michoa

apka sr50 , typhoon 50 , trekker 50 , gilera typhoon ( to samo co pedzio praktycznie ) jadźka aerox, gilera runner te akurat niestety chlają jak małolitrażowy samochód ( a jak mają nawsadzane tuningowych gratów to i 6-7 /100 nie pogardzą :D ) , fakt że jak na 50 są dosyć mocne i dają frajdę z jazdy ale ja wolę zawalać drogę a mieć więcej w portfelu :D Ja kiedyś jeździłem tydzień aprillą sr50 do roboty , full seria , bez blokad to 0-50 to było na pstryk, faktycznie jakbyś się uparł to na gumę byś to postawił ze świateł , pocisk jak na 50 w automacie i 80km/h z 90kg michoa , ale jak ją metodą pełnych baków wylitrażowałem na 4.4/100 przy ekodrajwingu ( na przelotach 50-60km/h , ruszanie ze świateł bez gazu do oporu i tak samo jazda na połowie gwizdka, bo w sumie żeby 50 utrzymać to była praktycznie 1/2 gazu :D ) to się przestraszyłem :D eeee nawet kiblem 50 da się jeździć bez on off wszystko zależy czy chcemy się wyspać czy nam się śpieszy , ja miałem 139qmb vel gy6 w chinolu , już słabszych silników w motorowerach chyba nie ma i mimo wagi 97kg , żeby jechać tym 50kmh nie musiałem manety mieć do końca :D ruszyć ze świateł też dało się bez manetki do końca......... ja tam to akurat lubię :D nigdy w życiu tego na żywo nie widziałem ale jak patrzę na nią i np fotę kingwaya colibra czy innego małego gównianego chinola to bali się wizualnie strasznie długa wydaje..... no fajny bagażnik z przodu :D

spokojnie , wystarczy że ja wiem :D nie muszę kupić tego na jutro więc na spokojnie zaczekam na wiele opini nie pali się..... sym z tego co ja wiem jest tajwański jak kymco czy keeway , robiłem ich quada i bardzo przyzwoita jakość za niezłą cenę( napewno odstaje od jinchengów czy motobi w pozytywnym sensie ) , ale kompletnie zapomniałem o tej marce, dzięki za pomoc :D malowane plastiki debilizm do 15 potęgi , parę nagięć , trochę temperatury i będzie wyglądać jak po roku eksploatacji u michoa........... Ale pozatym spoko Ja jakbym miał wybierać oczami a na rozumem to bezapelacyjnie http://olx.pl/oferta/skuter-piaggio-tph-50-typhoon-oryginalny-stan-CID5-ID8UPWZ.html#9c9b4c4bc4 płaska podłoga , tarcza przód , stare wiem że były AC , balonowe koło więc fajnie drze po piachu i w offie ( 100 lat temu był konkurs wyślij sms ,,strata kasy'' na 0700 to tam w reklamie tym po rzece jechali :D ) jest kibel pod siedzeniem , jest bagażnik , i jest ogólnie słitaśny ale one chlają , prawdopodobnie przez te balonowe koła przy których silnik 50 w automacie ma co robić , kumpel miał to 4.7/100 w mieszanym , to mnie tico latem mniej pali ( 4.5 w mieszanym ) :D A oprócz tego że lubię latem jeździć na 2 kołach zamiast 4 to chciałbym żeby to miało sens ekonomiczny jeszcze............. najrozsądniejsza jest narazie propozycja rożka, mnie jakoś nie leży wizualnie ( jakaś straszna krowa mi się wydaje długa i wielka ) ale honda , płaska podłoga , kibel , wygodna , bardzo ekonomiczna i trwała ( w necie piszą nawet o 2.4 w trasie jak na 2T i takiego kloca naprawdę Bristol ) w tej kasie sporo sztuk nie przerobionych przez małolatów na 500 z tuningowym gaźnikiem i spalaniem ursusa 4WD przy ciężkiej orce więc jest w czym wybierać , ceny części też przystępne ale mam czas jeszcze poszukam dziury w całym.........

to zmierz napięcie akumulatora ...

właśnie z tym mam mieszane uczucia i sam nie wiem.....znaczy ja ogólnie jestem niski ( 176cm ) tylko że w 7 miesiącu ciąży ( 97kg chyba obecnie ) :D z jednej strony mały i krótki fajny bo lekki i mi do busa wejdzie żeby go na osiedlu pod dachem parkować( a tam chinol na długość był na żyletki żeby klapę zamknąć ) , z drugiej strony jak na chinolu przejechałem 60-70km w jedną stronę ( a często takie trasy robiłem ) to moje plecy i dupa błagały o powrót pociągiem -pozycja srającej żaby , siedzenie twarde , nogi pokurczone lipa...... a ta bali wydaje się wielka , ale honda ( ekonomiczna , bezawaryjna ) widzę fajny zamykany schowek pod kierownicą, w cenie się mieści , dzięki za propozycję , zbadam napewno :D zarąbiste spalanie ci wychodzi jak na 2T na tak krótkie dystanse , brzmi zachęcająco dzięki za obszerny opis rozważę, wielki minus że nie ma płaskiej podłogi pod nogami , i nie ma typowego kibla pod dupą , ale rozważę również.....

