IZO

Sorry ale j*błem :D

to Po tobie to bym sie niespodziewał siania takich plotek bo ktoś tam miał :D Srała się bo może zaniedbaną kupił. 520 ojca mojego kumpla kula już ponad 500kkm totalnie bezproblemowo :) i podobno 2.5 i 2.8 pali tyle co 2.0 jestem skłonny w to uwierzyć bo takie 2.0 z piątka sobie kiepsko radzi. A osobiście od modelu e36 to mnie odrzuca i nigdy bym niekupił tego szrotu mimo że to w sumie zajebiste auta :D

Powinno objechać Cb500 :D

Zgadzam się, civic na winkle wyśmienity. Jak bym miał 20 kafli to kupił bym VI gena 1.4. Za dyche wyrwie bezproblemu zdrowy okaz i zostaje dycha na usterki i mody :D 90 koni może nie porywa zwłaszcza z tak długą skrzynią (200 na IV biegu) ale pałowany do cięcia coś tam jedzie i zupełnie ci wystarczy na pierwsze auto niema co porywać się na 1.6 to już coś zaczyna jechać.

Mógł by kolega sprecyzować troche? czym jeździłeś wcześniej, co ci się podoba, bo już tu jakieś imprezy proponują :D

Moim skromnym zdaniem przy lataniu 100+ nie trakcja jest problemem, problem tkwi w przedmuchach na kolanach. Nie wiem jak dobre kombinezony robią ale ja tak na przekór posłucham starszych :D

Można się dowiedzieć jakie ? :D bez uszczypliwości :P

Ostatni gen preludy też ma system 4ws ?

Haha +1 I Mega wysyp civiców zauważam, ek można juz trafić za grosze o jajku niewspominając.

No a przedmuch nie oznacza łykania oleju i w efekcie kopcenia?

Wcale bym sie niezdziwił gdyby to było przez przedmuchy.

Fora pomyliłem czy co że tu taka paranoja z powodu shimmy :P

Niestety ale Yuby ma racje, z doświadczenia wiem kto tym jeździ, neony, 17 cali, techno i dupeczki. Na dodatek przynajmniej w moich pod Krakowskich okolicach popularna wśród wieśniaków i czesto widywana :)

Moja lalka 1.2 bena 80 na I-ce :D dwójki nie wymaxowałem bo boje sie tak zapiepszać. Po jakiś 15k km stwierdzam że zakochałem sie w wolnossących dieslach :D regularnie pali poniżej piątki a rekord na baku to 1200 km a wchodzi około 50 litrów. Biorąc pod uwage spalanie, niski koszt zakupu (poniżej 1k zł :D) i bezawryjność ta bryka już mi sie opłaciła :)

Witam. Poszukuje wszelakich informacji na temat tego małego ustrojstwa Miał ktoś z tym styczość? użytkował albo serwisował... jeśli ktoś coś wie o tym to z chęcią posłucham :)

dociągasz do 80 ? :D:D

No że wał giełdowy, ściema aby podnieść akcje.

ten typek rozbraja po całości :D a pozatym sprawa była wyjaśniona już sporo miechów temu także kotlet :P

Jasne że jest :) Nawet dziś w dobie bez litra nie podchodź taki smrodek sprawia mi w pyte radości :D Moc sie nie liczy kolego, trzeba trenować i odwalasz códa takim sprzetem... co do dt to moim zdaniem do ostrego rypania i skakania to ma troche lipną geometrie i ogólnie lepsza na szose niż wyrypy ale dość twarda i cześci po rowach leżą. Mój faworyt to suzuki tsx. jest lżejsza i niższa, dla młodziaka lepsza w uj w teren od dt i nie ryje takich dziobaków po lotach :P a pozatym poszperaj na forum było tego już i do Powitalni prosze sie zgłosić :)

Zapomnieliście panowie o zastowaniach offroadowych tych koreańskich civiców :D Bliski ziomek upala to cuś troche ponad 3 lata i stwierdzamy że to auto czuje sie najlepiej na odcinkach szutrowych i wogóle tam gdzie kończy sie asfalt :D Nie ma sensu wypisywać naszych dokonań ale powiem jedno, żeby to zabić to trzeba rozbić albo podłożyć dynamit bo nieważne jak i nieważne gdzie i nieważne co bedziesz robić to dopuki sie nie rozbijesz temu nic nie bedzie :) Ktoś pisał wcześniej że w matizie zero wibracji, też to zauważam, wieść gminna niesie że silniki V6 są bardzo dobrze wyważone... może R3 dziedziczy coś od V-szóstki :D

Jeśli zdecydujesz sie sprzedać bryke, to sprzedaj komuś takiemu jak Yuby który jej nie spetarduje na wejściu i zezłomuje, a najlepiej to zostaw sobie bo jeśli to żeczywiście jest tak utrzymane jak starsi koledzy wyweszyli to klimat upalać 19 letnią hondzine :D I idź do jakiegoś ogarnietego mechanika, zweryfikujesz sobie ekonomiczne aspekty sprawy.

Mnie boli że opału niemoge dorwać...

Powiem wam że z tym rdzewieniem starych japońców nie jest tak źle, mam nissana z 86 i nikt sie nie może nadziwić że buda taka zdrowa, wypiek gdzie niegdzie ale wszystko sie jeszcze zajebicie trzyma kupy. W niedziele dokupiłem do kompletu bo mam korbe na stare japońce, Honde jazz z 85 roku :D taki toster wielkoci cc, Jak nie zobaczycie to nie uwierzycie że prawie nigdzie nie ma rdzy, lakier wypłowiały okrutnie ale buda zdrowa :)

Chciał bym to zobaczyć :D

Rdzewiejące tylne nadkola to chyba ogólnie domena japonczyków tego segmentu i tych lat.