Pawel

ja mówię o istocie urządzenia, nie o wykonaniu. Tak w ogóle to są takie urządzenia montowane w enduro - czytałem o tym, ciekawe dlaczego Dominik się z tym nie spotkał (a może to chodziło o motocross) . W każdym razie autor artykułu powiedział, ze zastosowanie smarownicy w czasie jazdy w terenie przedłuża żywotnośc łańcucha o połowę. Pozdro, Paweł

Ale myśle nad oliwiarką, taką jak opisali w SM numer 11. Całkiem ciekawa sprawa. Pozdro, Paweł

Wszysto już przerabialiśmy - przerwę na przerywaczu sam ustawiałem - trochę to dało, ale nie za wiele. Pozdro, Paweł

Jak to pracuje na jednym cylindrze ????? nie pojmuję - chodził przecież na dwóch :-) - nie zauważyłem takich problemów, nie pokręcilićnie czegoś ? Zastanawiam się co jeszcze może być w tych pieprzonych gaźnikach - tak jak napisałeś, czyściłem je niedawno, sam też o ile się orientuję rozbierałeś je jeszcze raz. Dziwna sprawa - nie wiem czy nie poprosić kogoś, kto ma taką maszynę o pożyczenie gaźników i założenie do twojego mmotocykla - pomysł może trochę szalony, ale nie widzę innego rozsądnego wyjścia - tylko tak wyjdzie na jaw czy to na 100% gaźniki, czy nie. Rozbierać je jesczze raz ? Po co, sam nie wiem czego należy szukać, chyba że masz jakiegoś cudotwórcę od gaźników, który wpadnie na pomysł, na który nie wpadłem ani ja, anie Ty, anie Twój kolega Tusiek i armia doradców z forum. Założe się, że jest to drobna sprawa, której wykrycie będzxie możliwe, jeśli ktoś się spotkał z tym problemem kiedyś wcześniej, albo poprostu będzie miał "nosa" i wpadnie na pomysł. Powodzenia, Paweł

nie do końca tak jest Pipcyk z tym przyrostem mocy. Jak zrobiłem to w swoim Fiacie Mirafiori, którego kolektor i gaźnik był wykonany chyba podobnie jak w Twoim Dnieprze to poprawa osiągów była wyraźnie wyczuwalna. Silnik łatwiej wchodził na obroty, miał lepsze przejście z niskiego zakresu obrotów. Oczywiście w nowoczesnych konstrukcjach mało to daje, bo jest znacznie mniej błędów, które ja musiałem poprawiać po fabryce. Pozdro, Paweł

Fajny, fajny - piękny klasyk z wyglądu, pewnie się też fajnie jeździ. Pozdro, Paweł

A dokręciłes amortyzator skrętu ? Do podstawa w jeździe z wózniem (tak czytałem, hehehe) Pozdro, Paweł

Jedna podstawowa sprawa - kanałów się nie poleruje, tylko szlifuje tak naprawdę. Na idealnie gładkiej powierzchnii benzyna z mieszanki się skrapla i spływa do cylindrów - to źle. Wypolerowane kanały trzeba honować (nie wiem, czy napoisałem przez dobre H, heheh) - musisz zrobić na nich rysy, najlepiej kilkoma pociągnięciami papieru ściernego, najlepiej tak, by miesznaka mogła z kanałach zawirowac. Najważniejsze jest wykasowanie wszelkich nierówności fabrycznych, ale muszą być drobne ryski, żeby benzyna miała na czym odparować. Polerowanie na lusterko jest dobre do elelmentów np. gaźnika, ale tylko tam gdzie idzie samo powietrze, jeszcze nie jako mieszanka. Pozdrawiam, Paweł

Tak - Michał ma XT i trochę o niej wie. Tak naprawdę to bardzo prosty sprzęt i nie wymaga on jakiejś specjalnej wiedzy. Jeśli masz serwisówkę i dwie prawe ręce (ja mam dwie lewe, ale jestem leworęczny :-)) to nawet sobie sam dasz radę. Pozdro, Paweł

