Skocz do zawartości

michoa

Forumowicze
  • Postów

    13327
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    76

Treść opublikowana przez michoa

  1. http://www.youtube.com/watch?v=bsx8zQCyoq8 jak widać taka duża żwirownia pomijając morze piachu do którego trzeba mieć KM pod dupą to jak widać fajne tereny są też w lesie i na bardziej sprzyjającym podłożu..... ale odemnie to jakieś 80km w jedną stronę być może kwestia wjazdu :D jak lataliśmy po łasku jesienią to spotkaliśmy 2 małolatów na sx250 to twierdzili że byli na tej żwirce i z godzinę latali i nic........ja tam jechałem płytówka to co chwila tabliczki zakaz wjazdu i w sumie do głównego wyrobiska nawet nie dotarłem a już nadleśnictwo sie zjawiło :D mam jeszcze parę miejscówek do sprawdzenia tylko czekam aż zima sobie pójdzie :D
  2. wossner, prox, wiseco, did, etc :D unikać namury, tkrj, bezfirmowe ,,made in japan''
  3. niskie pojęcie względne.........żaden silnik motocyklowy nie lubi obrotów poniżej 3tys opróćz może v-ek w czoperach i boss hossa v8 :D xt600 da sie utrzymać prędkość podróżna 110km/h przy spalaniu 6-7l i to z pasażerem...... jest chłodzona powietrzem, w trasie sie sprawdza a odpada ci wymiana jednego płynu i upraszcza silnik u mnie kumpel kupił xt600 po dziewczynie co nią po polsce jeździła, motocykl miał ponad 100tys przebiegu i jeszcze żył (89 rocznik) opony enduro, stelarz do kufrów, podobno i w rumuni ją była i oprócz oleju, zaworów filtrów i ogólnie częsci eksploatacyjnych nic nie wymieniała ale zapewnie transalp będzie żywotniejszy i wygodniejszy, jak ma wtrysk to napewno mniej spali............ ogólnie po sąsiedzku masz dział o turystycznych enduro, luknij bo my to zboczenie zawodowe i zawsze będziemy rozpatrywać motocykl bardziej pod kątem offroadu niż turystyki :icon_mrgreen: stary oni startują w wyścigu za grubą kasę nie porównuj wyścigów PD do amatorskiego psucia lasu....
  4. nie wiem musisz zdefiniować słowo lekki teren :D dla mnie wszystkie są za ciężkie i celowałbym raczej w singla tylko czemu ?? ja nigdy stricte turystycznie na enduro nie jeździłem więc nie wiem, ale wydaje mi się że chłodzenie powietrzem, prosty silnik to raczej zalety ??
  5. po najprostszej lini oporu wystarczy podnieść napięcie wyjścia 12v do 14-15v podobno w niektórych zasliaczach robi się to zmiana jednego rezystora przy sterowniku przetwornicy (w zasilaczach opartych o układ TL tak jest chyba ) kondensatory są na 16v diody na dużo więcej więc ekstremalnie niskim nakładem kosztów mamy już ładowarkę........potem dobrać rezystor mocy (lub żarówkę ) i tym sposobem mamy ładowarkę za max 20 zł lepszą od tej z allegro za 35....... bynajmniej u mnie zasilacz komputerowy kupi się z drugiej ręki za 10-15 zł (styknie też AT nawet lepszy będzie od ATX ) wydajność lini 12v to 8-15A zależy od zasilacza więc naprawdę każdy aku da sie naładować (mając do dyspozycji 15A można i akumulatory od ciągników/ciężarówek ładować ) ja to wiem ty też to wiesz ale nie każdy wie dlatego zwróciłem uwagę.... najlepiej po każdej przeróbce zasilcz wsadzić z powrotem w pudełko w jakąś skrzynkę i uruchamiać zabudowane, wtedy w razie błedu wybuchnie wyłaczysz z prądu i będziesz stratny 15 zł ale nic ci sie nie stanie... niestety ale żeby robić cokolwiek trzeba mieć chociaż jakieś podstawy, robienie czegokolwiek bez elementarnego pojęcia tak sie właśnie kończy..... pozatym ja pierwsze ładowanie zawsze obserwuję, doglądam aku i prostownika patrzę czy nic sie nie nagrzewa nie dymi.........żeby usmażyć akumulator żeby pękł trzeba trochę czasu, kumpel ładował 12v 6Ah prądem 20A i dopiero po 10 min zrobił sie goracy toteż szybko wyłaczył i akumulator udało sie jeszcze odratować........
