Skocz do zawartości

Pawel

Go.Naked
  • Postów

    7563
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Pawel

  1. Chciałeś napisać chyba 5 mm a nie 50 :biggrin:. Zakładam że to literówka. A do cebry bym dał model niżej od tego najmocniejszego - czyli X ring, ale superwzmacniany, a nie hiper (jakie określenia sobie zrobili !). Zębatki Sunstara jak najbardziej - nie są wiele droższe od konkurencji, więc warto. Pawel
  2. Zacznij od gaźników. A rozrząd się wymienia na podstawie objawów, czy pomiaru jego rozciągnięcia (nie zawsze podawane jest to), a nie po określonym przebiegu. A przed tym zdarzeniem nie kopcił? Nic nie pisałeś o tym. Pierścienie nie kończą się z dnia na dzień, chyba że popękają. Zrob porządek z układem paliwowym i ewentualnie sprawdź kompresję, będziesz wiedział na czym stoisz. Pawel
  3. Tak na serio - pilnuj serwisu, lej najlepsze oleje, nie katuj silnika na zimno a wszystko powinno być OK. Wujka Kawka śmiga, zrobila w tym roku kilka dłuższych tras i nic się nie dzieje. Po serwisie w zimę 2005/2006 motocykl nie wymagał ingerencji, oprócz wymiany oleju i klocków, ale to są eksploatacyjne sprawy. Pawel
  4. Wniosek - moderatorzy też faceci :). Dobra dobra - wracajmy do tematu (motocykli). Pawel
  5. Eee tam, przesadzasz, tylko trzecia pada. Chyba że dla Wujka sie zamówi razem, to bedzie rabat.
  6. Mi szczególnie "czarna" przypadła do gustu. Ma ktoś namiary :P ???? Pawel
  7. Zdecydowanie nie :notworthy:. PW też napisałem, hehehehehhe - są różne upodobania, ja lepiej się czuję na "litrze" niż na 600. Jak R6, to w zestawie z amorem skretu :biggrin: Moze mi ktoś przypomnieć w którym roku poprawiono "dwójkę", bo nie pamiętam teraz, a kolega sie pytał.
  8. Zaworki iglicowe w gaźnikach puściły, zalewa silnik. Masz gaźniki do roboty. Przy okazji warto jest sprawdzić stan oleju i czy nie śmierdzi on benzyną. Możesz mieć tam mieszaninę - wtedy olej obowiązkowo do wymiany. Pawel PS. Ostrzeżenie za ten sam temat w 4 miejscach na forum!
  9. Jeździć nie umiesz ..... :icon_twisted: :biggrin: Pozdro, Pawel
  10. Połowę regulacji zaznaczonej na wahaczu (zielony zakres, ma długość kilku milimetrów), czy mówisz o całym luzie w wahaczu? Chciałem Cie poinformować, że łańcucha nie wymienia się wtedy, jak się regulacja kończy, tylko znacznie wcześniej. Nie mów też że nie polecasz hiperwzmicnionego łańcucha, bo masz blade pojecie o tym do czego ma on byś ztosowany. Co założysz do Hayabusy, Bladego itp? Tam MUSI byż zakładany taki łańcuch jak tylko chcesz by wszystko odbywalo sie zgodnie z zaleceniami producenta. Wyraźnie podawane są moce i pojemnosci silników przy opisach konkretnych łancuchów. Zebatki się szybciej zużyją? Chyba jakieś gówno, ale nie Sunstar, co montuję razem z DID`em. Albo jak łańcuch ma faktycznie 50 tys i jest wyciągnięty do końca regulacji w wahaczu. Są też tacy, co potrafią go skrócić, hehehhe. Taki to może i 100 tys zrobi, o ile wczęsniej się nie zerwie. Pawel
  11. To u nas będzie pewnie ponad razy 2. Pawel
  12. Pewnie olej też jest oryginalny :biggrin:. W koncu to Hąda !
  13. W przypadku ZRX silnik jest konstrukcyjnie oparty na tym ktory napędzał Kawasaki ZZ-R 1100 - kiedyś najszybszy motocykl na rynku. Tak więc ma masę rezerw w sobie (przy jeszcze wyższej pojemności). Pawel
