kr69

tylko pogody brak... :/

hehe spoko, jeszcze dokładnie nie kojarzę nicków z motocyklami i ich właścicielami dlatego pytam:)

Kosa z Tobą się widziałem pod manufakturą kilka tygodni temu? Jeździsz niebieskim gsxf'em ? :)

ja też osobiście nie widziałem, ale słyszałem od dwóch kupli, ze kogoś tam złapali za tłumik;) tzn pewnie tylko pouczyli żeby jakoś to wytłumił :) ale jak znam życie będę już jeździł bez wkładek :P a w mieście jak się samochody ładnie usuwają jak ostatnio jechałem :D ;)

do jazdy w nocy po mieście mogą się przydać, bo policja podobno się czepia, ze za głośny, a poza tym na dłuższe traski jednak może być za głośny, ale wtedy stopery w uszy i do przodu :D

witamy :D jak będzie ciepło to chętnie odwiedzę twoje rejony, motocyklem jeszcze nie byłem nad jeziorskiem :)

jakieś dwa tygodnie temu wyjąłem wkładki z tłumików, dzisiaj miałem okazje pośmigać i.... łomatko jak to moto teraz gada :D :D :buttrock:

byłeś w ogóle ją obejrzeć?

Musisz patrzeć co jakiś czas na allegro, ostatnio widziałem 2 sztuki, ale teraz już niestety nie ma. Ewentualnie możesz spróbować tutaj: http://allegro.pl/item566424510_wypelnieni...vtr_czesci.html

jak tylko pozwoli na to pogoda :D :bigrazz:

powitać :)

Witamy witamy, miło widzieć kobietę w gronie motocyklowym :D ;)

Jeżeli ten wynalazek brzmiałby jak motocykl,a nie jak traktor to nie miałbym nic przeciwko, żeby weszły do sprzedaży ;)

jaki powód sprzedaży?

W innych krajach na pewno też tak robią. Tylko, ze niestety u nas jest to bardzo "popularne" :lapad: :/

Ja wiem, że znajomość niektórych osób na temat sposobów "ukrywania" prawdziwego przebiegu i ogólnie historii auta, jest duża, ale w to nie wnikam (powodów może być dużo, chociażby taki, ze sami mogli się na tym przejechać) dlatego wypowiadam się za siebie. I tak jak mówiłem nie kupiłbym samochodu/motocykla w którym musiałbym coś grzebać przy liczniku itp.

Przecież nikt tutaj tego nie pochwala (przynajmniej ja nie). Po prostu stwierdziliśmy fakt, ze jak ktoś będzie chciał tak zrobić to nie będzie mu trudno tego dokonać. Nie możesz powiedzieć, ze wszyscy którzy sprzedają teraz samochód/motocykl coś przy nim kręcili i są oszustami. Ja sam kupowałem w zeszłym roku używany motocykl (widoczny w profilu), sprawdziłem go jak mogłem, papiery na szczęście ma, ale nigdy nie będę pewien czy wszystko jest w 100% zgodne z prawdą. Na temat sytuacji jaką podał kolega wyżej (musiał kupić nowy licznik) nie wypowiadam się, bo sam nie wiem co bym zrobił (tzn pewnie nie kupiłbym tego motocykla)

w przypadku tanich aut to się nie opłaca, ale jak są te z wyższej półki tylko z większym przebiegiem no to może się tam komuś opłacać, w szczególności jak sam może przekręcić licznik

Niby tak, ale powiedzmy, ze tu mamy już trochę większą pewność, że przebieg jest w miarę autentyczny, ale wiadomo- Polak potrafi :)

3s do 100km/h i spalanie 2,5l/100km jakoś nie chce mi się wierzyć... Jestem ciekaw jak brzmi taki motocykl z silnikiem diesla :D

Nie ma większego problemu w kręceniu elektronicznych liczników, jak możesz się podpiąć pod komputer i masz odpowiednie oprogramowanie. Wiadomo w nowych samochodach coraz lepsze zabezpieczenia, ale wszystko jest do obejścia, jak odpowiednio zapłacisz :P

Mam bardzo podobny prostownik od 3-4 lat i nadal mi służy :D

ja również używam Petrygo. Apropo wymiany to najlepiej przeczytać na opakowaniu, albo na stronie producenta czy rzeczywiście trzeba wymieniać, bo ja też o tym wcześniej nie słyszałem

hmm nie wiedziałem, dzięki za info;) Czym grozi nie wymienienie płynu? Domyślam się, ze spadkiem efektywności chłodzenia, czy czymś jeszcze?

a dlaczego w ogóle chcesz wymieniać ten płyn?