Skocz do zawartości

żunio

Forumowicze
  • Postów

    625
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez żunio

  1. żunio

    nareszcie

    Znam te uczucie.Napisz w domu kartkę na lustrze żeby się nie martwili bo przez miesiąc będziesz mieszkał w garażu.
  2. Niesprawny towar podlega reklamacji (bez gadania) w okresie i na warunkach opisanych w gwarancji.Takie gadanie że producent może nie przyjąć to sprzedawca może sobie w buty wsadzić w tej sytuacji.Nie jest to Twoja wina i uszkodzenie nastąpiło z nieznanych Ci przyczyn bez Twojego udziału.Możesz powołać się na UOKiK.A to że nie dają aku zastępczego to tak jak napisał jeszua.Miałem kiedyś podobny problem z tym że sprzedawca chciał usunąć wadę a ja chciałem nowy.Wiesz,kupujesz coś nowego a tu za miesiąc klapa i już masz uprzedzenie do tego sprzętu.W końcu przystałem na jego warunki czekałem dwa tygodnie,odebrałem ten sam i trzyma już piąty rok
  3. Wybacz,na podstawie poszlaki za przekroczenie prędkości.To może zamiast radarów postawmy policjanta na poboczu i na podstawie szybkości obrotu jego głowy za pojazdem karajmy kierowców.
  4. A moim zdaniem jeżeli nie ma dowodów winy to zachodzi domniemanie niewinności.To nie ty musisz udowodnić swoją niewinność tylko w tym przypadku policja twoją winę.Tylko urządzenia legalne i posiadające odpowiednie badania mogą posłużyć do pomiaru prędkości przez policję.W tym wypadku wideorejestrator na którym Ciebie nie ma.Zaden prędkościomierz nie jest prawnym wyznacznikiem do nałożenia mandatu.Delikatnie i z głową i powinno być ok.Jeżeli się poddasz i przyznasz to już Cię mają ale jak będziesz trzymał się swojej pierwotnej wersji to myślę że wynik powinien być korzystny dla Ciebie.
  5. Nie wiem ale mi się nasuwa taka wersja że obaj kolesie byli po kielichu i chcąc uniknąć odpowiedzialności uciekli (mogli nawet się nie znać).Sprawca udał żę Ci pomożę,wziął dla niepoznaki Twój kask i żeby nie zostawiać śladów typu odciski wrzucił go do auta i uciekł.Drugi też pijany widząc że sprawca zwiewa,też ucieka przed wezwaniem policji.Może to moja bujna wyobraźnia ale przy takiej historii wszystko może być prawdopodobne.
  6. Jeżeli chodzi o benzynę to przypominam że chodzi o ekstrakcyjną a nie tą z dystrybutora.A te różnią się właściwościami i zastosowaniem.
  7. A nie możesz porównać ze świecą która do tej pory pracowała w silniku ?
  8. Radziłbym jednak do wyczyszczenie zastosować środki typu nafta itp. WD40 jest środkiem penetrująco-smarującym a nie czyszczącym
  9. Nie polecam mycia łańcucha wodą.Woda + metal = rdza.Mimo że wyschnie to i tak wilgoć dostanie się między ogniwa.Najlepsza metoda dla mnie to wyczyszczenie ropą,naftą bądź benzyną ekstrakcyjną,środki te mają właściwości czyszczące nadające się do tego.Następnie nałożenie smaru (ja stosuję grafitowy) Jak ktoś zna zastosowanie graficiaka to wie że to jest typowy smar do łańcuchów nie tylko motocyklowych.Na koniec przecieram (wcieram) cały łańcuch lekko szmatką,żeby za duże ilości smaru nie zostały na łańcuchu co zapobiega przyklejaniu się brudu z jezdni i wywalaniu resztek.Dodatkowo szmatką w smarze lekko przejadę po zębatkach.Taka metodą smaruję łańcuch co około 1000 km (średnio 5-6 razy w sezonie) i nie widzę śladów zużycia.Fakt że jeżdżę głównie po asfalcie.
  10. Uwierz mi kolego że Maciek który zginą był doświadczonym motocyklistą.Karygodny błąd jaki popełnił małolat z puszki polegał na tym że chciał on zawrócić"pod prąd w miejscu niedozwolonym (dwie ciągłe linie i skrócenie sobie drogi obwodnicą wjeżdżając pod prąd-wjazd dla włączających się na E7 z przeciwnego kierunku)na jezdni dwu pasmowej,po jednym pasie dla każdego kierunku z poboczem.Zeby zrobić taki nawrót musiał odbić do prawej na pobocze aby wyrobić się z nawrotem prawie o 180 stopni.Najprawdopodobniej Maciek przeczytał to jako zjechanie do prawej w celu przepuszczenia wyprzedzającego motocykla.99,9% nas motocyklistów odebrało by to tak samo.
  11. Nie załamuj rąk tylko potrenuj,naucz się i WALCZ.Dla osłody podam Ci przykład z mojego środowiska.Ostatnio zdawało dwóch moich kolesi.Obaj mieli prawko zabrane za punkty.Obaj z około dziesięcioletnim doświadczeniem motocyklowym i to nie na Jawach czy MZ-ach.Przygotowali się na fest.No i wyobraź sobie że obaj nie przeszli nawet przygotowania motocykla do jazdy nie mówiąc o manewrach na placu bo nawet ich nie dopuścił, a obok koleś "zielony jak trawka na wiosnę" (nie miał jeszcze własnego motocykla) przeszedł plac,wyjechał na miasto i zdał.Także powodzenia i szczęścia w losowaniu egzaminatora.