Zawsze jak kupujesz nowe moto powinno się zrobić - wymianę oleju + filrta sprawdzić i jak potrzeba wymienić filtr powietrza zymienić płyn hamulcowy, oczyścić zaciski i prowadnice, warto też sprawdzić ustawienie zaworów. Trzeba też poprzeglądać co się da - nasmarować (a najpierw umyć) łańcuch, zastanowić się nad wymianą oleju w lagach itp, posprawdzać, czy w zawieszeniu nie ma luzów itp. Cały taki przegląd nie trwa długo, koszt jest też raczej nieduzy. Idzie zima, więc jest czas aby to wszystko zrobić. Spokojnie to wszystko zrobisz u mnie, albo u Damiana (oczywiście polecam swoje usługi :-)). Pozdro, Paweł

Już Ci napisałem na PW - nie da się tak powiedzieć. Może być to cokolwiek, ale można powiedzieć jedno - czeka Cię mała zabawa przez zimę. Pozdro, Paweł

Końcówki, czyli ciężarki, mam nadzieję, że dobrze się zrozumieliśmy :-). Sa mocowane na śrubę M6 pod klucz ampolowy 6mm, ale w stojącym obok GSX600F (aż poszedłem do garażu, bo mnie temat zainteresował, hehe) jest pod śrubokręt krzyżakowy ! Powiedz mi po co Ci te informacje, to może mi będzi łatrwiej zrobić pomiary parametrów, które Cię interesują ? Inna sprawa, to muszę pognać po sufmiarkę do warsztztu, więce pewnie to zrobię jutro. Chcesz zapodac końcówki od GS`a do R6???

Dzięki fredi za opis, też myślałem o takim patencie - jak nie zdobędę dobrego wałka, to tak zrobię. Jak na razie jest nowa zębatka - luz jest mniejszy, ale wiadomo, że nie jest to rozwiązanie, bo go nie powinno być wcale. POzdro, Paweł

Tak, gadałem z tym człowiekiem, ma taką część za 150 zł razem z wszystkimi zębatkami itp. Brzmi to ciekawie, musze sie wybrać na wycieczkę w okolice Gorzowa (tak mi mówił), albo zdecyduję się (ale niechętnie na sprzedać wysyłkową), może mi ktoś pomoże, kto jest z okolic ? I tak nie ma z tym pośpiechu, ale cieszę się, że znalazłem. Pozdro, paweł

K**wa w serwisie kosztuje 610 zł - poj**ało ich. Muszę się jakoś inaczej ratować. Jak na razie jadę do Larssona po zębatkę - to już trochę zminimalizuje efekt. łańcuch był dobrze naciągnięty - mam pewność, że to poprzednicy coś spartolili. Co do napawania mam wątpliwości takie same jak Pipcyk, on tylko nieststy potwierdził to co przypuszczałem, k**wa. Są jednak spece, co potrafią to wszystko nawęglać, powierzchniowo utwardzać itp - mało się znam na metalurgii, ale podobno w rękach dobrego specjalisty wszystko jest możliwe. macie jakieś namiary na kogoś takiego w okiolicach warszawy ? A może dostęp do kogoś, kto tym handluje i ma uzywane części - najchetniej bym poprostu kupił używany wałek i było by po problemie. Pozdro, Paweł

Dzisiaj przy okazji dokładego przeglądu moto odkryłem niezaciekawą sprawę. Wałek wychgodzący ze skrzynii jest wyrobiony (ma poprzestawiane, nadcięte zęby). poblem nie lada, Jutro jadę po nową zębatkę, zawsze coś to da, ale nie jest zo załatwienie problemu. Jakie sa opinie o napawaniu, mam warsztat, który by to zrobił i obrobił, ale nie wiem czy warto się w to bawić, bo co z wytrzymałością ? Niechc sie wypowie jakis spec-metaurg. problem jest jeszcze w tym, że trzeba do tego rozbebeszyć całą skrzynię, co oczywiście bez problemu zrobię, ale niestety zajmuje to trochę czasu. Wygląda to tak : http://www.motofiches.com/sites/TYRBUW/fic...GS500E&id=GM51A Część numer 16, brrrrrrrrrr, nie uśmiecha mi się to. Co do kupna - nawet nie pytam się o cenę. Pewnie przy normalnej eksploatacji ten wałek pochodzi jeszcze wiele tysięcy km, ale mam pewnien problem - nie lubie rozwiązań na pół gwizdka, więc pewnie będę chciał to robić. HELP !! Jak na razie jadę jutro po nową zębatkę do Larssona, załatwi to na jakiś czas chociaż część problemu (troche luzu sie wykasuje, bo przecież obie połówki dostały w kość. Pozdro, Paweł

