Pzdr
  5. Witam, ja z kumplem/kumplami się najprawdopodobniej wybieramy. Była opcja, że nawet byśmy wzięli sprzęty, ale mamy problem z transportem-niestety busem nie dysponujemy. A dojechac tam lasami z Piły to zabawa sama w sobie, także w tych zawodach już udziału pewnie byśmy nie wzięli. A jak nie na moto, to autem będziemy jechac, nie wiem tylko na tą chwilę w ile osób. Pozdrawiam.
  6. No za dużo możliwości już nie masz, szczególnie takich które obniżą masę w jakiś znaczący sposób, bo +- 0,2kg aż takiej różnicy nie robi. Wywal podnóżki pasażera, wymień końcówkę wydechu na akcesoryjną (te w serii są zwykle cięzkie). Zawsze poprawi to trochę Twoje samopoczucie :) Jak nie pomoże, zacznij rozglądac się za czymś lżejszym z założenia. PS. Popracuj nad swoją ortografią ;) Pzdr.
  7. Dokładnie. U siebie mam 2 takie śruby, i mimo że każdą zawsze oczyszczę, to przy nastepnej wymianie oleju trochę tych wiórów magnesy poprzyciągają. Dziwię się, jak piszecie że w niektórych moto to nie jest seria, tak jak i stalowe oploty w sportach do niedawna.. Pzdr
  8. Tak, ale nie tylko. Montują je chyba wszyscy producenci. Pzdr
  9. A jak jest z odpornością na zalewanie? Trudniej ja zalać? Zawsze uważałem że irydowe nadają sie bardziej do sprzętów, w których jest trudny dostęp do świec, aby wydłużyć przebiegi między wymianami. Ale może czas pora zmienic zdanie..
  10. Świecę kup zwykłą, moim zdaniem nie ma co płacić dużo więcej za irydowa i platynową, szczególnie że nie ma trudności z wymianą na nową. Co do oleju, to masz na myśli tą samą syntetyczną oliwę Castrola tyle że pod różnymi nazwami. POWER RACING 4T nazywał się wcześniej R4 4T. Jak najbardziej możesz nim zalać, jest z górnej półki.
  11. Nie, FCR'em MX :D Co to częsci gaźnikowych to ja już czekam 3 tydz. na komplet uszczelek + śrubę od wolnych... Może za nieeedlugo dojdzie :D Pzdr.
  12. To dyszę główną masz zgodną z serwisówką. Powiem Ci, że mój też żre niemiłosiernie, mimo że go nie pałuję za bardzo, co najmniej o połowę więcej niż kumpla EXC 520. Pali ze strzała. Iglicę mam opuszczoną na maksa, świeca ma dobry kolor. W ten weekend popróbuję zmienić poziom w komorze pływakowej, ponieważ jedynie to widzę jako przyczynę problemu. Bo chyba trochę wytarta przepustnica tego nie sprawia.. Ja mam u siebie VHSB38QS, ale do czasu :icon_twisted:
  13. Np. w Klasie masz, wymiary: 35x47x9,5/10,5 za 40zł. Może w Piku w Pile taniej będzie. Pzdr
  14. Cytat z artykułu o systemach hamulocwych w motocyklach: "Seryjne motocyklowe tarcze hamulcowe wykonane są ze stopu stali nierdzewnej, a ich odporność na warunki atmosferyczne jest głównym powodem ich stosowania. Żeliwo ma znacznie większy współczynnik tarcia /o około 25%/, a tym samym oferuje dużo większe możliwości spowalniania pojazdów. Wcześniejsze, sporadycznie spotykane problemy z powstawaniem „gorących punktów” – współcześnie zostały całkowicie wyeliminowane przez zastosowanie lepszych materiałów, a odporność na rdzewienie przez nawęglanie /PFM/ lub aluminiowanie /Beringer/." PS. Enduromaster dobrze mówił o żeliwie jako materiale z którego odlane są tarcze w autach. Pzdr
  15. Witam, orientujecie się może czy wszystkie modele Airoha Firefox'a zawierają w sobie kevlar? Bo mam takowy do kupienia za dobrą cenę model 06 i nie jestem pewien czy sprzedawca nie wie/nie kłamie. Ewentualnie ma ktoś dokładną fotę tego kasku, gdzie jest pewien że jest kevlar celem porównania wzoru malowania? Dodam że ten który mnie interesuje ma płetwę pokrytą chromem. Dzięki i pozdro.