  6. ej według jjanka to ja straszę odpalaniem z kopa tylko, reszcie pali bez problemów :D
  7. bzdura :D z zasilacza komputerowego to można kolego zrobić prostownik z stabilizacją prądu ładowania i odłaczający akumulator w momencie naładowania, takich bajerów nie ma połowa prostowników za 50 zł nie mówiąc o tańszych....... 35 zł za transformator z 4 diodami i opornikiem ?? drogo i jeszcze raz drogo......... radzę ostrożnie w zailaczu komputerowym są bardzo wysokie napięcia dochodzące do 300v do tego, mały bład może prowadzić do widowiskowego wybuchu np kondesatorów :D
  8. jak wbiłeś bieg i trzymałeś sprzęgło to obroty biegu jałowego spadły ?? jak spadły tzn że sprzęgło ciągnie..... to było już hydrauliczne sprzęgło ?? z tym małym gazem to kwestia mocno dyskusyjna.....exc 250 jest elastyczny ale z bardzo wolnych obrotów nie ruszy to nie traktor pokroju xt600 żeby prawie samym sprzęgłem ruszać, przynajmniej jak ja miałem okazje sie przejechać 250 97 to tak było, jak dałeś bardzo mało gazu to gasł przy ruszaniu załatw kogoś z okolicy kto latał takim sprzetem niech on oceni
  9. pragnę nieśmiało wtrącić że drz to singiel jak chyba prawie każde offroadowe enduro :D odpali :D a drz nie ma ,,killswitcha'' czyli opcji że masz właczoną stacyjkę, prąd podany na rozrusznik ale odcięty zapłon ?? tak jest np w xl600RM właczasz stacyjkę, wciskasz ,,engine stop'' na off i rozrusznik kręci a iskry nie ma, wtedy zamiast jednej świecy wkręcasz manometr i mierzysz.... jeżeli nie ma takiej opcji to wykręc jedną świece, zamiast niej manometr, drugą zostaw na miejscu i teraz to co pisał shingami, do obu przewodów zapłonowych włóż świece i podłacz do masy niech sobie iskrzą chodzi o to że wiszące w powietrzu kable WN, kiedy cewka wytwarza iskrę prowadzą do uwalenia cewki WN... najlepiej mieć manometr motocyklowy z zaworkiem że po zaprzestaniu kręcenia zapamiętuje pomiar pomiar dla silnika robi sie dwa razy na zimnym i na ciepłym...jeżeli jest jakaś masakryczna różnica typu 7 bar zimny 10 gorący to bodajrze walnięte pierścienie, musisz doczytać albo spytaj Adama M. na pw :D
  10. twój stał na allegro za 5500 ?? kurde wahałem sie nad nim ale brakowało mi kasy trochę pozatym może uzbieram na tą 650R/drz/exc kiedyś :D klx300 jest chyba pod każdym względem lepszy od dr350, problem jest w 2 czy 3 rzeczach: -po pierwsze zero części z second handu bo bardzo mało tych motocykli w Polsce=ebay albo USA.... -po drugie z nowymi częsciami też jest ciężko, w zasadzie tylko diler ceny zaporowe jak to diler.....tłok wiem że jest wossnera za 500 ale korby już chyba nie ma........... -samych motocykli jest mało=cięzko kupić a zadbany egzemplarz to już w ogóle... mówie tylko jak to wygląda z mojego punktu widzenia......ghollum o xr600 też pisze że cięzko pali po glebie, więc nie tylko ja mam takie spostrzeżenia....nawet w recenzjach xr650r w internecie bardzo krytykują brak e-startu więc chyba coś w tym jest ??