no i nikt cię nie zmusza a ja chce kibelek i już tłumaczę dlaczego .... ja szukam userfriendly środka transportu a taki złomson ? Rozrusznika elektryczego nie ma ( były podobno w skuterach w opcji ale za to w ogóle każą płacić jak za dt 125 ) no tak jak jest wszystko cacy to na dotyk jak nie jest to po miesiącu nowe buty, kibel ma estart i kopniak najlepsze rozwiązanie, możesz kopać żeby nie wyjść na geja co pali 2T z rozrusznika a możesz szybko wcisnąć guzik i pojechać żeby nikt nie widział kiedy masz na nogach trampki i szkoda je kroić.... Schowka pod siedzeniem nie ma.......... Biegi ? ja wiem czy w środku transportu codziennego to taka frajda wahlować biegami i sprzęgłem ? jeszcze w pojeździe który rozwija 50km/h i jeździ po mieście ? Osłony na nogi wąskie( a to jest zajebisty plus kibla nad każdym moto , nogi nie dostają tak zimnem i wodą ) , kanapa wąska niewygodna..... Olej trzeba mieszać z paliwem , idzie go więcej i silnik jest gorzej smarowany niż kiedy jest dozownik .... Silnik między nogami na widoku łatwo załatwić wyjściowe ciuchy( w normalnym kiblu masz silnik tak schowany że w garniturze możesz jeździć ani o wydech nie dotkniesz ani o cylinder no nic ) ........ Hamulców to nie ma nawet tajwan z dolnej półki typu keeway ma tarczę przód a złomson ? kibel ma jeszcze taki plus jak ogromna ładowność , np akumulator samochodowy ? rzucasz pod nogi jak płaska podłoga , zapierasz nogą i jedziesz a w konwencjonalnym moto walczysz z przywiązaniem pasami do siedzenia i modlisz się żeby nie spadł........ i nie wiem ? cena za trupa z czasów zarośniętych jak za 10 letnią japonię to jaki sens to brać ? Jechać też to nie jedzie( tajwańskie wynalazki w 2T mają więcej mocy ) pali to samo co automat w kiblu ( ekonomia żadna ) , kibel AC ma dmuchawę promieniową , chocbyś kapcia palił w Maroku nic mu nie będzie a złomson to zwykły wiatrołap parę korków w mieście latem i słabnie...... demolud to jest fajne na ścianę dla kogoś kto tym pierwszą kobitę poderwał , ale nie na środek transportu codziennego a ja szukam środka komunikacji żeby na wiosnę lato i wczesną jesień zrezygnować z samochodu , potrzebuje praktyczne , bezawaryjne i funkcjonalne........ więc nie interesują mnie ogary , komary , wierchowiny , złomsony , tudzież inny 100 letni demolud , chce coś co jeździ i się nie psuje tyle......... rozumiem 15 lat temu nie było wyboru , ale teraz ?

dla mnie to syf jakich mało , awaryjne jak ogar 200 , osiągi kamaza po roku w żwirowni , do tego ceny jak z bristolu, nigdy nie rozkminiałem fenomenu tego nrd-owskiego złomu , ogar 200 sypał się , był dziadowski ale był tani w zakupie i na moje to osiągi miał lepsze , a skąd złomson ma takie ceny to nie wiem :D może kiedyś to jeszcze miało sens jak nie było japoni , ale teraz ? tajwańskie kymco czy keeway przy złomsonie to wcielenie bezawaryjności :D jakbym miał 500 zł to wolałbym chyba ogara , 3 biegowego sr50 to na od końca do końca ulicy zostawiłem swoim zdezelowanym ogarem 200 robiąc typkowi wstyd przy dupach , nie wiem skąd w urban legend się utarło że simson to taki potwór wśród motorowerów jak simson 50 nawet na papierze jest słabszy od odblokowanych wynalazków z silnikiem jawa 223 czyli ogar 200 , lub potocznie jawka 50 ( skuter ) , być może to jak junak -siła legendy....... no coś musi być na rzeczy z trwałością i spalaniem tego skoro w co 2 pizzeri albo chińskim żarciu to jeździ :D Nawet wizualnie mi się względnie podoba , tam piec jest cieczak czy wiatrołap czy zależy od rocznika ? monter dzięki za próbe pomocy ale przy tak niskich cenach nie opłaca się tego targać , sama procedura przerejestrowania to z 600 zł lekko ( coś koło tego mnie za xr 600 lata temu wyszło też była z Niemiec ) do tego targanie przy obecnych cenach ojro musiałbym upolować coś za max 150 ojro , ciężko będzie.......... właśnie to jest zajebiste w tajwanie czy korei :D którego konretnie tgb masz ? wygodny ? jedzie coś ? nie no lead jest trwała i w ogóle zajebista jak ma 40 tys to jeszcze pojeździ , tylko że ja mam parcie na 50 w automacie bo chce w razie potrzeby żeby legalnie osoba z łapanki mogła tym jechać jak potrzebuje transportu czy coś a w moich kręgach prawko B( lead 100 spokojnie się na B łapie ) nie jest wcale taką normalnością.....