  16. To masz wsadzoną zaślepkę w głowicy czy jakiś inny patent? Tak wygląda (30) termostat i powinien być zamontowany po prawej stronie głowicy. Po drugiej stronie masz pompę wody (1), sprawdź czy z nią wszystko ok, tak jak pisze ventura. Pzdr
  17. Witam, jako że na forum jest trochę osób znających się na elektryce, mam pytanie dotyczące okresowej konserwacji silników elektrycznych, i m.in. ich smarowania . W moim przypadku chodzi o wentylator kabiny w puszce, ale wiadomo, że wszędzie zasada jest ta sama. A więc, rozebrałem silnik ze względu na to, że trochę hałasował (popiskiwał). Łożyska są ślizgowe, bieżnia z brązu. Czym to nasmarować? Smarem łozyskowym czy olejem? Przeglądałem szczotki, są ok. Czy przydałoby się coś jeszcze zrobić poza przdmuchaniem powietrzem? Pytam, ponieważ nie chcę rozwalać deski rozdzielczej za kolejne 500km ;)
  18. Witam, odkopuję temat ponieważ sytuacja się powtórzyła ;) Po 2 dniach regulacji (silnk świeżo wsadzony po remoncie), z czego w pierwszym udalo mi się znaleźć wolne obroty, odpalanie z ssania na ciepłym i notoryczne gaśniecie silnika po 50m (jak mocno gazuję to strzela w wydech i nie gaśnie), a w drugim (te same ustawienia) nawet nie zapalił na dłużej jak 3s, postanowiłem że sie zwrócę do Was o pomoc, zanim zaczne szukać jakiejś japonskiej alternatywy dla tego gaźnika :crossy: Poza tym co napisałem, jest jeszcze jeden symptom- motocykl gaśnie jak nim mocno szarpnę albo jak go pochylę... PS. Pytanie kieruję do znawców tematu: gaźnik jakiej firmy byłby najlepszy? Jak Mikuni to jaki? A np. z EXC 450/525 Keihin FCR podejdzie (ja mam gardziel 38)? Pzdr
  19. Racja, racja, poligon ruski jest stworzony do endurowania. Jeźdzcie bardziej na obrzeżu czy zapuszczacie się np. aż do Dzików albo Krągów? Znacie silosy atomowe? Mała pomyłka, to jest Kłomino. Pzdr
  20. Ja tak u siebie robiłem, ale już nie pamiętam dlaczego (chyba ze względu na słaby dostęp). Jak masz tam więcej miejsca to możesz wbić lewe od lewej a prawe od prawej, jeden pies... Masz na mysli ten wałek? Mi dorabiał to kolega, ale zrobił to z jakiejś podłej stali. Pamiętaj żeby zaznaczyć tokarzowi że ma być "dobra" ;) A propos, ten wałek u mnie ma średnicę 18mm, a sama tulejka 24, czyli widać jakieś różnice są. Pzdr
  21. thefex, ja te łożyska wymieniałem tak: - zaślepiłem jeden otwór tulejki, położylem ramę i wlałem tam płynu hamulcowego na noc - w ramie, po przeciwległych stronach, na wysokości tulejki są otwory (przy wybijaniu lepiej skorzystać z tego większego), przez który wlożyc można przedłużkę od klucza nasadowego, a nasadkę wsadzić do tulejki - teraz trzeba wybić młotkiem oba łożyska (jedno będzie popychać drugie-u mnie szło to opornie) - przeszlifować papierkiem wnętrze tulejki i naoliwić - jak to dobrze zrobisz, nowe będą wchodzić na luzie - montować w odwrotnej kolejności (drugi otwór jest mniejszy, przez co musiałem posłużyć się stalowym prętem przy wbijaniu łozysk, zamiast przedłużką klucza) - zamontować simmeringi po obu stronach U mnie łożyska nie były zdystansowane żadną tulejką. Tak jak pisał Nitomen, najlepiej posłużyć się suwmiarką i pomierzyć głębokość osadzenia. Sprawdziłem, że łożyska igiełkowe nie są bardzo wrażliwe na uderzenia boczne :flesje: (przynajmniej SKF nie). Co do simmerów tego łożyska pod amorem, ja je kupiłem w zwykłym sklepie. Pzdr
  22. Zobacz ten manual. Na forum też było, w tematach o EXC 125-380, itd. Pzdr EDIT: A nie doczytałem, że chodzi Ci tylko o LC4. Ale tutaj też je montowali na spółkę z Ohlinsem z tyłu, w starszych rocznikach 620-stek na przykład. Pzdr
  23. Jesteś co do tego pewien? KTM montował widelce np. typ Magnum 45/50 tego producenta m.in. w dwusuwowych EXC. Co to WP 50 Extreme, to ja je mam u siebie. Porównania z upside down w innym LC4 niestety nie mam, ale wg mnie nie sa najgorsze (skok 285mm) no i średnio ekonomiczne przy wymianie oleju - na lagę wchodzi ok. 800ml ;) Pzdr.
  24. Znalazlem taki namiar. O ile dobrze pamiętam to jest to - mi wciskali nową korbę, ale słyszałem że regenerują tez stare. Jeśli to nie będzie to, odezwij się do użytkownika krzychuu_ktm, on na pewno będzie wiedział, bo sam się go o to kiedyś pytałem. Pzdr
  25. Ja tez się zastanawiałem przez jakiś czas czy takiego patentu nie zrobić. Ale jednak zdecydowałem się kupić nowa korbę. Krokodyl- np. w Poznaniu istnieje zakład, który udziela gwarancji na taką usługę. A istnieje juz troche także doświadczenie w tym ma. Czyli jakoś można;) Może warto byłoby do nich zadzwonić i wypytać sie o usługę, jako potencjalny klient? Jak chcesz to znajde te namiary jakoś. Pzdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...