  11. zmierz napiećie na biegu jałowym od ładowarki następnie musisz dobrać rezystor ograniczający prąd bo jeśli aku będzie całkiem rozładowany to po podłaczeniu do ładowarki co ma napięcie 15v popłynie jakiś ciulski prąd który usmaży ładowarke :D ile wydajności prądowej ma ładowarka ?? na obudowie zasilacza powinno pisać..... najprościej prąd ograniczać żarówkami szeregowo właczonymi z akumulatorem :D i tak np żarówka24v 21 wat da ci maksymalny prąd ładowania koło 1A 12v 21wat koło 2A itp itd.... musisz poeksperymentować, tylko nie kombinuj z żarówkami większej mocy jak 21 wat i nie używaj żarówek na 6v (spalą się ) takto na 12v na 24 na 220 itp...podłaczasz akumulator z żarówka do ładowarki, mierzysz prąd amperomierzem jak za dużo za mało korygujesz żarówke (za mały prąd=mocniejsza żarówka np zamiast 21wat 24v dajesz 21 wat 12v u mnie sytuacja wygląda tak: mam prostownik transformator, mostek, kondensator na luzie daje 15V potem szeregowo z akumulatorem żarówka 21 wat 12v po podłaczeniu akumulatora płynie +/- 1.2A i potem prąd spada.........stąd nie ma co sie bawić w teoretyczne wyliczenia ile akumulator ma sie ładować....... takim prostym prostownikiem z żarówka najlepiej ładować 4-5h a potem umieścić akumulator w samochodzie odpalić i dać instalacji samochodowej naładować go do odpowiedniego poziomu (jakaś dłuższa przejażdżka ) ja użytkuje taki prostownik z żarówką już ponad 2 lata służy do podładowania akumulatora od matiza w podbramkowej sytuacji i nie narzekam....... PS JESZCZE JEDNO WAŻNE to jest taka ładowarka dwucześciowa że zasilacz wpinasz w taką podstawkę z diodami led a w tą podstawkę wkłada sie akumulator ?? to do całych opisanych przeze mnie eksperymentów użyj tylko zasilacza !!
  12. można lecieć i 160 tylko po co ?? to nie crossówka 125 2T że musisz mieć manetkę opór żeby jechać ona jest bardzo elastyczna...... :flesje: wystarczy popatrzeć na to jakie sprzęty ogólnie królują w enduro ?? 300 2T :D czy taka 300/250 2T jest żywotna albo ekonomiczna ?? amator to amator musi sie liczyć z kosztami...... albo nauczyć sie kopać i xr400..........xr400 to chyba najbardziej userfriendly hard enduro, śmieszne spalanie a te 30 koni z hakiem spokojnie wystarcza do lasu a jest lekka i poreczna jak rower i ma bardzo żywotny silnik za 8k powinieneś kupic dobry egzemplarz...... a jak juz będziesz miał ponad 10 to rozważ też exc 520, zresztą ghollum swojego sprzedawał chyba za mniej jak 10, tego moto raczej nie trzeba opisywać :D
  13. wr 400 porażka, trudne palenie (brak autodeko )masa wad wieku dziecięcego (pierwszy rasowy hard od jadźki ) na motox jest chyba obszerny temat...jak sie uprzesz to za 7k kupisz ale moim zdaniem nie warto... 