witam Bez zbędnego pisania love story życia -spalanie do 3.5/100 -względnie bezawaryjny -2T ( nie chce 4T , nie jedzie , silnik bardziej skomplikowany , spalanie praktycznie to samo ) -mile widziany zwykły wiatrołap z dmuchawą , ale to nie jest warunek konieczny i chyba tyle...... od bidy w tej kasie kupi się jakieś piaggio czy tam aprille ale albo ,,skuter sprawny stan idealny tylko brakuje silnika'' ( z olx cytat ) albo straszne wysterydowane ( wydechy technigas , garki 70-90 , gaźniki dellorto , co z tego że poleci po 90 jak pali 6/100 ) i jednocześnie zgnojone ( stunt psy nielatów ) , ciężko o coś w sensowym stanie a więcej kasy nie mam i nie bede miał......... Myślę nad tgb , smc , keeway czyli jakaś korea albo tajwan w serii po jakimś dziadku. użytkuje ktoś coś takiego ? ja mielę praktycznie samo chińskie gówno z 139qmb w Warsztacie , miałem raz peugeota trekkera , super mi się podobał , stylizowany na funbike ( wielkie balonowe koła ) wygodny , milion schowków ( pod kierownicą , przed kierownicą , wielki sedes , bagażnik ) ale czytałem że piją jak smoki ( 5-6/100 ) i sobie odpuściłem za młodu nie spałem po nocach na widok piaggio typhoon , był do wygrania w jakiejś loteri w telewizorni , nawet po rzece nim jeździli , może ktoś użytkuje i opisze i się pochwali ? na osiągach mi nie zależy , ja mogę sobie jechać 50km/h , za to komfort czy zamykane schowki fajna sprawa :D no i innych też zapraszam do dyskusji.....

tam nie ma iskrownika to po pierwsze :D po drugie dobry mechanik :D po trzecie umiesz obsługiwać miernik uniwersalny ?

nie po to w co 2 instrukcji od automatu pisze żeby nie holować albo na motylku żeby jeździć na luzie..........owszem na luzie silnik pracuje i wałek od silnika się kręci ale i tak ciśnienie jest niskie a jak jeszcze prędkość duża ( 100km/h ) to niszczysz skrzynie.......... Chłodzisz też źle tak jak Tommo napisał -to tak jak ludzie przegrzeją benzyniaka i w panice że coś się stanie odrazu go gaszą i staje przepływ płynu który nie odbiera ciepła i uszczelka pod głowicą do roboty, tak w dieslu szybciej olej krąży szybciej zabierze ciepło ........ Manual w samochodzie jest smarowany rozbryzgowo inna w ogóle bajka , jemu jazda na luzie wręcz sprzyja bo kręci się bez obciążen i mniej się zużywa :D

do xl600 brakuje części :D ? jakich :D ? na jakiej podstawie tak sądzisz , mierzyłeś po remoncie ? ja mam xr600 tłok najtańszy tkrj , tuleja żeliwna od ciągnika rolniczego wstawiona , 1.5 roku chyba po remoncie i nie bierze nawet 100ml /100km......... w xr i xl 600 uszczelniacze zaworowe muszą być OEM aftermarketowe z reguły szybko padają , kilkanaście osób już to potwierdziło , oem są cholernie drogie ( 18 zł chyba za sztukę ) ale ja mam oem i wszystko ok.....

no to żarówka ma tyle do przerywania że enduromaster ma racje pewnie -jak żarówka jest sprawna to tak obciąża akumulator który nie ma ładowania że brakuje prądu na iskrę , jak się spaliła to prądu wystarczy i stąd przestał ci przerywać :D miernik w dłoń i zmierzyć napięcie na aku....aczkolwiek w szoku jestem że jakaś 2T 50ccm ma zapłon DC-CDI , ale skoro bez aku nie pali to coś musi być na rzeczy........a zawór wydechowy tam masz ?