Jest to dziwne, bo podniesienie profilu nie powinno powodować takiego zachowania - wręcz odwrotnie - zwiększyłeś wyprzedzenie, a więc tendencja do shimmy powinna się zmniejszyć, a nie zwiększać. Tak więc niekoniecznie musi być to sprawa geometrii motocykla (ale może, nie zawsze teoria się pokrywa z praktyką, już to nie raz przerobiłem). Jak wygląda sprawa z wyważeniem koła ?A co z ciśnieniem ? Często takie efekty są powodowane właśnie przez to. Zakładam, że opona jest nowa, niewyząbkowana, bo to też by mogło powodować takie zjawiska. Pozdro, Paweł

Fajny, mam z niego tapetę, ale czy bym kupił takiego potwora ? Chyba nie. Pozdro, Paweł

Wyjściem na miękką klamke może się okzazać wymiana klocków - może po prostu nie mają już za wiele okładziny - trzeba zerknąć. Tylko ciekawe kiedy, skoro już prawie śniegiem wali (a już mieliśmy robić tylne szczęki, hehehe chyba że mnie Vlaad namówi na naprawę wyjazdową :-) u Niego w garażu). Pozdro, Paweł

vlaad, a jak wyglądają te przewody ? Czy są spękane i sparciałe ? szkode że nie zwróciłeś mi na to uwagi w jak u mnie byłeś. Z tego co wiem, Twoja CB została sprowadzona z zagranicy. Tam na pewno przewody musiału być wymienione, inaczej nie dostałaby przyglądu - tam sie nie załatwia spraw łapówką tak jak w polsce. Wiek 3 lat jest chyba przesadzony, nawet nie podają tego instrukcje obsługi motocykli. Najważniejsze do obejrzeć je, zobaczyć czy nie puchną itp. Zazwyczaj tylko naprawdę zaniedbane i przeparciałe przewody pękają od tak, nagle. Ich konstrukcja jest taka, że najpierw puchną, potem ciekną, a dopiero jak ktoś jest bardzo zawzięty, to płekają całkiem. Nie jest to przecież sama guma, tylko posiadają zbrojenie. Czyli - idea jak najbardziej dobra, ale tzreba to oblukać - na przewodach powinna być data ! Pozdro, Paweł

Chłopali wyluzujcie, trzymajmy poziom na forum. Pyskówki są tu nie na miejscu, szkoda psuć atmosferę. Michał, nie wiem co było wcześniej, ale teraz chyba się trochę za bardzo uniosłeś. Jesli macie jakieś "ale" do siebie, to proponuję na PW.

Zagłosowałem na GSX600f, bo to naprawdę fajny sprzęt. Jak chcesz coś tańszego, to stoi taki - www.aastor.pl (mam nadzieję, że jeszcze jest, tam kupiłem swoejgo GS`a) Paweł

Kozak, pokazał klasę, naprawdę byłem pod wrażeniem, tymbardziej że walczył o pietruszkę, bo i tak tytuł miał w kieszeni. Pozdro, Paweł

No to pięknie, dobrze że się nie skończyło większym krachem. Pozdro, Paweł

Jeść opalenie świecy nic nie daje, to faktycznie lipa (opalenie jest jedyną skuteczną metodą oczyszczenia świecy z niedoaplonej benzyny). Dominik, powiedz mi, a czy nie powinno się używać dwóch rodzajów świeć, tak jak w rajdach, gdzie samochód najpierw uruchamiasz na "ciepłej" świecy, a dopiero po rozgrzaniu silnika wkręcasz "zimne" ? Co do świec uniwersalnych, nie miałem problemów z NGK. Z Boschem owszem - zdażały się takie problemy, o których napisał Dominik. Paweł