426 raczej za 7k nie kupisz 450 napewno nie.... xr600 byłaby fajna, prosta, bezawaryjna, dosyć lekka mocna tylko weź pod uwagę że ona ma tylko kickstart i po glebie pali bardzo niechętnie, teraz albo sie przyzwyczaisz i nauczysz kopać albo ogarnie cie szatańskie w****e i sprzedasz po tygodniu :D zresztą chyba każde moto które teoretycznie nadaje sie w teren do 7k bedzie kopane...xr650l nie będzie kopana ale gotowa do jazdy waży prawie 150kg troche nieciekawie, xl600 jest chyba lżejsza...........xt600 3TB to kawał kloca gotowa do jazdy chyba z 180, zawias to kupa, mnie w terenie fajnie sie tym latało ale czuć było masę :D xt6002KF jest kopana, baaardzo cięzko pali po glebie i waga/zawias mają średnie predyspozycje do ostrej jazdy...... możesz pomyśleć nad xt350/xl350 lżejsze od 600 ale też kopane i zawias bez szału.... ogólnie jak chcesz 4T do 7k to musisz sie zdecydować albo będziesz walczył z szatańską nadwagą i odpuścisz sobie skoki albo nauczysz sie kopać innej opcji nie ma.... no nie wiem...........jak kupisz zadbaną xr600, to miesiąc jazdy na niej będzie jak tydzień na exc250, choćby ze względu na spalanie, gorzej jak wpier****sz sie w minę wtedy remont takiej 600 to 2 remonty exc 250 :D dla mnie 2T kończy sie na dualach 125 2T, za dużo km robię (choćby samych dojazdów do żwirowni/torów ) żeby latac na takim exc 250 zabiłby mnie spalaniem i żywotnością silnika, już teraz nie raz sie gotowałem jak kumpel zalewał xr250 za 50 zł i jeździł tydzień a ja w crm za 30 zł miałem dniówke a co dopiero 250 2T :D
  14. przed 99 to porażka, bardzo awaryjne motocykle a potem nie wiem styczności nie miałem.... jak kupisz xr400 za 7 tys to już wiesz :D o drz-e myśle że za 7 tys to możesz pomarzyć chyba że nie zależy ci na papierach, zadbany S za 7 tys też może być ciężko.... .
  15. ja bym wybrał tą opcję :D za 7 tys w miarę oszczędnego w eksploatacji hard' a to raczej mały wybór jest jakiś klx250R, xr250, xr600, klx300, ale kwestia ambicji na dualu też można fajnie polatać to bedzie drugie moto czy zamiast dt ?? exc 300 jest fajny ale 101% w teren, nie nadaje sie do niczego oprócz latania w terenie a na dr350 można robić wszystko :D demonizujesz :D jak ktoś jest idiotą i non stop opór ciśnie to na dt80 sie zabije, jak masz trochę oliwy w głowie to wszystko jest do ogarnięcia... ja bym chętnie ja sobie sprawił, aczkolwiek bardzo boli mnie brak w niej stacyjki i blokady kiery i konstrukcja ramy uniemożliwiająca przewóz pasażera (tylnia częsć jest odkręcana i jest alu http://www.honda-xr650r.com/the-xr650r-naked-photos/ ) bo siedzenie by sie przerobiło podnóżki też.... no i cena ale spokojnie to jest kwestią czasu :D
  16. ten sam drz z kołbieli :D ogólnie ta kołbiel to zaj***ta sprawa, większość filmików z niej jest fajna http://www.youtube.com/watch?v=S4_WXWUBrCI a to nie jest jjank z forum :D ?? zdeczka ci kopci ta xl600, chyba gorzej niż moja crm ale filmik fajny :D
  17. skuter na wesoło zimą :D zero przyczepności aczkolwiek jak mu sie pomogło ruszyć to jechał :D ale zabawa przednia.....sory za brak kasku, jakoś tak wyszło ale predkości niewielkie, do tego poza drogą publiczną.... zapodam jeszcze filmik z dt80lc2 na ,,szosowych'' bridgestone trailwings w zaśnieżonym polu, jeśli YT wykaże jakieś chęci bo dzisiaj 7 raz próbuje uploadować i lipa spróbuje jutro.......
