kr69

Niestety moja przygoda z VTR'ką skończyła się :( w zeszłym tygodniu trochę ją skasowałem, ale nie z mojej winy. Stary dziadek jechał z przeciwka, chciał skręcić w lewo. Stanął w poprzek mojego pasa. Najpierw wbił się w niego mój kolega (na Gsx-f) a potem ja... Rzeczoznawca stwierdził już szkodę całkowitą wiec nie będę jej naprawiał, zresztą i tak bym nie chciał bo nie czułbym się już na niej zbyt pewnie po wypadku... Szkoda, bo już naprawdę bardzo przyzwyczaiłem się do mojego żółtka :( Jestem teraz tylko ciekaw jak bardzo PZU oje*ie mnie z kasy za moto i ciuchy. Co dalej? sam jeszcze nie wiem. Raczej nie będzie to drugi firestorm. Ale do decyzji jeszcze mam trochę czasu, bo wyjeżdżam w przyszłym tygodniu za granicę i wracam dopiero we wrześniu. Wstępnie myślałem o SV 1000, albo o jakiejś innej V'ce. Co o tym sądzicie?

Da się coś jeszcze zmienić w twojej VTR'ce ? W zasadzie trzeba byłby zastanowić się nad jakąś nową nazwą dla twojego moto bo już chyba ponad połowa nie jest seryjna :D

Ciekawe kiedy znowu pojawi się na allegro w takim stanie :/

Mam 191cm wyrost i dotykałem piszczelami tego crash pad'u. Górna część buta zahaczyła mi kilka razy o końcówkę crash pada przez co nie mogłem podeprzeć się kilka razy na światłach co o mało nie skończyło się upadkiem. Może z czasem bym się przyzwyczaił, ale oprócz tego wydawało mi się, że crash pad jest za daleko z tyłu i nie ochroni w ogóle owiewek. Tak jak pisałem miałem już malutką wywrotkę i zupełnie nic się nie stało oprócz zgięcia szpili na której był zamontowany crash pad (już jest nowa- koszt 2 piwa ;) ) i lekko pękniętej owiewki przy mocowaniu lusterka ale to tylko dlatego, że mechanizm zginający lusterka był dokręcony na maksa i był zapieczony, jakby lusterko zginało się normalnie nic by się nie stało. Jestem pewien, że przy standardowym mocowaniu miałbym pokiereszowany przód :)

Jak kupiłem crash-pady PUIG'a i jestem bardzo zadowolony. niestety już raz je przetestowałem, ale spisały się rewelacyjnie i motocykl nie ucierpiał :) Niestety wymyślili strasznie beznadziejne (jak dla mnie) miejsce montowania. Nie mogłem położyć dobrze nogi na secie. http://bikepics.com/pictures/1684422/ Crash pad montowany jest na szpile, dlatego wywierciłem otwory w owiewce i zamontowałem w miejscu gdzie jest zielone kółko to najbardziej z prawej (tam też jest szpila, tylko trochę dłuższa, którą dorobił mi znajomy) http://bikepics.com/pictures/1684423/ Crash pady kosztują 300zł, a dłuższą szpile dorobił mi znajomy za piwo ;) :flesje: Zastanawiałem się nad tymi "przejściówkami/kitem mocującym" ale słyszałem, że nie zdaje to egzaminu i bardzo szybko się to łamie, dlatego zrezygnowałem

Jeżeli podejmiesz decyzję kupna Firestorm'a to postaraj się kupić z 2001r lub nowszego w miarę możliwości. W tym roku wprowadzili kilka zmian m.in. wspomniany już zbiornik z 16l zrobiło się 19l. Oprócz tego: -nowe gaźniki, -nowe nastawy układu zapłonowego, -wyższa kierownica, -nowa deska rozdzielcza, -modernizacja widelca teleskopowego, -wtórny obieg powietrza w silniku, -mniejsze kierunkowskazy Ja byłem teraz na majówkę w Bieszczadach (ponad 400km w jedną stronę) z laską i bagażami. Naprawdę nie narzekałem, pozycja jest wygodna jak na tej klasy motocykl :)

Zajrzyj na forum w moim podpisie :) Generalnie spotkania są co środę ok. 19 np. pod Profi i w wielu innych miejscach, a poza tym umawiamy się na bieżąco w inne dni tygodnia :)

Nie kupuj felgi z serwisu Hondy. Wybulisz niepotrzebnie dużo kasy. Poszperaj na allegro, widziałem wiele razy jak ktoś sprzedawał felgi do vtr, niektóre nawet z oponami i tarczami. Nie wiem czy w tym momencie coś będzie ale warto poczekać. -------------------------------------------------------- Tu mają tylne felgi, ale możesz zapytać o przód: http://allegro.pl/item618289539_felga_tyln..._1997_2005.html tu w tytule pisze, że przednia, a w opisie, że tył..... http://allegro.pl/item627518285_kolo_przod...0_f_czesci.html

