galar

Sprzęgło jednokierunkowe trza dorobić rolki ciut grubsze Zadzwoń to pogadamy

Rówież dziekujemy z Beatą za przemiłe towarzystwo a wszczególności flisertowi za sprawne przetransportowanie nas przez Częstochowę i doprowadzenie pod zamek w Olsztynie pozdrawiam galar

Myślę, że bliżej 10.00 Podaj telefon na pw Uwaga!!! Poszukuję pilnie jednego miejsca dla plecaka. Czekam na info do 23.00 Telefon podany w mojej "karcie"

Chciałbym wszystkich wybierających się do Częstochowy z grupą startującą o 7.00 z wiadomego miejsca o zatankowanie sprzętów pod korek PRZED WYJAZDEM pozdrawiam :banghead: Jeszcze raz przypominam miejsce zbiórki. Tak jak w zeszłym roku. Skrzyżowanie katowickiej z drogą nr 721 z Piaseczna i Magdalenki 23.04. godz. 7.00

Dokładnie tam. I proszę pozostałych forumowiczów o nie mieszanie w temacie miejsca spotkania w Częstochowie.

Dość szybko odpowiedziałeś sobie sam na pytanie

W ruskim 2003/2004 japonia to to samo

Myślę, że jak wystartujemy o 7.00 :biggrin: z okolic Nadarzyna to w Piotrkowie będziemy koło 8.30-9.00 więc nas wypatruj. Przy którym zjeździe jest to stacja?

Odnosząc się do rozwijanych prędkości przez rusy to na budziku 90 a na GPS-ie 70 i stąd te zawrotne predkości podawane przez niektóre osoby

Przestań sie mazać. Masz jeszcze motobajzel w W-wie to dokupisz regulator. W ostateczności słyszałem , że można zastosować od malucha (sprawdź na redmotorz). A miską się nie zasłaniaj bo przy temperaturze na początku kwietnia to sprzęta nie zagotujesz

Ja się rzadko kiedy obrażam Ale nie lubię się spóźniać jak również oczekiwać na spóźnialskich (bo to właśnie mnie wkurza)

Ja jeszcze nie wiem, ale jak będzie chińszczyzna, to proszę też kogoś o zabranie zestawu narzedzi :-). Co do noclegu - odezwę się na PW Tomek. Pozdro jak bym się zdecydował jechać dnieprem to oprócz kluczy to i części zapasowe się zmieszczą

To jest w Magdalence przy drodze na Kraków. Dalej drogą na wprost z magdalenki przecinasz szosę krakowską i dojeżdżasz do katowickiej i to jest tam. spotykamy się po drugiej stronie skrzyżowania.

Pisałem wyraźnie dorabiałem na tokarce

Ponieważ wszystkie sprężyny dnieprowskie nam padnięte to podaję wymiar z silnika FSO 1500 wys. 45 mm. Jedynie co trzeba zrobić to dorobić miskę dolną sprężyny bo sprężyna z FSO jest nieco węższa. Co do przyrządu do zdejmowania to ja mam w robocie taki kombinowany na wiertarce stołowej działającej jako prasa. Można we dwóch jeden trzyma głowicę i coś twardego pod gniazdem zaworowym a drugi naciska dwoma śrubokrętami na górną miskę sprężyny zaworowej i wyjmuje zamek zaworu (t.z. sabezpieczenie) Życzę owocnej pracy

Muszę sprawdzić wysokość Czy obie od Poloneza?, dawno robiłem i też muszę sprawdzić

Nie powinno byś różnicy między siłą z jaką możesz uchylić zawór. Ponad to jeśli możesz to łatwo zrobić naciskając palcem to sprężyny są za słabe i przy dużych obrotach silnika mogą nie nadążać zamykać zaworów. Ja u siebie kciukiem nie dam rady ugiąć sprężyny. Mam sprężyny od Poloneza bo ruskie są zrobione z guwnolitu i np. po 1000 km wysokość fabryczna zmniejszyła się w moim silniku o 1,5 cm. Jedną z ewentualnych metod usztywnienia sprężyn zaworowych jest podłożenie pod sprężynę zaworową podkładki co spowoduje jej większe napięcie. Na ile to skuteczne trudno to określić w zależności od materiału sprężyny. Szczelność zaworów sprawdza się naftą a możliwość ich dalszej obróbki poprzez rozpięcie i ocenę stanu przylgni zaworowej.

Opinia oparta na teorii czy sprawdzona w praktyce? Trzeba pamiętać, że nie zawsze teoria idzie w zgodzie z praktyką. I jeszcze jedno ruski sprzęt mimo, że wygląda jednakowo to tak naprawdę każdy jest inny, pzez to i efekty działań przy tym sprzęcie nie zawsze są jednakowe.

Po raz 4 jedzie big enduro R1150GS na IV było R100GS Poza tym nie pamiętam i nie słyszałem aby jechały inne Ważny jest sprawny sprzęt i możliwość utrzymania prędkości przelotowych

ciekaw jestem kiedy Piotrek zmontuje film z wyprawy 2005 r.. Relacja Boba jest swietna.

Ja wiem że temat się rozciągnął jak rzeka ale przeglądajcie dokładnie temat bo będziemy Januszem co kto zajży do tematu w kółko pisali o której i gdzie. Miejsce spotkania w W-wie na wyjazd do Częstochowy i w samej Częstochowie już dawno ustalony w góry świętokrzyskie nie. [ Dopisane: 07-03-2006, 06:12 ] Widzę, że jak towarzystwo lekko zdyscyplinowałem to teraz nikt się nie odzywa. Ponieważ organizator pielgrzymki prosił mnie o przybycie Dnieprem co by przeora wozić przy święceniu motocykli przeto są dwie sprawy: 1. Jak mam jechać dnieprem to jadę o 6.00, a Janusz poprowadzi grupę tak jak się wcześniej umawialiśmy. 2. Chyba, że ktoś posiada wiedzę i pewność, że będą ruskie sprzęty z koszami i poinformuje mnie w temacie to jadę tak jak się wczesniej umawialiśmy.

N