  18. Kamsel jak szukasz SM to weź pod uwagę DRZ 400SM....... DRZ waży 135, fmx 165, mocowo podobnie (z moich info drz 40KM fmx 40KM ) vmaxy podobne, drz ma zaletę w postaci chłodzenia cieczą+wentylator (silnik ten sam co w 400S ) więc zapewnie ciężko go przegrzać a fmx to zwykły wiatrołap, nawet bez chłodnicy oleju drz ma pełna regulacje zawiasu a fmx chyba tylko napięcie wstępne sprężyny... nie wiem jak w fmx ale w domino masz zawory co 6 tys olej co 3, w drz-cie masz olej co 5 zawory co 24 teoretycznie :D z tym że w hondzie zapewne śrubki, a w drz płytki jak luz nie w porządku to dużo rozbierania i koszta.... no i DRZ ma w pełni cyfrowy licznik +100 do lansu na parkingu :D :D nie żebym nie lubił hondy ale momentami jej konstrukcje są dosyć przestarzałe i dziwne..........choćby xr650R i brak e-startera.... to już KTM w konstrukcjach stricte wyczynowych montuje rozrusznik (sxf 350, 450 też chyba ma ) nie mówiąc o enduro, yamaha wr 450 ma od 03chyba a honda w konstrukcji celującej raczej w amatorów nie ma ?? chociaż fakt jest faktem że ogólnie konstrukcje hondy słyną z bezawaryjności i długowieczności może dzięki tej prostocie :D fmx 650 też niby nowoczesny motocykl a zegary rodem z lat 80, silnik wiatrołap z dominatora (jeszcze według testów w internecie wykastrowany kilka KM przez normy spalin )....
  19. testujesz moją cierpliwość pracujesz na ostrzeżenie czy nie umiesz czytać czy co ?? no bez urazy ale po tym poście juz muszę być tak chamowaty 4 raz powtarzam więc piszę dla rzemyka90 specjalnie użyje pogrubienie : 4 raz chyba w tym temacie powtarzam że ,,docieranie po mojemu jest wykonalne w warunkach dobrej pogody'' kiedy zrobienie 500km w krótkim czasie nie stanowi problemu, w warunkach zimowych jest niewykonalne wręcz bo nie dam rady zrobić 100km dziennie w ruchu drogowym po oblodzonych drogach w -17, a pozatym boje się...... więc szukam alternatywnego sposobu na szybsze dotarcie kapujesz ?? tak naprawdę ciężko to zrozumieć ?? stąd nazwa tematu bo jeśli w docieraniu by chodziło tylko o temperaturę, to zima bym ją normalnie pałował, tylko przez krótkie okresy czasu żeby nie przegrzać..... nie znam innego sposobu docierania niż mój dlatego pytam.....więc nie wiem lepiej .. czy coś co napisałem jest niezrozumiałe ?? zobacz choćby Adam M. krótko zwięźle i na temat a ty klepiesz już kolejny zaczepny post bez sensu, ja sie spytam po co ??
  20. nie wiem ile dla ciebie znaczy ,,dużo'' ale może warto kupić jakiegoś swojego ,,rupiecia'' ?? za 2 tys zł jest spory wybór..... nie wiem jak kształtuje sie godzina za wypożyczenie crossa, ale w przypadku quadów, wpłacasz kaucje 1000zł albo więcej i godzina 120-200zł kosztuje, w godzinę sie nie najeździsz..... wsiadanie na własną rękę, na torze mx na setę czy ćwiarę, bez zbroji i instruktażu nie mając żadnych podstaw ani doświadczenia to samobójstwo.. z kolei godzina z doświadczonym instruktorem, w pełnej zbroi, kosztuje zapewne niemało, a i w godzine niewiele sie nauczysz... dla mnie lepiej byłoby kupić sobie jakiegoś pierdopęda typu dt 80, mtx 80 czy inne, nawet 50 enduro typu senda, bardzo szybko sie zwróci w postaci frajdy, i oszczędności, bo takie coś pali niewiele, mało sie psuje jak stwierdzisz że ,,czujesz zajawkę'' to bardziej zaangażujesz sie w ten sport i kupisz lepszy sprżęt itd jak stwierdzisz że nie kreci cie to to sprzedasz pierdopęda a przy dobrych wiatrach jeszcze zarobisz..... chyba że masz jakieś skrajnie niesprzyjające warunki typu starzy nie trawią moto, mieszkasz w bloku i nie masz gdzie trzymać czy coś no to ok szukaj wypożyczalni....