  14. Chyba w dwóch życiach. Podaj konkretny przypadek - Jan. Z. swoją CBR zrobił 50 tys. na łańcuchu. Bo ja najczesciej wymieniam zestawy napędowe po około 20 tys.km. Zaraz powiesz, że uzytkownicy tumani, że katują, że łańcuchy chu*we. Nieprawda. Mówię o łańcuchach DID`a, wzmacnianych i rozsądnych kierowcach znających zasady właściwej dbałości o łańcuch. Może komuś się udało, ale pisanie ogólne że łańcuchy wytrzymują tyle km to BREDNIE !
  15. No i właśnie dlatego każdy z moich pojazdów czasami dostaje ostro po garach w trasie, jak to się mówi, dla "przedmuchania", dla zdrowia :-). Co ciekawe - samochód tak traktowany (często wskazówka zagląda tuż przed czerwone pole, innym razem jazda ekonomiczna, ale z głową i odpowiednim poziomem obrotów) ma 160 tys. przebiegu, cały czas na syntetyku, nie bierze oleju od wymiany do wymiany, pali do 8 litrów (cykl mieszany, dużo w miescie), podczas gdy dziadom w kapeluszach, śmigających 50 km/h na 4 biegu ponad 10 na 100. Piszę o samochodzie, bo Hondą zrobiłem za mało kilometrów, by cokolwiek powiedzieć na temat trwałości. Jak na razie wnioski typowe dla VFR - ma 60 tys. oleju nie bierze, pali mało, zasady jazdy podobne, czyli bez zbędnej ociężałości, zawsze się kontrolnie wrzuci te dwie stówki :). Życze powodzenia i .. wiecej odwagi w uzywaniu silnika ;)
  16. Jedno jest pewne - nie da się tego zrobić "wirtualnie". Pawel
  17. Dzięki Adam :clap: Tu masz "piwo" tekst o gaźnikach (moja skromna twórczość, podobnie jak to o zaworach, co już czytałeś :)) : http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56423,2720482.html Jak nie czujesz się na siłach, zaraszam do siebie, wszystko wytłumaczę i zaprezentuję na żywo. Pawel
  18. Kiedyś nawet był taki temat na forum, też Zbyszka. To tak jak chłodzenie wody z kranu wodą z kranu (tego samego). O oporach przepływu nie wspominam. Pawel
  19. Wojtek - 3,5 tys. i następny bieg? Mój samochód dostaje "więcej" a ma moc maksymalną przy 4800. Daj silnikowi trochę "ognia" bo się zamuli. Dla większości motocykli (mówię u układzie 4 w rzędzie, bardzo uogólniam) 4 - 5 tys. obr to minimum obrotow gwarantujących płynna i spokojną jazdę. I to mówię o obrotach utrzymywanych w czasie jazdy, a nie punkcie zmiany biegów. A to rób jak chcesz (oczywiście tak, by nie schodzić poniżej powiedzmy tych 4 tys dla FJ 1100, duży silnik) - ogranicza Cie czerwone pole. Pozdro, pawel
  20. Spytaj samolota, zaraz Ci wszystko obliczy, dostaniesz wykresik i dokładny naukowo udowodniony wykład :-). Zima idzie .... Tak na serio - silniki jednocylindrowe wcale nie sa elastyczniejsze od innych, jak wiele ludzi mówi. Tak na prawdę to własnie one potrzebują obrotów (oczywiście w proporcji do ich zakresu !!!). Pawel
  21. www.ptm.pl - tam sie pytaj co i jak. Pawel
  22. Taaaaa, a to że przednie koło ledwo się trzyma asfaltu to też wrażernie? W R6 Bardzo fajnie się to objawia, kiera potrafi zatrzepotać nawet w okolicach 200 jak się mozno odkręci na nierównościach. To też wrażenie czy może wmawiam sobie bo głośniej się robi? A może wiatr odciąża przód, a nie przyspieszenie? Pawel Pozdrawiam
  23. Samolot, któryś kolejny raz piszesz swoje radosne domysły. Właśnie - domysły. Ludziom z praktyką i to dużo (osobiście znam i Zbycha i Marlewa) wmawiasz swoje twierdzenia poparte wiedzą katalogową i bujną wyobraźnią. Echhhhhhh .... Pawel
×
×
  • Dodaj nową pozycję...