  12. "a sezon się kończy kiedy już się nie chce jeździć...' Nie znam takiego który by nie chciał jeździć
  13. Możesz mieć nawinięte dwa miliony km to i tak nie zwalnia Cię od zasady ograniczonego zaufania.Tym bardziej na motocyklu,a idiotów nie brakuje.
  14. "cóż... ja swoje stanowisko mogę obronić, a ty" ...Mojego stanowiska jak widać bronią inni.W tym instruktorzy nauki jazdy.
  15. Jak na razie to obowiazują moje krzywo pojmowanie zasady ubiegania się o PJ. PS a propos stanów i alkoholu: we wszystkich aby..?
  16. Co ty porównujesz?Nie każdy kierowca chce być prezydentem.Dzisiaj prawo jazdy jest tak samo potrzebne jak nr Pesel
  17. Zgadzam się.Największy błąd jest w szkoleniu.Obecny egzamin teoretyczny to jakaś porażka .Twierdze że dzisiaj doświadczeni kierowcy z kilkunastoletnim stażem w 99% nie zaliczą teori "z marszu"bez zapoznania się z testami.Druga sprawa czego uczą w szkołach jazdy? Uczą jak zdać egzamin a nie jak zachować się na drodze,tym bardziej w warunkach ekstremalnych.I czy on będzie miał 18 lat ,czy 40 to i tak zdobywa prawko na takim samym beznadziejnym poziomie.
  18. Moder zluzuj poślady,nie każdy musi mieć takie zdanie jak Ty.Jak się tak powołujesz na USA to tam nawet na autostradach jeżdżą bez kasków.
  19. Co to ku..a jest w tym pojebanym kraju.Skoro mając 18 lat nabywasz wszelkich praw jako pełnoprawny obywatel to ma się tyczyć wszystkiego a nie jakiegoś widzimisię.Możesz iść do wyborów,kupować wódkę czy odpowiadać za przestępstwa jak 25-cio cz 60-cio latek to równie dobrze możesz korzystać z praw i obowiązków do wszystkiego w tym zrobienia prawa jazdy na każdą kategorię.Jakaś dyskryminacja w tej je**anej polsce? Zabierać im wszystkie prawa do lat 24,w tym zakazać aresztu dla przestępców do lat 24.Lepiej żeby 18-latek miał pojęcie o ruchu drogowym i zdobył prawko niż miałby jeździć bez.Kategorie A1 itp mogą być poniżej osiemnastki.
  20. Nie wyobrażam sobie żeby było tak że ktoś kupił motocykl w wieku 18 lat i czekał na prawko do 24 a moto stało w garażu.Ja miałem najpierw kat.B gdy kupiłem moto i czekałem całą zimę żeby zrobić kat A przez około trzy miesiące a i tak jak zrobiło się ciepło to musiałem pośmigać przynajmniej na jakimś parkingu.Nie ma takiego twardziela który (mając już maszynę) nie wsiądzie na moto przez sześć lat.
  21. Po pierwsze tablice musiały by być wywozowe żeby można było tu się poruszać do miejsca zamieszkania.Oczywiście wszystkie papiery ok z dowodem rej. włącznie.Samo OC nie jest podstawą do poruszania się po drodze tylko jest jednym z warunków.Lepiej jest wypożyczyć odpowiednią przyczepkę na sam dowóz niż opłacać wszystkie pierdoły z tym związane na czas przejazdu.W lutym tego roku przywoziłem motocykl (około 300km w jedną stronę) i kosztowało mnie to 30zł przyczepka + paliwo a i tak na miejsce udałbym się autem czy bym kupił czy nie.
  22. Na jakiej podstawie skierował do sądu? Po pierwsze nie był na służbie po drugie nikt nie został poszkodowany po trzecie od karania za zagrożenia drogowe jest drogówka a nie jakiś krawężnik.Trafiłeś na jakiegoś służbistę i trzeba było go osrać tym bardziej jeżeli masz świadków.Skoro nie wie ile jechałeś to za Tobą przemawia domniemanie niewinności.Dla mnie sprawa wygrana tylko zrób to z głową i nie daj się sprowokować.
  23. To czy zdążysz w dużej mierze zależy od twojego ośrodka.Są takie w których na kat.A robią egzaminy tylko w sezonie mniej więcej od maja do września.Ale np w moim mieście egzaminy są zależne tylko od warunków pogodowych tzn.aby nie było mrozu i śniegu a przerwy po między następnymi podejściami na kat.A nie przekraczają dwuch tygodni.
  24. Były oznaki korozji w rocznikach z końcówki lat 90-tych produkowanych w Itali (żle zabezpieczone fabrycznie) słyszałem o baku ewentualnie części ramy.O podnóżkach czy dżwigni nie słyszałem.Raczej ktoś trzymał ją w pobliżu elektrowni atomowej typu Czarnobyl.
  25. Dla chcącego nic trudnego.Jeżeli można wysłać sms zwrotny z podaniem współrzędnych to i można równie szybko zidentyfikować skąd on dzwoni na 112 a tu nie powinno być żadnych ograniczeń i procedur jeżeli chodzi o życie.Człowiek jak w tym przypadku traci cenny czas gdy zupełnie nie zna drogi a tym bardziej w nocy.Chyba nie trzeba mówić jak ważna dla ratowania życia jest każda sekunda.A płatność w takim przypadku powinna być żadna tak jak korzystanie z nr 112.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...