  21. i mów co chcesz ale tak docierałem mtxa80c (chłodzonego powietrzem) pierwsze 100km dystanse po 10-15km bez postoju max obroty 6 tys, potem kolejne 200km 20-25km bez postoju, obroty do 6 tys, kolejne 300 w zasadzie normalna jazda bez jakiś postojów na studzenie silnika, do 7-8 tys obr, po 500km już rozgrzałem i pełna p***da żadnych skrupułów, motocykl miał 11 bar kompresji, w moich rękach zrobił 1700km albo i więcej, palił od strzała, w lesie mnie prawie 90kg kabana potrafił zaskoczyć, więc chyba było dobrze ?? wtedy akurat remont zrobiłem wiosną i ze względu na pogodę 100 czy 200km w dzień nie było jakimś osiągnieciem, mimo predkości 60km/h (prędkość na ostatnim biegu przy 6 tys obr )i postojów na studzenie (motocykl studziłem do lekko ciepłego, nie do absolutnie zimnego ) w sumie te 500km zrobiłem hmmm w tydzień ?? mieszanka 1:25 z mobilem extra 2T (półsyntetyk) tak samo docierałem ogara czy chiński skuter 4T i wszystkie sprzęty uważam że jak na swoja moc mają naprawdę przyzwoite osiągi.......w skuterku 4T pierwszy olej zmieniłem po 200km potem po 500 potem co 1500, najpierw jeździłem 30km/h potem 40km/h teraz 50km/h czasami i 70 poleci mimo blokad :D z crm chodzi o to że chce już polatać po śniegu na ostro takto dotarłbym ją tak samo krótko zwięźle i na temat :D spróbuje przeczekać do wiosny, jak nie wytrzymam to będe bardzo pilnował temperatury, i kupie termostat... pozatym dziękuje za resztę wypowiedzi na temat teraz wiem na czym stoje
  22. ludzie to powoli sie zamienia w kabaret :D pare postów wcześniej wueska napisał więc jaki wniosek mam wyciągnąc z waszych wypowiedzi ?? najlepiej chyba latać cz aż padnie a jak padnie to na złom jak zrobił mój kumpel i był zachwycony :D czyli dym z tłumika świadczy o nadmiarze oleju ?? czyli jak mojemu kumplowi dt dymi i na 1:50 to ma robić jeszcze mniej ?? no litości bo naprawdę to przestaje być smieszne.... moja dt80 miała dozownik, mtx też i obie dymiły jak oszlałe w mtx potem wyjąłem dozownik bo naczytałem sie o ich awariach i na 1:30 dymiła tak samo......... zresztą o czym my w ogóle bredzimy jak wam przeszkadza dym 2T to kupcie sobie rowery elektryczne, albo 4T co to jakieś forum greenPISu czy co ?? to że 2T dymi to znaczy że ma za dużo oleju no panowie litości zachowajmy trochę powagi..... ŻADEN 2t który nie ma dozownika NIE PRZEPALI całego oleju przy mieszance nawet 1:50 PRZY MAŁYCH OBROTACH a osobom które twierdzą innaczej polecam zapoznanie się z zasadą działania dozownika, jak myślicie dlaczego dozownik ma zmienne dozowanie w zależności od obrotów ?? w łodziach motorowych na wolnych obrotach jest 1:200 nawet a na maksymalnych 1:50 i wtedy ten silnik nie dymi, natomiast nie ma h*ja żeby ten sam silnik przy wolnych obrotach przepalał cały olej mając mieszankę 1:50 chyba to logiczne ?? i przestańce wkońcu pisać o crossach, dwusuwowych otwieraczach wody sodowej, bo temat jest o crm a crm ma tyle wspólnego z crossem co maluch z F1 crm ma żeliwną tuleje jak ogar 200 z lat 70, i ma szlif wykonany w technologi jak w ogarze w latach 70 więc podobieństwa są... ja dowiedziałem sie informacje o które prosiliście, cylinder był honowany, luz tłok cylinder 0.06mm, okna nie są sfazowane tłok wossner coś jeszcze potrzebne ?? pytam ostatni raz ile mam to docierać ?? sory ale zaczyna brakować mi cierpliwości jak z dnia na dzień, czekam na odpowiedź, a wy po raz 10000x klepiecie o mieszance i każdy co innego i leca przykłady że kuzyn wujasa zalał 1:500 do wartburga i poleciał 300 ja sie pytam co mnie to obchodzi ?? temat jest o docieraniu crm staneło na ile km mam zrobić......... chcecie sie czegoś ciekawego dowiedzieć załóżcie swój temat.... nieliczna sensowna wypowiedź, aczkolwiek wiem o tym :D silnik dwusuwowy najlepiej pracuje na maksymalnie otwartej przepustnicy ponieważ wtedy ma warunki pracy do jakich został zaprojektowany i obliczony- czy jakoś tak z książki T.rychter silniki dwusuwowe PS sory ale musze niegrzecznie, władzy nie mam żadnej jak zobacze kolejne pitolenie o oleju to olewam temat albo napisze do moda o zamknięcie.......
