Batman

Zdecydowanie bardziej polecam XJ - jeśli można tak powiedzieć to ma lepszą dynamikę :icon_razz: Ale jak wiadomo - kupić lepiej okazję (tak jak w moim przypadku - polowałem na Hondę NTV ale trafiła się okazja to wziąłem XJ)

Od dłuższego czasu chodzi mi po głowie założenie sakw rowerowych do mojej maszyny (od wielu lat jeżdżę na rowerze i dobrze wiem, że rowerowe są najlepsze). Dokładnie chodzi mi o sakwy firmy Crosso - jedne z najlepszych sakw na świecie (bardzo wytrzymałe i 100% wodoodporne(brak jakiegokolwiek zamka) bez żadnych śmiesznych pokrowców) za tak naprawdę niewielkie pieniądze w stosunku do motocyklowych. Dokładnie mówiąc to chciałbym zamocować sakwy Crosso Expert Rear tylko... nie wiem jak ;) Tzn można zrobić jakieś stelaże we własnym zakresie ale ja bardziej zastanawiam się czy da radę je przerobić tak aby zakładać je tak jak np Moto-Detail czyli przepasać przez motocykl. W ostateczności zdecyduję się na stworzenie jakiś stelaży. Dlatego chciałbym się dowiedzieć czy Wy macie już jakieś doświadczenia w tym temacie. A tu kilka fotek: sakwy których mowa: http://sklep.crosso.pl/images/produkty/Exp...20Rear%202x.jpg sposób mocowania na rowerze (wymagany ichny bagażnik): http://crosso.pl/media/produkty/els.jpg producent: www.crosso.pl

Ja tak długo motór stał to mogło odparować paliwo i w ten sposób osadziły się różnej maści syfy w przewodach czy dyszach (jeśli gaźnikowiec)

Jak najbardziej się da! Jakiś czas temu takie właśnie połączenie było do kupienia na alledrogo.

No przeca pisałem, że żart. Jak nie wiesz o co chodzi? Przecież masz na kluczu wyraźnie napisane TUSK :icon_razz:

Ja mam Dunlop Arrowmax ale chyba sobie ich nie po testuję - przynajmniej przedniej (tylna rocznik '07 jest jeszcze w świetnym stanie). Nie wiem czy na obecnej przejeżdżę cały sezon.

Zapomniałem dodać - moto już dawno bo od 5 grudnia zakupione ;) - temat nieaktualny

Moim pierwszym motocyklem była Jawa TS 350 a drugim już mniej poważnym (dlatego, że praktycznie nic nie trzeba robić) jest obecna Yamanka XJ 600N

Bo czeskie motocykle są niezniszczalne! Sam miałem Jawę TS 350 (bardziej awaryjny i ogólnie gorszy motocykl - mimo, że nowszy), którą kupiłem za 450pln i po delikatnym serwisie (wymiana uszczelnień, łańcuch DID, itd) służyła mi całkowicie bezawaryjnie przez calutki sezon... Bo każdy posiadacz Czeski wie, że w tych motocyklach mogą się zepsuć tylko i wyłącznie dwie rzeczy (reszta jest niezniszczalna) - albo elektryka albo mechanika :icon_razz:

A ja Ci polecam Xj 600. Wystarczy spojrzeć i od razu widać czy był dzwonek/gleba czy nie. Motocykl jest zrywny ale w gruncie rzeczy spokojny. Jak chcesz sporta to odpuść sobie ale jak jakiegoś śpiocha to też sobie odpuść. Ja przesiadłem się z 27KM na te 61 i nie dość, że nie czuję strachu przed 2x większą mocą to jeszcze jeździ się nim o niebo lepiej niż poprzednim. A i nie czuć tej wagi - środek ciężkość jest w odpowiednim miejscu :) Mimo iż na mojej przejechałem dopiero ok 100km to zdecydowanie polecam - wg mnie wybór lepszy od GPZ 500 a i rocznikowo Yamaszkę kupisz nowszą.

Idź bezpośrednio do producenta - spotkasz go czasem na Wiejskiej w Warszawie :biggrin: Sorki ale nie mogłem się powstrzymać :icon_razz:

Chyba się skuszę w tym roku :buttrock: - zależnie od tego jak będę stał finansowo

Niezła. A jakie koszty?

Dokładnie bo OC kupuje się na pojazd nie osobę. Ściągalność jedynie sądowna ale tu liba ko wszak kumpel (jak piszesz)... Dlatego motocykla się nie pożycza nawet na "rundkę" po placu...

Łączę się w żalu z tymi, którzy kupli maszyny w "martwym" sezonie. Bo inna jest frustracja kogoś, kto zakończył sezon i czeka do następnego a inna tego, kto kupił motocykl i zaraz spadł śnieg i nie może nawet paru km zrobić... :notworthy: :icon_twisted: :icon_razz:

Ja też to przed wszystkimi trzymałem w tajemnicy :biggrin: :bigrazz:

Spoko - mam tam wtykę - się da załatwić wjazd :bigrazz: A w ostateczności to się tu utnie a tam przyklei i też będzie ok :icon_razz: :icon_twisted:

Oj - bardzo łatwo jest znaleźć - firma TSCHUL. Od dwóch miesięcy szukam ubrania i szczerze mówiąc jeszcze ani razu nie usłyszałem negatywnej opinii na tę firmę. W przeciwieństwie do RetBike...

Ta strona jest szyta grubymi nićmi ale w sam raz żeby się trochę podjarać tematem - sam ją chyba z pięć razy czytałem...

Ale hardkor

Moim zdaniem bez sensu jest: małe moto -> 500cc -> 600cc i więcej Ja zaczynałem od Jawy TS 350, teraz mam XJ 600 a następny będzie albo CB 1300 albo coś podobnego (podobnego pojemnościowego bo nie wykluczam np Intrudera 1400). Jeśli chodzi o stopniowanie to tak ale nie skoki typu z 500 na 600, z 600 na 750, z 750 na 900 bo to strata kasy tylko...

Nie ma bata na pobyt w strefie zamkniętej. Od kilku miesięcy chodzi mi po głowie ten wyjazd i może dojdzie do skutku w ciągu dwóch lat...

Jutro (chyba) będę wiedział czy dostanę taki kask jak na obrazku http://www.motocombo.pl/images/kaski/caber...7_graphic_2.jpg ze 100plnową zniżką :buttrock:

Ja bym się zapisał - nawet możemy razem przykleić :icon_razz:

Zderzak złamany w dwóch miejscach - prawdopodobnie musi być nowy, kierunkowskaz jak widać też :icon_razz: , lampa jest urwana (jeśli klejenie uchwytów nic nie da to nowa), błotnik pokiereszowany w dwóch miejscach więc taniej wychodzi kupić inny niż ten reanimować. Koszt wszystkiego ok 300pln przy dobrych wiatrach a przy pierdach to 500...