Ja takiego czegos nie wiedziałem a z tego co wiem i czytałem na allegro(mam konto) wieć to jest łamanie zasad allegro piszac "(przyjedziesz, obejrzysz, kupisz, a ja zamknę aukcję i nie zalicytujesz i oszczędzę kilka złotych :P )" to wycofane są takie licytacje bo allegro traci w ten sposób. A też wiem z regulaminu allegro że jesli nie została wyznaczona cena minimalna to musisz sprzedać za tyle ile zostanie wylicowane. A pisanie tego w opisie nic nie pomorze bo jesli wiesz za ile konkretnie chcesz dany przedmiot sprzedać to dajesz opcje KUP TERAZ. A i jesli koleś by sie uparł na kupno( ty opcjonalnie nie chcesz sprzedać za tyle co wylicytował) to masz sprawe bodajże cywilną. Dokładnie to niem jakiego to typu sprawa ale wiem że dlatego allegro przysyła papiery itd bo wszystko jest objete umowa prawna po licytacji. A nie jak na niektórych stronach po 3 min (aby sie zarejestrowac) sprzedajesz co chcesz.