Ja u siebie uzyskałem podobny dźwięk jak zdjąłem końcówki tłumików :P ale był potwornie głośny :) tu masz filmik z firestormem bez tłumików, tylko, ze jakoś trochę kiepska: tutaj tez bez tłumików :)

Zgadza się :) jeżeli dam radę to podjadę jutro w ciągu dnia do Profi i mogę wziąć trochę naklejek i rozdam o 19 bo będę na pewno. Zobaczymy jutro :)

Super. Ja w tygodniu jakoś podskoczę do Profi i wziąłbym naklejkę/-i :)

Witamy :)

Ja w ten weekend poleciałem ze znajomymi w Bieszczady. Przejechane ponad 1200km :D niektóre traski zaje*biste :D :lalag: polecam wszystkim którzy chcą pojeździć po winklach

spoko spoko :D odkręcam bez wahania, byłem po prostu ciekaw ile spali przy spokojnej jeździe, jakbym chciał jechać gdzieś dalej :) Planuję małą podróż i chciałem zorientować jak często będę musiał tankować :)

tak jak już kiedyś pisałem, miałem jakieś dysze sportowe (czyli chyba po prostu większe), które facet (poprzedni właściciel) jeszcze dodatkowo rozwiercał... wtedy na baku przejeżdżałem max 150km. Wymienili mi dysze na standardowe oraz zrobili synchro i czyszczenie gaźników. Może mi coś podkręcili, dlatego tak mało pali. Jeżeli chodzi o moc to odczułem lekki spadek, ale nie był on jakiś drastyczny. Po prostu moto trochę inaczej pracuje. :)

Wiem, ze może niektórzy nie uwierzą (sam byłem w szoku). Ale znajomi widzieli, ze przed wyjazdem zatankowałem na full, a w drodze powrotnej po przejechaniu 134km weszło mi tylko 8l. Fakt, ze unikałem gwałtownego przyspieszania i starałem się obchodzi z gazem delikatnie, ale nie muszę nikomu nic udowadniać, chciałem tylko napisać, ze jest to możliwe co mnie bardzo cieszy :D ;)

Kurde gdybym nie miał już przelotów to bym je wziął... A tak w ogóle apropo wcześniejszego tematu, to wczoraj z kilkoma znajomymi wyjechaliśmy sobie na traskę. Postanowiłem, ze w końcu sprawdzę ile moje vtr'ka pali. Przez większość drogi prędkość wahała się w granicach 180-200km/h. Jak zatrzymaliśmy się na tankowanie i obliczylem sobie spalanie to byłem w szoku :eek: wyszło mi 6,7l/100km. Ja myślałem że na trasie to mi wyjdzie z 9 a na mieście to już w ogóle lepiej nie myśleć :P muszę mieć źle ustawiony wskaźnik paliwa i przez niego byłem w błędzie :)

:eek: no to elegancko, mi nie udało się nigdy zejść do tego poziomu, może inny styl jazdy :P

Masz rację pomyliłem się :P :)

Ja w ogóle nie zwróciłem uwagi na tą dźwignię, wydawała mi się normalna. Zależy czym się jeździło wcześniej, ale do wszystkiego da się przyzwyczaić :) Mnie natomiast irytuje inna sprawa. Mam firestorm'a z 2001r już z nowszymi zegarami i mam tam takie coś jak przebieg dzienny, który mogę zerować. Chciałem dokładnie sprawdzić ile pali moja vtr'ka przy spokojnej jeździe i przy mieszanej, bo wskaźnik paliwa jest do dupy. Pokazuje mi rezerwę a ja wlewam do baku 12l na 21l pojemności baku. Zalałem do pełna, wyzerowałem licznik i jazda. Za którymś razem odpalam motocykl a tu... wyzerowany licznik przebiegu dziennego i zła godzina. Tak jakby ktoś odłączył akumulator i to już kilka razy się zdarzyło. Patrzyłem czy nie ma luzu na klemach, ale nie było, teraz dokręciłem dla pewności mocniej. Nie wiem w czym problem. W miarę możliwości sprawdziłem kable czy wszystko dobrze się trzyma i nic nie znalazłem...

O cho cho, widzę, ze VTR'ek przybywa :D :D :lalag: Mnie dzisiaj pękło ponad 200km :buttrock:

Widziałem już różne przypadki więc zapytać nie zaszkodzi ;)

Świetny sprzęt !! Choruje na jego punkcie od dłuższego czasu :) Gratuluję i czekam z niecierpliwością na zdjęcia i opis wrażeń z jazdy :)

Nie rozumiem. Masz jeden tłumik oryginalny a drugi remusa, czy przerobiony cały wydech na jedną końcówkę? Gdzie kupowałeś moto? Jak możesz pokaż jakieś zdjęcia

chyba jednak pada ;p