  23. a móglby mi ktoś ludziska odpowiedzieć na pytanie :D załóżmy teoretycznie 1. że cylinder jest shonowany, luz tłoka jest jak podany przez producenta (0.06mm pisze na pudełku ) okna nie są sfazowane ile mam to docierać ?? 2. cylinder jest tylko po szlifie, luz tłoka większy niż producenta, okna nie sfazowane 3.cylinder tylko po szlifie luz tłoka mniejszy niż producenta, okna nie sfazowane z góry dzięki za odp nie dyskutujmy już o mieszance każdy mówi co innego, mam średnią wyciągać czy posłuchać tego kogo najlepiej lubię :D ?? że reakcja na gaz jest lepsza przy uboższej w olej dawce to każdy wie w takim razie może zaczniemy lać samą benzynę wiecie jakiego kopa ma 2T na samym paliwie bez oleju :D ?? a że żywotność silnika 10km to szczegół :D u mnie też tak było, zobacz stan tłoka........u mnie kompresja była 10.5 bara niby ok, ale jak zdjąłem głowice to tłok ,,palcem'' miał wyczuwalny luz na boki w cylindrze, a ja sie zastanawiałem co tak dzwoni w tym silniku :D skoro luz tłok cylinder jest rzędu 0.1mm to nie ma prawa być wyczuwalny luz a u mnie wręcz sie bujał jak w ogarze do remontu, gdzie musiałem 2 szlify przeskoczyć żeby było ok :D w crm na szczęscie wystarczył kolejny szlif.... ofkorz paliła z 1 zimna, trzymała wolne, tylko jak zrobiłem z 10km na 6 tys obr i potem gwałtownie odkręcałem gaz to przerywała szarpała, ale stykło przegazówke na sprzęgle zrobić przed odkręceniem i szła tylko zę i tak słaba była w ciul.........ide pod górkę 1bieg dopiłuje do tych 9 tys z wielkiem trudem, wrzucam 2 i zamuła toczy sie nie jedzie a kolesia kmx 125 to jeszcze na 3 rzucał piachem i szedł bokiem a przełożenie podobne i kmx niby jest słabszy od crm....
  24. panowie z całym szacunkiem ale zbaczamy z kursu przed nami góra lodowa :D czyli reasumując, mam kupić termostat, przy docieraniu nie przegrzać teraz pytanie ile to wkońcu docierać ?? 100km, 200km, 500km, wcale ?? ma wpływ na to luz spasowania i czy był honowany garnek czy nie ?? w mtx nie było różnicy, oprócz dymienia, w ogarze też nie było, może i bym zaoszczędził pare groszy na oleju ale szkoda ryzyka....jackuzy chyba swoja zatarł na 1:50 po co mi ryzykować, tyle kasy wywaliłem i teraz zaoszczędzę 10 zł na oleju a będzie czekał mnie remont ?? nie da sie ty chyba nigdy tego zaworu nie widziałeś, on nie porusza sie idealnie góra dół, jakby łopatki przy zaworze 100% zamkniętym były 0.1mm od pierścieni to jakby zawór był 50% zamknięty to łopatki by przez okna wydechowe wchodziły do cylindra i zawadzały o pierścienie i byłaby sieczka w silniku, właśnie tak było u mnie dlatego ten zawór piłowałem....
  25. z całym szacunkiem ale po co chcesz to zrobić ?? nudzi ci się :D ?? skoro tłok i cylinder są w dobrym stanie to po co tam dłubać ??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...