ja w ogarze 200 miałem drucik widocznie kwestia producenta tłoka :D

pw50 ale ceny z dupy i bardzo mało na rynku........ major87 taki http://ukppgwebstore.com/ekmps/shops/ukppg/images/putoline-mx5-synthetic-2-stroke-oil-1l-1043-p.jpg ?

no ciut drożej jak w Pl ale wciąż import by się nie opłacał... no nie ale jest blacha jedynka i często jak w to jebniesz to odpada pomalowana proszkowo szlaka( albo np odpada spaw od nienaruszonego elementu jak widać nie tylko michoa tak spawa :D ) , możesz wszystkie lekko opukać ofkorz nie 5kg młotkiem :D jak masz normalny olej to 1:40 albo 1:50 po dotarciu , oszczędności na $ , mniej dymu , lepiej ciągnie , mniej nagaru i mniej się grzeje , chyba że lejesz mixol :D no i dlatego dokręć wszystko na klej bo zgubisz kierownicę :D na miękko nawet z 97kg michoa

Ile masz kasy ? Musi być chińszczyzna ? Jeszcze akurat oba to największa tandeta i nie oczekuj że na tym forum ktokolwiek cię zachęci do kupna jednego albo drugiego :D

na jednym tłoku ? eeee chyba nierealne nawet przy bardzo wakacyjnej jeździe.........

no pany dupy jak dupy ale żeby sr50 nie poznać ? wstyd ............. xps to jest na am6 nie ?to można zdrowy zapierdalacz zamotać:D

ten rozrusznik wolno kręci co się dziwić :D Dla mnie sprężanie ok

zwiększając pojemność prawdopodobnie będziesz musiał stroić wydech i gaźnik pod to ( możliwe że wymiana dysz ) i wzrośnie ci spalanie stąd ja bym szukał narazie 50

Jeżeli nigdy ale to absolutnie nigdy nie jeździł żadnym motocyklem , albo nie jeździł nigdy w terenie to uważam że na start dt125 i troche lasu mu sie przyda żeby wyrobić absolutne podstawy......

no właśnie cały problem w tym że nie każdym potworem można jeździć powoli :D crossowa 125 2T czy 250 4T nie pojedziesz powoli pod podjazd bo brak dołu je zadusi , albo idziesz pełna pi*da albo ci zgaśnie........małe podjazdy na początku łatwiej sie zdobywa na dt 125 niż na yz 125 to tak z autopsji.... a idąc tokiem myślenia jaki przedstawia mort3n -ja jak moim prywatnym moto było mtx 80 chłodzone cieczą miałem przyjemność ,, karnąć się cr500 86 , cr 480 82 i yz 490 ( chyba 84 nie bylo tabliczki ) i powiem wam że z dołu to ciągnie jak xr600 i naprawdę da się pojechać powoli , łatwiej tym jechać powoli niż crossowa 125 2t no i o czywiście żyje w związku z tym polecam na 1 moto :laugh: :laugh: :laugh: no takie rozumowanie.......... ja pisze o drz400 nie o dr350 czy 600 a to sa 2 inne moto........ tak ale prawdopodobieństwo jest inne..... w dt 50 odwiniesz manete do max to szansa że wstanie na gume i cie nakryje jest ale prawie żadna , a w crf450 czy cr 500 ?

no AM6 ma mega potencjał można z niego zrobić rzeźnika :D

kwestia ile masz kasy ale mnie sie podoba pozytywne zakręcenie :D najmocniejsza bedzie rs50 na 99% jesli mowimy o seryjnych......

jak crossowa 250 4t jest dobra na początek to faktycznie nie będe polemizował bo wysiadam :D Napewno dobrze sie czujesz :D ? Nie wiem być może ja mam do tej zajawki 2 lewe ręce ale 6 lat jeżdżę i mającej 44KM xr600 nie potrafię silnikowo w 100% wykorzystać , i często mnie zaskakuje do tego stopnia że nic mam nie dłubane bo mocy mi nie brakuje , czasem jest aż za dużo , a xr600 przy 250 4t crossie bardzo łagodnie i elastycznie oddaje moc i jest cięższa ......... 40KM w enduro to jest dużo moim zdaniem........

jakbyście mieli z 300m więcej to byś go odstawił bo 125 4t zawsze ma lepszy vmax od 50 2t , ale start ze świateł rozegrał się prawidłowo , 125 4t na przyśpieszenie dostaje baty od 50 2t :D